Także Kovu nie był synem Skazy. Zira się puściła
Tak?
Zrujnowałeś moje dzieciństwo!
I'm bad
.
Wracając do ankiety, to Vader jako najlepszy czarny charakter jest ok.
To co go trzyma przy życiu "napędzając go" to nienawiść.
I nie jakaś tam zwyczajna nienawiść którą można zaspokoić pokonując swego wroga ale niewyczerpalne źródło nienawiści do samego siebie.
Bo on sam zrobił tyle złego, że spokojnie starczyłoby na kilku innych czarnych charakterów. Zdradził swój zakon, zabił wielu Jedi, doprowadził ukochaną do śmierci, pożądał władzy i manipulował (no, trochę mniej niż Palpatine ale manipulował) innymi siejąc strach i terror w galaktyce. Myślę, że gdyby Luke Skywalker nie przekabacił go na jasną stronę mocy, w niedługim czasie ubiłby Palpiego i sam sprawował władze w imperium.
Ja jednak postawiłem na klasykę i w głosowaniu dokonałem wyboru szablonowego zła jakie uosabia postać Morgotha z książki Silmarillion.
Po przeczytaniu "Władcy Pierścieni" jak zapoznałem się z Silmarillionem to zmieniłem zdanie na temat geniuszu zła Saurona, który jest zaledwie cieniem swego mentora z pierwszej ery.