Hex. No właśnie o tym mówię. Na jednostkach u których jako tako pasuje kolorowy element czyli jakieś tatuaże, chusta, pas itd. wygląda to w porządku i nie bije po oczach. Ale jak coś co ma być naturalne czyli skóra, futro, spory element uzbrojenia jest zabarwiony na niezbyt subtelny i oczo***ny kolor to wygląda to paskudnie. Jak już dawać takei coś to wszelkim stworom typu behemot, wiwerna itd. lepiej dodać jakąś opaskę, na kończynie niż malować futro czy łuski.

Dodano to pewnie z myślą o graczach którzy musza mieć wszystko podstawione pod nos. Niestety takie czasy, że coraz lepiej sprzedają sie gry na siłę ułatwiane i zdejmujące z gracza jakikolwiek cień potrzeby myślenia. Pewnie gdzieś im ktoś płakał, że w szóstce nie mogli rozróżnić wrogich jednostek od swoich to dodano taką opcję. (gdzie jednostki już nie obracały sie twarzą do wroga a zostawały tak jak się ustawiły do ataku, w ruchu czy kontrze).

Chwila... Czy to źle, że czuję się przez nich obrażany, bo podejrzewam, że poprzez wprowadzenie takiego rozwiązania nie wierzą w możliwości intelektualne swoich odbiorców?

Raczej nie jesteś jedyną osobą, która tak się poczuła

Obejrzałem na szybko kawałek i powiem tak:
wygląda to nieźle na niektórych jednostkach a na innych wręcz odpycha.
W sumie z tym problemem borykają się wszelkie strategie. Przy niektórych jednostkach kolor jest na tatuażach czy jakichś nie za bardzo rzucających się w oczy elementach np. wojownik z tarczą w twierdzy czy pajączek ale ten licz? Czerwona, świecąca jak żarówka czapka wygląda śmiesznie Kto wie, może dadzą w opcjach wyłączenie tego bo nie uważam by Heroesy były strategią, w której bez tego nie odróżnimy wrogich jednostek od swoich. W końcu po coś ta kolorowa ramka z liczbą istot w oddziale jest i zawsze była. Może to jeszcze dopracują o pousuwają te kolorki z większych elementów uzbrojenia jednostek.

No to nie wiem może ktoś kto bardziej w modach siedzi będzie wiedział o co chodzi. Jedyne co mi do głowy jeszcze przychodzi to to, że może zapomniałeś wstawić plik z modem do odpowiedniego folderu.

Zamiast rozszerzenia *.pak spróbuj *.h5u
Z tego co kojarzę *.pak działało na podstawce i kuźni. W dzikich hordach mody mają rozszerzenie *.h5u
Przynajmniej u mnie takie działają

Grownock tury gracza komputerowego na pewno się skrócą. W szóstce nie trwają długo a w siódemce AI jest z tego co pisali w artykułach, jest jeszcze nieskończone. Co zresztą widać po przytoczonym przez Ciebie przykładzie głupiego zarządzania bohaterami jak i zachowaniu jednostek na polu bitwy (targetowanie tanka przez strzelców zamiast strzelca czy innej słabszej defensywnie a mocniejszej ofensywnie jednostki, poruszanie się przeważnie w linii prostej, czasami nawet cofając się do tyłu, no i nie wykorzystują na razie w pełni systemu flank). Przynajmniej takie błędy w wykonaniu AI zauważyłem ja.

Tak. Gra dosyć często wywala przed rozpoczęciem bitwy. Mi się również raz zdarzyło, że wysypało na początku tury gracza komputerowego. Ale to raczej normalne. Beta H6 miała podobnie. W sumie to była bardziej zbugowana. Ale nie pamiętam czy tam też AI było takie tępe jak w tej Naprawdę zabawnie patrzy się gdy wrogie jednostki zamiast podejść bliżej to uciekają do kąta

Raczej tego nie wyeliminujesz. Możesz co najwyżej to zgłosić.

Pograłem w betę dobre kilka godzin więc myślę, że jakieś pojecie co i jak już mam. Tak więc z błędów, które zauważyłem to nasze ustawienie taktyczne nie jest zapamiętywane. A jeśli już gra zapamięta to najprawdopodobniej po 2-3 walkach i tak zresetuje je do początkowego. Błąd ten ma miejsce też w szóstce jednak tam jak już raz gra załapie to trzyma do ukończenia mapy. Poza tym czasem źle przelicza obrażenia jakie zadamy a szczególnie "balistą" gdy ta jest w pełni ulepszona. Wskazywało mi np, ze zabiję cały oddział 68 jednostek a w rzeczywistości padło ich 38. Z błędów to tyle. A teraz moje odczucia na temat gry:

Nie wypowiadam się na temat tego, że gra tnie jak diabli nawet na najniższych ustawieniach i strasznie się wydłuża poprzez wszelkie ładowanie się kilka do kilkudziesięciu sekund wszystkich akcji. Może to wina mojego lapka, może nie. Nie wnikam, to beta więc ma prawo tak sie dziać. Ale pozostałe kwestie:

Mapa przygody:
Jest po prostu plastikowa i to nawet na ustawieniach super, hiper ultra. Tej z szóstki do pięt nie dorasta i to nie tylko wg. mnie. To jest moim zdaniem spory krok wstecz. Z mapki, która tętniła życiem mamy nienaturalnej wielkości wszystko co wygląda jak sztuczna makieta. Głowa postaci jest większa niż budynek, wojownik na koniu wyższy niż drzewa itd. No i strasznie słabo czytelna. Wiele razy zdarzyło mi się przeoczyć wszelkiej maści zasoby ponieważ w żaden sposób się nie wyróżniały.

Miasto: Tutaj przyznam, że jestem mile zaskoczony kilkoma elementami. Rozbudowa miasta jest bardzo ciekawa. Praktycznie od początku musimy wybierać jaki budynek przyniesie nam najwięcej korzyści. Druga rzecz, która mi sie podoba to system budynków fortyfikacji i zwiększania rekrutacji z osobnych budowli. Nareszcie fortyfikacje spełniają tylko funkcje obronne (dostajemy obrońców miasta, którzy znajdują się tam zawsze co uniemożliwia odbicie jakiemuś słabemu bohaterowi naszego miasta). Jedyne budynki, które mi nie odpowiadają i były bez sensu w szóstce to te, które działają na terenie wpływów miasta. Lepsze byłyby mniejsze efekty ale dające nam bonusy na całej mapie. Gdyż 90% rozgrywki zwykle odbywa sie poza strefą wpływu miasta startowego.
Natomiast ogromnym minusem są ekrany miast, które są po prostu paskudne. Nie podobały mi się jak pierwszy raz je zobaczyłem i nie podobają mi się nadal w grze.

Bohater: Tutaj musiałem więcej pograć żeby przeanalizować całość i moje osobiste zdanie jest takie, że za bardzo namieszali i przekombinowali. Zamiast dać po 2 klasy bohaterów na frakcje mamy 6, i każda z nich tak naprawdę ma z góry ustalone umiejętności, w które warto zainwestować. Moim zdaniem całkiem bez sensu. Wolałbym dostać zwykłego rycka i sam decydować czy ma sie specjalizować w ataku/obronie czy może machinach lub słabiej niż kapłan wzmacniać jednostki magia światła.
Specjalizacje bohaterów są beznadziejne. Albo wymuszają n głównym bohaterze zostanie gubernatorem miasta co daje niezbyt wielkie korzyści. Natomiast parametry główne bohatera. Szkoda, że zrezygnowano z systemu szóstkowego bo mi sie bardzo podobał. Obrona magiczna jako atrybut bohatera była trafionym pomysłem.
Na plus jest nadanie żywiołów atakom magicznych bohaterów. Zawsze to jakieś urozmaicenie w grze pełnej uproszczeń.
A teraz nieszczęsna pizza umiejętności. Nie używałem opcji losowości jeszcze jednak sądzę, że dużo ona nie zmienia. Pierwszym bezsensownym elementem jest to, że każda klasa ma już poza zdolnością rasową wybrany jeden talent skoro mieliśmy mieć ponoć pełną kontrolę nad tym jak rozwijamy bohatera (i nie mówię tu o sytuacji gdy bohater ze specjalizacji dostaje ofensywę czy magię światła). Ogólnie rozwój bohatera na początku jest strasznie niejasny. Po paru chwilach jednak można znaleźć takie talenty, które wybijają sie spośród reszty. Zauważyłem, że przynajmniej w becie Warfare i talenty związane z "balistą" są strasznie OP. Praktycznie zerową armią moje oczko wybijało co tylko podeszło. Tak więc i tu jesteśmy niejako zmuszeni brać to co jest mocne bo inaczej skończymy z kiepskim bohaterem tylko dlatego, że jego umiejętności są do kitu. Ale to może uda się jeszcze naprawić i poprawią balans miedzy talentami.

Jednostki: Tutaj także miałem mieszane uczucia. Mamy sporo ładnych jednostek. Kopie z szóstki też nie odstają od pozostałych. Jednak powrót do czasów trójki, jeśli chodzi o ograniczenie różnic między jednostkami sprawiło, że ja grając każdą rasą nie widziałem nic co by je wyróżniało. Każdą grało mi się tak samo i nie pozostało już nic z różnic w taktyce pomiędzy frakcjami. No może ludzie mają więcej morale niż zwykle co rzeczywiście można zauważyć a mroczniakami jak w szóstce można praktycznie bić bez kontry ale zdolności magów i elfów jak dla mnie nie wnosiły nic do bitwy. Zdolności jednostek natomiast nic nie wnoszą. Jedne biją z bliska, drugie strzelają i tyle. Może znajdzie się kilak istot, które rzeczywiście mają sensowne zdolności, które coś dają ale jest ich niewiele.

No i to tyle w sumie. Po wypróbowania bety stwierdzam, że gra warta uwagi, myślę, że kampania będzie naprawdę ciekawa jednak utwierdziłem się w przekonaniu, że gry nie kupię póki nie zobaczę wersji finalnej, którą twórcy zostawia samą sobie i zajmą sie częścią ósmą lub całkiem oleje serię, może wtedy będą wyceniać tą grę jak swój niszowy produkt a nie gry pokroju AC. A i pokazali jak szanują fanów, których skusili na preordery pewnym dostępem do bety skoro znowu co drugi portal z grami jak i ich strona rozdają ten dostęp na lewo i prawo każdemu Mogli przynajmniej nie ściemniać i zrobić Open Beta a nie pseudo Closed Beta, do której wszyscy mają dostęp

Jak tak czytam niektóre komentarze radujące się i wręcz chwalące twórców za skopiowanie połowy jednostek lochu z poprzedniej części to zaczynam się zastanawiać czy to rzeczywiście wina Ubisoftu, ze dostajemy kolejne części coraz gorszej jakości. Heroes 5 było świetne. Moim zdaniem gra do której można wracać po latach jak do trójki. Wtedy doszła szóstka. Wszystko było ok do czasu kiedy zostawili grę z bugami (np. mnie trafił sie w kampanii bug który sprawił, że czary kosztują po 200-300 many zamiast 50-60 :)). Ale to jeszcze można przetrawić bo w końcu robią nam siódemeczkę. A tu co? Żądają 150 zł za półprodukt. Nie dość, że dwie frakcje to praktycznie recykling tego co już było czyli (zerowe koszty) to jeszcze tłumaczą się ciągłym brakiem finansów. Może i bym w to uwierzył ale widziałem już gry robione przez niszowe studia, które może i wychodziły zbugowane ale każdy element był dopieszczany w najmniejszych szczegółach.
Jeśli o mnie chodzi i z tego co widziałem sporą część fanów (szkoda, że nie wszystkich) tej gry nie kupię. No chyba, że pojawi się w jakiejś mega promocji za co najwyżej 50 zł. Więcej za taką fuszerkę bym nie zapłacił. I kupowanie takiego czegoś to nie jest wspieranie serii bo jej duch zdechł już dawno temu. Teraz wspieracie moi drodzy tylko i wyłącznie chęć wyciśnięcia ostatniego grosza z tytułu. No ale widzę takie zagrywki działają na "fanów" skoro podnieceni chwalą wepchanie nam kolejny raz motylko-smoka czy innych kolorowanek i żądania za to kasy naprawdę sporo musiał, wziąć pracownik który skopiował i wkleił te jednostki.

Powyższy komentarz nie odnosi się do nikogo szczególnego z tej stronki a jedynie jest moją osobista obserwacją na temat tego co sie dzieje na forach od pokazania nam "nowego" lochu :)

A ten tajny projekt to nie jest czasem związany z jego zabawami w edytorze? Coś tam pisał w artykule, że ma w planach jakąś mini kampanię?

Mimo wszystko umożliwili z tego co przynajmniej ja rozumiem zrobienie swojego mini dodatku. Można z własnymi modyfikacjami utworzyć kampanię czy scenariusze. Nie ma więc przeszkody w stworzeniu H3 w siódemce co zapewne w końcu się stanie
I nie jestem pewien czy dobrze doczytałem sie w tym artykule ale będzie można dodawać swoje własne miasta i jednostki czy tylko podmieniać istniejące?

Po pierwsze Ubi nie ma odciętego budżetu. Sami postanowili go odciąć
A po drugie były już 4 artykuły związane z umiejętnościami z czego ostatni wyjaśnia już praktycznie wszystko poza tym jakie będą kolejne umiejętności.

Wymagania wymaganiami a jak gra będzie hulać w rzeczywistości się okaże.
Ja osobiście testować nie będę bo gry nie mam zamiaru zakupywać.
Całokształt tego co do tej pory ukazują coraz mniej mnie porywa do odłożenia kasy na podstawkę. Zobaczymy, może zaskoczą mnie czymś ciekawszym w dodatkach i wtedy się skuszę.
Najbardziej zawiodłem się na tym ich skillwheelu. O ile mogę zrozumieć ten brak losowości czy definiowanie podstawowych talentów wg. ras i klas to dziwi mnie niezróżnicowanie samych umiejętności.
Tak ciężko było dodać umiejki charakterystyczne dla danej rasy bądź roli bohatera na polu bitwy? Nie musiało ich być wiele, 1 dla każdego talentu by spokojnie starczyła. A tak mamy drzewko z szóstki w formie kółeczka :) Brawo!

Czwórkę pod tym jak i wieloma innymi względami można uznać za wyjątek :P
W pozostałych grach albo rzucało się kilka buffków, albo osłabiało wroga, albo ciskało co turę piorunem, meteorytami lub implozją. Względnie można było również wskrzeszać wojska. Ale nie było możliwości używać więcej niż te nawet 6-8 czarów z pośród wszystkich dostępnych.

8 czarów na jedną szkołę magii to aż nadto. W każdej poprzedniej części, choćby sie miało wszystkie czary to nadal używało się 3 góra 4 z nich.

Storm Arrows i Lightning Reflexes to czary bardziej pod bohatera mocy a nie magii. Jako, że eksperta mogą się nauczyć wszyscy, którzy mają dostęp do tej szkoły bez względu czy mogą osiągnąć grandmastera czy też nie. Do czarów tej szkoły nie ma co się przyczepiać ale mnie za to martwią umiejętności.
Ultimate wydaje się być słabe ponieważ mając takie czary jak lightning bolt i chain of lightning nie będziemy bić z łapy, no chyba, że mało many będzie co w sumie orkom może grozić jeśli znowu upośledzą im tak regenerację many jak w szóstce.
Air Scholar, Wisdom i Gathering Storm wydają sie być ok ale Master of Air upakowałbym wszystkie w jedną umiejętnośc i wpakował do mastera. Zamiast MoA I dałbym jakąś umiejętność taktyczną, np. losowy buff do inicjatywy dla jednej sojuszniczej jednostki po rzuceniu czaru powietrza. Za MoA II mogli dać tez coś co mieszałoby w bitwie. Np. osłabienie strzałów wrogich strzelców albo niewielka szansa na to, ze spudłują ponieważ bohater przywołuje silne wiatry na pole bitwy.

Oby wzmocnili tym razem trochę światło, ziemię i magię pierwotną ponieważ w szóstce odstawały trochę od reszty szkół.

To samo przecież z damską wersją wampira-rycerza. Rozumiem, że są osoby, które na cycki mogą sobie tylko w grze popatrzeć więc im więcej ich w grze tym lepiej no ale to już jest głupota domagać się reworku a na koniec chcieć tego samego Dobrze się stało, że magiczny 1% poszedł w stronę krwawego potwora.

Twierdza mi się bardzo podoba. Katapultą zapewne będzie znów cyklop albinos z tego co widać na stronie, także twierdza nie będzie posiadać trzech machin wojennych co jest coraz dziwniejsze.

No nie wiem czy zmiana płci w modelu to taka wielka odmiana jest.
Ot wyładnieje na twarzy, gdzieś jej odejmą, gdzieś indziej dodadzą i mamy wampira z szóstki (którego tak wszyscy nienawidzili) w wersji damskiej ;P
Rozumiem jakby to była jakaś uwodzicielka coś ala wampirzyce w popularnych serialach/filmach.

Zagłosowałem na krwiożerczą bestię z pazurami i mam nadzieję, że wygra ;P

A Licz jak licz. W sumie to dużo się od siebie nie różnią więc nie ważne który wygra choć postawiłem głos na mumię.