Lupus Hellsus
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 182
|
|
« Odpowiedz #60 : 21 Maja 2012, 16:22:14 » |
|
Petr nie znał dobrze osoby którą zamordowano, pojawiła się u niego kilka razy ale znikła tak szybko, że nawet nie zdążył się jej przyjrzeć. Nie miał czasu, by bawić się w podejrzenia bogaty inwestor chciał wprowadzić jego piwo na swój rynek, to mógł być wielki przełom w karierze piwowara.
Moim jedynym podejrzanym jest Hadrian który rzuca podejrzeniami na lewo i prawo, może sam chce się skryć za kotarą oskarżyciela.
|
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #61 : 21 Maja 2012, 16:36:49 » |
|
Ja rzucam podejrzenia na lewo i prawo... o.O? Jeszcze nie napisałem nigdzie na kogo głosuje, ani kogo podejrzewam, więc skąd takie wnioski!?
Jako, że MG wymaga, żeby pisać podejrzenia to ja swoje kieruje na Agrael9996.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #62 : 21 Maja 2012, 16:41:41 » |
|
Skoro trzeba pisać podejrzenia to mam takich kandydatów (dwóch): andre i Freezon.
|
I kroczę ciemną doliną.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #63 : 21 Maja 2012, 16:42:12 » |
|
Kurde, co dzisiaj jeszcze się stanie? - pomyślał Chester spadając ze schodów. Powoli wstał, lecz po chwili znowu upadł. Czuł przeszywający ból w lewej nodze, więc zadzwonił po karetkę. I znowu pomyślał - co dzisiaj się jeszcze stanie? Karetka przyjechała i zabrała rannego Mizurriego do szpitala. Lecz stało się to, co było nieuniknione: karetka się przewróciła na zakręcie i koziołkowała 5 razy. Chester o własnych siłach wyszedł z pojazdu nie odnosząc żadnych obrażeń i krzyknął: - o już nie boli! Po tych słowach w podskokach pokicał do KFC. Podejrzewam tak samo Agraela, bo od początku zajeżdżał mafią i wódką (taki żart, hehe )
|
|
|
|
Pierwszy Andrzej
Punkty uznania(?): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 822
|
|
« Odpowiedz #64 : 21 Maja 2012, 16:43:20 » |
|
Ambrogio dowiedział się o okrutnym zabójstwie z miejscowego brukowca, a jako, że był człowiekiem raczej spokojnym, wstrząsnęło to nim. Mógł być następny,ale i nie tylko to zaprzątało mu głowę. Jego ukochana, czy mafia ją zamordowała? Chciał odepchnąć tą myśl jak najdalej, więc zagłębił się w Ghost Riderze... Jak dla mnie, hm. no nie wiem, nie mam jakichś konkretnych podejrzeń, za wcześnie na nie ;/ Hadrian zachowuje się dziwnie, tak jakby sprawdzając wszystkich na każdym kroku chciał odwrócić od siebie uwagę, sprawić, że uznamy, iż jest niewinny, lub detektywem, ale to nie oznacza, że z pewnością na niego zagłosuję, podejrzany również wydaje mi się Agrael, zachowuje się dziwnie, ale może po prostu trolluje i już taki jest? Nie wiem, muszę jeszcze poczytać spamboxa dokładnie, wtedy zdecyduję na kogo oddać głos...
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 33
Zwycięstwo albo Śmierć
|
|
« Odpowiedz #65 : 21 Maja 2012, 16:59:43 » |
|
Tak jak powiedział andre94nt, za wcześnie, żeby kogoś podejrzewać. Trzeba czekać aż ktoś zrobi pierwszy błąd, albo detektyw namierzy mafię.
|
|
|
|
Main Programmer
Punkty uznania(?): 6
Offline
Płeć:
Wiadomości: 162
One of The Indoctrination Theory's founder
|
|
« Odpowiedz #66 : 21 Maja 2012, 17:16:16 » |
|
No cóż, czas skrobnąć to i owo Po pierwsze, nie odkryję Ameryki, jak powtórzę słowa Niedzieli o powtarzalności mafii z poprzedniej edycji. Powody są trzy. Albo mafia robi to, co edycję temu; albo myśli, że to jedyny schemat gry; albo robi sobie wyzwanie (czyt. nie chciała się pozbywać bardziej znanych graczy, po to żeby sobie dobrze pograć). Również nie będzie to zaskoczeniem, jeśli powiem, że po pierwszym mordzie praktycznie nic nie da się wywnioskować. Szansa żeby ktoś sypnął się na tym etapie jest niewielka. Mój głos będzie strzałem. Jedyne o co proszę to NIE głosowanie na ludzi "bardziej" ogarniętych, tylko dlatego, że tacy są. Dziękuję za uwagę. @Nebirios Oj, żebyś się nie zdziwił, jak wiele można wyczytać z linczów... P.S> Drogi MG, bardzo ważne pytanko Czy kolejność osób wymienionych podczas linczu (kto na kogo głosował) będzie chronologiczna? (Od lewej- kto najwcześniej głosował) Jest to piekielnie ważne (nie, nie dlatego, że jestem mafiozą i chcę sobie ułatwić robotę; tylko dlatego, że właśnie z kolejności wysyłania głosów można się wiele dowiedzieć...). Liczę na odp. pzdr Rev
|
|
|
|
(Armiwart)
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 38
Зачем я...
|
|
« Odpowiedz #67 : 21 Maja 2012, 17:17:02 » |
|
Umberto zastawiał się, dlaczego mafia zabiła akurat tą osobę. Jego rozmyślania przerwał wyjątkowo nerwowy i niecierpliwy klient, którego Umberto nie znosił. Też na razie obstawiam Agrael9996. Kogoś trzeba zlinczować, więc może to być Agrael...
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 33
Twój pan i mentor.
|
|
« Odpowiedz #68 : 21 Maja 2012, 17:17:36 » |
|
omg,oskarżacie mnie tylko dlatego że napisałem jeden krótki post który oddala się od tematu bo myślicie,że chcę odeprzeć od siebie podejrzenia. Dobra,zlinczujcie mnie,ale potem nie płaczcie że źle trafiliście. Eh... Ja osobiście myślę,że to Hadrian,bo nieco dziwnie się zachowuje. To,że mam bana na SpamBoxie,nie znaczy,że nie mogę go czytać
|
Gdy rzucasz mi przed odnóża rękawicę, zastanów się czy nie roztopi się ona pod wpływem mojej aury.
Albowiem zwą mnie Agrael - jam zwykły żołnierz w wielkiej wojnie, a wojna wymaga poświęceń.
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #69 : 21 Maja 2012, 17:27:33 » |
|
Agraelu ja jestem dziwny Nie wiem, wybiorę albo ciebie albo Freezona. Powodów wolę nie podawać, żeby mafii nie pomagać jeśli się pomylę.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
Fan Iriny
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 197
Wszystko płynie...
|
|
« Odpowiedz #70 : 21 Maja 2012, 17:55:09 » |
|
Ja dizsiaj zagłosuję na Hadrina. Czemu? Sam nie wiem, tak po prostu. A czy muszę pisać kstoryjkę - mam ważny egzamin za 1,5 godziny i jeszcze powtarzam.
|
“Nie zgodzę się i nie dam się zmusić. Decyzja należy do mnie...“ - Irina.
|
|
|
Punkty uznania(?): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 518
Założyciel Forumowej Mafii na Tawernie.
|
|
« Odpowiedz #71 : 21 Maja 2012, 18:41:46 » |
|
Jakiś tam trop znalazłem. Mały, ale to zawsze coś. Mianowicie rozwinę nieco myśl dotyczącą podobnej taktyki mafii z bieżącej edycji. Jak wspominałem, to mafia w mordach zabijała tych nieco mniej doświadczonych graczy, a w dyskusjach atakowali te ,,grubsze ryby'' (ataki Hellsa na mnie czy też na Belegora). W tej edycji jako pierwszy ginie Heroesiak. Mamy pierwszy lincz i co? Nagle jakaś wielka nagonka na Hadriana się robi. Tak przeanalizowałem Shoutboxa i inicjatorem tych wszystkich podejrzeń był Reuel. Było to w czasie dyskusji po prośbie Cahan (jeżeli ktoś analizując wpisy na Shoutboxie znajdzie jakąś inną osobę rozpoczynającą nagonkę na Hadriana, to niech to napisze). Bardzo szybko przytaknął mu Fenir: Moim jedynym podejrzanym jest Hadrian który rzuca podejrzeniami na lewo i prawo, może sam chce się skryć za kotarą oskarżyciela. To samo zrobił Agrael996: Ja osobiście myślę,że to Hadrian,bo nieco dziwnie się zachowuje. W tej trójce może się kryć ktoś z mafii. Być może ktoś z dwójki Fenir-Agrael996 podpiął się pod oskarżenia wobec Hadriana, albo sam Reuel, który to wszystko zaczął jest w mafii. Fenira i Reuela nie chcę mimo wszystko tak szybko zabijać, więc głos na Agraela pójdzie.
|
Revold: Do M0D_ELITE: Nie hejtuj Niedziela. Poznalabys Go wiecej to bys wiedziala ze to porzadny gosc jest Fast: Niedziel miał rację ;_______;
|
|
|
Człowiek - Szparag
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 751
Dragons, dragons everywhere
|
|
« Odpowiedz #72 : 21 Maja 2012, 19:06:31 » |
|
Będzie małe opóźnienie, bo mamy potrójny remis. Dobra zrobię losowanie- niech mi OCH wybaczy, ale za długo cierpię na brak odpowiedzi... A jednak, macie szansę do 20.30 sprawa ma być załatwiona, OK ? Abyście się nie nudzili czas na obecny stan punktów karnych, których się niestety cosik porobiło. Przedstawiam w jednym poście ilość całkowitych punktów karnych: Freezon- 1pkt. AgraelII-2pkt. Reuel-1pkt andre94nt-1pkt. Carlo spokojnie popijał wieczorną filiżankę herbaty, w swoim pokoju dziennym, w kominku hulał radośnie ogień, a ostatnie promienie zachodzącego Słońca wpadały przez okna, kiedy drzwi od jego domu wyleciały z hukiem . Do pięknej rezydencji wdarły się hordy wściekłych mieszczan, niszcząc wszystko co stało im na drodze. -O co chodzi?! Jakim prawem mnie nachodzicie- krzyczał mężczyzna, chwytając pogrzebacz, który leżał obok kominka. -Giń obmierzły bandziorze!- wrzeszczały tłumy- plugawy bogaty samolubie, burżuju obmierzły coś wzbogacił się na naszym cierpieniu… Właściciel domu próbował się bronić, ale napastników było zbyt dużo i w końcu dostał bagnetem, pamiętającym zapewne jeszcze czasy pierwszej wojny, w wątrobę. Ból pozbawił go sił, runął na podłogę, czekając na dokończenie śmiertelnego dzieła. Myślał, że dobiją go czymś ostrym, w ostateczności zatłuką, ale tego, iż spalą go wraz z domem nie przewidział. Mieszkańcy Neapolu zostawili go na posadce, polali cały dom benzyną i podpalili. Wiele lat późnie o tej historii nadal pamiętano- przeszła do legendy i stała się toposem nienawiści ludzkiej.Agrael999[R.I.P.]- niewinny Lincz: Agrael9996- Fenir, Niedziela, Raelag1973 Raelag1973- [DD]Revold Hadrian- Pawek, Agrael9996 Freezon-serafin, Hadrian [DD]Revold- Nebiros7
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Maja 2012, 20:58:38 wysłane przez Cahan »
|
IP:
Zapisane
|
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 33
Twój pan i mentor.
|
|
« Odpowiedz #73 : 21 Maja 2012, 20:01:17 » |
|
Mówiłem,że jestem niewinny Cóż,jesteście znani z tego,że jak się uprzecie,to stuprocentowo tego dokonacie. Nawet nie dokończyłem fabuły z Giorgiem. Wiedziałem,że zostanę pogrzebany przez własne miasto niż przez mafię. Zresztą,co ja zrobiłem,że wprowadziło to ich na mój trop? Mają szczęście,że nie jestem ani detektywem ani księdzem... Moją ostatnią wolą jest to,abyście uwolnili Giorgia. Tylko nie zabijcie go sądząc,że ''upozorował porwanie,aby kontaktować się z mafią.'' Mój ojciec tyle razy pomógł Neapolowi,Neapol kochał mojego ojca,a ja zostałem potraktowany jak śmierdzący kmieć. Przynajmniej dołączę do ojca....Nie chcę was już znać...Może jako duch powędruję do Warszawy. Żegnam. Carlo Adnici.
|
Gdy rzucasz mi przed odnóża rękawicę, zastanów się czy nie roztopi się ona pod wpływem mojej aury.
Albowiem zwą mnie Agrael - jam zwykły żołnierz w wielkiej wojnie, a wojna wymaga poświęceń.
|
|
|
Fan Iriny
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 197
Wszystko płynie...
|
|
« Odpowiedz #74 : 21 Maja 2012, 21:07:23 » |
|
Dziękuję Cahan za nieprzyznanie mi punktu karnego.
Stefano przeczytał o śmierci Carla w gazecie. Szkoda było chłopaka. Niczym nie zawinił, a i tak go zabito. Tego dnia słońce pięknie świeciło. Miał wolne, więc pojehał na wycieczkę po Pompejach. Kiedy oglądał freski, to widział tłumy amerykańskich turyystów - pewnie wycieczka zorganizowana. Wśród nich jedna osba silnie mu się przypatrywała. Nie miał pojęcia, kto to był. Szła za nim, pojechała do Neapolu pod jego mieszkanie i wtedy Stefano wysiadł z impetem wysiadł z auta. Zapytał się wtedy: - No dobra, co pani chce?! - Mój kiciuś?! To napradę ty? - Rybeńka!!! Ja nie mogę, jak się zmieniłaś! Kiedy y się ostatnio spotkaliśmy? - Całe wieki temu. Co tam u ciebie? Słyszałam, że jesteś szefem kuchni. - Ito najlepszej restauracji w Neapolu! A co u ciebie? Jak ci się ułożyło życie z Umberto? - Beznadziejnie. Zdradzał mnie z pierwszą lepszą, zostawił na zbitym bruku i się ze mną rozwiódł... Czy mógłbyś mi wyświadczyć przysługę? - Oczywiście, a o co chodzi? - Mogłabym u ciebie zostać? - No pewnie! To chodź, zaprowadzę cię do mojej restauracji - zaserwuję ci "Specjał Szefa". - Naprawdę? Dzięki! I tak poszli do jego restauracji. Siedzieli, rozmawiali, wspominali o starych czasach... Maria (bo tak miała na imię "Rybeńka") była wniebowzięta, a Stefano wreszcie mógł popisać się zdolnościami kulinarnymi przed znajomym (Mario nigdy nie przekonał się do jego dań).
|
“Nie zgodzę się i nie dam się zmusić. Decyzja należy do mnie...“ - Irina.
|
|
|
|