Eh, znowu się zaciąłem.
Mam problem z pokonaniem Lorda Demonów. Mam go na
normalnym, ale i tak
nie mogę z nim wygrać . Normalnie jestem w szoku, bo takich kmiotków zjadam zwykle żywcem... Najgorsza jest balista używana przez wroga, nie dość, że oddaje dwa strzały to jeszcze dodaje efekt kuli ognia i robi mi z armii miazgę...
Mój Findan ma 13 poziom:
Ekspercki Atak -> Taktyka, Szał Bitewny, Gniew Natury,
Obrona,
Lepsza Logistyka,
Szczęście -> Szczęście Żołnierza,
Magia Światła -> Mistrz Gniewu,
Moja "armia" to: 42 Tancerzy Wojny, 52 Myśliwych, 30 Wielkich Druidów, 15 Srebrnych Jednorożców i 4 Enty.
Armia przeciwnika to: 67 Chowańców, 50 Cerberów, 27 Władczyń Sukkubusów, 12 Zmor, 9 Czarcich Lordów i 3 Arcydiabły.
Czyli ma lekką przewagę, ale poradziłbym sobie z nim gdyby nie ta balista...Dwa strzały z balisty i mam po myśliwych, a druidzi są mocno osłabieni. Potem Czarty rzucają jeszcze grad meteorytów i praktycznie jest po walce...