Pokaż wiadomości
|
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Pamiętaj, że widzisz tylko te wiadomości w tematach do których masz aktualnie dostęp. |
Wiadomości - hamlet
|
Strony: [1] 2 3 4 ... 33
|
1
|
Heroes VI / Heroes VI / Odp: Reset zdolności na bohaterze
|
: 19 Lutego 2014, 23:39:55
|
Resetu umiejętności bohatera można dokonać tylko po wejściu na następny poziom reputacji, np. kiedy z kleryka stajesz się inkwizytorem oraz kiedy twój inkwizytor zyskuje drugą zdolność reputacji. To znaczy, że twój bohater może dokonać resetu w sumie tylko dwa razy.
|
|
|
10
|
Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Smoki czy drzewce?
|
: 09 Lipca 2013, 18:34:39
|
Problem, jak slusznie zauwazyl Revold, nie lezy w tym, ktora jednostka jest lepsza, bo nie mozna porownywac dwoch jednostek o kompletnie roznych funkcjach na polu bitwy (i o roznych levelach). Problem lezy w tym, czy wolimy grac defensywnie, czy ofensywnie. Sylwan ma ta zalete, ze mozna nim grac i tak, i tak. Jezeli wolimy z bezpiecznej odleglosci ostrzeliwac wroga i odpierac jego bezposrednie ataki, to lepszy bedzie drzewiec. Jezeli lubimy szybko zniszczyc wroga bezposrednim atakiem, zanim on zniszczy nas, to lepszy bedzie smok. To zalezy tez od tego przeciwko komu gramy. Jezeli gramy przeciwko np. orkom, to istnieje niebezpieczenstwo, ze jesli oddamy im inicjatywe w walce wybierajac drzewce, to zostaniemy stluczeni na kwasnie jablko. Ale w zdecydowanej wiekszosci wypadkow wybralbym jednak drzewce. Po pierwsze, jest ich wiecej, po drugie sa one tansze (zwlaszcza ich siedlisko), po trzecie bedziemy ponosic mniejsze straty w walce. Na marginesie: kiedy ulepszy sie drzewce do entow (tych klasycznych, a nie tych dzikich), warto rozwinac talent Obrona do eksperta i wziac do tego Witalnosc, Utrzymanie pozycji i Przygotowanie. Zakorzeniony Ent wzmociony tymi zdolnosciami jest absolutnie nie do zdarcia. Tylko trzeba pamietac, ze do Przygotowania potrzebny jest Atak z Taktyka.
|
|
|
11
|
Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Rozwój Zehira - dobry czy zły?
|
: 08 Lipca 2013, 14:51:54
|
Talent magiczny jest absolutnie konieczny. Po pierwsze: rozwinięty do poziomu ekspert pozwala rzucać czary o 30% szybciej. Jeżeli grałeś w tą kampanie (nie wiem na jakim poziomie trudności grałeś) powinieneś wiedzieć, że bywają w niej takie sytuacje, zwłaszcza w tych decydujących bitwach np. Zehir-Rolf, albo Zehir-Biara gdy trzeba bardzo streszczać się z rzucaniem czarów, bo wróg ma zdecydowaną przewagę liczebną. Bywa, że jeden czar rzucony zbyt późno, powoduje ogromne straty, a nawet porażkę. Po drugie, takie zdolności jak tajemny trening, czy kapryśna mana pozwalają na dużą oszczędność many. Przydaje się to zarówno na początku, jak i na końcu kampanii. Wydawać by się mogło, że czarodziej z inteligencją powinien mieć wystarczająco dużo many, ale nie dajmy się zwieść. Zwłaszcza magia przywołania jest magią, która pożera zatrważające ilości many. Np. przywołanie feniksa kosztuje 35 many. Tajemna zbroja niewiele mniej. A jeżeli dodatkowo chcemy używać znamienia czarodzieja, to musimy się przygotować na naprawdę duże wydatki many. A tak na marginesie: magiczna intuicja, to jedna ze słabszych zdolności dla bohatera, który i tak włada już dwiema szkołami magii. Szczęście to bardzo chybiony wybór wg. mnie. Jeżeli je zdobędziemy, trzeba natychmiast oduczyć się go u mentora pamięci. Powód jest prosty: szczęście zwiększa obrażenia naszych jednostek, a przecież Zehir jest magiem, jego jednostki i tak są do bani, nawet jeżeli trafi im się uderzenie krytyczne. W związku z tym lepiej dobrze wykoksać sobie magię, która dobrze nam wychodzi, niż wzmacniać nasze jednostki, które i tak będą niedorobione.
|
|
|
12
|
Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Rozwój Zehira - dobry czy zły?
|
: 06 Lipca 2013, 23:25:03
|
Pamiętam, że jak grałem tą misję, to niepotrzebnie wziąłem tajemną wszechwiedzę. Jedynie Boska Zemsta była mi potrzebna na ekspercie, a tak to używałem wyłącznie czarów magii mroku i przywołania. Polecam wiec taki build: Oświecenie - inteligencja, nagroda czarodzieja, mentor; Talent magiczny - tajemny talent, regeneracja many, kapryśna mana; Magia mroku - mistrz umysłu, mistrz klątw, rozproszenie mroku (dobrze, że mi się o tym przypomniało - czary Biary stają się jeszcze gorsze); Magia przywołania - mistrz przywołania, wojownicy ognia; Obrona; Rzemieślnik - magiczne zwierciadło, znamię czarodzieja. Taki zestaw daje nam możliwość porządnego osłabienia, zdezorientowania i spowolnienia wroga (problemem może być zdobycie odpowiednich czarów, ale zawsze można coś skombinować w bibliotece, w akademii), oprócz tego hipnotyzujemy, oślepiamy lub rzucamy szał na jednostki wroga, które zadają nam najwięcej strat. Na dokładkę przywołujemy żywiolaki i feniksa, rzucamy znamię czarodzieja na którąś z naszych jednostek i wrzucamy Tajemną Zbroję i Widmowe Zastępy. Daje to wszystko całkiem ładne efekty. Magiczne zwierciadło zmniejszy trochę szkodliwość magii mroku Biary, warto też szybko zniszczyć jej balistę. W razie konieczności możemy użyć Magicznego Kryształu i Bariery Miecza. Dzięki obronie zminimalizujemy straty po naszej stronie. Warto zastanowić się nad wzięciem zdolności Unik, ale to tylko jeżeli starczy starczy poziomów. Jednym zdaniem, nasza taktyka polega na zabarykadowaniu się przed murami zamku i wykańczaniu wroga magią. Co do jednostek, to pamiętam ze przed bitwą przyłączają się do nas jednostki 7. poziomu z innych zamków. Warto wziąć tylko te, które są dobrymi tankami i trudno je ukatrupić np. krasnoludzkie smoki.
Edit: Oczywiście nie wczytałem się w pierwszy post i odniosłem się tylko do ostatniej misji tej kampanii. Naprawiam swój błąd. We wcześniejszych misjach używałbym takich jednostek: 1. Pamiętam, że brałem Gremlinów Dowódców, mogłem naprawiać golemy, ale co prawda, tylko raz. 2. Jeżeli nie bierzesz M. zniszczenia, to oczywistym wyborem jest Obsydianowy Gargulec. 3. Wole Magnetycznych, bo mają większa inicjatywę i można wskrzeszać ich magią zniszczenia. Przydatna zdolność, nawet jeżeli nie bierzesz m. zniszczenia. Przydaje się zwłaszcza w pierwszej misji, kiedy grasz przeciwko Czarnoksiężnikom. Rozstawiasz na polu bitwy tylko Magnetycznego, wrzucasz jakieś czary, typu magiczny kryształ, albo przywołanie żywiołaków i Czarnoksiężnik nie może za bardzo nic zrobić, bo jego czary zniszczenia tylko regenerują twojego golema, a armii trudno jest go dosięgnąć. 4. Arcymagowie rzeczywiście przydają się tylko na początku, później Bitewni są lepsi. 5. Tutaj do wyboru, do koloru, ja brałem wizjonera, bo niepotrzebne mi były czary Sułtańskiego (sam dysponowałem całkiem dobrą m. mroku) 6. Ja brałem Rakszasę Radżę, bo jest wytrzymalsza i powstrzymuje kontratak, przez co lepiej sprawdza sie w obronie, a ja całą kampanię grałem defensywnie. 7. Jeżeli zablokowany Tytan rzeczywiście może bez końca rzucać błyskawicami, to oczywiście ja bym brał klasycznego.
|
|
|
|