Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: [1]    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
"Casualizacja"- czy twórcy idą w dobrą stronę? (Czytany 2899 razy)
Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 845


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« : 12 Lutego 2013, 19:38:37 »
Witam ;)

Chciałbym poruszyć temat jakim jest powolna i stosowana przez wszystkich twórców gier(prawie) produkcja gier dla wszystkich. Moim zdaniem nie idzie to w dobrym kierunku gdyż kompletnie to wywraca obraz gier które nie przypisywane są do konkretnego gatunku np RPG/RTS et cetera. Czy według was powinno się je produkować, a szczególnie w nich pomijać element dla graczy hardcorowych? Czy powinni twórcy wdrażać inne innowacje do gier by stawała się grywalne z biegiem lat przyciągając graczy ciekawą fabułą która wciągnie potencjalnego klienta.

Podzielcie się swoimi pomysłami co powinni twórcy, a czego unikać powinni przy tworzeniu gier.


IP: Zapisane
Sojlex
Drugi Andrzej

*

Punkty uznania(?): 13
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 659


Swego czasu Last Pączek Standing

Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : 12 Lutego 2013, 19:59:27 »
To zależy. Według mnie dla każdego po trochu - Albo jedna gra z częścią dla casuali (np multiplayer) a drugą dla prawowitych graczy, albo część serii dla casuali a inne gry z serii dla bardziej stałych w graniu.


IP: Zapisane
Szerszeń
Buntownik PL

******

Punkty uznania(?): 5
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 431


Ludzka Ameba

Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : 12 Lutego 2013, 20:42:55 »
Ciężko mi stwierdzić, czy to idzie w dobrą stronę. Niestety, żyjemy w czasach, gdzie są stosowane coraz nowsze technologie jeśli chodzi o branżę gier komputerowych. I jedną z takich technologii jest właśnie opcja Multiplayer. Łącza internetowe są coraz lepsze, więc dlatego między innymi twórcy wprowadzają taką innowację. Ale jak wspominałeś Loku, nie powinno się stosować tego we wszystkich grach. Nie wiem, czy do by zwiększyło grywalność danego tytułu. Przykładem jest Star Wars - The Old Republic, gra, w którą władowano cholerną ilość kasy i czasu. Po paru miesiącach serwery były puste niczym wytapetowana blondyna po paru piwach. Niedługo ma wyjść jakiś dodatek, ale wątpię, by dla tego powodu gracze nagle wrócili na serwery. Kolejnym przykładem jest Shaiya. Grałem w to do stycznia 2011 roku i powróciłem po 2 - letniej przerwie. Wchodzę, patrze - ludzi brak, cisza niczym po wybuchu bomby atomowej. Zresztą zdążyłem zauważyć, że z powodu słabej kampanii, np. zakończenie ME3, bądź Call of Duty Modern Warfare 3, twórcy dodają ukochanego multiplayera, by nasycić głodnych n00bów graczy. Niestety, po wydaniu Black Ops 2 serwery na MW3 stały się tymi rzadziej odwiedzanymi.
Podsumowując, "Casualizacja" jest dość udanym pomysłem, lecz twórcy wielu tytułów bardziej skupiają się na Mult, niż na kampanii dla Singla. Owszem, jest to nieodzowna część bardzo obszernej listy gier komputerowch, lecz proponowałbym, aby taki tryb gry był nieco rzadziej w grach typu RPG czy RTS, bo to tylko niszczy całą przyjemność z grania. FPS też powinny to ograniczyć, bo co każda strzelanka, to zawsze jest multiplayer. I ciągle ten sam system: Zabij, przejmij, przeżyj.

To tyle na ten temat z mojej strony, dziękuje.


IP: Zapisane
Fast
Mołdawski Bulbulator

*****

Punkty uznania(?): 12
Offline Offline

Wiadomości: 871


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : 14 Lutego 2013, 15:25:26 »
O ile wiem, każualizacja oznacza zbytnie upraszczanie i ułatwianie gier, a zatem idąc tym tokiem rozumowania...

Osobiście uważam, że zjawisko każualizacji samo w sobie złe nie jest, bo niejako ma na celu "zgarnąć" większą masę ludzi i przyciągnąć ich do danego tytułu. Absolutnie rozumiem twórców gier, bowiem choć gracze lubią sobie ponarzekać na każualizację, to potem i tak kupują coraz prostsze i prostsze gry. No powiedzcie sami - czy ktoś z was posiada np. Dark Souls? ;> Jedną z najbardziej hardkorowych gier, jaka ostatnio się pojawiła? Mnie osobiście większość recenzji skutecznie odstraszyło od zakupu.

Kupujemy gra dla każuali i jest nam z tym dobrze. Zresztą sam nie wiem czy miałbym czas i chęć by po raz 5-ty zasiadać do tego samego je**** bossa i modlić się, by starczyło mi potionów na jego zabicie. 

Teoretycznie złotym środkiem winno być dostosowanie poziomów trudności (nie wiem... banalny; b. łatwy; łatwy; średnio-normalny, normalny... xD) i finito, jednakże by to miało sens to musiało by opierać się na grzebaniu w bebechach gry, a to odrobinę pracy jest (chyba, że mielibyśmy poziomy trudności na odwal się; na łatwym masz jednego ghula na km2; na normalnym dwa ...).

Tak swoją drogą, to ja mam tak, że w jedną grę będę hardkorzył, dopóki mi klawirka pozwoli (Fallout NV* ; Crusader Kings II [panie! komu by się chciało tyle tabeleczek obsługiwać!] ; Hitman Absolution etc.), a inne - nawet proste - będę przechodził na najłatwiejszym poziomie, najlepiej jeszcze z trainerami. Zwykle takie coś załącza mi się w RPG-ach, które już raz przeszedłem. Np. obecnie pogrywam sobie w Wiedźmina (idealny save na premierę 3-ki uszykuję) na trainerach i robię wszystko na perfekt. Nie mam ochoty bawić się w skillowanie czy męczenie z alchemią - po prostu tnę wszystko jak leci na god modzie ^_^

*Chociaż to taki sobie przykład, bo gra z założenia jest każualem, ale po modach da się to zmienić ^ ^

EDIT: Chciałbym również podać przykład gry skrajnie nie-każualowej; mega-nieprzyjaznej i w swej nie-prostocie genialnej:
http://www.tawerna.biz/forum/index.php/topic,9064.0.html
Crusader Kings II to gra skazana na komercyjną klęskę. Zainteresują się nią tylko nieliczni i to nic dziwnego - dawno nie spotkałem się z grą, która tak niemiło obchodziłaby się z biednym, nowym graczem. Tutorial? No spoko. Z tymże tutorial do starcia z brutalną Złotą Ordą, albo wojskami Rusi (która nagle nas najeżdża) ma się nijak 8) Spory czas grałem w demo i tam prowadziłem grę tylko przez okres lat 5-10. Na przestrzeni kilku lub kilkunastu rozgrywek popełniłem wszystkie możliwe błędy, jakie się tylko da (zwyzywanie wszystkich wasali; odebranie ludziom ziemi; wejście w małżeństwo Królową i automatycznie oddanie całego państwa Rosjanom; etc.) i to było tylko demo. Sam się sobie dziwię, że starczyło mi cierpliwości na doprowadzenie mojego państwa do obecnego stanu (tu chyba przeważyło moje zainteresowanie historią i chęć pobawienia się w /alternatywne dzieje ^_^/).

Wszystko fajnie, czyż nie? :D A teraz niech przed tą grą zasiądzie przeciętny gracz, który ze strategii lubi Dawn of War 2* i inne tego typu życzenia. Zanudzi się przy próbie ogarnięcia interfejsu.

Teraz rodzi się pytanie - tworzyć gry trudne, wybitnie satysfakcjonujące i niebanalne [zresztą kto daje gwarancję na to, że faktycznie BĘDĄ /satysfakcjonujące i niebanalne/, a nie np. tylko trudne] - które dadzą takie se zyski...

Czy może stworzyć Call of Goffy: More Modern Black Warfare VII, które będzie przeładowane skryptami i akcją (przejście gry ok: 10 godzin dla kogoś, kto w życiu nie widział komputera) i jakieś tam multi + zarobić kolejne ileś tam mln. czy mld. $$$ bo przecie ludzie to kupią :)

*Nie mówię, że Dawn of War 2 jest złe, przy Retribution bawiłem się przednio. Z tymże na ile to był RTS a na ile hack'and'slash...

Zważywszy, że moje tematy umierają śmiercią naturalną (taka tam predestynacja w fastowym wydaniu...) tutaj załączam screen mojego państwa ^_^ Rosnę w siłę.




« Ostatnia zmiana: 14 Lutego 2013, 19:15:19 wysłane przez Fast » IP: Zapisane
Strony: [1]    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 14 zapytaniami.
                              Do góry