[Laxx]

- Marzyciel z ciebie. - odparła zalotnie Laxx - No ale muszę mieć odpowiednie warunki jesli mam wam usługiwać...

[KaM]

 - Tak traktujecie chętnych do wstąpienia. Nie dziwie się że jest was tak mało. Mam powiedzieć szczerze? Chciałem do was dołączyć od samego początku.

[Niedziel]

MG MODE- Prowadzenie Tunkora, Vile i Laxx
- No co ty my żartujemy! Lubimy straszyć swoje ofiary. Możesz pilnować magazynu lub coś. Odparł z uśmiechem na twarzy Conan. - No dobra więc witaj wy naszych szeregach krasnoludzie. -Aha i nie zadawaj takich głupich pytań, a te sztylety to nie broń?

[Laxx]

- To mnie wypuśćcie skarbenki moje kochane! - warknęła Laxx zniecierpliwionym tonem.

[KaM]

 - Słyszałem coś o piwie. Musimy chyba oblać nowego członka, prawda?

[Niedziel]

MG MODE- Prowadzenie Tunkora, Vile i Laxx
- Zaraz zaraz nie tak szybko. A więc ty krasnoludzie jesteś już jednym z nas. Nad twoim zadaniem demonico się zastanowimy a te dwa gobliny będą robi za wycieraczki albo coś. Odparł uszczęśliwiony Conan na co Liki zaczął gadać coś o równych prawach. Po chwili złodziej kontynuował - A ty elfko chcesz pracować dla nas czy może uszkodzić ci to ładną buźkę?

[KaM]

 Tunkor lekko kiwnął do niej głową na tak, tak że nikt tego nie widział.

[Niedziel]

Zastępstwo Penelopy
Elfka szybko bez zastanowienia odpowiedziała z entuzjazmem - Chyba nie mam wielkiego wyboru. Zgoda Conanie

MG MODE- Prowadzenie Vile, Tunkora i Laxx
- Ach świetnie! Odparł uszczęśliwiony Conan. - Rozwiązać ich i zakuć w kajdany a tego krasnoluda zaprowadzić do medyka! Orkowie natychmiast zareagowali i rozwiązali nowych członków gildii po czym natychmiast związali im ręce kajdanami . - Wybaczcie ale takie procedury musimy mieć na was oko. Chodźcie za mną odparł Herszt złodziei i po chwili wziął Tunkora na barana bo ten przez ranę nie mógł chodzić. Opryszek szybkim krokiem wszedł do jakiegoś pokoju i tam położył Tunkora i wprowadził całą resztę do pokoju obok - Tu będziecie mieszkać. Odparł i poszedł dalej. Pokój był bardzo ciemny, nie było okien a jedynym oświetleniem była świeca. Prócz świecy w pokoju były trzy łóżka, stolik i cztery kufry. Medycy tym czasem spytali krasnoluda - W czym problem?

[KaM]

 - Wasi postrzelili mnie w noge a potem przebili kolano sztyletem. Wyleczcie mnie, tylko szybko. - powidział Tunkor.

[Laxx]

- Mamy mieszkać w tym kurniku? - zakpiła demonica - Hmmm no niech będzie.  Przytulniej niż w więzieniach w Sheogh.... - mruknęła - To ja czekam na "dyspozycje" kochani....

[Niedziel]

MG MODE- Prowadzenie Laxx i Vile
Ale Conan nic nie odpowiedział demonicy i poszedł dalej. Mieli teraz czas na przemyślenie tego wszystkiego.

Zastępstwo Penelopy
Elfka przysiadła na łóżku i włożyła miecz i swoje noże do kufra - To jak chcesz tu pracować czy zwiewasz? Zwróciła się do demonicy.

MG MODE- Prowadzenie Tunkora
- Spokojnie to nic wielkiego do jutra się zagoi. Odparł jeden z medyków spoglądając na ranę Tunkora, drugi tym czasem naszykował jakiś wywar. - Masz wypij to. Krasnolud posłusznie wypił miksturę gdy w tym samym czasie lekarze zabandażowali jego kolano - Dobra skończyliśmy tylko nie nadwyrężaj się!

[KaM]

 Krasnolud żeczywiście poczuł się lepiej- Może dalibyście mi jakąś laskę do podparcia. Tylko żeby była ładna. - powiedział z lekkim śmiechem Tunkor.

[Niedziel]

MG MODE- Prowadzenie Tunkora
- Nie mamy tu zbyt wiele krasnoludów ale coś się znajdzie. Odparł z uśmiechem medyk i zaczął szukać podpórki dla Tunkora, po chwili wrócił z bardzo ładnie zrobioną i zdobioną laską - Proszę to dla ciebie.

[KaM]

 - Dzięki. - powiedział, wziął laske i poszedł poszukać Conana.

[Niedziel]

MG MODE- Prowadzenie Tunkora
Szukanie swojego nowego szefa krasnoludowi nie trwało długo gdyż znalazł go w głównej sali a nie było to dalego od pokoju medyków.