|
|
« : 19 Września 2008, 15:38:28 » |
|
Czyli najwspanialsze dramatyczne dzieła jakie widział świat Wracając do naszej rozmowy z Laxx o Makbecie i Hamlecie a konkretnie trupach i ich ilości: ilu było tych strażników? Bo na razie mamy tak - Makbet: siedem trupów (Makbet, Lady Makbet, Lady Macduff, hrabia Cawdoru, Duncan, Banquo, synek Lady Macduff), Hamlet: dziewięć trupów (Hamlet, jego ojciec(martwy w przedakcji ale zaliczam), Gertruda, Klaudiusz, Laertes, Poloniusz, Ofelia, Rosencrantz i Guildenstern(nie ma bezpośrednio ich śmierci ale wiadomo że umarli)). Widzisz, to się liczy...
|
|
« Ostatnia zmiana: 19 Września 2008, 15:57:30 wysłane przez kluseczka »
|
IP:
Zapisane
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #1 : 19 Września 2008, 15:43:17 » |
|
A to tak - strażników było dwóch o ile dobrze pamiętam - bo mówię tu o tych, którzy strzegli ojca Makbeta. W samym "Makbecie" zainteresowała mnie szczególnie postać Lady Makbet. Jest to kobieta silna, zdecydowana... często myślałam nad jej prowokującym zachowaniem i.... doszłam do wniosku, że ona pragnie władzy bardziej niż sam Makbet Hm... co by tu jeszcze dodać? A, pamiętam jak porównała Makbeta do kota z przysłowia hahahhhh znam wielu takich mężczyzn - kotków... (kto czytał, wie o co chodzi...)
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #2 : 19 Września 2008, 15:47:07 » |
|
Fakt, Lady jest właśnie taką silną Szekspirowską kobietą która naprawdę lubię (co i tak nie zmienia faktu że tu akurat najbardziej lubię Trzy Wiedźmy i Hekate). Oczywiście że pragnie władzy bardziej, w końcu Makbet chciał zaczekać aż przeznaczenie się wypełni a ona popychała go do zabójstwa. Tylko jakie jest to przysłowie o kocie? Nie znam go.
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #3 : 19 Września 2008, 15:49:17 » |
|
Hm. Tam coś było o tym, że kot chce się napić mleczka ale boi się, że zrobi sobie krzywdę czy zrani łapkę... coś takiego. W każdym bądź razie szydziła z Makbeta ile wlazło. Podobały mi się jeszcze wiedźmy, które ową przepowiednią dosłownie Makbetowi mózg wyprały...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #4 : 19 Września 2008, 15:55:47 » |
|
Niefajna żona, nie chciałabym mieć takiej. Właśnie się zastanawiam czy to przypadkiem nie jest przypadek samospełniającej się przepowiedni... PS. Mam takiego śmiesznego linka - Makbet w Second Life, zrobione przez kolegę mojego ojca - http://www.youtube.com/watch?v=cicIpd1Xp3A
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #5 : 19 Września 2008, 16:00:50 » |
|
A mi się tam nawet podoba! Oglądam. O tym jak "las się zbliża". Tak było w przepowieni... A co do Makbeta, to ubzdurał sobie, że jest "wybrańcem"
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #6 : 19 Września 2008, 16:14:12 » |
|
Ta. Chosen Ones są w Matrixie i wielu grach komputerowych, nie w dramatach szekspirowskich, hrabio Glamis! OK, Makbeta wyczerpałyśmy. Kto teraz? Hamlet?
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #7 : 19 Września 2008, 16:17:50 » |
|
Hm. Hamleta nie pamiętam niestety za dobrze i tu raczej nie podyskutukemy kluseczko... tzn. Mother. Jedyne co pamiętam, to to, że jak pisało w scenie I "Halabardnicy oglądali swoje piki".Po protu nie wnikam w szczegóły. Rzeczywiście dramat nieprawdaż Mother?
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #8 : 19 Września 2008, 16:24:10 » |
|
Nie pamiętać Hamleta? Szybciutko do lektury i nadrabiać zaległości! Poprzez dramat rozumiesz sytuację swoją czy też sytuację księcia?
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #9 : 19 Września 2008, 16:26:09 » |
|
Moją? Tego, że oglądali swoje piki xD Żartuję klusiu. Och, nie mam Hamleta w domu. Ale jak będę miała czas to chyba skuszę się na Leara albo Sen Nocy Letniej. Szczerze mówiąć, lepiej trawię Sheakspira niż Mickiewicza czy Słowackiego...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #10 : 19 Września 2008, 16:35:24 » |
|
_furious_fangirl_mode_on_ NIE PRZEKRĘCAJ NAZWISKA MISTRZA! _furious_fangirl_mode_off_ Ja też. Nie mam im nic do zarzucenia poza tym że nie potrafią mu dorównać. Polecam najpierw wziąć się za Leara bo to jest najtragiczniejsza tragedia Shakespeare'a (ponoć)
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #11 : 19 Września 2008, 16:39:05 » |
|
Hm. Posłucham Twojej rady klusiu a może ktos oprócz nas czytał jego książki? Mam wrażenie, że reszta na ściągach jedzie WSTYD! Takie ciekawe książki! Achh...
|
|
|
|
|