To i ja swe pulpitowe 2 grosze dorzucę:
Ogółem u mnie jest tak, że z biegiem czasu na pulpicie tworzy się taki fajny, duży
<burdel> - downloady z neta, które nie chce mi się upychać do folderów na dysku, komiksy, muzykę z wrzuty, faile intelektualne z tego forum itd itd itd...
(w tym pngu akurat jest dużo skrótów na pulpicie, ale to tylko dlatego, że przez przypadek na zaznaczonym CTRL+A źle myszką najechałem. Nawet bez tych skrótów cały pulpit był w ikonkach)
Cobyśta nie myśleli, że burdel powyżej to jakieś dzieło sztuki -
<Tutaj> jest wersja chaosowego domu radości za dawnych czasów Windowsa XP.
Jednakże, jak się uprę to jest
<sexy> czysto i wogóle szpan roxi. Ikon tak mało, bo do gier mam skróty w Xfire, a do programów w Meniuu Start :') I to jest mój pulpit na dzień dzisiejszy.