Tja.. Scenariusz przypomina niemalże jeden ze scenariuszy podstawki h3, tyle że nie ma podziemi i ksiąg magicznych (Jakbym pamiętał tytuł tamtej mapy)Przechodziłem to jakiś czas temu i walka z Zoltanem nastąpiła, gdy broniłem się w Inferno. Walka trwała pół godziny bo miał 2-3 razy większą armię, ale wszystko pięknie się skończyło(przydało się pochłonięcie artefaktu) Powiem tak: scenariusz jest bardzo dobry, AI komputera kiepskie (po zabiciu Zoltana nie było zabawy ;( ), a poradnik zapewne pomoże mniej doświadczonym graczom. Dobra robota
- Dziękuję Ci, Jake. Naprawdę za wszystko. Nie zapomnę Cię...- Rose, nie... Czekaj!- Jake, proszę puść. Wszystko będzie dobrze. Obiecuję Ci to. - dodaje z uśmiechem - Naprawdę, uwierz mi.
To był bodajże... Pierścień Żywiołów?... lulz, 6 lat już heroes 3 nie gram... Tyle że tamten scenariusz w 3 był dopracowany, w podziemiach było przejście, przez które mógł przejść wróg, co robił dość często z armią żywiołaków...