[Niebieskooki Smok]

Ja głosuję na Wawerley'a, lepszych tropów nie mam. Pewny jednak tego głosu nie jestem.

[Hellscream]

Tylko żeby nie wyszło tak, że parę osób wpadnie na cudny pomysł zagłosowania na Cahan, "bo jest niewinna i nikt na Nia nie zagłosuje".

[Fenir]

Waverley - pierwsza ofiara linczu, niewinny
Sonic - (Cahan)
Wav - (Sojlex, Revold, Armiwart, Niebieskooki Smok, FM)
forever17 - (Fast)
Hells - (Hadrian,
Sylath - (Nikt,
FM - (Niedziel)
Niedziel - (Sylath)
Cahan - (Sonic)
Hadrian - (Hells)

Karniaki i historyjka jutro, mam za dużo na głowie, by móc się teraz takimi duperelami zajmować. Sorry za spóźnienie.

[Cahan]

No cóż... Tak naprawdę to nie podejrzewam nikogo. Hadrian pisze historyjki co jest naprawdę niezwykłe. Sonic głosuje na mnie z powodów nielogicznych. Fakt, że to Sonic, a on zawsze składa jaja i to pisanki Wielkanocne, ale to jest dziwne działanie. Nie mam więcej materiału do analizy i czasu. Dlatego mój głos idzie na Sonica.

[Sojlex]

Sonic, biednyś. Albowiem, gdyż, ponieważ jedyna osoba jaką podejrzewałem okazała się niewinna, jesteś jedynym tropem jaki mi został. Tym razem na Ciebie zagłosuje w linczu... Bez urazy.

[Revold]

Nah, Sonic wcale nie biedny
Mój dzisiejszy głos właśnie idzie na Naszego Smoczka.
Nie, nie idę za głosem ludu. To jest moja własna opinia. Prawdę powiedziawszy, zaatakowałbym Sonic'a już wczoraj, ale chciałem potwierdzenia
Why him? (argumenty postaram się wypunktować od najważniejszego do najmniej ważnego)

1. Straszna, nienaturalna bierność w grze. Sonic'u, nawet jeśli się teraz uaktywnisz, to dobrze wiem, że taka gra nie jest w Twoim stylu. Nawet do czasu pierwszego linczu. Wiem jak grasz, bro. Nie oszukasz mnie
2. Opis mordu. Wiem, wiem, sam zawsze mówiłem, żeby nie sugerować się opisami mordu, bo mają za zadanie tylko wprowadzać chaos i zamieszanie. Ale nie ten. Mam nieodparte wrażenie, że to po prostu fail mafii. Albo MG. Albo obu. Oprócz Sojlex'a, nikt nawet nie sugerował, że to może być podpucha. Ten argument bd Nas dręczyć do końca. Rozwiążmy tą sprawę wcześniej. I po bólu.
3. Nasze prywatne rozmowy. Tja, nie bd ich ujawniał, bo regulamin nie zezwala, ale wydawały mi się stosunkowo sztywne i pompatyczne. Z Sonic'iem często rozmawiamy przez priv'a n/t FM i to nie jest ten sam Sonic. Zadałem mu kilka pytań związanych z grą i, niestety, udzielił On niekorzystnej dla Niego odpowiedzi.
4. Czas online (nie zwracałem na nikogo konkretnego uwagi, ale Sonic'a zapamiętałem):
[13.01.2013. o 12:46:34] ♣ Fenir: Dzisiaj jest I mord
[13.01.2013. o 12:47:10] ♣ Fenir: mafia się już zadecydowała
Był online do tej godziny.
5. Obrażanie/Trolling (?) MG:
[13.01.2013. o 13:37:48] ♣ Fenir: Ciekaw czy mafia sobie poradzi bez mafijnego forum
[13.01.2013 o 13:37:58] ♣ Fenir: Chyba dostaną bany za obrażanie MG
C'mon, Sonic idealnie się w tą rolę wpasowuje. Nawet kiedyś dostał za to bana (na innym Forum).
6. Lincz na Cahan. Wiadomo, że niewinna, idealny kandydat na lincz (nikt się nie odszczeknie; wiadomo, że nie zginie; masz "świetny" argument w postaci zamknięcia burdelu).

Jak sam widzisz, argumentów przeciwko Tb jest dość sporo, jak na tak wczesny etap gry. Nie wiem czemu, ale śmierdziałeś mi od początku. Sorry m8, taka już ta gra
Drogie miasto, czas uderzyć. Tak, wiem, że namawiam do linczowania silnego gracza, co może w moich ustach wyglądać dosyć absurdalnie, ale zapewniam Was, że takie nie jest. Kiedyś trzeba dobrać się do skóry tym silniejszym. Obecnie Sonic jest najlepszym kandydatem. Niestety, nie ma póki co żadnych alternatyw.
Nie żałuję swojego głosu na Sonic'a i gorąco zachęcam niezdecydowanych, do linczu na Niego. Swój już wysłałem.

Pozdrawiam.
Rev

EDIT: Analizę linczu (choć niewielką, bo za wiele powiedzieć nie można) wrzucę wieczorkiem ;]

[Fenir]

Lolz nie ma żadnych karniaków xD

forever17 potwierdził samobójstwo, za niego wchodzi veselar który, przejmuje jego rolę, oczywiście jeśli ją miał.

[Nikt]

Po linczu na Waverley'u( który nie głosował, ani nie pisał zadnych postow w mafii) pozostało 14 graczy. Nie mam nowych tropów, więc jutro zagłosuję znów na Sylatha( Chyba, że wydarzy się coś niecodziennego).Jutro zginie zapewne Sonic.
Narazie tyle ode mnie

[Fast]

W sumie to co napisał Revu do mnie przemawia

Tym niemniej Sonic to silny gracz, a jak będzie niewinny to później ludzie będą szczekać, że zawalyłem edycję Zresztą esencją tej gry są historyjki, a zatem whatever.

Z tymże - HELLSU! Co my mamy teraz pisać, jak nasza historia stanęła w miejscu odpalenia mocy przez Pandę i Groma...?

DOOH!

[Veselar]

Fenir, ja też mam napisać jakąś skromną analizę? Z moich obserwacji (nie wiem czy trafnych) ogarniałbym lepiej Sojlexa i Armiego. No a tak serio to Łelkam ewrybady!

[Niedziel]

Ciekawe. Waverley był jedynym graczem, który otrzymał więcej niż jeden głos w linczu. Wszystkie pozostałe głosy były głosami pojedynczymi. Co to oznacza? Ano to, że mafia miała problem. Niewielu wcześniej pisało o tym, na kogo zagłosują. Dlatego mógł odpaść każdy. Dosłownie każdy. Wystarczyć mogły nawet jakieś dwa głosy z kosmosu do wyeliminowania kogokolwiek, również mogło paść na mafiozę. Nie wykluczyłbym nawet tego, że dwóch mafiozów zagłosowało na Wava. Dlaczego aż dwa? Ano po to żeby mieć pewność, że taki jeden lub dwa pojedyncze głos na mafiozę nie wykluczą go już w pierwszym linczu.

Dwa to może przesada, ale w gronie głosujących na Wava jak dla mnie musi być przynajmniej jeden mafioza. Grono to wygląda tak:
Wav - (Sojlex, Revold, Armiwart, Niebieskooki Smok, FM)

Revold dzisiaj wyprowadził dość ciekawy atak na Sonica. Nie wiem czy będąc w mafii ryzykowałby atak na Sonica tak wcześniej. Jeżeli Sonic okaże się niewinny, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że miasto rzuci się w następnej kolejności na Revolda właśnie. Ryzyko spore, więc Reva odpuszczam póki co. Poczekam co tam napiszą pozostałe osoby z tego grona i oddam głos na kogoś z nich.

[Cebulak]

Tradycyjnie wystarczy jeden dłuższy opis, a wszyscy zlatują się jak mucha do światła. Ja tam stawiam na Hellscreama. Powody rzecz jasna są dość oczywiste, żebym je tutaj wymieniał

[Fast]

A ja czytam obserwuję i choć analiza Revolda jest kusząco ładna, to wstrzymałbym się. Póki co nie podoba mi się to, że część ludzi w ogóle nie zabiera głosu, a jak przyjdzie co do czego to wpadną - powiedzą, że w sumie to ten i ten post im się podoba i zagłosują jak user "n". 

A najbardziej to mnie ciekawią argumenty na Hellsa -.-

Pa ciemu mógłby być mafiozą, oprócz tego, że mógłby być mafiozą i profilaktycznie możnaby go zabić? 

[Veselar]

A ja czytam obserwuję i choć analiza Revolda jest kusząco ładna, to wstrzymałbym się. Póki co nie podoba mi się to, że część ludzi w ogóle nie zabiera głosu, a jak przyjdzie co do czego to wpadną - powiedzą, że w sumie to ten i ten post im się podoba i zagłosują jak user "n". 

A najbardziej to mnie ciekawią argumenty na Hellsa -.-

Pa ciemu mógłby być mafiozą, oprócz tego, że mógłby być mafiozą i profilaktycznie możnaby go zabić? 

Tak profilaktycznie bo zawsze śmierdzi mafią mozna by go zabić. A TERAZ: PEWNIE MAFIA ZE MNIE XDD

[Hellscream]

Zostawmy płotki z rodzaju Niedziela, Revolda czy Sonica. Skupmy się na Hadrianie.

Hadrian od początku namawia do zlikwidowania mnie za pomocą z dupy wziętych argumentów. Można mówić, że to prywata - ale Hadrian nie ryzykowałby tak typując mnie, jeśli nie mógłby wiele wygrać.

Hadrian często podkreśla, że jestem mesjaszem, mam posłuch i kilka razy udało mi się zbliżyć miasto do zwycięstwa. Dlatego też rzuca się na mnie, a nie graczy pokroju Revolda czy Niedziela.

Oczywiście nie łupnie mnie w mordzie, gdyż to by zwróciło oskarżenia na Niego i jego popleczników. Jaka jeszcze osoba mówiła, że ma zamiar mnie linczować? Nikt.

Hadrian, Nikt - na chwilę obecną moje główne typy. Będę tępił Hadriana, który najprawdopodobniej korzysta z naszych forumowych niesnasek by wyrobić sobie alibi w grze.

You're going down and I'm bringing you there.