TESTAMENT
Fabularnego nawet nie chce mi się pisać, ponieważ wcześniej nawet nie rozpoczęłam swojej historii. Miasto- macie pecha, bo byłam księdzem, ja mam podwójnego pecha, bo pomodliłabym się za siebie, ale moja matka zabrała mi kompa i nie dałam rady
.
Jeśli nie wiecie kogo zabić, to zawsze możecie odstrzelić "elementy przeszkadzające" typu Nikt.
Ja osobiście jednak podejrzewam Niedziela, ponieważ mógł chcieć się na mnie odegrać za edycję, w której byłam w mafii. Chłopak jest bardzo dobry w tą grę, dlatego poobserwujcie go przezjakiś czas.
Hellsa też pilnujcie.
I pamiętajcie jedno- z Fastem nigdy nic nie wiadomo, to nie jest człowiek, to jest FAST ( fun artist sounds of time).