Mój głos oczywiście przypada frakcji
Nekropolis, choć zobaczę jak będzie z Mrocznymi Elfami i czy nie zmienią miejsca na moim podium.
Dlaczego Necropolis?
Wiadomo, ktoś nie żyje - trzeba
wskrzesić - uwielbiam to!
Jednostki... podobają mi się wszystkie!
Prządka Losu/Tkaczka Przeznaczenia zastąpiła beznadziejnego dla mnie Kościanego Smoka z Heroes V, nie wiem co by było gdyby Panowie z Ubisoftu wrzucili tego smoka na tą część (choć jako boss z Danse Macabre przedstawiał się wyśmienicie). Być może miałbym wtedy dystans do tej frakcji, ale skoro była mowa o Kulcie Pajęczej Bogini... no to sama nazwa już wskazywała na to kto będzie Championem.
Ghul od razu przypomniał mi się Warcraft i jak na pierwszy poziom są dosyć mocne.
Zjawa wskrzesza sojuszników jednocześnie raniąc wroga, odbierając życie - cudowne!
Licz/Arcylicz choć szczerze napisawszy nie używam jego magii, ale moim zdaniem jest najlepszą jednostką dystansową z tego poziomu.
Wampir/Wampirzy Lord teleport po ataku wyssanie życia... Tradycja!
Ekran miasta jest po prostu jak dla mnie zabójczy. Pięknie odwzorowany jest klimat pustki, śmierci, nostalgi i zielonkawej specyficznej i charakterystycznej symboliki jakby krwi.
Frakcja ta ogólnie moim zdaniem, bije na łeb Inferno - która ta z kolei jest drugą mą ulubioną jednostką - wskrzeszaniem jak i również leczeniem, odpornością na morale i zbudzaniem jakby respektu w obliczu wroga
.