Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #45 : 20 Grudnia 2007, 18:50:15 » |
|
Jak zwykle dziękuję za korekty Zastanawiałem się czy wstawić w tych wersach wstawić of czy from. 2) I can not throw you out of my heart - I can not throw out you...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #46 : 20 Grudnia 2007, 19:27:05 » |
|
Oba pasują PS: Nie poprawiłeś tego zacytowanego błędu... xD
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #47 : 28 Grudnia 2007, 21:54:42 » |
|
Oto następny. Może nie najwyższego lotu, ale daję pod ocenę.
Pokochałem Cię mimo wszystko, Mimo odległości, Mimo losu przeciwności. Jednak nie wytrzymałaś próby tej Za słabą miłość w tobie zaszczepiłem. Teraz cierpię w samotności Powoli usychając Ze smutku i tęsknoty
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 4
Offline
Płeć:
Wiadomości: 524
ADHD
|
|
« Odpowiedz #48 : 29 Grudnia 2007, 08:34:42 » |
|
No kurcze nie wytrzymię... Jak czytam te wiersze to przypominają mi się czasy 3 lata wstecz... Na szczęście "tego Kwiatu jest pół światu", czas leczy rany i jeśli "coś" się kończy to jedynie po to by zaczęło się "coś" A wtedy nagle ironia losu pokazuje skąd się wzieło twierdzenie "stara miłość nie rdzewieje"... Ehh życie... patrząc na to z tej perspektywy wręcz nie da się powiedzieć że jest nudne Super wiersze Smith
|
|
« Ostatnia zmiana: 29 Grudnia 2007, 08:43:55 wysłane przez Johny_Szalony »
|
IP:
Zapisane
|
Wróciłem właśnie z tej acid cave (…) Ogólnie legowisko trolli i zbiegów z zakładu gnieźnieńskiego. Polecam omijać. - Luk Przy sprawdzaniu niektórych artów dostałbym krwotoku – Dabu wyzywają i każą se lody robić... polecam iść do sklepu po Algidę.. - Laxx -Dabu: Darciuchy. xP Phi, gardzę metalem. x) -Luk **A zjadł Ci ktoś kiedyś kota?** Nikt nie powiedział, że jesteśmy kompetentni;p- Martin
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #49 : 29 Grudnia 2007, 12:08:29 » |
|
Na szczęście "tego Kwiatu jest pół światu", czas leczy rany i jeśli "coś" się kończy to jedynie po to by zaczęło się "coś"
Z tym stwierdzeniem po części się zgadzam, a po części nie. Owszem czas leczy rany, ale po dużym jego upływie. A wtedy nagle ironia losu pokazuje skąd się wzieło twierdzenie "stara miłość nie rdzewieje".
Z tym akurat się nie zgodzę. Miłość albo jest odwzajemniona i szczęśliwa, albo samotna i cierpiąca. Innych według mnie możliwości nie ma. Ehh życie... patrząc na to z tej perspektywy wręcz nie da się powiedzieć że jest nudne
Och tak... Życie, przynajmniej w moim przypadku, nigdy nudne nie było. Zawsze coś się działo.. Super wiersze Smith
Dziękuję.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #50 : 31 Grudnia 2007, 10:35:24 » |
|
Patrząc przez okno Widzę jedynie wyblakłe postacie. Krzątające się swoimi sprawami. Nikt nikogo o nic nie pyta. Nikt na nikogo nie patrzy. Przepychają się w ciszy za swoimi sprawami. Pośrodku- zagubione dziecko. Nikt nie zwraca uwagi. Szlochem rozdziera głuchą ciszę. Czy nikt nie pomoże? Nie... Pędzą za swoimi sprawami. Dziecko powoli umiera, Z bólu, cierpienia, tęskny za matką.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #51 : 31 Grudnia 2007, 12:33:01 » |
|
Nawet ładne. Smith, nie wiedziałem, że jesteś wszechstronnie uzdolniony. XD O tym talencie mi nie wspominałeś.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #52 : 31 Grudnia 2007, 19:34:08 » |
|
Bardzo mi się podoba. Pokazuję prawdę o 99% ludzi Naprawdę spoko. Jak tylko będziesz miał chęci i czas to wrzucaj następne
|
Pięćdziesięcioro chłopa przy skrzyni umarlaka. Joł-ho-ho i buteleczkę rumu. Pojawił się czart i skończył za resztę. Joł-ho-ho i buteleczkę rumu. Żywa Legenda: http://www.ksu.of.pl/Czekam na: 2008-07-26 - USTRZYKI DOLNE. KONCERT JUBILEUSZOWY NA XXX-LECIE KSU.
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #53 : 02 Stycznia 2008, 21:41:37 » |
|
Na samym początku chciałbym podziękować Kapitanowi i Tobiaszowi za takie miłe wypowiedzi. Tobiaszu jakbyś na ludzi patrzył w sposób równy, a nie pod kątem ten jest zły bo mi pisze: asd? albo tamten jest bee, bo mi powiedział, że robię źle, jestem pewny, iż wiele byś zauważył. Nie piszę tego, żeby w jakiś sposób tobie dociąć. Ostatnio nawet w sposób normalny na ShoutBox'ie spamowaliśmy . * Oto kolejny wiersz: Jak mam przeżyć dni kolejne? Kiedy ciebie brak. Jak cieszyć oczy codziennością? Kiedy ciebie brak. Jak kochać? Kiedy serce rozdarte. Jak żyć? Kiedy brak ochoty. Jak być? Kiedy wokół cisza. * Zapewne teraz Tobiasz mnie zjedzie Ciekawe w jakim stylu?
|
|
|
|
The Great LichMaster
Punkty uznania(?): 27
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 473
Scream for me Tawerna!
|
|
« Odpowiedz #54 : 02 Stycznia 2008, 22:00:52 » |
|
Ja tam nie wiem jak się można zakochać w człowieku Jest zmienny, stronniczy, tendencyjny i zdradliwy. Fakt nie od razu do tego doszedłem, trzeba było na własnej skórze się przekonać i to boleśnie. Też miałem taki okres ale z niego wyszedłem bo czas wziąć za przeproszeniem dupe w garść i przestać to wszystko rozpamiętywać. Żyć przeszłością dalej a można skończyć jak Ci co czytali w pierwszej fali "Cierpienia Młodego Wertera" Goethego. (Nie przepadam za romantyzmem przepraszam ) Poza tym nie jestem od kochania, prędzej od zabijania, podoba mi się przed ostatni. Szkoda, że tylko wycelowany w obojętność ale można resztę wykorzystywać w kolejnych wierszach tematu Ci nie zabraknie. Ostatni subiektywnie mi się nie bardzo podoba, obiektywnie całkiem nieźle, ciekawa struktura. Sie rozpisałem jak krytyk a literatura to nie moja broszka .....
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #55 : 02 Stycznia 2008, 22:22:11 » |
|
Ja tam nie wiem jak się można zakochać w człowieku Jest zmienny, stronniczy, tendencyjny i zdradliwy. Fakt nie od razu do tego doszedłem, trzeba było na własnej skórze się przekonać i to boleśnie.
Uwierz mi, że można i to bardzo głęboko. Czujesz, że ta druga osoba jest dla ciebie wszystkim, ufasz, przy niej rozkwitasz, a potem, jak już napisałeś, zdradza i daje ból. Mimo to myślę, że jest to człowiekowi potrzebne, aby na własnej skórze poczuł radość, smutek i cierpienie. Też miałem taki okres ale z niego wyszedłem bo czas wziąć za przeproszeniem dupe w garść i przestać to wszystko rozpamiętywać. Żyć przeszłością dalej a można skończyć jak Ci co czytali w pierwszej fali "Cierpienia Młodego Wertera" Goethego.
rozpamiętywać owszem, ale te pozytywne chwile z drugą osobą. Te gorsze też się czasem przypominają i wtedy jest gorzej. Poza tym nie jestem od kochania, prędzej od zabijania
Ha hah. Niezła sentencja. Podoba mi się. Ale co ma wspólnego kochanie z zabijaniem? To właśnie, że ranisz ludzi w ten sam sposób, z tą różnica, iż zabijanie oprócz obrażeń fizycznych zadaje rany w psychice twojej i bliskich ofiary. Drugą cechą wspólną jest rodzenie nienawiści między ludźmi. podoba mi się przed ostatni. Szkoda, że tylko wycelowany w obojętność ale można resztę wykorzystywać w kolejnych wierszach tematu Ci nie zabraknie.
Ostatni subiektywnie mi się nie bardzo podoba, obiektywnie całkiem nieźle, ciekawa struktura.
Sie rozpisałem jak krytyk a literatura to nie moja broszka .....
Dzięki za szczerą wypowiedź ______________ Heh. Piszę odpowiedzi na posta Luka jak stary dziad
|
|
|
|
The Great LichMaster
Punkty uznania(?): 27
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 473
Scream for me Tawerna!
|
|
« Odpowiedz #56 : 02 Stycznia 2008, 22:47:15 » |
|
Ha hah. Niezła sentencja. Podoba mi się. Ale co ma wspólnego kochanie z zabijaniem? To właśnie, że ranisz ludzi w ten sam sposób, z tą różnica, iż zabijanie oprócz obrażeń fizycznych zadaje rany w psychice twojej i bliskich ofiary. Drugą cechą wspólną jest rodzenie nienawiści między ludźmi. Ale hola hola. Zgadzać się zgadzam ale jest tu trochę pomieszania. Miłość z założenia jest wspaniała, zbliża, jest cudownie i cukierki. To co jest potem/nieszczęśliwa/nieodwzajemniona/jakkolwiek to inaczej nie nazwać miłość to już jest co innego, że cierpisz, że mają wszyscy skazy w psychice itp. A nienawiść ludzi dookoła to już zawiść ludzka do tego też trzeba przywyknąć. Co innego jest jak ty się w kimś podkochujesz a twój kumpel bez większych skrupułów "zajmuje" twoje miejsce. To jest nic innego jak zwyczajne chamstwo. A zabijania nie miałem na myśli zabijania fizycznego. Przy mnie wszyscy się smucą, świetnie niszczę relację miedzy ludźmi itp... pracuje nad tym. znaczy na lepsze
|
|
« Ostatnia zmiana: 02 Stycznia 2008, 22:51:16 wysłane przez Luk »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 404
Natural Born Killer
|
|
« Odpowiedz #57 : 02 Stycznia 2008, 23:10:36 » |
|
Ale hola hola. Zgadzać się zgadzam ale jest tu trochę pomieszania. Miłość z założenia jest wspaniała, zbliża, jest cudownie i cukierki. To co jest potem/nieszczęśliwa/nieodwzajemniona/jakkolwiek to inaczej nie nazwać miłość to już jest co innego, że cierpisz, że mają wszyscy skazy w psychice itp.
Miłość pozostaje w człowieku. Nie kończy się wraz ze słowami: "Wiesz, lepiej jak damy sobie z tym spokój" albo "Zbyt duża odległość nasz dzieli". To trwa w człowieku i męczy go. A nienawiść ludzi dookoła to już zawiść ludzka do tego też trzeba przywyknąć. Co innego jest jak ty się w kimś podkochujesz a twój kumpel bez większych skrupułów "zajmuje" twoje miejsce. To jest nic innego jak zwyczajne chamstwo.
Nienawiść, a chamstwo to dwie różne rzeczy. Owszem łączą się w pewien sposób ze sobą, ale nie można ich razem utożsamiać. Zawsze musi być powód zawiści. A chamstwo rodzi się samo z siebie. Przetoczony przez ciebie przykład nie mówi tyle o chamstwie, lecz zwykłej perfidnej bezczelności. A zabijania nie miałem na myśli zabijania fizycznego. Przy mnie wszyscy się smucą, świetnie niszczę relację miedzy ludźmi itp... pracuje nad tym. znaczy na lepsze
W takim razie mamy jakąś cechę wspólną. Popatrz też na to z innej strony. Ludzie smucą się, ponieważ mówisz im opinię realistyczną, obiektywną, a właśnie to najbardziej ich boli.
|
|
|
|
The Great LichMaster
Punkty uznania(?): 27
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 473
Scream for me Tawerna!
|
|
« Odpowiedz #58 : 02 Stycznia 2008, 23:28:18 » |
|
Miłość pozostaje w człowieku. Nie kończy się wraz ze słowami: "Wiesz, lepiej jak damy sobie z tym spokój" albo "Zbyt duża odległość nasz dzieli". To trwa w człowieku i męczy go. Pozostaje mi przytaknąć. Nigdy się nie zakochałem, nikt się we mnie nie zakochał i na to się nie zanosi. Nie wiem jak to jest. Jak świetnym obserwatorem bym nie był to akurat tego zaobserwować aby zrozumieć się nie da. Przetoczony przez ciebie przykład nie mówi tyle o chamstwie, lecz zwykłej perfidnej bezczelności. To dobrze bo myślałem że mnie ponosi i przesadzam. Tylko wtedy nie wiej jak nazwać to, że na drugi dzień podchodzi, uśmiecha się i podaje rękę mówiąc "cześć". W takim razie mamy jakąś cechę wspólną. Popatrz też na to z innej strony. Ludzie smucą się, ponieważ mówisz im opinię realistyczną, obiektywną, a właśnie to najbardziej ich boli. Wiem, wiem... staram się pozbyć tylko tej złej aury bo obiektywizm to rzecz jak dla mnie święta. Będąc obiektywnym widzę, że świat się stacza i żałość aż bierze i to chcąc nie chcąc dołuje. Tego zdołowania staram się wyzbyć, jak na razie, chyba mi się udaje choć łatwe i proste to to nie było wręcz przeciwnie.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 4
Offline
Płeć:
Wiadomości: 524
ADHD
|
|
« Odpowiedz #59 : 03 Stycznia 2008, 09:09:43 » |
|
Ja tam nie wiem jak się można zakochać w człowieku Jest zmienny, stronniczy, tendencyjny i zdradliwy
offtop: To jest chemia po prostu która potrafi obrócić poglądy każdego człowieka o 180 stopni i nie żebym Ci źle życzył, broń Boże, ale Ciebie też to w końcu dopadnie... z nienacka. bój się...
|
Wróciłem właśnie z tej acid cave (…) Ogólnie legowisko trolli i zbiegów z zakładu gnieźnieńskiego. Polecam omijać. - Luk Przy sprawdzaniu niektórych artów dostałbym krwotoku – Dabu wyzywają i każą se lody robić... polecam iść do sklepu po Algidę.. - Laxx -Dabu: Darciuchy. xP Phi, gardzę metalem. x) -Luk **A zjadł Ci ktoś kiedyś kota?** Nikt nie powiedział, że jesteśmy kompetentni;p- Martin
|
|
|
|