Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 [2] 3 4 5 ... 9    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Szczęśliwe Sylvan (Czytany 49367 razy)
Mantykor

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 435


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : 13 Sierpnia 2008, 15:49:01 »
Widocznie, Otton, grałeś w kampanię lub np. scenariusz zaczynając z silnym bohaterem akademii. W kampanii, np. w 3, 4 misji czarodziej powinien mieć już te 15 wiedzy. Ale nie można oceniać rasy po kampanii.

A co do tego talentu rasowego Elfów to jest bardzo przydatne. Wpływa na to wiele czynników:
- Bohater Anven +2% obr. do ulubionych celi łowcy za poziom
- Wybór 1-4 ulubionych celi w zależności od stopnia zaawansowania rasowego talentu z początkową szansą 40% na trafienie
- Zdolność "Poznaj Wroga Swego" zwiększa szansę na krytyczne trafienie ulubionego celu o 10%
- To samo robi budynek Braterstwo Mścicieli
- Umiejętności "Bezbłędny Strzał" oraz "Deszcz Strzał" zwiększają skuteczność bohatera przeciwko ulubionym celom

Impregnowana strzała z ciekawym zaklęciem magii zniszczenia w połączeniu z "Bezbłędnym Strzałem" lub "Deszczem Strzał" jest bardzo skuteczna. Arcydruid poprawia siłę czarów łowcy, co sprawia, że jest on skuteczniejszy w magii zniszczenia od wielu ras. No, może oprócz Mrocznych Elfów, których wzmocniona magia i "Szczęście Wojownika" są świetna w walce magią zniszczenia.

Alternatywą jest wybranie magii światła, jeśli chce się bardziej bazować na jednostkach niż bohaterze. Warto wtedy wybrać Białego Jednorożca jako dodatek do magii światła.

Dodatkowo, dzięki magii światła (oraz logistyce i szczęściu) można zdobyć zdolność "Szczęście Natury". Dzięki niej ataki armii łowcy są zawsze szczęśliwe (zadają 200% normalnych obrażeń). Wymagana zdolność "Szczęście Elfów" zwiększy obrażenia zadawane, dzięki szczęściu o 25%, co daje nam razem 225%. Do tego krytyczne trafienie zwiększa obrażenia o 100% (razem 325%). Umiejętność Anwen też pomoże, więc np. na 25 poziomie (minimalny do zdobycia "Szczęścia Natury" zwiększy obrażenia od krytycznego trafienia o 50%.

To wszystko daje nam siłę ataku wynoszącą 375% normalnych obrażeń!  :huh:

I to aż 4 celom, jeśli mamy wisior mistrzostwa i eksperckiego mściciela. W dodatku, jeśli mamy Heroes V: Dzikie Hordy to maksymalna ilość ulubionych celi wynosi 12, ponieważ wybranie jednostki podstawowej pokrywa też ulepszenia (np. wybranie myśliwego jest równoznaczne z wybraniem myśliwego, wielkiego łowczego i mistycznego łucznika).

Prawie poczwórne obrażenia większości armii wroga to już coś! Efekt jest dużo lepszy niż mini-artefakty magów i nie kosztuje!!

Jak już mówiliście, jednostki łowcy są silne. To prawda, Elfy to elita, niewiele im brakuje do Mrocznych Elfów. Jednak proporcjonalnie i tak zwiadowców będzie mniej niż nimf, a szkieletów więcej niż nimf. Według mnie jednostki Sylvan są nieco ponad przeciętne dzięki ich specjalnym zdolnościom. Oczywiście nie licząc premii za Talent Rasowy i Szczęście.

Podsumowując:
Talent Rasowy Elfów jest jednym z najlepszych, jest po prostu świetny, jednak trzeba go potrafić wykorzystać! Może się równać z "Bramą" Demonów, czy Runami Krasnoludów.


« Ostatnia zmiana: 13 Sierpnia 2008, 15:57:13 wysłane przez Mantykor » IP: Zapisane
Arcydemon

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 43


Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : 13 Sierpnia 2008, 18:13:33 »
Wow, chyba będę częściej grał elfami  ^_^ , i jeśli jest się elfem, według mnie powinno się mieć obowiązkowo te zdolności: Eksperckie szczęście, Eksperckie dowodzenie, deszcz strzał, impregnowana strzała i oczywiście magię zniszczenia  ^_^


IP: Zapisane
Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 845


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : 14 Sierpnia 2008, 08:23:01 »
Cóż Sylwan jako jedyny może rywalizować z Fortecą ponieważ ostateczne umiejętności tych ras równoważą się a normalnie żadna inna rasa(jeśli odpowiednio jest dowodzona)nie ma szans na wygranie walki z Sylwanem(Szczęście Natury które powoduje że każdy atak jest szczęśliwy)jak i z Fortecą która ma runy oraz(Absolutną Ochronę która powoduje że każdy normalny atak jest pechowy a ze szczęściem zadaje normalne obrażenia).


IP: Zapisane
Arcydemon

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 43


Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : 14 Sierpnia 2008, 09:27:22 »
Szczęście Natury kontra Absolutna Ochrona, co wygra  ?  ;>
Absolutna ochrona, powoduje pechowe ataki, a szczęście natury szczęśliwe, wychodzi na zero  :huh:


IP: Zapisane
Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 845


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : 14 Sierpnia 2008, 10:30:00 »
Tu wygra silna armia posiadająca duże morale i ilość wojska oraz odpowiednie dowodzenie jednostkami i rzucanie odpowiednich zaklęć.


IP: Zapisane
Mantykor

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 435


Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : 14 Sierpnia 2008, 12:04:53 »
Umiejętności "Szczęście Natury" i "Absolutna Ochrona" znoszą się. Czyli jeśli jeden z walczących bohaterów ma "Szczęście Natury" a drugi "Absolutną Ochronę" to umiejętności te na czas walki zostają tak jakby usunięte.

Sylwan jest rzeczywiście przeciwnością Fortecy, bo o ile Sylvan ma świetne zdolności ataku to kapłan runów jest ekspertem w obronie.

Tylko jest jedna dziwna zależność: głównymi atrybutami łowcy są wiedza i obrona zamiast ataku, a kapłana runów siła czarów i obrona.

Dzięki temu Sylvan jest świetne w ataku, średnio-słabe w obronie, dobre w magii, (o tym wszystkim rozpisałem się wcześniej).

Zaś obrona krasnoludów jest prawie nie do przebicia. Już pomijając liczne zdolności obronne potrzebne do absolutnej ochrony takie jak formacja obronna, przygotowanie, wyssanie magii, witalność. Ale Absolutna Ochrona, runy nietykalności to jest coś. Dzięki runom nietykalności przez kolejną turę jednostka jest niematerialna (50% szans na jej trafienie). Nawet jeśli ktoś trafi to atak będzie osłabiony o 50% (no, chyba, że początkowo atak miał być pechowy).

Ale to nie uodparnia na magię.

Jednak krasnoludy o tym pomyślały i wynalazły takie cuda jak: Odporność Na Magię, Szczęście Krasnoludów będące zdolnościami talentu "Szczęście".

Ale to wszystko też nie znaczy, że krasnoludy i elfy są nie do pokonania.

Np. krasnoludy mają tylko 4% (!!) szans na zdobycie magii przywołania niezbędnej do posiadania "Absolutnej Ochrony". A sukces elfów w dużej części zależy od szczęścia. Ale nie jako umiejętność. Np.:
- rozbieżność obrażeń zadawanych przez istoty Sylvan (świadczy o tym też np. umiejętność gniew natury)
- szansa na szczęście przed zdobyciem zdolności "Szczęście Natury"
- szansa na trafienie krytyczne
- parę innych losowości, jak np. "tęczowy oddech" kryształowych smoków.


IP: Zapisane
Asir

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 718


God Killing Spear

Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : 14 Sierpnia 2008, 12:22:16 »
Nie tylko Sylvan zdoła pokonać Fortece również Twierdza się do tego doskonale nadaje.


IP: Zapisane
Fan anime Bleach.
otton

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 16


Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : 14 Sierpnia 2008, 12:57:00 »
Umiejętności "Szczęście Natury" i "Absolutna Ochrona" znoszą się. Czyli jeśli jeden z walczących bohaterów ma "Szczęście Natury" a drugi "Absolutną Ochronę" to umiejętności te na czas walki zostają tak jakby usunięte.
Eee... Fajnie, no i?  :huh: Ameryki nie odkryłeś...
Sylwan jest rzeczywiście przeciwnością Fortecy, bo o ile Sylvan ma świetne zdolności ataku to kapłan runów jest ekspertem w obronie.
Kapłan Runów rzeczywiście jest ekspertem w obronie, ale Sylvan jest trochę pół na pół, taktyka i część jednostek na ofensywę, z drugiej strony atrybut pierwszorzędny to Defence, no i dochodzą do tego Enty, co przemawia za defensywnością szpiczastouchych. Uważam, że przeciwnością elfów są już bardziej mroczne elfy, które zamiast Obrony mają Atak, a zamiast Wiedzy, Siłę Czarów.
Tylko jest jedna dziwna zależność: głównymi atrybutami łowcy są wiedza i obrona zamiast ataku, a kapłana runów siła czarów i obrona.
O tym właśnie mówiłem i zgadzam się z tym, że jest to dziwna zależność.
Dzięki temu Sylvan jest świetne w ataku, średnio-słabe w obronie, dobre w magii, (o tym wszystkim rozpisałem się wcześniej).
Nie zgadzam się, moim zdaniem Łowcy są świetni w Obronie, średnio-dobrzy w Ataku, słabi w magii (co z tego, że mają dużo many jak najlepszy sposób jej wykorzystania to zaimpregnowana balista na lodowy promień).
Zaś obrona krasnoludów jest prawie nie do przebicia. Już pomijając liczne zdolności obronne potrzebne do absolutnej ochrony takie jak formacja obronna, przygotowanie, wyssanie magii, witalność. Ale Absolutna Ochrona, runy nietykalności to jest coś. Dzięki runom nietykalności przez kolejną turę jednostka jest niematerialna (50% szans na jej trafienie). Nawet jeśli ktoś trafi to atak będzie osłabiony o 50% (no, chyba, że początkowo atak miał być pechowy).
Moim zdaniem bezsensu są dwie szkoły magii wymagane do zdolności ostatecznej, gdy gram Helmarem (moim ulubionym Kapłanem Run), nie mogę zdobyć Absolutnej Ochrony, gdyż musiałbym szkolić się w trzech szkołach magii, czego nie stosuję nawet grając Akademią, zamiast Przywołania i Zniszczenia mogliby dać Logistykę i Chwytność, Dowodzenie i Boskie Przewodnictwo, ewentualnie Atak i Karę Boską. Jestem za jeżeli chodzi o wymagane Przygotowanie, jest to zdolność, która bardzo pasuje do krasnoludzkiej taktyki. Natomiast jeśli chodzi o runy nietykalności, to na jakim są one poziomie, 4, 5? Grając na heroicznym, lub nawet trudnym nie opłaca się wydawać surowców na kapliczki runiczne drugiego, czy też trzeciego kręgu. Gdy ja gram Fortecą buduję jedynie pierwszy poziom kapliczki i uczę się run szarży, lub berserkera, a to w zupełności wystarcza. W ogóle Forteca to zamek, który potrzebuje do rozbudowy bardzo dużo ż(?)adkich surowców (szczególnie kryształów), hamuje to jakże istotną na początku rozbudowę miasta i odbiera pierwsze miejsce w klasyfikacji  miast.  :(
Ale to nie uodparnia na magię.

Jednak krasnoludy o tym pomyślały i wynalazły takie cuda jak: Odporność Na Magię, Szczęście Krasnoludów będące zdolnościami talentu "Szczęście".

Ale to wszystko też nie znaczy, że krasnoludy i elfy są nie do pokonania.
Zgadzam się w 100%, odporność na magię jest istotna.
Np. krasnoludy mają tylko 4% (!!) szans na zdobycie magii przywołania niezbędnej do posiadania "Absolutnej Ochrony". A sukces elfów w dużej części zależy od szczęścia. Ale nie jako umiejętność. Np.:
- rozbieżność obrażeń zadawanych przez istoty Sylvan (świadczy o tym też np. umiejętność gniew natury)
- szansa na szczęście przed zdobyciem zdolności "Szczęście Natury"
- szansa na trafienie krytyczne
- parę innych losowości, jak np. "tęczowy oddech" kryształowych smoków.
Magia Przywołania u krasnoludów to nieporozumienie (napisałem już o tym wcześniej).

Tak, tak, w kategorii najlepszy zamek do walki z komputerem zwycięzcą zostaje Sylvan, grając nim z wirtualnym przeciwnikiem można tak zaplanować ruchy jednostek, aby podczas batalii prawie wszystkie ataki były szczęśliwe (kilkukrotnie wczytując grę, oczywiście).

Ogólnie rzecz biorąc Sylvan i Forteca są to dobre zamki. Ehh, gdyby tylko zmienili umiejętości wymagane do Absolutnej Ochrony...  :D


IP: Zapisane
"Mamy megapandę mówiącą w języku, tatarskich krzeseł,, koalę mówiącą w języku australijskich stołów, co teraz?! Piesek preriowy mówiący w języku rumuńskich żyrandoli?!"

"Asha uses all!"
Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 845


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : 14 Sierpnia 2008, 19:01:29 »
A tak trzeba się nagimnastykować żeby zdobyć ostateczną umiejętność a jeśli na planszy nie ma mentora pamięci to już mamy kupę bo nie ma szans na naprawienie złych wyborów.


IP: Zapisane
Mantykor

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 435


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : 14 Sierpnia 2008, 19:21:44 »
A jeśli mentor pamięci jest to wyżebrze trochę złota...
Też nieciekawa perspektywa.


IP: Zapisane
Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 845


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : 15 Sierpnia 2008, 08:51:18 »
Najlepiej jest zrobić save'a przed miksowaniem umiejętności bo czasami daje mentor nie te skille co trzeba a do złota to z nim nie ma problemu 2000 sztuk za jedną pod umiejętność to jest nic jak się ma 2 zamki to jest z bani złoto i nie ma z nim problemów takich jak jego brak.


IP: Zapisane
Mohikanin

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 701


Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : 17 Sierpnia 2008, 13:46:46 »
Sylvan i Forteca to przeciwieństwa jeśli chodzi o "styl gry" i zdolność ostateczną. I chyba tylko to się zgadza, bo Sylvan jest bardzo słabym zamkiem na krasnoludy. Jak już pisać kto może się z nimi równać, to może przydałoby się podać jakiś czas gry? Ile miesięcy się gra? Bo jak dla mnie od momentu, kiedy krasnoludy będą miały kapliczkę run i wszystkie jednostki ulepszone (choć to nie jest konieczne), to są nie do przebicia. Polecam powtórkę z walki Krasnale na Orki. Niby siła ataku była ogromna, ale na nic się zdała przy runach i magii światła.

Dla mnie im dłużej trwa rozgrywka, tym silniejsze są Krasnoludy i nic tego nie zmieni. Zbanowałbym runy gdybym mógł, ale jak wiadomo nie mogę.


IP: Zapisane

Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 845


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : 17 Sierpnia 2008, 15:46:10 »
Ja też popieram ciebie kuzyn zawsze jak gra ze mną to w pierwszej turze na Smokach Wulkanicznych runę Szarzy i wtedy jest masakra no jeszcze władcy Burzy do tego i wychodzi kupa z przewagą kupy nie ma się szans z orkami może mam szanse ale z Sylwanem jest ciężko ale na początku mogę go pokonać.


IP: Zapisane
Khaziu
SpecHoMM

*

Punkty uznania(?): 15
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 533


...:::Dziel i rządź:::...

Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : 17 Sierpnia 2008, 19:39:34 »
Dyskusja o sylvan beze mnie? Mohikanin jak mogłeś.

A zatem...

To że elfy i krasnoludy to przeciwności jest nieprawdą, ale prawdą są tylko umiejętności ostateczne.
Przeciwieństwem krasnali są orki. Jedna rasa totalnie sie nastawia na obronę a druga na atak. Z tych dwóch ras ciężko wyłonić lepszą. Dobrze wykorzystane runy i okrzyki bojowe orków jak i odpowiednie ulepszenia jednostek dadzą wynik różny. Raz wygra ork a raz krasnal.
Co do sylvan to ich odbiciem są mroczne elfy. Jest to rasa o zupełnie innym stylu gry. Mają potężne czary i silne jednostki ale i potężną wadę jaką jest populacja Sylvan ma silne jednostki z dobrą populacją i rasową umiejętnością która w rękach sprawnie grającego zamkiem gracza jest niebezpieczna, ale z wadą słabych czarów ofensywnych. Jak by nie patrzeć tu też ciężko wyłonić zwycięzce.
Co do tego że sylvan nie może równać sie z akademią jako zamek, jednostki i umiejętności jak to kolega powiedział jest również kłamstwem. Jednostki akademii są żałośnie słabe. Nawet taka przystań ma lepsze. Umiejętność magów jako rasy również jest praktycznie nieprzydatna bo co z tego że ma +4HP do życia jak jednostka po tym bonusie z poziomu mizernego uzyskuje poziom normalny w czasie gdy sylvan ma mocny poziom.
Zaletą magów i przewagą kolosalną nad sylvanem są zaś czary ofensywne. Elf vs Mag nie ma szans na magie.
Na zakończenie chciałbym powiedzieć iż nie warto sie wypowiadać na temat czegokolwiek nie zaznawszy prawdziwej potęgi, albo innych rzeczy, mowa o homm. No i to tyle, czekam na mocną ripostę.


IP: Zapisane
Mohikanin

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 701


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : 17 Sierpnia 2008, 19:54:21 »
Oj temat stworzył chyba admin, więc nie moja wina.

Do rzeczy:
Krasnoludy po 2 miesiącach gry już nie mają sobie równych jak dla mnie. Runy + magia (najlepiej światła), obrona i wytrzymałe jednostki to chcąc nie chcąc zapora nie do przebycia moim zdaniem.

Orki i krasnale to przeciwieństwa - jedni atakują, a drudzy się bronią. Ale sylvan mimo statystyk bohatera (obrona, wiedza i dopiero gdzieś na szarym końcu atak) jest także nastawiony na atak. Jednostki mają wyjątkowo (poza entem) mało hp i są nastawione na ofensywę (atak rusałek, zdolność smoka, wysoka inicjatywa - to wszystko nie jest po to by się bronić).

Sylvan i Loch przeciwieństwa? W żadnym wypadku. Owszem - mroczne dobre w magii zniszczenia, a sylvan koszmarnie słabe czary ofensywne, ale obie rasy są nastwione na atak a nie obronę. Loch atakuje wroga bardziej czarami, a Sylvan bardziej jednostkami i szczęściem ale jednak oba zamki atakują.

Akademia - jak dla mnie magia zniszczenia jest dobra tylko w Lochu. Tam naprawdę dużo może zrobić. A u magów wolałbym raczej przywołanie lub mrok. Ale każdy może mieć swoje zdanie - takie jest moje.


IP: Zapisane

Strony: 1 [2] 3 4 5 ... 9    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.074 sekund z 18 zapytaniami.
                              Do góry