Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« : 08 Listopada 2008, 12:55:39 » |
|
Hm... jakby tu zacząć... Do założenia tego tematu zainspirował mnie niezwykle podpis naszego redkatora Khazia - zaczerpnął wiele cytatów; w tym z "Dziadów" cz. III. Ja np. słyszałam o tym, że po papieżu polaku ma być papież murzyn a po nim koniec świata w 2012 roku. Wynik: sprawdza się. Ratzinger w herbie kardynalskim (? chyba tak się to nazywa ?) ma murzyna. Ekstra... Z drugiej strony rodzice opowiadali mi kiedyś pewną historię: W roku 1984 miał myć rzekomy koniec świata. Pewna grupa religijna "Świadkowie Jehowy" (zwana u nas potocznie "kociorzami" czyli w tłum. na polski - sekciarze) wyszła na Grojec (taka góra), ubrali się w białe prześcieradła i czekali na tej górze na koniec świata. Cóż, koniec nie nadszedł. Skończyło się tak, że przyszedł przymrozek, Świadkowie trafili do szpitala bo dostali porządnych powikłań od przeziębienia P.S: nie chciałam obrazić nikogo i jego uczuć religijnych. Z góry przepraszam!!! Mam także starą księgę "Przepowiednie Królowej Saby" a w niej także pisze coś o III Wojnie Światowej, która ma nadejść. Czytałam także wiele komentarzy co do wyboru Obamy na prezydenta i pisało w nich z kolei, że Obama doprowadzi do tego, że Rosja zaatakuje Polskę i kraje bałtyckie i dopiero się zacznie.... a to wszystko przez tarczę antyrakietową! Cóż, to tylko spekulacje ale niestety składają mi się one w pewną logiczną całość. Pod koniec świata mają być wojny, kataklizmy i inne gorsze rzeczy. Wojny wprawdzie zawsze były i są ale jakiś poważny konflikt wisi w powietrzu. A co Wy o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji...
|
|
|
|
Sołtys Anduiny
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 533
Multikonto Martina
|
|
« Odpowiedz #1 : 08 Listopada 2008, 13:04:02 » |
|
Świat już upadł, widać to po tym temacie -.- Nie macie o czym gadać? Ważne jest to, żeby nabijać sobie posty (nawet jeśli się nie naliczają -.-) na temat, który aktualnie jest modny? Obama został wybrany, więc świat jutro wybuchnie? Majom nie chciało się robić więcej kalendarza, to tam gdzie się kończy jest koniec świata? Chwileczkę... *pada na ziemię w konwulsjach. Po chwili wstaje i zaczyna mówić chrapliwym głosem, jakby był medium* Koniec świata nadejdzie, jeśli nikt nie skasuje tego idiotycznego tematu, który nic nie wnosi do forum...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #2 : 08 Listopada 2008, 13:06:02 » |
|
Jeżeli poprzez 'koniec świata' rozumieć 'zniknięcie/zniszczenie wszystkiego, nawet nicości', to koniec świata nie nadejdzie... Jednakże, jeśli za 'koniec świata' uznać moment śmierci ostatniego człowieka, to z pewnością coś takiego nastąpi, prędzej czy później. Ludzie będą za pewne starali się tę chwilę odwlekać jak najdłużej, jednak ja osobiście przypuszczam, że ów dzień nastąpi jeszcze przed wygaśnięciem Słońca...
|
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #3 : 08 Listopada 2008, 13:18:03 » |
|
No ja też tak myślę. Może nie skonkretyzowałam o co mi chodzi. Fakt... Ptakuba nie czytał nigdy Apokalipsy bo chyba odpowiedniego poziomu nie reprezentuje Więc nawet nie wie co ma sie wydarzyć
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #4 : 08 Listopada 2008, 13:26:08 » |
|
Apokalipsa to nie koniec świata...
|
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #5 : 08 Listopada 2008, 13:30:54 » |
|
Nie? Ach, to tylko zagłada. Czytaliście to w ogóle? Chyba nie. Trudno, z nikim se tu nie pogadam. Zamykam EDIT: Otwieram dla Khazia
|
|
« Ostatnia zmiana: 08 Listopada 2008, 13:39:40 wysłane przez Laxx »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #6 : 08 Listopada 2008, 14:58:57 » |
|
No o co wam chodzi? Dla mnie spoko temat . Czytałem Apokalipsę i nie jest zbyt "milusia"... Wydaję mi się, że jak już takie CUŚ miałoby nastapić to zaczęłoby się od jakichś strasznych epidemii itp. Jak jeden z jeźdźców....
|
|
« Ostatnia zmiana: 08 Listopada 2008, 15:01:49 wysłane przez Fast »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 1
Offline
Płeć:
Wiadomości: 623
Androgyne man... Naga Cesarska
|
|
« Odpowiedz #7 : 08 Listopada 2008, 15:08:50 » |
|
Ja słyszałem, że w 2012 roku ma być zmiana biegunów i wszystko szlaczek turystyczny trafi. Ale co z tego... I tak kiedyś pomżemy. Co za różnica kiedy, a tak przynajmniej w moją 18 zobaczę fajerwerki. XD A dla ciebie pierzaku end niebawem nadejdzie, bo trafisz na kogoś kto nie lubi niewyparzonych jęzorów.
|
Jedyne co jest pewne to śmierć, więc zamiast się bać, staw jej czoło.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #8 : 08 Listopada 2008, 15:12:55 » |
|
Też slyszalem o czymś takim, ale wkrótc okaże się, że jednak jakoś nie Zwykle tak jest z tymi przepowiedniami (przepowiednie czyli te różne wizje itd. - pomijając Apokalipsę Św. Jana). Tak jak kiedyś w ziemię miała uderzyć asteroida a jakoś przeleciała obok
|
|
|
|
Rysownik
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 248
Nie, nie wróciłem xD Ale se tu czasem zaglądnę ;>
|
|
« Odpowiedz #9 : 08 Listopada 2008, 15:41:20 » |
|
To chyba było w filmie "Armageddon" z tą asteroidą. Ja tam nie wierzę w koniec świata. Wszystkie te chędożone wróżki i wróżbici sie mylą, no ale co do tego globalnego ocieplenia to chyba raczej tego nie unikniemy.
|
Banan wszyscy!
|
|
|
Aenigma
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 372
"sztuko z fantazji i kamienia..."
|
|
« Odpowiedz #10 : 08 Listopada 2008, 15:54:31 » |
|
Ja niewierzę w różne takie durnowate przepowiednie o końcu świata, aczkolwiek kiedyś nadejdzie ów koniec, ale jak on będzie wyglądał i kiedy to będzie nikt tego nie wie. Oczywiście są różne domysły i wizje (np.Apokalipsa św. Jana ), ale nie wiadomo czysię sprawdzi.
*Co do Apokalipsy to II wojna światowa nazywana jest "Apokalipsą spełnioną", a dlaczego, każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
|
|
„I gdzie ty widzieć będziesz, gdy zamieszkamy w powidoku słońca malowanym na powietrzu jak na szkle nieważkim, jak nasze oczy przepełnione blaskiem nieśmiertelnieją w pędzie wzwyż, w ponad –
Tworząca, Koniecznie wolna, patrz! Dożyj siebie ze światła!” |
|
|
|
Sołtys Anduiny
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 533
Multikonto Martina
|
|
« Odpowiedz #11 : 08 Listopada 2008, 16:29:00 » |
|
Mam lepsze zajęcia niż zastanawianie się kiedy wszyscy zginiemy. Nie znacie dnia ani godziny. Jak lubicie gadać o końcu świata to zostańcie wymienionymi już w pierwszym poście Świadkami Jehowy. Co nam da gadanie "a według mnie jutro meteoryt spadnie"? Nie doda nam to ani mądrości, nie będzie to też żadna sensowna wymiana poglądów, nie pomoże też nikomu w niczym. Nie ma sensu patrzeć na przepowiednie sprzed mileniów, bo jeśli nie są prawdziwe, to tracimy czas. Jeśli są prawdziwe, to i tak patrzenie na nie nie ma sensu, bo w takim razie niczemu nie zapobiegniemy. Proste.
|
|
|
|
Drugi Andrzej
Punkty uznania(?): 13
Offline
Płeć:
Wiadomości: 659
Swego czasu Last Pączek Standing
|
|
« Odpowiedz #12 : 08 Listopada 2008, 16:35:25 » |
|
A ja słyszałem że koniec świata będzie 8 Grudnia 2012 roku . Tak twierdzili już starożytni inkowie czy aztecy . Gdy na lekcji historii tak nam oświadczyła nauczycielka , to dziewczyny się przeraziły [nic miłego gdy w klasie piszczy jakieś ... 21 dziewczyn] , a my , to znaczy chłopaki żartowaliśmy sobie że przynajmniej Euro 2012 zdążymy zorganizować
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #13 : 08 Listopada 2008, 16:56:48 » |
|
23 grudnia, to raz, a dwa - tak przepowiedzieli Majowie ;]
|
|
|
|
Drugi Andrzej
Punkty uznania(?): 13
Offline
Płeć:
Wiadomości: 659
Swego czasu Last Pączek Standing
|
|
« Odpowiedz #14 : 08 Listopada 2008, 17:03:00 » |
|
Powiedz to naszej babce od historii , a co do majów , to możliwe że sie pomyliłem ...
|
|
|
|
|