|
|
« Odpowiedz #30 : 14 Września 2014, 14:23:58 » |
|
W sumie to jestem za bardzo zje[kiwi] żeby wchodzić w dłuższą polemikę po podróży, ale mam zwyczajnie wrażenie, że dla Ciebie fakt, iż jakaś cząstka elementarna gdzieś się znajduje, oznacza, że można pod nią podciągnąć coś zupełnie innego. Tak jakby fakt, że słoń i wąż mają ogony czynił z nich stworzenie jednego gatunku albo gatunek pokrewny.
Tym niemniej - ja Biblii w sumie też nie czytałem, ale braki w wiedzy uzupełniłem artykułami z Frondy - i na mocy tej wiedzy stwierdzam, że w Bioshocku Infinite oprócz przyjętej stylistki to z chrześcijaństwa ni huhu, ni ma, a koncepcja /raju/ występuje zarówno u chrześcijan, muzułmanów, żydów, nawet w wierzeniach starożytnych Greków, Wikingów, itd. Co zaś się tyczy /raju wg pana X/Y/ to nazwałbym to spokojnie, rzucanym dość lekko terminem - czyli utopią.
|