Widzę, że większość osób ograniczyła się jedynie do wyliczanek, a szkoda, bowiem warto czasem coś uzasadnić, zwłaszcza, że niektórzy mogą się zastanawiać, który artefakt jest lepszy / bardziej przydatny itd...
Na starcie pomijam Skrzydła Anioła. Jest to zdecydowanie przegięty artefakt, daje bohaterowi niesamowitą mobilność. W Herosie III ten artefakt, a także 5-poziomówki z magii powietrza, prowadziły do niesamowitych niezbalansowań, więc cieszę się, ze w Heroes V twórcy zreflektowali się i Skrzydła Anioła nie są powszechnie dostępne.
Bardzo natomiast cenię
1. Buty Szybkiej Podróży.Szybsze poruszanie się naszego bohatera jest bardzo przydatne. Zwłaszcza, jeśli rozgrywka toczy się na dużych mapach.
Następnie to co uważam, za wybitnie istotne w Heroes V to inicjatywa. Dlatego kolejne dwa wielce pożądane przeze mnie artefakty to:
2. Laska Piekieł
3. Pierścień SzybkościPragnę przy okazji zauważyć, że pierwszy z przedmiotów jest minimalnie lepszy. Redukcja wrogiej inicjatywy o 20%, sprawia, że jesteśmy o 1.25 raza szybsi od przeciwnika. Zwiększenie naszej inicjatywy o 20%, daje nam tylko 1.20 przyspieszenia. Najlepiej jednak posiadać oba przedmioty, dzięki którym będziemy 1.5 raza szybsi.
Ostatnie dwa bardzo lubiane przedmioty również są dość symetryczne. Są to:
4. Lwia Korona
5. Płaszcz Cienia Śmierci.Korona zwiększa nasze morale i szczęście o 2, zaś płaszcz obniża o tyle samo morale i szczęście u wroga. W tym przypadku preferuję jednak lepsze parametry moich jednostek, niż pogorszenie u przeciwnika, zwłaszcza, że często dążę do posiadania empatii.
Dziwię się natomiast, dlaczego tak wielu z Was wymieniło w swoich postach Kajdany Ostatniego Żywota? Chyba nie gracie za często na heroicznym... Mi niestety dość często zdarza się (zwłaszcza w początkowej fazie gry), że muszę ratować się ucieczką / kapitulacją. Utrata głównego bohatera jest niezmiernie bolesna i nieraz prowadzi do klęski.
Co prawda nie raz zdarza się, że przeciwnik ucieka nam, gdy pozostaje mu już tylko malutki oddział, jednak mimo wszystko bezpieczeństwo swojego herosa cenię znacznie wyżej.