Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 ... 105 106 107 [108] 109 110 111 112    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Tribes of the East - dyskusja, problemy , pytania (Czytany 472892 razy)
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #1605 : 07 Kwietnia 2010, 11:45:31 »
Ja mam patcha 3.1.1 i wszystko jest ok. A nawet lepiej :)
Nowy patch poprawia edytor i można generując losowe mapy grać wybranym zamkiem. Grałem już dużo gier w sieci i wszystko ok. Wersję mam pudełkową - oryginał.


IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #1606 : 21 Kwietnia 2010, 10:26:44 »
Od jakiegoś czasu gram w sieci na Ubi.com . Wiem, że oprócz tego są rózne ligi h5. Zastanawia mnie jedna rzecz - dlaczego w tych ligach jest nacisk na grę losowym zamkiem i bohaterem. Ewentualnie jakiś system skreśleń. Obserwując i grając w inne gry gdzie są różne rasy np. starcraft czy warcraft niemal wszscy gracze grają wybraną przez siebie rasą w ktrórej się specjalizują. Zaledwie garstka gra randomem. Niewątpliwie umożliwia to lepszą specjalizację w danej rasie a tym samym podniesienie poziomu rozgrywki.
Jakie jest wasze zdanie w tym temacie - czy powinno się grać randomem czy wybierać rasę?


IP: Zapisane
Belegor
Mistrz oryginalnych pomysłów

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2 445


Bestiarysta z zamiłowania

Zobacz profil
« Odpowiedz #1607 : 21 Kwietnia 2010, 12:12:09 »
Zdecydowanie wybór. W końcu gramy dla przyjemności, nie? Dla mnie nie przyjemne jest granie rasą, której nie cierpię. Z drugiej strony jednak prawdziwy strateg powinien umieć grać wszystkimi rasami równie dobrze.


IP: Zapisane
"TAWERNO, WALCZ!"

sersmo
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 6

Zobacz profil
« Odpowiedz #1608 : 21 Kwietnia 2010, 19:18:07 »
Jak masz ulubiony naród, graj nim. Jeśli nie, randomuj, aż ci się któryś spodoba ;) AVE ASHA


IP: Zapisane
Quroq22

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 7

Zobacz profil
« Odpowiedz #1609 : 10 Maja 2010, 16:05:20 »
Moim zdaniem random w 100% to jest strategia !turowa! więc nawet jak nie lubisz danego zamku możesz go nieźle rozbudować. Dodatkowo rasy są w HoMM V (szczególnie w ToE) dobrze wyważone, więc nie bedzie tak, że jeden bedzie miał ZAJE... zamek a drugi do du...

P.S. Jakby co to nekromanci wołają: "Asha pożera wszystko"


IP: Zapisane
Quroq22

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 7

Zobacz profil
« Odpowiedz #1610 : 10 Maja 2010, 16:08:46 »
Ja kupiłem w 3 dniu po premierze i jakoś wczoraj włączyłem "Uprage Launcher" i teraz mam 3.1 a co do nieoficialnych patch'ów zgadzam się z Łowcą Dusz


IP: Zapisane
mms7

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4


Zobacz profil
« Odpowiedz #1611 : 12 Maja 2010, 16:39:31 »
mam platynową kolekcje która instaluje się w następujących wersjach
Heroes of Might and Magic V - Dzikie Hordy w wersji 3.1 chciałem zagrać sobie na hamachi ale napisali ze graja tylko na wersji 3.0

Heroes of Might and Magic V w wersji 1.60
Heroes of Might and Magic V - Kuźnia Przeznaczenia w wersji 2.1


IP: Zapisane
Cebulak
(Hadrian)

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 062


Uzależniony od niebieskiego

Zobacz profil
« Odpowiedz #1612 : 12 Maja 2010, 19:19:33 »
Raczej się nie da tego zrobić, no chyba, że wgrywałeś jakieś patche, to je usuń. To jedynie można zrobić, a jak nie to trudno, ale nic się nie zrobi.


IP: Zapisane
Cytuj
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny  8)
Cebulak
(Hadrian)

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 062


Uzależniony od niebieskiego

Zobacz profil
« Odpowiedz #1613 : 24 Maja 2010, 16:25:56 »
Naszedł mnie pomysł na wątek, w którym gadamy co by się działo dalej po heroesV Dzikich Hordach i Dark Meassiah. Ja może rozpocznę moją wizje, lecz skorzystam z kilku ras, przedstawionych przez:
-Mistrza Zehira
-Belegora

Cały incydent z Mrocznym Mesjaszem kończy się porażką demonów oraz wzięciem przez smoczych rycerzy czaszki cienia do siebie na przechowanie i ochranianie jej. Sareth osiada w Stonhelm, razem z swą nową żonką ;D. Po tych wydarzeniach magowie znowu eksperymentują z krwią demonów i innych zwierząt, z nich powstają bestie takie jak troglodyci i inne okropieństwa.
W tym samym czasie Krasnoludy w końcu godzą się z Mrocznymi elfami, wyznaczają granicę, która ma zostać na wieki taka jaką ją ustawiono. Orkowie pod przewodnictwem Gotaia osiadają w Rannarze.
W końcu ludzie dowiadują się o ataku na Irrolan i zniszczeniu większości miast, ci razem z magami i mrocznymi elfami pomagają elfom z uporaniem się z siłami demonów i C-Tasha. Oczyszczając Irrolan dużo zawdzięczano troglodytom, którzy nauczyli się od demonów ich sprytu i okrucieństwa to innych ras, a od wojsk C-Tasha
niewolnictwa i rozumu oraz magii. Ci powstają przeciwko swoim panom i uciekają daleko od Czarodziejów za Rannar do Tajemniczych Krain, pełnej lasów, bagien i wielkich łąk. Magowie nie przejmując się zbytnio razem z ludźmi, elfami, orkami, mrocznymi elfami i krasnoludami atakują C-Tasha i jego dzieci, zabijają go z ogromnym ciężarem, uciekają z wypaczonego świata i zamykają za sobą portal. Troglodyci tworzą własne państwo, pod ziemią. Heresh, znowu rozpadło się na kilka państewek, bez Arantira, choć nadal słuchają się oni Ashy i wypełniają jej rozkazy. Ciag dalszy wkrótce   



« Ostatnia zmiana: 24 Maja 2010, 20:12:31 wysłane przez Hadrian » IP: Zapisane
Cytuj
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny  8)
Belegor
Mistrz oryginalnych pomysłów

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2 445


Bestiarysta z zamiłowania

Zobacz profil
« Odpowiedz #1614 : 24 Maja 2010, 18:31:11 »
Dużo by gadać na ten temat, choc miło jest wymyślać co będzie.
Oto moja wersja dalszych wydarzeń.
Do ashan ze wschodu powraca Agrael- nie sam, lecz z armią smoczych rycerzy. Przygarniaja oni
Saretha, który zmienił swe przeznaczenie. Czaszka siódmego smoka zaginęła.
Tymczasie w Sheogh młody inkubus, syn Biary, Kha-Rael podczas ucieczki przed jednym z lordów demonów odnajduje szkielet mnicha z wetknietym w siebie ostrzem. Wyjmuje go i w tworzy się więź z nim oraz z piekielnymi smokami- synami Urgasha, z którego ciała odbudowano Ostrze Armageddonu, które dzierży. Dzieki niemu i smokom pokonuje lorda i zajmuje miejsce obok samego Kha-Beletha. Odkrywa też, że jako jedyny może opuszczać Sheogh. Podejrzewa o to moć ostrza.
Z rozkazu sovereigna wyrusza w podbój Ashan. chce odnaleść Agraela, Gotaia i wszystkich innych, którzy odpowiadają za śmierć swej matki. Przy okazji chce zabić Saretha, by udowodnić potencjalnemu ojcu (bo nie zna swego biol. tatusia), że jest godniejszy od Niego. Sukcesy jego kampanii przerywa niespodzieewanie skuteczna obrona Irollan, okazuje się, że Findan przez ten czas zawiązywa sojusz z Czarodziejskimi smokami, których iluzje chronią elfickie miasta.
Jego podróż pełnego krwi i armagedonu dociera do Yg-chall. Tam rani smiertelnie Raelaga, odrzucając mysl, że to on mógł być jego ojcem. Rusza na poszukiwania Zehira, Saretha i na podbój Królestwa Jednorożca.

Raelaga ratują nagary, którzy za częśc ziem Yg-chall oferują swą pomoc w pokonaniu demona. Sareth wraz ze smoczymi rycerzami poszukują pochwy ostrza, stworzonego z ciała Urgasha- jedynej broni, która może odwrócic siłę ostrza przeciwko swemu panu i zniszczyć go. Z Rannaru przybywaja nagi- wyznawcy Shalassy. Odpowiedzieli na wezwanie Tieru, który objawił się ich królowej. Razem spotykają się wraz z Freydą i duncanem na polu bitwy, gdzie ginie wielka armia demonów wraz piekielnymi smokami. Kha-Rael i Raelag toczą pojedynek obydwu dla nich smiertelny. Kha-Rael uświadamia w końcu, że w istocie jest tylko półdemonem, a Raelag jego ojcem.
 Po bitwie pojawiaja się dwaj alchemicy- Kamui i Subaru, zabierają Kha-Raela i resztki ostrza.
Dalszą historie strzeszczę:
-Kha-Rael budzi się w wiezy alchemików, okazuje się, że żeby go ratować zastapiono krew demonów, smoczą krwią. Stracił cechy demona, na rzecz smoczych umiejętności. Zostaje generałem armii braci wampirów.
-Powstaje pakt alchemików z kryształowymi smokami
-Podczas patrolu Rael (zmienił imię) odkrywa ostatnia grupe fanatyków, którzy gonią istotę podobna do Raela. Spotkanie Raela z Yseną- córką Elratha i Sylanny.
-Alchemicy zawiązują tajne przymierze z Kha-Belethem. Planują zniszczyć wszystkie nacje wychwalające smocze bóstwa.
-Powstanie paktu Zabójców smoków: Alchemicy, Nagary i Orkowie, tworzą trójprzymierze.
-Kha-Rael wraz z Yseną uciekają na wschód do Smoczej Armii. Tam otrzymują pomoc.
-Wojna, Trójprzymierze zdobywa Yg-Chall, Heresh i Srebrne Miasta.
-Ostateczna wojna, upadek przymierza i klęska alchemików.
-Z opuszczonej wieży alchemików budzi się półdemon, powstały z ostrza i krwi Raela. Niszczy on więzienie Sheogh i prowadzi demony na podupadnięte Ashan.
Koniec.


IP: Zapisane
"TAWERNO, WALCZ!"

Miasteczko Salem

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 25


Zobacz profil
« Odpowiedz #1615 : 17 Czerwca 2010, 23:21:16 »
Witam czy barbadiana( z twierdzy)D - orki.  przy szale na poczatku 500 czyli od razu II-III pozioim jednostek , da rade pokonac czy ruszyc np nekropolia? Moim zdaniem przy szczesciu w magii i rozwinietej magii mroku i czarom ,, hipnoza'' i ,,szal'' mozna duzo namieszac orkom. + morala -6 jak sie ma rozwinietego bohatera. ,a wy co o tym sadzicie i jakie macie strategie na glupie orki?:D


IP: Zapisane
,,Człowiek oszukuje siebie tak często, że gdby mu za to placili , to mogłby się spokojnie utrzymać."
SeRaFiNeK

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 474


Zobacz profil
« Odpowiedz #1616 : 18 Czerwca 2010, 00:19:13 »
Bardzo dobry temat więc i ja coś napiszę ;)
Na początek mój ulubieniec Raelag

Akcja rozgrywa się 20lat po wydarzeniach z "piątki".

Dokładnie 500lat temu pewien mędrzec przepowiedział "Zrodzony z Mrocznych Elfów, uwiedziony przez sukkuba, będzie walczyć po stronie demonów, lecz odkryje swoje przeznaczenie i będzie posiadać moc jakiej Kha-Bheleth nie zna a los świata będzie zależeć wyłącznie od niego". Przepowiednia ta tyczy się Raelaga Mrocznego Elfa którego uważano za zaginionego, przez długie 20lat nie było po nim śladu. Na ową przepowiednie trafił nieprzypadkowo to właśnie tam Tieru go posłał 20lat temu osamotnionego, lecz najpotężniejszego Czarnoksiężnika jakiego widział świat, mówiono że miał moc porównywalną do samego Kha-Beletha. W końcu po 20latach tułaczki, mógł wrócić dokonać ostatecznego zniszczyć więzienie Sheogh i uwolnić świat od zła. Los a raczej zręczna intryga samego Mesjasza Demonów spowodowały, że pod postacią Mallasy objawił mu się we śnie i rzekł "Splugawieni Czarodzieje zabili Izabelę. Zehir nic nie zrobił ...". Takim sposobem Realag wyruszył z chęcią zemsty do Srebrnych Miast z chęcią zemsty na Zehirze i całej nacji czarodziejów. Pod osłoną nocy Raelag wtargnął do zamku Al-Safir i zabijał każdego kto stanął mu na drodze, aż w końcu zauważył Zehira nie miał czasu na wyjaśnienia chciał tylko zabić, rozegrał się jeden z największych pojedynków w historii Ashan, w końcu Zehir padł rażony potężnym zaklęciem które zderzyło sięz jego własnym na skutek tego wybuchu Raelag nie tylko odebrał Zehirowi życie lecz także jego czarodziejską moc i tak dokonuję się kolejna część przepowiedni "a los świata będzie zależał wyłącznie od niego". Przepowiednia mówiła jeszcze o mocy jakiej "Kha-Bhelet" nie posiada ... . Minął kolejny rok w tym czasie Raelag zdał sobie sprawę z tego co zrobił i dowiedział się też, że Izabela żyje w ukryciu. Postanowił że zbierze armie i wykorzysta swoją moc wyłącznie w dobrych celach. Kolejne 3lata Raelag poświęcił na kompletowaniu armii posiadał w swojej armii nekromantę Arantira wraz z jego armią nieumarłych, Findana z armią elfów, Freydę, Duncan oraz ich 22letniego syna Piotra na czele potężnej armii, oraz oczywiście Mr.Elfy na czele z Ylala'i  wraz z Krasnalami Wulfstana. Bohaterzy ruszyli na szturm do Sheogh bitwa była krwawa lecz Raelag miał jeden cel zabić Mroczna Mesjasza wraz z Kha-Bheletem, posiadając ogromną moc przedzierał się przez kolejne hordy wrogów, aż w końcu dojrzał go Kha-Beletha wraz z Mesjaszem Demonów. O ile Mesjasz Demonów rzucił się w wir walki o tyle Kha-Beleth czekał na Raelaga i tak rozgorzała między nimi walka, ciosy sztyletów i różdzki Raelaga były tak samo szybkie jak ciosy miecza Kha-Beletha i stało się Raelag wygrał. Śmierć Kha-Bheletha wtrząsneła Mrocznym Mesjaszem, w jednej chwili odtrącił i spalił na popiół Wulfstana, Arantira i Shadye a w szarży na Raelaga wbił swój miecz w samo serce Duncana. Raelag walczył jak umiał, lecz Mroczny Mesjasz okazał się lepszy ostatnim tchnieniem Raelag uwolnił Smoczycę Ashę i nie było już niczego ... .

Proszę o opinie na temat mojego poglądu H6 ;)


« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2010, 23:27:04 wysłane przez SeRaFiNeK » IP: Zapisane

"TAWERNO, WALCZ!"
Kyoshiro

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 809


Zobacz profil
« Odpowiedz #1617 : 18 Czerwca 2010, 07:20:33 »
A więc tak: z tego co zrozumiałem (A zrozumieć ciężko) proponujesz strategię na orków. Zauważ jednak, iż rzadko ma się rozwiniętą zdolność ostateczną, i tym bardziej rzadko widywana byłaby sytuacja, gdzie dwóch bohaterów ze zdolnościami ostatecznymi walczyłoby ze sobą.
Ja najzwyczajniej radzę w nie nawalać. Widma niech skupią się na Centaurach, reszta wojsk na różnorakich jednostkach. Nekromanta niech używa Skowytu Banshee, przyda się też Znamię Nekromanty (Jedną turę się straci, ale będzie się odzyskiwać dużo życia, jeśli wybierzemy dobrą jednostkę). Poza tym grupowe czary M. Mroku, o ile Barbarzyńca nie ma "antymrocznych" zdolności. I tyle.

Swoją drogą, radziłbym poprawić w twojej wpowiedzi pare błędów:
-Za mało zdań, dodaj gdzieś kropki i skasuj przecinki.
-Duże litery, a nie tylko jedna na początku zdania.
-Morale jest formą nieodmienną, więc nie ma słowa "Morala"
-Orki to przestarzała i niepoprawna forma, poprawnie jest "Orkowie". Na obecną chwilę "Orki" to liczba  mnoga od słowa "Orka".
Więc wypowiedź mogłaby wyglądać tak:
Witam, [Tego zdania nie kumam, i nie wiem co tu dać). Przy pięciuset punktach szału na początku, czyli od razu II-III poziom jednostek, da rade pokonać czy ruszyć np Nekropolią? Moim zdaniem przy szczesciu w magii i rozwinietej Magii Mroku oraz czarom ,,Hipnoza'' i ,,Szał'' można dużo namieszać orkom. Dodatkowo morale -6, jak się ma rozwinietego bohatera. A wy co o tym sadzicie? Jakie macie strategie na glupich orków?


IP: Zapisane
„-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! On jest tym piorunem, on jest tym obłędem![…]”

Friedrich Nietzsche
Pablossd

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 460


Podpis zgodny z podpisem...

Zobacz profil
« Odpowiedz #1618 : 18 Czerwca 2010, 07:42:26 »
Yyyy... myślę,że to trochę nie stylistycznie nazywać syna Freydy i Duncana Piotrem... :P Chyba lepiej by było... wybrać jakieś imię z nazw bohaterów do wybierania w Heroes 5... :) Piotr jest za nowoczesne... A poza tym: mówisz, że po spotkaniu z Kha-Belethem Realag zaczął go nawalać, a wtedy Mesjasz bił się powolutku z innymi? A dopiero jak Kha - Beleth umarł, Mesjasz dostał z 1000p. szału, i od razu rozwalił ich wszystkich czterech? :P Takie naciągane to jest... Ale jakby nie patrzeć, to przepowiednia się sprawdziła... choć twórcy musieliby od nowa tworzyć świat Heroes... >:(

Edit: Dobra, kluseczka, wierzę, żeś się nie uwzięła, a z tym Piotrem to mi się tak powiedziało... :P historii władców Rosji nie znam, a po prostu mało osób w moich okolicach nosi imię Piotr... ;)


« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2010, 14:35:58 wysłane przez Pablossd » IP: Zapisane
Pomyśl, co może być lepszego od udawania zadziwiającej istoty, której w realnym świecie jest się przeciwieństwem?... Prawdopodobnie robienie to ku uciesze innych ludzi, którzy podświadomie i tak uznają cię za idiotę... :>
kluseczka

*****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 878


Zobacz profil
« Odpowiedz #1619 : 18 Czerwca 2010, 09:03:17 »
 A właśnie, że stylistycznie. Dwóch władców Imperium Gryfów - Aleksiej i Nikolaj nosili imiona rosyjskich carów. Piotr Wielki był właściwie pierwszym władcą Rosji, który otrzymał ten tytuł, więc również wpasowuje się w tradycję. Poza tym, Piotr to nie jest nowoczesne imię - wiele postaci historycznych tak się nazywało, między innymi wspomniany już przeze mnie pierwszy car Rosji czy Piotr Apostoł. To stare imię, jednak ciągle będące w użyciu.
 PS. Nie, nie uwzięłam się. I nie, nie piszę tego, by się podlizać redaktorowi. Po prostu szukałam okazji do napisania posta.


IP: Zapisane
The universe speaks in many languages, but only one voice.
Strony: 1 ... 105 106 107 [108] 109 110 111 112    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.073 sekund z 20 zapytaniami.
                              Do góry