Ja z okazji mojego powrotu do Ojczyzny, raczej nie mogę się jeszcze dodatkowo wybrać na spotkanie. Jeśli ktoś będzie na koncercie to się możemy spotkać. No i któregoś to sierpnia idę w Krośnie na żużel  . Pierwszy raz.

Teraz póki jest ładnie i gorąco, przyjeżdżajcie nad morze Woda, plaża, lody, wszystko czego dusza zapragnie 
Idealne miejsce na spotkanie, a ja przynajmniej miałabym blisko

Ja nie rozumiem... kto by nie pojechał nad nasz Bałtyk wraca zły, że się pogoda popsuła. Czy jest jakaś szansa żeby trafić z pogodą? 

Pierwsze słyszę o zmianie terminu. Na stronie by to podali, a odwiedzam ją codziennie. Wczoraj pojawiły się podobno pierwsze plakaty. Gośćmi będą Andrzej Grabowski i... Pani Ostrowska  . No ale co tam. Zapraszali też Kazika, ale nie może przyjechać.
Póki co 26 lipca.

A czy w HoMM V, jest tak samo jak w III, że im masz więcej zamków, tym bardziej opłaca się wymieniać zasoby na pchlim targu?

Znam też na pamięć "12 groszy" Kazika i lubię słuchać "Mars napada" i "Malcziki"

Kazik wymiata! Czy to KULT, czy El Doopa, a nawet gościnnie z innymi. Teksty są świetne i w większości "ambitne", interpretacja też. Proponuję przesłuchać, jeśli nie znasz, takie piosenek Kultu jak: Muj  Wydafca*, Arahja, Keszitsen Kepet Onmagarol; albo Prohibicja El Doopy (czy tam El dupy).

*Tak się pisze, to nie błąd.

Ostatnio dorobiłem się kolejnych klasyków polskiego punka, oraz mnóstwo offspringa

No pewnie! Myślę że nie ma takiej szkoły która w dwa lata tak nauczy włoskiego, że (nie chwaląc się  ) zrozumie się prawie każdą rozmowę (oprócz tych o trudnej tematyce, ale wtedy można się zacząć i tego uczyć).

mam namyśli muzykę itd.

No właśnie. A człowiek był głupi i se winampa słuchał 
Ale trzba przyznać że w Sylwanie czuć ten klimat  .

Ogólnie miasta są piękne, nawet sprawiająca wrażenie nudnej, nie fantastycznej i bardzo realnej Przystani: Niby zwykły zamek, jak wiele innych, ale piękny.

Crack Hack, typowy obrońca przystani  .

Taka dyskusja może się ciągnąć w nieskończoność. Jedni będą twierdzić że lepszy Sylvan, inni że Forteca, następni że Przystań.
Generalnie zamki są porównywalne, rzecz gustu. Chyba nie ma zamku, którego nikt nie lubi. 

No to ja mogę wtrącić swoje 3 grosze o studiowaniu we Włoszech. Co prawda ja chodziłem tylko do liceum, ale mam najomego, który w Polsce skończył maturę i przyjechał, nie umiejąc języka. Przez rok chodził na wszystkie możliwe kursy i lekcje. Jak już się trochę poduczył to zaczął pracować w kąpielisku, spotykać się ze znajomymi i w ten sposób po roku umiał włoski wyśmienicie. I teraz studiuje. Nie wiem co, ale grunt że mu się udało  .

Moja szwagierka studiowała filologię hiszpańską na UJ w Krakowie, a 9 semestr na Wyspach Kanaryjskich  .

Podstawówka całkiem fajna, czysty odpoczynek. Do gimnazjum w Polsce nie chodziłem, ale od 1 września idę do 3 gim.  , ale JAZZZDAA. Fajne jest to że idę do klasy w której jest chyba 7 osób z mojej klasy z podstawówki.

wyrwać się z tego piekielnego gimnazjum, gdzie uczy się stado wściekłego bydła zwane pospolicie młodzieżą (mam na myśli swoją szkołę)

To samo mówi mój kolega... Coś w tym jest.


Później wybieram się do LO, tam gdzie chodził mój brat... On to miał zgraną klasę. Do dzisiaj - 6 lat po maturze - się czasami spotykają prawie wszyscy  

Oliwsen widzę ostatnio dużo działa, elitarny redaktor  , rysunki zajedwabiste. No i rozwalił mnie ten awatar: cudowny  . Generalnie

Chwalić i tylko chwalić

 

(Dawno mnie nie było), ale Oliwsen z wprawy nie wyszła  . Znakomite prace, ludzie zamawiają, biznes się kręci . Ja też chwalę i w ogóle cud, miód.

Tak ostatnio mnie tu nie było, ale widzę że temat ruszył z kopyta  .

To już niewiele ponad miesiąc do koncertu KSU, więc jeszcze może coś wyskoczyć (oby nie  ), ale póki co ja też się wybieram. Potem zostaję w Krośnie około tygodnia, czyli będę w okolicy.

Żarcik:
Ja wracam z Rawenny do Polski dopiero koło 10 lipca, czyli zapraszam... Świetne miejsce na spotkanie, zaledwie 150 km. od Wenecji 

[Dudka]

Dawno mnie nie było, dawno się nie wypowiadałem.
Tu muszę.
Zgadza się że karny był taki strasznie naciągany, Lewandowski też ***** się rzucał.
Dudka nie wiem po co na to euro jechał - ledwo ma piłkę od razu ją traci. To samo reszta obrońców. Wszyscy nasi piłkarze latali jakby mieli... (przepraszam za wyrażenie) tonę ołowiu w dupie. W drugiej połowie się obudzili i nawet im szło. Ale jak mają tak grać z Chorwacją to niech już do domu jadą.
Jutro jazda: Włochy - Rumunia. Zobaczymy co to będzie zwłaszcza że we Włoszech więcej Rumunów niż Włochów .

Według mnie EA się już w ogóle nie stara, aby dobrze zrobić tą serię.

Brutalna prawda jest taka, że nie muszą się starać, ważne żeby dużo zarobili. A HP ze względu na książki i film i tak wiele osób kupi.

Ashia
A - Całkiem fajny smoczek i jest nawet ramka.
S- Nie ma obrazka, ale jakieś napisy po łacinie... ehh, ta łacina. Wciąż mnie otacza, a niedługo ostatnia klasówka w tym roku  .