Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 2 [3] 4 5    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Wybór Ulepszenia: Sylwan (Czytany 35385 razy)
Belegor
Mistrz oryginalnych pomysłów

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2 445


Bestiarysta z zamiłowania

Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : 08 Lutego 2011, 18:07:52 »
Jak smoczy ogień czarnego- atakuje dwie jednostki na raz w jednej linii. Zależy to z jakiej pozycji zaatakuje smok. Wtedy najlepiej miec artefakt zwiekszający szybkośc jednostek by miec dogodniejsze miejsce do ataku dla szmaragdowego smoka.


IP: Zapisane
"TAWERNO, WALCZ!"

Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : 08 Lutego 2011, 19:29:42 »
A Tęczowe Zionięcie  jest zależne od szczęścia, i jeśli juz się "odpali" to czasem 5 jednostek potrafi trafic.
Ogólnie uważam że niejako domeną Sylvanu  jest szczęście więc nie dosć że łatwo je zdobyć to przydaje się...
Więc Uważam alternatywne ulepszenie za znacznie lepsze. (subiektywna opinia)


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Belegor
Mistrz oryginalnych pomysłów

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2 445


Bestiarysta z zamiłowania

Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : 08 Lutego 2011, 19:32:08 »
Szkopuł w tym, że nawet z eksperckim szczęsciem i zmaksymalizowaniem go artefaktami atak specjalny kryształowego rzadko się zdarza. Boski juz o tym pisał. Sprawdzałem i od tej pory przerzuciłem sie na szmaragdowego- to nic, że brzydszy, ważniejsze by był skuteczny.


IP: Zapisane
"TAWERNO, WALCZ!"

Cepek
Tamer spamer soul

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 399


Moja psina

Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : 08 Lutego 2011, 22:12:36 »
Temat rusałki i tak uważam za otwarty i w zależności przeciw jakiej frakcji gram wybieram stosowne ulepszenie. Wypowiedź boskiego przekonała mnie trochę na twardszy wybór alternatywy łucznika, ale też mam tutaj mieszane odczucia wobec wyboru.


IP: Zapisane
Life is short ,so play Heroes of Might and Magic or die.




SeRaFiNeK

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 474


Zobacz profil
« Odpowiedz #34 : 08 Lutego 2011, 22:23:00 »
Ja też dalej jestem za rusałką przeciw niektórym frakcją. A na początku gry na mapie można je dzielić po 1 na stack i rojem os coś tam zawsze skosić.
Co do łucznika, to ten z podwójnym strzałem ma podwójne szanse na to, że w którym strzale wejdzie szczęście. Mistyczny ma tylko 1 strzał i dlatego jak posiadam luck biorę tego z podwójnym strzałem.


IP: Zapisane

"TAWERNO, WALCZ!"
Cebulak
(Hadrian)

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 062


Uzależniony od niebieskiego

Zobacz profil
« Odpowiedz #35 : 08 Lutego 2011, 22:45:17 »
A przeciwko jakiej frakcji miała by byc rusałka i co ona lepszego zdziała od driady?
Co do łucznika, ja wybrałbym Wielkiego Łowczego, tylko z szczęściem na max oraz artefaktem tym łukiem z rogu jednorożca, wtedy wszystkich równo ścina.


IP: Zapisane
Cytuj
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny  8)
SeRaFiNeK

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 474


Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : 08 Lutego 2011, 22:53:27 »
A przeciwko jakiej frakcji miała by byc rusałka i co ona lepszego zdziała od driady?

Przystań, Nekro, Aka - Wybranie rusałki z obawy przed mrokiem. Skuteczne z buildem opartym na destrze, żeby w razie co oczyścić z druida oślepienie, hipnozę, czy rozkład. Szczególnie Nekro, czy Aka jak weźmie mgłę to wtedy z przelaniem pod górkę masz, ponieważ bohater przeciwnika będzie czarować przed druidem i raczej na 99% rzuci coś by go zneutralizować. Wtedy rusałka jest przydatna jak cholera.


IP: Zapisane

"TAWERNO, WALCZ!"
Bandaro
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 477


Dziki z natury...

Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : 08 Lutego 2011, 22:56:39 »
Trochę spóźniona ta moja wypowiedź.

1. Driada - zawsze i wszędzie, tak poza tym nie ulepszam 1 poziomu zbyt szybko, szczególnie w Sylvanie gdzie drewno jest mi potrzebne. Więc różnych tricków Rusałek raczej nie wykorzystam.

2. Tancerz Wiatru -Jak wyżej, umiejka o wiele przydatniejsza, w końcu ta jednostka przestaje być kamikadze.

3. Mistyczny Łucznik - Zazwyczaj on, łowczy jak jest łuk z rogu albo wysokie szczęscie.

4. Arcydruid - Daje dopał do wskrzeszenia, a przy destrze to już podstawa. Podstawka jak walczę na małej małej mapie gdy błyskawica jest jeszcze przydatna.

5. Przeciw Nekru i Inferno lepszy jest ten z osłoną, zapobiegnie hipnozie, czy dezorientacji na strzelcach i innych jednostkach. Przy innych frakcjach jak mam światło lepszy jest biały.

6. Ent - Jak się zakorzenią to strasznie ciężko ubić, w paru przypadkach dziki, jak jestem nastawiony na ofensywę to mogę brać dzikiego, ale najczęściej zwykły ent.

7. Szmaragdowy Smok - Mimo wszystko wolę jego pewniejszy oddech. Choć przy szczęściu na 5 lub wyżej ładnie kosi, potrafi na 3-4 jednostki jak wróg jest ustawiony w formacji, że o szczęściu natury nie wspomnę ale na zwykłych mapach jej zdobycie graniczy z cudem.


IP: Zapisane
Boski

******

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 96


Zobacz profil
« Odpowiedz #38 : 08 Lutego 2011, 23:49:28 »
Cytat: Hadrian
Co do łucznika, ja wybrałbym Wielkiego Łowczego, tylko z szczęściem na max oraz artefaktem tym łukiem z rogu jednorożca, wtedy wszystkich równo ścina.

Hadrian? Ty patrzyłeś na moje wyliczenia?

Cytat: SeRaFiNeK
Ja też dalej jestem za rusałką przeciw niektórym frakcją. A na początku gry na mapie można je dzielić po 1 na stack i rojem os coś tam zawsze skosić.

Również opowiadam się za Rusałką, jeśli ich liczebność jest bardzo mała.

Cytat: SeRaFiNeK
Co do łucznika, to ten z podwójnym strzałem ma podwójne szanse na to, że w którym strzale wejdzie szczęście. Mistyczny ma tylko 1 strzał i dlatego jak posiadam luck biorę tego z podwójnym strzałem.

Owszem Serafinek. Przy maksymalnym szczęściu prawdopodobieństwo wygląda tak:
Wielki Łowczy:
- 25% na zwykły strzał
- 50% na szczęście w jednym strzale
- 25% na szczęście w obu strzałach
dla Mistycznego Łucznika natomiast:
- 50% na zwykły strzał
- 50% na szczęśliwy strzał
Przy czym pragnę zauważyć, że często nawet ze szczęściem w trakcie jednego ataku, Wielki Łowczy zada mniej obrażeń, niż Mistyczny Łucznik, bez szczęścia. W efekcie zatem (poza sytuacjami o których pisałem we wcześniejszym poście) Wielki Łowczy ma jakieś 12,5% szans na okazanie się skuteczniejszym od Mistycznego...

Cytat: Bandaro
5. Przeciw Nekru i Inferno lepszy jest ten z osłoną, zapobiegnie hipnozie, czy dezorientacji na strzelcach i innych jednostkach. Przy innych frakcjach jak mam światło lepszy jest biały.

Niestety, żeby aura ochrony przed magią działała na inne jednostki, to jednorożec musi stać tuż obok. Zatem jeśli przeciwnik zdecyduje się na arcylisze, to raczej jest kiepskie rozwiązanie.

Tak samo sytuacja wygląda przeciwko magii zniszczenia. Mamy dodatkowe 30% szans na odparcie zaklęcia, jednak wtedy przeciwnikowi łatwiej objąć czarami więcej jednostek...


IP: Zapisane
Bandaro
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 477


Dziki z natury...

Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : 08 Lutego 2011, 23:55:37 »
Cytat: Bandaro
5. Przeciw Nekru i Inferno lepszy jest ten z osłoną, zapobiegnie hipnozie, czy dezorientacji na strzelcach i innych jednostkach. Przy innych frakcjach jak mam światło lepszy jest biały.

Niestety, żeby aura ochrony przed magią działała na inne jednostki, to jednorożec musi stać tuż obok. Zatem jeśli przeciwnik zdecyduje się na arcylisze, to raczej jest kiepskie rozwiązanie.

Tak samo sytuacja wygląda przeciwko magii zniszczenia. Mamy dodatkowe 30% szans na odparcie zaklęcia, jednak wtedy przeciwnikowi łatwiej objąć czarami więcej jednostek...

Wiem o tym doskonale, jednak warto poświęcić turę jednorożca na ochronienie przed hipnozą na druida czy dezorientacją na Mistycznego. Pamiętam walkę w której dzięki odparciu hipnozy zaatakowałem 3 gradami i zmiotłem armię przeciwnika, resztki które zostały ledwo były zdolne do walki.

Przy magii zniszczenia lepiej nie siedzieć na tyłku tylko ruszać na wroga, bo tutaj bohater atakuje a nie wojsko, chyba że ma się potężne destro, wtedy można sobie pozwolić na odrobinę zwłoki.


« Ostatnia zmiana: 09 Lutego 2011, 00:00:51 wysłane przez Bandaro » IP: Zapisane
Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #40 : 09 Lutego 2011, 00:38:35 »

7. Szmaragdowy Smok - Mimo wszystko wolę jego pewniejszy oddech. Choć przy szczęściu na 5 lub wyżej ładnie kosi, potrafi na 3-4 jednostki jak wróg jest ustawiony w formacji, że o szczęściu natury nie wspomnę ale na zwykłych mapach jej zdobycie graniczy z cudem.

Mnie sie raz udało ;D  ale pod koniec to juz dostałem ;p i tylko dlatego że męczyłem przeciwnika mogąc go juz wykonczyc ;p  tzn chodzi mi o Szczęście Natury


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Tallos

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 30

Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : 17 Marca 2011, 21:46:43 »
Poziom 1: Rusałka. Drzewce są tak wytrzymałe, że nie potrzebują symbiozy, a tych parę czarów zawsze się przyda.
Poziom 2: Tancerz wojny. Zwinność daje tancerzowi wiatru sporą obronę, ale ja wolę ranić kilku wrogów w jednym ataku.
Poziom 3: Mistyczny łucznik. O wiele lepszy na dalekie dystanse, zwłaszcza przy wysokiej obronie przeciwnika.
Poziom 4: Wielki druid. Rzuca więcej czarów niż konkurent, a łowca nie potrzebuje zwiększenia siły czarów, gdyż jest wojownikiem, a nie magiem.
Poziom 5: Biały jednorożec. Podczas bitwy armia i tak się rozprasza, a dziecko światła to dwa czary zamiast jednego.
Poziom 6: Ent. Furia lasu co prawda znacznie wzmacnia dzikiego, ale usuwa oplątanie, które jest jedną z największych zalet tej jednostki, a bez aktywacji owej zdolności siły obu ulepszeń są wyrównane.
Poziom 7: Szmaragdowy smok. Wolę pewne obrażenia dla dwóch wrogów, niż chaotyczną procedurę tęczowego oddechu.


IP: Zapisane
bulbolrd

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 5

Zobacz profil
« Odpowiedz #42 : 18 Lipca 2011, 13:36:11 »
1 poziom-  Driada zdecydowanie , a to dzięki umiejętności wskrzeszania drzewców  która jest lepsza niż rzucenie oczyszczenia i roju os.Jednakże póki nie mamy drzewców lepszym wyborem będzie rusałka.
2 poziom- Wybieramy między obroną a atakiem , moim zdaniem dodatkowa obrona tancerza wiatru jest o wiele lepsza niż atakowanie przyległych celów tancerza wojny, nie lubię jednostek które kupuję na jedną bitwę a potem je tracę co mają słabą obronę.
3- poziom-Mistyczny łucznik, nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego .Jest to jednostka wręcz przekozaczona.
4 poziom- Arcydruid .Ma moim zdaniem lepsza umiejętność niż wielki druid co rekompensuje słabsze czary.
5 poziom- Srebrny jednorożec.50% odporności na magię jest lepsze niż dziecko światła. I  tak w pierwszej kolejności rzucam czary na smoki enty i mistycznych łuczników , wyjątek stanowi przeciwnik który używa wskrzeszenia wtedy biały ma taką samą przydatnośc jak srebrny.
6 poziom- Ciężki wybór , dziki ent - max.ataku , ent-max.obrony  ja wole atakować niż się bronić dlatego wybieram dzikiego enta  zakorzenienie jest bez sensu bo jednostki szóstego poziomu nie mogą stać bezczynnie do końca bitwy.
7 poziom- Kryształowy smok .Jego oddech zazwyczaj atakuje dwie jednostki , a czasami nawet więcej może i nie ma gwarancji jak szmaradowy smok , że zaatakuje dwie obok siebie ale za to nie trzeba go odpowiednio ustawiać.

Zdaje mi się czy temat upadł? Ostatni post z siedemnastego marca , a byłoby to przydatne dla graczy którzy nie mogą się zdecydować jeśli boski stracił zainteresowanie niech ktoś to po nim przejmie .Mam nadzieje , że nie zostanie to uznane za spam z powodu lekkiego zakurzenia tematu.


IP: Zapisane
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #43 : 18 Lipca 2011, 14:40:38 »
2 poziom- Wybieramy między obroną a atakiem , moim zdaniem dodatkowa obrona tancerza wiatru jest o wiele lepsza niż atakowanie przyległych celów tancerza wojny, nie lubię jednostek które kupuję na jedną bitwę a potem je tracę co mają słabą obronę.
3- poziom-Mistyczny łucznik, nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego .Jest to jednostka wręcz przekozaczona.
4 poziom- Arcydruid .Ma moim zdaniem lepsza umiejętność niż wielki druid co rekompensuje słabsze czary.
6 poziom- Ciężki wybór , dziki ent - max.ataku , ent-max.obrony  ja wole atakować niż się bronić dlatego wybieram dzikiego enta  zakorzenienie jest bez sensu bo jednostki szóstego poziomu nie mogą stać bezczynnie do końca bitwy.
2- Od kiedy tancerze wojny giną po jednej bitwie?
3- Bez urazy ale powienieneś tłumaczyć dlaczego, bo pierwsze ulepszenie ma równierz swoje plusy, jak choćby opóźnianie tury jakiejś jednostki przeciwnika po dość silnym ataku, co chwilami może być kluczowe dla bitwy.
4- Tutaj bym dyskutował, bo pierwsza odmiana dzięki czarom daje ogromne obrażenia.
6- Człowieku jeśli ty uważasz, że trzymanie zakorzenionego enta jest bez sensu to chyba nie umiesz dobrze grać Sylvanem. Ent potrafi zatrzymać szarżę paru wrogów naraz, co może być kluczowe dla bitwy, bo uratuje przed zmiażdżeniem słabsze jednostki.


« Ostatnia zmiana: 18 Lipca 2011, 14:44:06 wysłane przez Michal787 » IP: Zapisane
Nekro_L

******

Punkty uznania(?): -1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 476


Zobacz profil
« Odpowiedz #44 : 18 Lipca 2011, 15:55:04 »
Wezmę w obronę nowego :)

2. Bulbolrd źle się wyraził. Tancerze Wojny giną w każdej DUŻEJ bitwie. W potyczkach ze stworami neutralnymi oczywiście przeżywają. Natomiast Tancerze Wiatru dzięki fenomenalnej umiejętności mają szansę przeżyć do końca tej dużej bitwy i jeszcze mogą namieszać.
3. Już się go tak nie czepiaj Michał ;P Wiadomo, że Mistyczny Łucznik to świetna, wręcz wspaniała jednostka i można uznać go za najlepszego strzelca w grze. Nie musi już tłumaczyć dlaczego, bo każdy to wie. A Wielki Łowczy... mógłbym go wziąć jedynie w sytuacji, gdy mam ten łuk co kasuje karę za odległość.
4. Arcydruid ma lepsze staty. Wielki może i ma lepsze czary, ale za to jego umiejętność jest beznadziejna, a umiejętność Arcydruida jest bardzo przydatna. Dlaczego? Bowiem Łowca ma zawsze dużą Wiedzę, a małą Siłę Czarów, więc Arcydruid może nieźle wzmocnić naszego bohatera, co da mu wtedy lepsze zaklęcia od tych, którymi dysponuje Wielki Druid. Więc moim zdaniem tutaj oczywiste jest wskazanie za Arcydruidem. Wielkiego wziąłbym, gdy mój bohater w początkowej fazie gry jeszcze nie jest za bardzo wyszkolony w magii, ale potem już Arcydruid jest oczywiście przydatniejszy.
6. Tutaj Bulbolrd rzeczywiście się nie popisał mówiąc, że Zakorzenienie jest bezsensu :P


IP: Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.05 sekund z 17 zapytaniami.
                              Do góry