[Veselar]

Sergio po ostatnim melanżu z pracownikami zaczął powoli wchodzić w nałóg. Znalazł sobie dziewczynę (w końcu), na imię ma Claudia. Jest od niego rok młodsza. Sergio tydzień po imprezie wybrał się rano na jogging.
Biegł wokół ulicy Maciavelliego gdy spotkał człowiek z bronią w ręku a ten powiedział:
-Nie węsz albo twoja przyjaciółka pożałuje. - Powiedział i strzelił mu w nogę.Człowiek ten przypominał posturą Chestera, ale nie był pewien czy to był on.
-KU****! Boli! Aaaaa! - Powiedział Sergio
- Lekarza!!!

Głos oddaję na Freezona ponieważ został rozgryziony i jego los także.

Przestałem być pewny, że Freezon jest w mafii. Niektóre posty mnie zbiły z tropu i myślę, że kto inny jest w mafii.

 

[Reuel]

Dzisiaj trzeba wyeliminować któregoś z nich. Dlaczego akurat wybrałem Freezona? Bo już dwa razy uratowali Go jego koledzy. W drugim linczu doprowadzili do remisu (Ojciec Chrzestny wybrał Hadriana),a w trzecim masowo zagłosowali na Fenira.

W pierwszym to Cahan losowała kto zginie, polecam czytać uważnie.
Wiadomość doklejona: [time]31 Maj 2012, 20:20:48[/time]

Ja tak dla odmiany napiszę historyjkę:
Stefano dostał ciekawe zlecenie - sprawdzić nowego dostawcę wieprzowiny, Chestera Mizurri. Jego farma znajdowała się na obrzeżach Neapolu, w okolicy Pompei. Tego dnia ciągle padało i padało. Po godzinnej drodze wreszcie dojechał. Chester wtedy palił na zewnątrz papierosa.
- W czym mogę służyć? - spytał się Chester.
- Pan Chester Mizurri?
- Tak, a co?
- Jestem Stefano Auditore i przyszedłem skontrolować pańskie mięso.
- W takim razie zapraszam. Papierosa?
- Dziękuję, nie palę...
W chlewie kwiczały setki świń. Pomieszczenie, gdzie ubijano zwierzęta było w kolejnym pomieszczeniu.
- Czym karmisz swe świnie? - zapytał Stefano.
- A co cie to niby interesuje?
- Wiesz, to ważne, czym karmisz swe prosięta.
- Coś jeszcze?! Może chcesz wiedzieć, jakiego są rasy?!
- To też bardzo ważne. To powiesz?
- A po co ci to wiedzieć?! Won stąd!
- Dobrze, żegnam! Hm... Violetta (właścicielka restauracji) będzie niezadowolona...
Później, gdy przejrzał tablicę ogłoseń parafialnych, to poznał powód tego złego nastroju - śmierć córki. "Biedaczysko" pomyślał Stefano i odjechał do Neapolu.
A w kolejnym llinczu głosuję na Niedzielę. Nie wierzę mu - niby jest księdzem, a ja jednak coś czuję, że blefuje.

W sumie to racja. Ja mam dość tego, że daje na mnie oskarżenia, a do tej pory nie udało mu się jakoś doprowadzić nas na słuszne podejrzenia. Miałem oddać głos na Raelaga, jednak wszyscy dają na Freezona, co do którego nadal nie jestem pewny, zwłaszcza, że większość podejrzeń wobec niego wywodzi się z pogaduszek na sb.
Wiadomość doklejona: 31 Maja 2012, 20:21:46

Jeszcze tylko 6minut, a coś mam mało tych głosów na skrzynce, a i postów nie widać. Szykują się karniaki

Ekhem lincz jest o 20, nie 19

[Cahan]

A no coś mi zegarek źle chodzi 

[Nebirios7]

  3 powyższe posty łącznie z tym powinny trafić do kosza, bo zaczyna się bezsensowne gadanie jak w poprzedniej edycji.

[Revold]

Sorka, że dopiero teraz, ale właśnie wróciłem. Brak neta. Piszę z kom. Nie mogę się więc rozpisywać. Apeluję tylko o lincz na Freezonie. Więcej, jak net wróci.

[Divine]

Umberto czuł, że w końcu znaleźli mafioza. Ostatnio mafia nie zamordowała nikogo, ale ktoś musi odpowiedzieć za wcześniejsze zbrodnie. Nie można także pozwolić, by przestępcy byli ciągle na wolności. Oprócz gazu pieprzowego Umberto zaczął nosić przy sobie pistolet.
Jak chyba wszyscy głos oddam na Freezona.

[Andre94nt]

Ambrogio nie czuł się zbyt dobrze z powodu coraz większej liczby morderstw i linczów w mieście. Zamknął sklep i całymi dniami przesiadywał, czytając komiksy. Kilkakrotnie młodzi ludzie dobijali się do szyb, aby otworzył, ale nie mając pojęcia jak działa mafia, wolał nie ryzykować, kto wie- może w dzisiejszych czasach mafiozi nasyłają nawet własne dzieci, by odwrócić uwagę?

[Cahan]

Chester Mizzuri uciekał z miasta- wiedział bowiem, że został zdemaskowany. Pędził po autostradzie swoim BMW, kiedy nagle zobaczył powalone drzewo. Jedyną rzeczą jaką zdążył pomyśleć przed śmiercią- drzewo?! Na autostradzie?!

Freezon [R.I.P.]- winny

LINCZ:
Freezon- Raelag1973, Niedziela, Pawek, serafin, Nebiros7, [DD]Revold
Niedziela- andre94nt, Reuel, Freezon

[Nebirios7]

Moim następnym będzie andre94nt i Reuel, bo ponieważ oni nie głosowali na Freezona gdy wszyscy wiedzieli, że on jest w mafii.

[Pawek]

W "La Republice" widniał tytuł - "Pierwszy neapolitański mafioza nie żyje". Czytając artykuł, Stefano poczuł ulgę. "Pierwszy krok do eliminacji mafii" - pomyślał. Tuż obok niego siedziała Maria.
- Zabili mafiozę? Nareszcie! - westchnęła.
- Masz rację, ile można było nie trafiać? - wtedy dobiegł dźwięk dzwonka.
- Otworzę! Tylko najpierw się ubiorę... - powiedział Stefano.
Po kilu chwilach Stefano otworzył drzwi.
- Stefano Auditore? - spytał się grubszy, łysiejący mężczyzna.
- Tak? Z kim mam do czynienia?
- WWitam, jestem Umberto Boccini, już były mąż Marii. Czy ją zastałem?
- Cześć skarbie, kto...? Umberto, ty psie, jak śmiesz pokazywać mi swą paskudną gębę?! - wrzasnęła Maria.
- Kochanie, ja, ja, ja przepraszam... Kiedy dopiero odeszłaś, to dopier dowiedziałem się, jak cię bardzo kocham. Wrócisz do mnie?
- A co z Iriną, Andreą, Tatianą, Heidi, Natalie, Claudią i Cristiną? Już ci nie wystarczą?
- Ale one to nie to samo co ty! Proszę wróć do mnie, do Florencji, do naszego domu!
- W życiu! Już wystarczająco się przez ciebie nacierpiałam. Żegnam!

[Szerszeń]

Wiedziałem, że znajdą się mądrzy ludzie i odstrzelą moje jajca.
W testamencie zapisuje, mój dom, samochód i świnie mojemu synowi. Rób z tym co chcesz, nic mnie to nie obchodzi.
Z góry chciałbym pogratulować miastowym za to, że w końcu zdemaskowali mnie i zrobili, co do nich należało. A teraz parę słów do mafii: Obyście tego nie spieprzyli! .
Dziękuje za grę, być może będę uczestniczyć w następnej edycji. Może...

[Andre94nt]

Kur... nie, żebym sie bronił, czy coś, ale spanikowałem, zagłosowałem na niedziele, równie dobrze mogłem, na nie wiem, byle kogo. Wysłałem głos w 5 minut po czasie, myślałem- a zaryzykuję. Ajć dobra, i tak was to pewnie nie rusza... Ale chyba mafia nie byłaby na tyle głupia, by wspólnie głosować na jednego no nie? Takie wykrycie się??

[Niedziel]

Słaba próba, naprawdę. Sądzę, że zdajecie sobie sprawę, że jesteście na straconej pozycji. Dlatego stosujecie jakąś dziwną taktykę, która polega na: ,,robimy najbardziej oczywiste rzeczy, może ktoś pomyśli, że to zbyt proste i ktoś nie uwierzy w naszą winę.'' Ja przynajmniej tak to widzę.
Przykro mi, ale Twoja wina jest oczywista. Dwa razy trójka: Freezon, andre94nt i Raelag1973 głosuje tak samo. Co dalej? andre i Freezon(sic!) znów głosują tak samo. Głosujecie hurtowo (ewentualnie głosujecie we dwóch, a pozostały na kogoś innego), bo liczycie na jakieś rozbicie głosów miastowych. Niestety, wszyscy Was przejrzeli i głosują jednomyślnie. Wina Freezona przelała tylko czarę goryczy. Jest tylko wisienką na torcie, która być może ostatecznie przekonała innych co do winy Raelaga1973 i andre94nt.
Właściwie to mógłbym na tym poprzestać, ale taki bonus jeszcze:

Przyznam szczerze, że macie niezłe rozkminy, ale nie w tą stronę. Ja niestety jestem naprawdę zajęty teraz. Dzisiaj akurat troche choruje, także moge coś skrobnąć, ale tak to cienka sytuacja w szkole nie pozwala mi na analizy wszystkiego. Więc jeśli chcecie mnie zdjąć tylko za cichaczowanie, no kula w płot. Ale freezon, no nie powiem, ciekawy przypadek, będę się zastanawiał nad głosowaniem na niego, ale wiecie jak to jest- ostatnio też mieliście pewność, że ktoś tam jest w mafii, a okazało się, że to nie tak. Musimy bardzo uważać by nie zdjąć np. detektywa!

Typowe. Niby lekko zwrócę uwagę na kolegę z mafii, ale ostatecznie nie oskarżam Go.

[Pawek]

Ale chyba mafia nie byłaby na tyle głupia, by wspólnie głosować na jednego no nie? Takie wykrycie się??

Andrusiu, to i tak nie ma sensu. Twoja obrona przypomina mi tą z porzedniej edycji, czyli histeryczną i taką, która nic już nie da. Klamka zapadła, to ty padniesz następny. Już się nie wybronisz. I tak większość miasta zagłosuje na ciebie i zginiesz. Niezależnie od tego, czy byłeś w mafii, czy nie. Moja rada - zacznij przygotowywać ostatnią wolę. Już tylko ona ci została...

[Andre94nt]

ps. kto się histerycznie bronił w poprzedniej edycji?
A co do tego. No tak, niestety, klamka już na mnie zapadła...