Mam inne pytanie. Grając na normalu (tak, mam z tym kłopoty) w 1 miesiącu powinno się zdobyć tylko 2 miasta, czy pozostałe też szybko atakować? Jeśli zostawię je w spokoju, armie z nich mnie zjadą, a jak zaatakuje to zostanie mi się za mało wojska.
Przyjeło się tak ale czasami może coś nie wyjść, dlatego trzeba oszczędnie gracie Raelagiem i atakować wroga w polu, a nie w zamku. W późniejszych fazach z wrogiem można robić tak iż bunkrujesz się w zamku a inny bohater używa sztuczki wspomnianej przez moją osobę tak że wróg wraca na swój teren albo kaleczy się szturmując zamek.
Tak przy okazji gdy wróg oblega twoje miasto dobrze rozstawiaj jednostki tak by nie używał masówek i kontroluj pasek inicjatywy wroga bo łatwiej wyczaić kogo sprzątnąć by twoja jednostka mogła szybciej wykonać ruch tym samym wybijając kolejne cele.
Atakowanie wroga w polu nie zawsze jest dobrym pomysłem, wtedy w 90% przypadkach bohater przeciwnika ucieknie i możliwe jest, że znowu zostanie ponownie zrekrutowany, a kluczem do tej misji jest właśnie całkowite wyeleminowanie tych ponad 20-lvlowych bohaterów, po tym można już miasta przeciwnika zabierać praktycznie bez oporu.