(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #45 : 04 Kwietnia 2010, 15:06:13 » |
|
boss z Ascension to the trone walcze z dziadem łatwa walka pokonuje go a tenzmienia się w ogromne bydlenawalam go wszystkim i traci 10% a miałem wysoki lvl ten walną manie 2 razy i game over
A o którego "bossa" ci chodzi, bo znam tą grę, moim zdaniem było najtrudniej na koniec, dziad wali z armagedonu, tnie moje jednostki, zabija mi jednego z przyjaciół i game over, na szczęście poradziłem sobie i ich ochroniłem, dziada i jego armie pokonałem.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 474
|
|
« Odpowiedz #46 : 06 Kwietnia 2010, 08:24:09 » |
|
boss z Ascension to the trone walcze z dziadem łatwa walka pokonuje go a tenzmienia się w ogromne bydlenawalam go wszystkim i traci 10% a miałem wysoki lvl ten walną manie 2 razy i game over
A o którego "bossa" ci chodzi, bo znam tą grę, moim zdaniem było najtrudniej na koniec, dziad wali z armagedonu, tnie moje jednostki, zabija mi jednego z przyjaciół i game over, na szczęście poradziłem sobie i ich ochroniłem, dziada i jego armie pokonałem.
Ten boss to naprawdę niezły koksik ja wziąłem na niego tylko najlepsze stwory + ja niezłą rozróbę zrobiłem czarami (bo grałem bardziej Magiem niż Wojem ) + Ten Mag wskrzeszał innych i jakoś dało radę ale naprawdę można się napocić.
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #47 : 06 Kwietnia 2010, 09:35:46 » |
|
boss z Ascension to the trone walcze z dziadem łatwa walka pokonuje go a tenzmienia się w ogromne bydlenawalam go wszystkim i traci 10% a miałem wysoki lvl ten walną manie 2 razy i game over
A o którego "bossa" ci chodzi, bo znam tą grę, moim zdaniem było najtrudniej na koniec, dziad wali z armagedonu, tnie moje jednostki, zabija mi jednego z przyjaciół i game over, na szczęście poradziłem sobie i ich ochroniłem, dziada i jego armie pokonałem.
Ten boss to naprawdę niezły koksik ja wziąłem na niego tylko najlepsze stwory + ja niezłą rozróbę zrobiłem czarami (bo grałem bardziej Magiem niż Wojem ) + Ten Mag wskrzeszał innych i jakoś dało radę ale naprawdę można się napocić.
A jaką miałeś armie oprócz tego maga i kuszniczki?
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #48 : 06 Kwietnia 2010, 15:48:18 » |
|
No ja miałem nawet nawet niezłą armie a i tak mnie rozwalił Edit:Na przyszłość proszę rozwijaj bardziej swoją myśl./Loczek
|
|
« Ostatnia zmiana: 06 Kwietnia 2010, 15:57:19 wysłane przez Loczek »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #49 : 06 Kwietnia 2010, 18:24:14 » |
|
Kurczę mać Ja mam cholerny problem na przejście FarCry. Ostatnia misje. Pokonałem Krigera i został mi ten doktorek (niby szpek, nasz przyjaciel). Ale nie on stanowi problem tylko przejście przez powierzchnie do windy. Trudnośc łatwa a ci ,,orkowie,, z wyzutniami rakiet mnie rozwalają. Jakies rady? Już 30 razy próbowałem i nic (a kodów mi sie nie chce włączać). Jakies rady?
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #50 : 06 Kwietnia 2010, 23:17:24 » |
|
A więc : Croc (I) ostatni boss Rayman (chyba III) - ostatni boss Majesty 2 - Strasznie długa jest ostatnia misja... Ghost Master - Szpital... Zawsze... Raz grałam przez 2h non stop D: Dark messiah - drugi cyklop Morrowind - Dagoth Ur Age of Mythology - Misja z zamknięciem bram do Tartaru od jego środka The I of the dragon - wszystkie zadania z ludźmi Army of two - koleś ze złotym karabinem To tyle, jak coś mi się jeszcze przypomni, to powiem. Jak ktoś by chciał jakieś porady, czy wskazówki, to chętnie udzielam pomocy
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #51 : 07 Lipca 2010, 19:59:17 » |
|
Planescape Torment : Trias, zbuntowany anioł, dopiero chyba za trzecim czy czwartym razem go pokonałem. A jakie miał czary! Nizwykłe efekty jak na gre o nienajnowszej juz grafice. Morrowind : ,,dłonie Almalexi'' bardzo silni wojownicy nieustannie mnie atakowali Oblivion: strażniczka miecza Umbry,pojedynek z duchami z zakonu krzyżowca z dodatku.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #52 : 07 Lipca 2010, 20:03:16 » |
|
Oblivion: strażniczka miecza Umbry,pojedynek z duchami z zakonu krzyżowca z dodatku.
Muszę się z tym nie zgodzić. Ta baba od Umbry to łajza, wystarczy, że będziesz stosował taktykę:skok-atak-szybki odskok , ja tak robiłem i ani razu mnie nie trafiła. Ogólnie ta taktyka działa na całą grę, chyba że jest dużo przeciwników.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 13
|
|
« Odpowiedz #53 : 08 Lipca 2010, 10:29:38 » |
|
Zgadzam się z Gajko: misje ludźmi w The I of the dragon były straszne. Dla mnie najtrudniejszym bossem, był Mroczny Mesjasz w grze Tzar: Ciężar Korony. Trudność jednak nie polegała w pokonaniu go (chociaż dziad potrafił paroma ciosami rozwalić całą armię), ale w dojściu do niego. Zanim dostałeś się na jego wysepkę musiałeś przejść przez długi mur z wieżyczek i przez parę baz przeciwników.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #54 : 08 Lipca 2010, 10:30:16 » |
|
Hades (Titan Quest dodatek)-jeden błąd,trafi cię kulą i już leżysz Tyfon (Titan Quest)-kilka razy musiałem go przechodzić Lucyfer(Painkiller) Alastor(Painkiller)
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #55 : 08 Sierpnia 2010, 18:04:08 » |
|
Dzisiaj pokonałem najtrudniejszego bossa w calym moim życiu ! Był nim Zeugl z Wiedzmina, olbrzymi potwór z wieloma mackami. Kurde jaki on był trudny! Był conajmniej kilkakrotnie trudniejszy od któregokolwiek z pozostałych bossów. Jeszcze nigdy w życiu mi sie nie zdarzyło żebym nie pokonał bossa za max. 3 podejściem, a Zegula pokonałem dopiero za kilkunastym podejsciem ! Ufff to była walka, cudem mi sie udało, wszyscy pozostali bossowie wymiekaja przy Zeuglu. Ciekawe czy spotkam kiedyś silniejszego bossa...
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 123
Pastafarianin
|
|
« Odpowiedz #56 : 01 Listopada 2010, 09:55:17 » |
|
Sorry, że odkopuję temat Cóż, trudnymi bossami byli wszyscy Jedi w The Force Unleashed. Nie da się z nimi bawić w normalną walkę. Np. takiego Kazdana Paratusa na Raxus Prime musiałem rozwalać ciągle nad nim skacząc i miotać w niego piorunami jak mi się moc odnowi. Trudny jest też Darth Nihilus w KotOR2 TSL jeśli się gra po ciemnej stronie mocy. Sporo też się trudziłem z Królem Tolgarem w Kuźni Przeznaczenia.
|
Chwała Latającemu Potworowi Spaghetti!
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #57 : 01 Listopada 2010, 12:38:11 » |
|
Nie wiem, czy graliście, ale Marduk z Sacrifice`a jest niesamowicie potężny i super trudny. Kto grał, ten wie o czym mowa.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #58 : 01 Listopada 2010, 13:37:47 » |
|
Nie wiem czy ktoś grał w Final Fantasy 7 tam są dwa weapony jeden Emerald skurczybyk i Ruby ich nie mogę zrobić mają po ileś tam milionów HP. Druga gra Valkyrie Profile- Taki jeden demon nie pamiętam chyba Grodolork czy jakoś tak. Trzecia gra- Wiedźmin nie wiem czy to nazwać bossem na bagnach przy wieży takie paskudztwo co z ziemi wyrasta. Jakaś roślina. Czwarta gra- Star Wars the force Unleashed 2- strasznie męczący jest Vader. Grałem w wiele gier i nie mogę sobie przypomnieć reszty. A dużo ich było.
|
|
|
|
King Loczdorah
Punkty uznania(?): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 845
It's Seriously Christmas
|
|
« Odpowiedz #59 : 01 Listopada 2010, 14:59:59 » |
|
Hmm... Ja wiem o kogo chodzi cyba, było 4-5 bogów w tej grze: Persefona, Charmel, Pyro, Marduk i ktoś jeszcze. Pamiętam że fajna była strona Persefony, dystansowe potwory i jazda.
|
|
|
|
|