[Hellscream]

Kolejny.

Malzahar jest utrzymany w stylu arabskim. Nie jest nygusem, jest pochodzącym z pustyni piaskoczarnuchem.

A w ogóle to proszę od tego momentu zaprzestać z określeniami nacechowanymi rasizmem. Regulamin wyraża się jasno, nikt też nikogo "białym chłopcem" czy "białasem" nie nazywam.

[DWito]

Fajnie, że wyjaśniłeś nam, kim jest Blade, nikt go nie znał.

Temu panu/i xD już podziękujemy.


Jak można do kur (pani lekkich obyczajów) nędzy nie wiedzieć kto to jest Blade.
Zagrany przez Wesley'a Snipes'a to kanwa slasherów i horrorów typu gore. Proszę albo nadrobić zaległości w znajomości klasyki lub o nie wypowiadanie się w ten sposób o legendzie.
Dziękuje dobranoc. 

[Waverley]

Aj, tam, marudzicie. Na pewnej stronie w komentarzach piszą o nim "afroamerykanin"

@Hellsu, mam Ci zacytować pewne zdanie o wjeżdżaniu na ligę? 

[Hellscream]

DWito, odsyłam Cię do dowolnego słownika, sprawdź sobie, co to jest ironia.

Swoja drogą, Trinity to najsłabsza część filmowej trylogii. Zamykając offtopic na temat tej postaci Marvela, zobaczcie sobie, jak wygląda oryginalny, komiksowy łowca wampirów.

A, no i Blade nie jest "Afroamerykaninem", bo urodził się w Londynie, tak gwoli ciekawostki.

[Calvin Candie]

Eh, strasznie mi nie idą rankedy ;/ Nawet jak wygram jakiś to tracę potem te punkty, które wygrałem. Niby gram z kolegą duo on mid ja supp ale średnio to wychodzi. Jakieś porady? Bo  nawet jak wygramy linię to top może dostać w dupę, a jungler afkfarmić.

[Sylu]

A w jakiej jesteś dywizji i lidze?

Jedyną uniwersalną poradą może być budowania miłej atmosfery już na początku gry. Od zewnątrz tego nie widać, ale podświadomie wpływa to w jakiś sposób na grę. Jeśli ktoś Cię denerwuję, to zostaw do dla siebie, a dla niego bądź miły. Wiem to z własnego doświadczenia, bo często jak mnie wyzywali, to grałem gorzej. Oczywiście nie mówię tu o sytuacji, kiedy ktoś mnie wyzywa: "Go die, i fack your mater", kiedy rzekomo zrobię mu "ks". Mówię tu raczej o takiej sytuacji, kiedy nie idzie mi za dobrze, a moi koledzy jeszcze bardziej mnie pogrążają.

Z kolei jeśli jesteś w jakiejś wyższej lidze, to warto się zastanowić, czy nie osiągnąłeś maksimum swoich możliwości. No i sądzę, że opieranie swojej gry na jednej linii nie jest dobrym pomysłem. Jeśli grasz dobrze, w porównaniu do dywizji, w jakiej się znajdujesz, to na pewno w końcu wyjdziesz.

[Calvin Candie]

Brons III. Byłem II i nawet 50 punktów zdobyłem, ale elo boost jest obosiecznym mieczem .

Co do atmosfery- BARDZO staram się to robić, rzadko kiedy flejmuję ( chyba że mnie ktoś na prawdę wkurzy) i często uspakajam walki ( calm down bro to potężna broń ).

Co do linii- gram na suppie i czasami midzie. Zastanawiam się nad junglą, bo tym podobno idzie nieźle kosić ( Jaxem np.). Z tym, że mój frend gra sporo lepiej ode mnie na tej pozycji i dlatego mu ją ustępuję.

[Sylu]

Ja miałem taką sytuację, że mialem Silver III i O punktów. Przegrałem 2 gry z rzędu i nie spadłem do IV. Nie wiem, od czego to zależy. Z kolei następne dwie gry wygrałem i już mam 50 punktów.

Z bronzu wybić się trudno nie jest. Ja z IV do Silverwybiłem się, zagrawszy coś koło 20 gier. Sądzę, że jeśli Ty czy Twój kolega gra mida i go w jakimś stopniu zdominował, to powinien pomagać liniom. Szczególnie jak grasz czymś takim jak Fizz, Akali, Diana. Mider ma też dość łatwy dostęp do linii, jak i do buffów wroga. Można zgankować bota. Nawet jeśli nikogo nie zabijecie, możliwe że zmusicie wroga do odwrotu. Za ten czas bez problemu zrobicie dragona.

@Down
Dzięki, dobrze wiedzieć.

[DWito]

3 gry z 0 punktami obniżają dywizję - chyba że miałeś 0 i 2 tyg nie grałeś rank  - wtedy masz - 2pkt i wystarczy 1 przegrana.

[Calvin Candie]

Meh, chyba sobie podaruję rankedy. 5 już z rzędu przegrany, i trzeci przez JEDNĄ sytuację ( udyr brejw łorior kil ewryfing). Szkoda słów, 52 punktów rankingowych, 5 meczy około do następnecj dywizji. Pogram jeszcze z 300 normali i dopiero wtedy zacznę grać z tymi tryhardami.

[Hellscream]

Zmiana planów. Lucjusza póki co nie będzie, za to wypuszczają demonicznego wojownika z niedawno ukazanych wspomnień Ezreala.

Meet Aatrox, the Darkin Blade.

Na S@20 jest spis jego umiejętności and stuff. Bazuje na HP, spelle kosztują HP, co 3 ataki się leczy, w ogóle morderca bez serca.

Instabuy po tym jak zejdzie do 6300.

[Tazol]

Meh, chyba sobie podaruję rankedy. 5 już z rzędu przegrany, i trzeci przez JEDNĄ sytuację ( udyr brejw łorior kil ewryfing). Szkoda słów, 52 punktów rankingowych, 5 meczy około do następnecj dywizji. Pogram jeszcze z 300 normali i dopiero wtedy zacznę grać z tymi tryhardami.

Jeśli przez długi czas nie grasz rankedów to punkty same spadają, a i dywizja może się obniżyć. Także odradzam kompletne porzucenie rankedow.

[Andre94nt]

Jak dla mnie też instabuy lecz za 6k, ciekawie zrobiony, ale następny hero nie do ubicia, wystarczy przeczytać opis pasywa, wyczuwam OP lub broken nie do grania, dla tego też zamiast wydawać 7k wole poczekać, zobaczyć jak ktoś gra i posłuchać opinii.

[Hellscream]

Bo z fandomem i twórcami LoLa jak z hamerykańsko hamerykańskimi fanami wrestlingu - duży i mało zdolny na ringu osiłek z klatą wyrobiona od sterydów zawsze będzie popularniejszy od mniejszego, technicznego wymiatacza.

[Waverley]

Nom. Plus nowa strona.

beta.na.leagueoflegends.com

I bonus:

DONT BAN SHEN IM SHEN