Otóż przepraszam za odkopy, aczkolwiek mam teraz trochę czasu, a Zenimax zezwoliło na publikowanie screenów, informacji i w ogóle wszystkiego na temat tej gry. Więc...
Zacznę od wytrychów - bo to pierwsza rzecz, która mi do łba przyszła:
Otóż wytryszenie jest wyjątkowo świetne - BARDZO mi w nim przeszkadzał input lag, ale to wina mojej frytkownicy. Na pierwszy rzut oka poczułem się jak w domu, bo wytryszenie wygląda jakowo i w Oblivionie wygląda, jeno zapadki są na dole. Działa jednak zupełnie inaczej - wciska się zapadkę tak długo, aż zacznie lekko drgać. Tuż przed tym jak zacznie mocniej drgać należy puścić i się zapadnie, jak w Oblivionie.
Następnie zaś są zbroje:
Są lekkie, średnie i ciężkie. Dziwne jest to, że lekkie zbroje o tak de facto ciuchy. Średnie zbroje to typowe lekkie pancerze z poprzednich gier, zaś ciężkie są wciąż ciężkie.
Najlepsze jest to, że elementów zbroi jest 7! Są to:
-Hełmidło.
-Kirys [czy jakoś tak].
-Spodnie.
-Rekawiczki.
-Buty.
-Naramienniki [alleluja!].
-Pas.
Jakość zbroi zależy od trzech rzeczy - rodzaju użytego materiału [od tego zależy wygląd oraz statystyki], ilosci użytego materiału [z tego co pamiętam, to można użyć od 7 do 11 sztuk materiału na kirys, od tego zależą statystyki, łącznie z wymaganiami levelowymi. Zbroja z żelaza, juty lub zwykłej skóry może być od lvla 1 do 14] oraz czegoś głupiego, o czym powiem później.
Najfajniejszy zaś jest styl - każda rasa ma swój własny styl zbroi i broni. Można też znaleźć książki, które uczą stylów, ale są one cholernie rzadkie. Znalazłem dwie swym altem, ale tylko dlatego, że przeszukałem wszystkie urny z samouczka, a w samouczku jest ich bodajże 200. Totalnym debilizmem jest za to materiał używany do poszczególnych styli - Khajici mają Moonstone'a, Redguardzi Starmetal, Orkowie Manganesse [bodajże], Bretoni Molibdeum, Altmerowie chyba Adamantite albo coś o podobnej nazwie, Dunmerowie Obsidian... I tutaj zaczyna się wspomniany debilizm. Wszystko to jakieś materiały, które powinny być warte pierdylion sztuk zlota [nie jestem pewien co do manganu i molibdenu], zważywszy na to, że najprostszy łuk kosztuje chyba 300 golda, a najtańszy koń 17 500... Inna sprawa, że
rzadko który wróg dropi więcej niż jedną sztukę złota. Materiałem Bosmerów jest kość, a Argonian... Krzemień. Wszystkie można kupić za 21 septimów w każdym mieście lub wiosce. Oczywiście styl wpływa wylącznie na wygląd, więc kamienny topór ma identyczne statystyki co żelazny, a zbroja płytowa i krzemienna [Flint Armor, FTW?!] zapewniają tyle samo ochrony...
Następnie system rozwoju postaci - jest arcyz*******y!
Przy każdym awansie dostajemy Attrbute point i Skill point - ten pierwszy działa jak w Skyrimie, ale nie wyskakuje tak chamsko i można go zachować na później. Drugi jest o wiele ciekawszy - można go wydać na zdolności aktywne [można mieć maksymalnie 5 w takim pasku na dole, nie ma skrótów do używania zdolności spoza paska, ale można je wymienić w dowolnej niecombatowej chwili] lub pasywne - te drugie są podobne do perków ze Skyrima, ale mają dużo mniejszy wpływ na efektywność postaci [poza tymi związanymi z Craftingiem, ale o tym później]. Osobiście miałem tylko jedną zdolność pasywną, ale nawet nie zdążyłem jej wykorzystać.
Za to aktywne... Cud i miód! Miałem zatrutą strzałę [słaba, ale natychmiastowy casting time i używa kondycji zamiast many], volley [death from above z łuku, zaznaczam obszar i owy obszar jest bombardowany deszczem strzał], assasin's strike [atakuje jakimś magicznym sztyletem, zwykły, dość mocny instant damage], teleport strike [atak z doskoku, doskok jest teleportem, unieruchamia wroga] i bodajże strife [taka pijawka, czyli DoT, który mnie leczy]. Co za to jest super duper fajne, to awansowanie skilli - w miarę jak używa się danej zdolności, ulepsza się ona do poziomu IV. Gdy pasel XP skilla na poziomie czwartym napełni się, będę mógł wydać Skill Pointa aby zmienić to coś w jedną z 2 wybranych umiejętności. Np. Assasin's Strike ulepsza się albo w coś, co zadaje dużo więcej obrażeń wrogom, którzy mają mniej niż 35% hp, albo w to samo, tylko na dystans. Oczywiście, zmiana wymaga wydania Skill Pointa.
Skille dzielą się na:
1.Class [klasy zaraz omówię]:
-Każda klasa ma 3 skill line'y.
2.Weapon:
-One handed and shield.
-Dual Wield.
-Two handed.
-Bow.
-Restoration staff.
-Destruction staff.
3.World [związane z fabułą, nie można levelować w konwencjonalny sposób]:
-Soul magic.
-Pewnie coś jeszcze w późniejszych stadiach MQ.
4.Guild [na początku w ogóle tego nie ma, zakładka pojawia się po dołączeniu do gildii]:
-zapowiadają 4 standardowe gildie, w grze znalazłem jeszcze coś, co się nazywa 'Dauntless'.
-Gildia magów ma dostęp do orbitalnego działa jonowego NASA.
5.Racial:
-Ledwo na to patrzyłem, ale to głównie bonusy do many, hp lub szybkości zdobywania skilli. Wszystkie pasywne.
6.Armor:
-Light armor.
-Medium armor.
-Heavy armor.
-lekka zbroja zwiększa manę, średnia kondycję, a ciężka zdrowię. Tylko pasywy, bardzo mały efekt.
7.Crafting:
-Blacksmithing.
-Enchanting.
-Clothing.
-Woodworking.
-Alchemy.
-Provisioning [czyli gotowanie].
-Same pasywy, ale jest kilka fajnych, szczególnie keen eye [składniki do danej profesji się świecą, przydatne szczególnie do alchemii] oraz hireling [gdy się jest offline dostaje się materiały do danej profesji raz na chyba 24h].
Klasy - nightblade [zabójca, osobiście nim grałem]; Dragonknight [tank]; Sorcerer [DPS, ma świetne skillshoty, mój alt był sorcem] i templar [healer, chyba mało osób nim gra].
Klasy nie ograniczają ekwipunku, mają wpływ tylko na 3 skill line'y.No niestety, nie wpatrywałem się w to zbytnio.
Reszta jutro, bo muszę kończyć kompa. Dobra, ludu - czas na dokończenie!
Pierwsza sprawa, która bardzo rzuciła mi się w oczy w kwestii fabuły -
Orkowie nie powinni być grywalną rasą w tej grze! TES:O dzieje się podczas drugiej ery Tamriel, a orkowie zostali uznani za rasę rozumną jakieś 500 lat później... Aczkolwiek należą im się wręcz gratulacje, za logiczne wytłumaczenie sojuszu dwóch chyba najbardziej nienawidzących się ras na kontynencie - Argonian i Dunmerów.
Bardzo podoba mi się fakt wykorzystania podras Khajitów. Swoim brodatym kotem grałem bardzo krótko, ale na ToYoubie widziałem podrasę Pahmar - czyli po prostu gadającego tygrysa. Jego rola ograniczała się, do wygrzewania się na kamieniu i imponowaniu wszystkim, że Zenimax o nich nie zapomniał. Na 90% nie uwzględnią wszystkich - Ohmes, Ohmes-raht, Suthay, Suthay-raht [to akurat jest ten zwykły], cathay, cathay-raht [tego byka trudno by było gdzieś logicznie zmieścić
], Tojay, Tojay-raht [o których w Lore nie ma żadnych informacji, poza tym, że jest coś takiego], Alfiq [akurat on występuje w grze - zwykły kot, tylko że rozumie słowa i ponoć potrafi czarować], Alfiq-raht, Dagi [żyją cholernie wysoko na drzewach, więc i tak nie można było by ich spotkać], Dagi-raht, wspomniany Pahmar, Pahmar-raht, Senche [używany jako koń XD] i Senche-Raht. Sufix '-raht' oznacza po prostu większą odmianę podrasy.
...I znowu muszę kończyć.