Coś za szybko się podpinacie pod tego Wav'a. Łykacie jak młode pelikany
Jednak chciałem poruszyć inną kwestię.
Jestem baaardzo zdziwiony działalnością zabójcy. Ale jeszcze bardziej Waszą. Jakim cudem jeszcze nikt o tym nie wspomniał?
Nie rozumiem zabójcy. Moim zdaniem ten ruch wskazuje tylko na 2 możliwości. Zabójcą jest:
a). Jakiś bardzo słaby gracz, który gra pewnie pierwszy raz, ucieszył się, że dostał rolę i od razu ją wykorzystał.
b). Hells.
Osobiście skłaniam się ku drugiej opcji, ale wszystko jest możliwe.
Dziwi mnie bardzo, że jeszcze nikt tego nie wspomniał. Jakie gratulacje dla zabójcy? Miał ok. 18,5% szans, że trafi... I zaryzykował. Spoko, udało się. Ale Nimrod nie napisał jeszcze żadnego posta! To był strzał, nic więcej, żadne gratulacje się nie należą. Żaden rozsądny gracz nie używałby tej umiejki tak wcześnie. Osobiście wolałbym, żeby przepadła w mordzie, aniżeli miałbym strzelać i np., olaboga, trafić w det'a.
Martwi mnie natomiast, że jeszcze nikt o tym nie wspomniał. Przecież to oczywiste. Czuję, że przynajmniej 1 mafiozo podpiął się pod te 'propsy' dla zabójcy. Ale zostawmy to na razie, trop słaby, a aktywnych nie ma sensu zabijać.
Głos losowy w cichacza.