Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 474
|
|
« : 30 Października 2011, 00:59:35 » |
|
Otwieram wątek w którym można przedyskutować o Anastazji, postaci jak dla mnie bardzo dziwnej. Z jednej strony jest wściekła na Antona, ale gdy przychodzi co do czego przebacza mu i o wszystkim zapomina. Dodatkowo bardzo ciekawie rozwijał się jej romans z aniołem Urielem (nie wiem jak człowiek może mieć romans z aniołem Oo), który chciał ją tylko wykorzystać do wskrzeszenia własnej matki. W przypływie szału, gdy tylko się o tym dowiaduje zabija Uriela bez litości. Bohaterka przechodzi też głęboką metamorfozę z słabego wskrzeszonego i zapłakanego truchła w potężną nekromantkę. Ogółem rzecz biorąc jak dla mnie tą postać można polubić, lub znienawidzić. Ja ją polubiłem, ale jest to zasługa głównie dobrze skonstruowanej kampanii z nią w roli głównej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30 Października 2011, 01:05:23 wysłane przez SeRaFiNeK »
|
IP:
Zapisane
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 189
Pełzająca śmierć.
|
|
« Odpowiedz #1 : 30 Października 2011, 07:14:50 » |
|
Cóż, Anastazja to całkiem sympatyczna osóbka, jak na ożywionego mroczną magią trupa rzecz jasna . Widzimy jak z naiwnej dziewuszki staje się coraz bardziej pewna siebie i potężna. Dodatkowo bardzo ciekawie rozwijał się jej romans z aniołem Urielem (nie wiem jak człowiek może mieć romans z aniołem Oo) To świat fantasy więc można. W świecie Forgotten Realms (inny świat fantasy) jest nawet podrasa ludzi, która powstała w wyniku zmieszania krwi ludzi i aniołów. Z jednej strony jest wściekła na Antona, ale gdy przychodzi co do czego przebacza mu i o wszystkim zapomina. To chyba zależy od tego jak gramy. Jeśli idziemy drogą krwi to chyba mu nie przebacza. W każdym razie ja grałem drogą łez. Mimo, że zabiła ich ojca wciąż była siostrą Antona i nie mógł zostawić jej na pastwie Inkwizycji, która zamęczyłaby ja na śmierć, albo coś jeszcze gorszego sądząc po wypowiedzi głównego Inkwizytora podczas pierwszej misji. Dlatego zadał jej szybką śmierć. Nie widział innego rozwiązania. A ona to zrozumiała. zabija Uriela bez litości Zabija go ponieważ ją oszukał i wykorzystał, oraz był sprawcą śmierci jej ojca.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30 Października 2011, 07:17:04 wysłane przez Szakal119 »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #2 : 30 Października 2011, 12:03:48 » |
|
Antek nie miał innego wyboru, jeśli by zgodziłby się na ułaskawienie Anastazji miałby problemy z Inkwizycją. Anastka zresztą widać zrozumiała, że jej problemy nie koncentrują się głównie na Antonie, ale na kimś kto zabił Sławoja/Slavę. Jak na nekromantkę, tym bardziej dla "jasnej"(wychowaliśmy się na zdecydowanej większości dziełach fantasy gdzie nekromanci i ich wojska stanowią złą/neutralną rasę lub jako mniejsze zło) ma jedną z ciekawych historii. Z dziecinnej, głupiutkiej dziewczynki-bibliofilki przeistacza się w dojrzałą, mocną kobi(e)tę.
Zgodzę się ze Szakalem. W większości, głównie ostatnio powstających dziełach heroic fantasy czy to przez RPG czy to przez książki czy to przez gry romanse z innymi rasami są możliwe. Najwięcej (raczej) takich połówek doświadczymy w D&D.
Miała prawo zabijać go(Uriela) bez litości, skoro stał się głównym sprawcą jej(jak też Antona oraz Kiryła z którym była/jest silnie związana) utrapień i kłopotów. Więc proszę, jak można oszczędzić życie komuś kto jest teraz twoim największym wrogiem. Chyba, że jest się Drizztem.
Gra Anastazją jest całkiem przyjemna, jedna z cieszących się moim uznaniem w tej odsłonie serii, zarówno za historię, ale też i głos Anastazji, Jorgena czy postać Sinodziobego. Nieźle można się nabawić z nią szczególnie w ostatniej misji z jej kampanii.
Przechodziłem całą kampanię Anastazji w kierunku łez, wie lub ktoś podejrzewa co by było gdybyśmy wybrali ścieżkę krwi?
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 474
|
|
« Odpowiedz #3 : 30 Października 2011, 15:40:21 » |
|
Przechodziłem całą kampanię Anastazji w kierunku łez, wie lub ktoś podejrzewa co by było gdybyśmy wybrali ścieżkę krwi?
Przechodziłem całą kampanię w kierunku krwi i kończy się na tym, że przebacza Antonowi.
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 189
Pełzająca śmierć.
|
|
« Odpowiedz #4 : 30 Października 2011, 16:04:20 » |
|
To dziwne. Moim zdaniem jeśli gramy po "złej stronie" nie powinna "przebaczać". Może bug? Tak jak u mnie było w kampanii Twierdzy po załatwieniu sprawy z Wężem Wodnym? Szedłem drogą łez a zachowywali się jakbym szedł drogą krwi. Co dokładnie powiedziała w zakończeniu kampanii? U mnie, że chce aby Anton zrobił latawce dla niej i dla Kiryła.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 474
|
|
« Odpowiedz #5 : 30 Października 2011, 16:17:43 » |
|
U mnie, że chce aby Anton zrobił latawce dla niej i dla Kiryła.
Dokładnie to samo.
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 189
Pełzająca śmierć.
|
|
« Odpowiedz #6 : 30 Października 2011, 19:14:47 » |
|
To mi wygląda na buga, albo niedopracowanie twórców . A jak z innymi kampaniami. Jest inne zakończenie w zależności od ścieżki jaką wybraliśmy?
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 474
|
|
« Odpowiedz #7 : 30 Października 2011, 20:54:36 » |
|
A jak z innymi kampaniami. Jest inne zakończenie w zależności od ścieżki jaką wybraliśmy?
Nie wiem, bo na chwilę obecną przeszedłem tylko tą i jestem w połowie kampanii Przystani (łzy).
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #8 : 03 Listopada 2011, 22:08:47 » |
|
Anastazja jest dla mnie najlepszą i najprzyjemniejszą w kampanii postacią (najlepszy z kampanii jest Sinodzioby i jego teksty ). Zrozumiała siebie, przypomniała sobie o śmierci ojca i o podejrzanych czynach Uriela. Zemściła się i pogodziła się z rodzeństwem, przezwyciężyła swoje słabości. Dla mnie bohaterka bardzo ciekawa, tajemnicza, groźna, surowa, prawdziwa nekromantka, niczym Sveltana.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 156
Ten świat jeszcze nas popamięta. Jakem Raelag!
|
|
« Odpowiedz #9 : 03 Listopada 2011, 22:28:27 » |
|
Zgadzam się z Hadrianem.Ale przecież Sveltana jej czasem nie uczyła nekromancji i czy to ona jej nie wskrzesiła
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 189
Pełzająca śmierć.
|
|
« Odpowiedz #10 : 04 Listopada 2011, 11:33:31 » |
|
Hmm, nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź... Oczywiście, że to Sveltana wskrzesiła Anastazję i była jej nauczycielką.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 156
Ten świat jeszcze nas popamięta. Jakem Raelag!
|
|
« Odpowiedz #11 : 04 Listopada 2011, 15:22:24 » |
|
nie rozumiem dlaczego Anton zabił Anastazję i nie dał jej się wytłumaczyć!
|
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #12 : 04 Listopada 2011, 15:28:25 » |
|
nie rozumiem dlaczego Anton zabił Anastazję i nie dał jej się wytłumaczyć!
W fabule wynika, że Salvator by ją torturował, męczył, Anton chciał jej tego oszczędzić.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 156
Ten świat jeszcze nas popamięta. Jakem Raelag!
|
|
« Odpowiedz #13 : 04 Listopada 2011, 19:27:36 » |
|
Ale w sumie to szkoda mi Anastazji bo była taką jakby marionetką dla wszystkich.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 189
Pełzająca śmierć.
|
|
« Odpowiedz #14 : 04 Listopada 2011, 22:17:41 » |
|
Chyba z początku. Później się zmieniła.
|
|
|
|
|