Gram głównie w league of legends, czasami sobię pykne w bloodline champions lub team fortess 2 ( wkońcu już jest f2p;] ).

Czekam na skyrima, gearsa 3, forze 4, nowego hitmana i parę innych gier których nie pamiętam

Pablossd, grasz jeszcze w LoL'a ? Jeśli tak to odezwij się na PW. Możemy zagrać bo denerwują mnie feedujące randomy co  wbijają 0/11/0 potem płacz na noob team i rage quit. Jestem już w miarę doświadczony, champów posiadam bodajże 13, jedna pełna strona run jedna do połowy, jeszcze unrating bo dopiero zaczynam przygodę z rankedami. Ja również US.

właśnie też tak myślałem ale to stara gra troche. ale dodam. i jakby co Mortal Kombat ;]

Witam. Chciałbym się dowiedzieć jaka według was jest najlepsza seria bijatyk więc:

Zacznijmy od początku:

Przyznaje się bez bicia, że z VF i SF nie miałem styczności lecz dodałem do ankiety bo są ludzie dla których te serie są najlepsze.

Dead or Alive(team ninjas) - Grałem tylko w demo. Mianowicie części 4. Jakość ta prędkość, te płynne, lecz dla mnie dziwne animacje do mnie nie przemawiają. Więc gra studia Team Ninjas odpada dla mnie.

Tekken(namco bandai) - Bardzo dobra bijatyka, Dużo postaci, fajne mapy, dużo ciosów i kombinacji. Podobał mi się też że w 3D chodzisz Jinem. Niestety nie pamiętam nazwy tego trybu. Fajna customizacja postaci. Lecz, jest coś co mi się często narzucało. Pomimo wielu postaci bardzo często można znaleźć taką którą się gra zadziwiająco podobnie do innej (lecz nie mówie że z każdą tak jest) np. Heyhachi i Kazuya. Grałem tylko w część 3, 5 i 6 z czego ta ostatnia jest zdecydowanie najgorsza. Beznadziejny scenario campagin i wydające się wciskane na siłe nowe postacie. Seria dobra, jeśli nie bardzo dobra, ale nie powiem że najlepsza.

Soul Calibur(namco bandai) - Mój faworyt. Gra również producenta namco bandai (tak jak tekken). Mniejsza ilość postaci, mniejwięcej o 10. Lecz nie porównujmy tylko mówmy. Bardzo mi się podoba system customizacji i tworzenia (które mają styl wybranej przez nas zwykłej postaci) własnych postaci. Tutaj jest wybór naprawdę ogromny. Można zmienić każdy element ubioru, kształt sylwetki, kolor i uczesanie włosów. Nawet kolor skóry. W tym względzie Soul Calibur jest bardzo rozbudowany. Ciekawe jest również, że tutaj każda postać ma broń, co dodaje różnorodności w walce. Na przykład taki Cervantes. Ma dwa miecze, lecz ma też "magiczny" hmm.. pistolet ? Którym może strzelać z dystansu i ma teleporty. Więc odrazu się narzuca żeby trzymać się na dystans. Lecz na przykład takim yoshimitsu trzeba się trzymać w zwarciu. Najlepiej sparować uderzenie wroga i w odpowiedniej chwili wyprowadzić śmiertelną serię. Jeśli jestem przy parowaniu, każda postać może tu zrobić tzw. Impact. Polega to na skoordynowaniu swojego bloku i uderzenia przeciwnika w taki sposób, by ten się na ułamek sekundy zamroczył i by była możliwość wyprowadzenia szybkiego kontraataku. Soul Calibur jest rozbudowany, mniej więcej jak tekken, lecz mi bardziej przypadł do gustu i dzięki temu zdobywa mój głos ;].

Głosujcie i komentujcie.

Może uznacie za nabijanie postów ale mnie aż kusi
@UP

Poza tym ciekawie, arcyciekawie zapowiada się TES VI:)

TES V a nie VI ;]

Głównie to ja szczerze mówiąc gram w.. cs'a. O grze chyba nie trzeba opowiadać. Gram również na xbox'ie 360 w gry takie jak: kinect sports(ta, mam kinecta ;]. Gra w której są różne sporty które nie mają za dużo wspólnego z realizmem ale zabawa jest świetna.), bad comapny 2 (Typowa zabawa w wojnę. Masa pojazdów. Od quadów, przez łodzie patrolowe po opancerzone czołgi i helikoptery. W grze są również realistyczne zniszczenia budynków.), Oraz oczywiście kluczowy tytuł na xboxa. Halo ! a dokładniej Halo:Reach(Zapewne dużo osób to zna. Ludzie w hełmofonach biegają z laserowymi karabinkami i rozwalają wszystko co się rusza. Ale do tego jest podobno ciekawa historia której nie rozumiem bo mam grę po angielsku a mój angielski to kicha, i wyśmienite multi które dostało wyróżnienie na VGA 2010). Czekam z niecierpliwością na: Gears of war 3(typowy shooter z za pleców, masa wrogów nie do końca ludzkich. Warto dodać, że w poprzednich częściach sztuczna inteligencja wrogów była naprawde dobra. Tak pewnie będzie i w 'trójce'), The elder scrolls V: Skyrim(Któż by nie słyszał o Oblivionie czy Morrowindzie ? A kto nie słyszał to powiem: Bardzo rozbudowane i nieliniowe RPG z oczu gracza. Oryginalny system otwierania zamków. Niby nic, ale bardzo fajne ;]. Poprzednie części były długie, i się wolno nudziły dzięki wielu pobocznym misjom i małych rzeczach typu Arena itp. Niestety jeszcze nie ma żadnego gameplaya ) i kultowa ściganka na X360. Forza motorsport. Tym razem już 4 część. (Co tu dużo opowiadać. ścigasz się dość realnie i tyle ;]).

Uff. ale się rozpisałem. Aż muszę napisać:

Pozdro,
Vovlin

Stary nick: Devilalek
Nowy nick: Vovlin
Powód: taki mam na forum i ten stary mi się nie podoba

-Pozytywnie zmieniono/Loczek

Ireth zgadłaś ;]. twoja kolej.

nie. zgadujcie dalej ;]

no to teraz ja.

Pewnego dnia do baru wchodzi pewien pan. Podchodzi do barmana i zamówił szklankę wody. Barman podał dla pana wodę po czym strzelił w sufit rewolwerem. Pan wstał, i mówiąc "dziękuję", wyszedł.
Co było powodem podziękowania i wyjścia pana ?

@UP

CO?! bez tego to ja grać nie będe umiał. a będzie chociaż takie coś jak w HIII ?

a ja mam pytanie.

czy w heroes VI nie będzie takiego intra jak się wchodzi do zamku (tak jak jest w heroes V) ?

@UP

tez na początku zacząłem rozumować że są dwie wyspy ale sie przyjrzałem w tekście i jest jedna. wyraźnie pisze: "Istnieje pewna wyspa rycerzy(...) i łotrów (...). więc jest tylko jedna wyspa.

sry za offtopic ale sie powstrzymać nie mogłem. ten post był dawno ale dopiero teraz ten temat czytam, a mianowicie:

3lvl-krzyżowiec,jeździec niedzwiedzi i łowca-każdy z nich ma coś w w czym jest dobry krzyżowiec dobry ataki i obrona ogłuszenie jeździec niedzwiedzi dobra obrona średni atak i straszenie , łowca ogłuszenie 2 stszały.
4lvl-wszystkie potwory na tym samym poziomie.
5lvl-jak w 4lvl
6lvl-wszystko dobre poza kostuchą i ent'em bo kostucha jest słaba a ent słaba ochrona na ogień przez to padł.
7lvl-wszystko po za szkieletem smoka i diabłem cała reszta jest na górze z powodu ataku obrony lub umiejętności.

3lvl - jezdziec niedzwiedzi ? wolne żarty. ja bym go nie klasyfikował do najlepszych jednostek 3lv.
4lv - wszystkie ? może i każda jest w miarę dobra ale wytypowałbym kilka. np. taki mag czy wampir.
5lv - każdy dobry ? tu się uśmiałem. chyba nigdy nie grałeś dżinami które strasznie padają.
6lv - wszystko dobre po za kostuchą i entem ? te dwie jednostki ja bym powiedział że są najlepsze. ent - oplątanie korzeniami, ogromna obrona i atak też nie najgorszy. kostucha - dobre staty, wysoki atak i obrażenia.
7lv - wszystko po za smokami kościanymi i diabłami ? ze smokami kościanymi się zgodze ale diabły są dobre. i ja bym tu wyraźnie wytypował czarne smoki.

Tyle ode mnie

Pozdro,
Vovlin

zawalista nuta pasuje do mnie bo sam mam długie włosy ;] 8/10


http://saleen.ep.wrzuta.pl/audio/2HtZEfgCGc0/3oda_kru_-_zrupmy_3ode