Jak widać nawet po tylu latach grania coś potrafi zaskoczyć.
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że hipnoza może w taki sposób wpłynąć na bitwę. Do taj pory jakoś nigdy nie udało mi się doprowadzić do podobnej sytuacji, ale przy najbliższej okazji postaram się sprawdzić, czy i u mnie w taki sam sposób to zadziała. Jeśli zadziała, to będzie to bardzo ciekawa funkcja.
Swoją drogą, o ile nie był to po prostu błąd gry, to ciekawe ile jeszcze takich zależności jest w niej ukrytych...