W sumie po dłuższym namyśle to macie rację z tą hydrą. Nie można uznać jej za najgorszą jednostkę na 5 poziomie. Zmieniam więc mój typ na dżina sułtańskiego - ponieważ padają jak muchy...
Ponieważ padają jak muchy... a dokładniej można? Dlaczego? Jak? Ja powiem tyle, że dżinn jest dobry, bo ma niezły atak i dzięki niemu wygrałem wiele bitew. Przy okazji rzuca czary wspomagające, więc nie ma na co narzekać.
Dlaczego? To już wyjaśniam dlaczego.
Wśród jednostek 5 poziomu mamy takie stwory jak:
Przystań:
- Inkwizytor (80PŻ i 16 obr.) [strzał, czary]
- Mroczny kapłan (80PŻ i 14 obr.) [strzał, czary]
Sylvan:
- Srebrny jednorożec (77PŻ i 17 obr.) [oślepienie, aura ochrony przed magią]
- Biały jednorożec (80PŻ i 15 obr.) [oślepienie, dziecko światła]
Loch:
- Hydra z głębin (125PŻ i 15 obr.) [atak 6 głowami, brak kontry, regeneracja]
- Kwasowa Hydra (125PŻ i 14 obr.) [atak 6 głowami, brak kontry, kwasowa krew]
Inferno:
- Zmora (66PŻ i 18 obr.) [aura strachu, strach]
- Koszmar (66PŻ i 17 obr.) [aura płomieni, strach]
Nekro:
- Arcylisz (55PŻ i 19 obr.) [strzał obszarowy, czary]
- Liszmistrz (55PŻ i 19 obr.) [strzał, czary]
Forteca:
- Patriarcha runów (60PŻ i 9 obr.) [strzał obszarowy, znamię ognia, czary, odporność na magię ognia]
- Strażnik runów (65PŻ i 9 obr.) [strzał, znamię ognia, czary, odporność na magię ognia]
Twierdza:
- Oprawca (40PŻ i 10 obr.) [podwójny atak, aura strachu, odwaga]
- Herszt (48PŻ i 15 obr.) [+1 do inicjatywy sąsiednich jednostek plus możliwość znacznego przyspieszenia ruchu każdej jednostce]
To mamy mniej więcej nakreślony obraz 5 poziomu. A co na tym tle prezentują dżiny z akademii?
- Dżin sułtański (45PŻ i 14 obr.) [przypadkowy czar mrok/światło, 50% odporność na magię, latanie]
- Dżin wizjoner (50PŻ i 13 obr.) [koło fortuny, 75% odporność na magię, odporność na magię powietrza, latanie]
Jak widać dżin sułtański, o którym pisałem, niestety jest jedną z najsłabszych jednostek 5 poziomu (wg mnie najsłabszą). Nie ma w nim praktycznie nic co by wyróżniało go na tle innych, może poza tym, że jest jednostką latającą.
Co się zaś tyczy padania jak muchy to chodziło mi o bardzo małą ilość PŻ i niewysoką obronę jaką mogą "poszczycić się" dżiny.
Oprawca wprawdzie ma jeszcze mniej PŻ i obrony, jednakże w ostatecznym rozrachunku to i tak dżin będzie słabszy, bowiem kto jak kto, ale barbarzyńca zwykle ma bardzo dużo punktów obrony, oraz praktycznie pewne zdobycie talentu obrona bardzo szybko (10% szans) - w przeciwieństwie do czarodzieja (2% szans). Nie wspominając już o punktach szału, które też ładnie niwelują obrażenia jakie otrzymuje jednostka. Można to wprawdzie próbować nadrobić mini-artami, ale szczerze wątpię aby udało się zniwelować tą różnicę.
Ciekawie wygląda ta odporność na magię, ale koniec końców, nikt rozsądny nie będzie bohaterem atakował dżinów magią. Jak już to skupi taki atak na groźniejszych jednostkach.
Dżiny mają wprawdzie wysoką inicjatywę, ale zazwyczaj i tak nie dojdą w pierwszym ruchu do linii wroga aby zadać obrażenia swoim całkiem niezłym atakiem. Można wprawdzie posłać je na środek pola aby skupiły na sobie pierwszy atak przeciwnika. Jednakże o ile ich ilość nie wykracza znacznie ponad standard dla danego tygodnia gry, to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że będzie to ich pierwszy i ostatni ruch w bitwie. A nawet jesli jako oddział przetrwają, to będą na tyle osłabione, że przestaną stanowić realną siłę na polu bitwy.
Zwykle więc pierwszy ruch wykorzysta się na użycie ich zdolności. Jak szczęście dopisze, to rzucą jakiś fajny czar światła/mroku - jak nie to jakieś dziadostwo, którego nawet nie trzeba będzie rozpraszać bohaterem czy runami. Nie zapominajmy też, że co najmniej 4 frakcje mają sporą szansę na odparcie takiego czaru. Czar wspomagający wydaje się więc lepszym wyjściem, lecz ponownie, nie wiadomo jaki czar wejdzie. Można więc trafić całkiem nieźle lub jak kulą w płot. Inna sprawa, że na tym poziomie jest wiele jednostek, które rzucają czary (i to nie przypadkowe) lub mają bardzo dobre zdolności.
W zasadzie każda jednostka z 5 poziomu prezentuje się ciekawiej niż dżin sułtański. Nawet dżin wizjoner wydaje się być lepszym wyborem. Dłużej przetrwa na polu, a koło fortuny może faktycznie w znaczący sposób wpłynąć na częstotliwość występowania szczęśliwych/pechowych ataków.
Btw, nie dalej jak 2 strony wcześniej, w swojej wypowiedzi sam wskazałeś dżina jako najgorszą jednostkę 5 poziomu. Jeśli zmieniłeś zdanie, to napisz, kogo widziałbyś obecnie na tym miejscu?