Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 ... 3 4 5 [6] 7 8    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Najlepsi gracze (Czytany 47831 razy)
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #75 : 15 Września 2011, 20:14:41 »
  Witam.
  Zasady do ustalenia na forum, jak pisalem. O ile ktoś pamieta, nie uzywam dueli i tym podobnych rzeczy, wiec kazda mapa ok poza tym. Mecz miał być czymś więcej niż grą, z początku coś takiego pomyślałem - on swoje coś, ja swoje coś, rmg na koniec:) 5622245 moje gg

Wiadomość doklejona: [time]15 Wrzesień 2011, 20:16:09[/time]
Ale mozna tez turniej zrobic za ta kase:) Oczywiscie na kluczu do zwyciestwa, ktory jak pamietam kazdy zna lepiej i wie o nim all, tylko nie ja.

Wiadomość doklejona: [time]15 Wrzesień 2011, 20:16:36[/time]
( sie do tej grupy znafcow zaliczam)

Wiadomość doklejona: [time]16 Wrzesień 2011, 08:18:35[/time]
   No jak, ligowych tuzów nie słychać, Babolabrisów nie widać? More? 2000 kładę na te rozgrywki :) I jak tam prawD...wki? Jak tam wszechstronność wasza postulowana? Na jakie jaja stać taka zgraja? No bez jaj, aj aj :) Na moich mapach akceptuję 2 vs 1, więc jak? 3 gry a w każdej was , choposzki, 2 na mnie, lecz i tak was połamie. GG jest - chcesz, robisz test:) Grrrrrrr

Wiadomość doklejona: [time]19 Wrzesień 2011, 08:58:34[/time]
   Już nie rozumiem, wręcz nie pojmuję -
   Skąd tylu chętnych się tu znajduje?!

   Wśród nocnej ciszy .... Lepper jako pierwszy w historii popełnij samobójstwo w samoobronie.....
   Gdzieście się podziali
   wałkonie mali?!
   
   

Wiadomość doklejona: 03 Sierpnia 2014, 20:56:11
    Nic a nic nie obchodzą widzę takie propozycje ( na toh takich nagród nie było, a tu być by mogły, gdyż tak chciałem chciałem ) - po miejscowych psach spływa to jakby nic nowego ani szczególnego się nie pojawiło !?!


    Tak więc dpa i u :)


« Ostatnia zmiana: 03 Sierpnia 2014, 20:56:11 wysłane przez Hellscream » IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #76 : 27 Września 2011, 15:18:48 »
Jakby to powiedzieć...większość z tutaj obecnych ma trochę rozegranych gier. Myślę Ganjalff, że spokojnie możesz zagrać z kimś z czołówki tego forum. Widać kto wygrywa turnieje więc umiejętności tych graczy są potwierdzone. Mistrzem jest ten kto wygrywa a nie ten kto mówi o wygrywaniu.
Nie chcę negować Twoich umiejętności bo ich nie znam ale możesz je zweryfikować w starciu z graczami tego forum.


IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #77 : 30 Września 2011, 16:16:58 »
    Fleszu, bardzo rozgarnięty post, stonowany. 
 
    Otóż, grałem z ludźmi wyróżniającymi się z każdej ligi na świecie niemal ( albo i nawet każdej ), wiec mam expa - jest z kim grać zatem, chciałem położyć kasę na organizację turnieju i nagrodę ( to mogło wyglądać różnie, a więc mógłby to być zarówno turniej jak i wielki test mojej osoby - czyli każdy mógł, o sporą kasę walcząc przy tym, testować mnie ), na który - z taką nagroda - przyplątała by się jakaś twaryna, wilgeforts, i inne takie stwory ze skillem .... ogólnie było o czym mówić, to mogło być COŚ, a nie tylko byle weryfikowanie umiejętności, którego mogę Twoim zdaniem dokonać za sprawą forumowych tuzów ( szczególnie takich durni jak mohikanin, który opowiadał jaki to jest wszechstronny, ale kiedy ja, nie on a ja - zgodziłem się na jego warunki w całości, ten się wycofał |:) ).   
    Jednak jakoś nic z tego nie wyszło, adminów nic a nic to nie zainteresowało, zwyczajniejszych ludzików też.

    Powiadasz, zagraj z ludźmi z turniejowym doświadczeniem, których nie mało tu?
    Grywałem także z polską liga ( kilku osobom usilnie demonstrowałem mojego autorstwa strategie, która koncepcyjnie jest tak daleko od innych, że sądziłem iż warto ... ) i wiem, że choć nie ma tam właściwie skilla wypracowanego dalej niż do areny, są za to osoby z potencjałem ... Jednak skoro o pojedynkach wspominasz, ze byłyby na miejscu, bo ktoś turniej wygrał czy coś tam i co za tym idzie dzieki temu jest dobrym testerem ( wyraźnie podnosi w twoich oczach walory takiego typa jakiś lokalny turniej z kilkoma uczestnikami !!! ty tak na poważnie? ), to zauważ - do tego właśnie dążyłem, aby oficjalnie się takowe odbyły. No wiec, post twój nad wyraz stonowany - względem tonu w jakim się wypowiadam wręcz podziwu godny! - jednakże mało sensowny w tym ujęciu, ze mówisz bym zrobił coś, o co - by to zrobić - apelowałem właśnie ...           
    Spójrz: ..." możesz je zweryfikować w starciu" ....  - napisałeś. Zrobiłeś to podczas gdy ciężko nawet przy takiej kasie o odzew. Dowód, że to w ogóle trudne zadanie to akcja z mohikaninem np. . Dowód ten zresztą jest niemal równie mocny jak rozśmieszająca cała tamta sytuacja była; albo ten z babolabrisem !?!?!
    Jak komuś zależy, udostępnię rozmowy, a nie pożałuje.

    Nigdzie indziej nie było jak tu częstokroć bywało - każdy wpierw mnie testował, później się odnosił personalnie, a to ponieważ spotykałem ludzi myślących, dla których polem batalii było proponowane hero 5 w wielu odsłonach ( mamy nie tylko arenę, ale aren wiele, do tego masa map tohowych i standardowych, ustawień pod rmg tysiące ... , a mimo to spotyka się nader często ludzi ograniczonych do jakiegoś modelu, którzy to zawsze niemal mają swoją wizję, dla których jest ona naj i jedyna - ich zdaniem bijąca all co ktoś inny wymyślił ... ; hah ha, co za dęby na świecie porosły !?! ), a nie forum od ględzenia rozpasane. Nie potrzebują rozsądni ludzie statystyk, turniejów, by powiedzieć "sprawdzam".




                                                                                                                                              Pozdrawiam

   

Wiadomość doklejona: 30 Września 2011, 16:37:49
   A co do mapy Klucz Do Zwyciestwa, drogi Fleszu, to jest tak, nie ma jak mnie na niej pokonać inaczej niż statystycznie. Z przyjemnością zademonstruję Tobie jak się kładzie strażników mostu w 5-6 dniu, czyli w układzie np. red vs yellow - w 6 -7 jestem u Ciebie w domu. Ważniejsze niż tempo "otwarć", bo tym właśnie jest atak na manty lub most/wilki na wspomnianej mapie, jest masa aspektów, o których nie pomyślisz nawet - jak chcesz, może to być wielce pouczające, daje Tobie swój czas. To jak, chcesz poznać naj na tej planszy playera na świecie w akacji? 


« Ostatnia zmiana: 30 Września 2011, 16:37:49 wysłane przez Ganja-lff » IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #78 : 30 Września 2011, 19:21:32 »
Z tego co wiem na stronie ligi h5 Albolabris co jakiś czas organizuje turnieje więc myślę, że jeśli naprawdę masz zamiar wyłożyć kasę to na pewno zagra ktoś dobry choć i bez kasy myślę, że też. Wszak nie gramy dla zysku.
"Lokalny turniej" jak to nazwałeś myślę, że podnosi rangę bo grają w nim najlepsi gracze z Polski a nawet był jeden z Czech. Jest to już jakiś wyznacznik. Poza tym jest liga i są statystyki więc raczej widać kto jak silnie gra. Chodzi o to, że większość tu piszących swoje mówienie o sile podpiera "referencjami" w postaci wygranych turniejów lub zajętych w nich wysokich miejsc. W Twoim przypadku nic takiego nie widzę więc rozumiem, że większość forumowiczów może mieć wątpliwości co do twojej siły gry. Jeśli masz jakieś replaye z czołowymi graczami to je wrzuć. Myślę, że wtedy większość przyzna Ci rację. Dobrych graczy cechują wygrane więc...

A co do propozycji Klucza do zwycięstwa chętnie się podszkolę więc jestem otwarty na naukę.

ps. Znany jest komuś gracz Elf Elite? Na Ubi miał ranking 9000 więc tyle samo co Wilgefors. Czy gra on równie silnie?


« Ostatnia zmiana: 30 Września 2011, 19:23:33 wysłane przez Fleszu » IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #79 : 30 Września 2011, 20:43:23 »
   No to zapytaj o mnie Willgefortsa - i już masz referencje. Do czego zmierzasz? Bym grał w turnieju? Po raz pierwszy miałem na to ochotę ostatnio, ale efekty jak widzisz. Jakoś mi przeszło, ale grałem w międzyczasie z czołówką światową sporo ( ponad 10 gier ), więc nie widzę celu. Tu było to ot tak rzucone, w kontekście róznych wypowiedzi . O to samo pytali mnie 2 dni temu ludzie z HL - dlaczego nie zagram w turnieju? Widać to poważna sprawa, taki turniej :) Masz ochotę, daj mi info na gg, jest w tym temacie. Ilość punktów nie świadczy o sile gracza - apropos elf elite.
    Kontakt zatem.

     


IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #80 : 30 Września 2011, 22:02:05 »
Nie znam Wilgeforsa osobiście więc nie mam z nim kontaktu. Jak masz partie z czołówką to wrzuć repy. Chętnie zobaczę jak wymiatają.
A co do Elf Elite to jakoś chyba te 9 klocków naklepał:) więc się pytam. Grał ktoś z nim?


IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #81 : 30 Września 2011, 22:07:07 »
   Wejdź na gg, dam tobie prywata adres  do niego, taki game room na hama.
   
   Punkty nie mówią nic o sile gracza, jest sporo czynników. Póki mi zależało, 4500 w 5 miesięcy zrobiłem.

   Może Infinitus? On rónież może mnie zarekomendować? Z nim grałem swoje pierwsze niemal partie na rmg, skutecznie zresztą, mając wcześniej jedynie expa z moich planszy ulubionych, tzw. przez głąbów fix-ów.

    Daj info nagg. Ja w trakcie gry na max size mapie. Sprawdzam sobie różności w boju :)

Wiadomość doklejona: [time]30 Wrzesień 2011, 22:09:20[/time]
   Nigdy dotąd niczego nie nagrywałem czy coś jak to, jak i nie grałem w innych turniejach jak tylko w q3 i szachy, zatem nie mam jak Tobie pokazywać czegoś tam, bo już zapomniałem jak to nazwałeś.


Wiadomość doklejona: [time]01 Październik 2011, 01:06:48[/time]
    Bym zapomniał!! Uważasz, że solidna ekipa gra na tych turniejach? Że wizyta Lorda Michala to coś wielkiego? Kilka razy miałęm z nim kontakt, ale jakoś się zagrać nie udało, to tak na marginesie. Ale ok, zostawmy to i przycupnijmy przy kwestii związanej z obecnością Lorda na turnieju. Otóż niezły, ale i nie potężny gracz zmiótł każdego tutaj - tak się ma na ogół poziom polskich graczy. Gadanie baranów, że niby to fix i to i tamto, a on go znał, a srał, to dziecinada. Spójrz na to tak, Lord gra i na tzw. fixach znacznie lepiej niż polscy gracze, w dodatku na fixach oznacza masę map, gra areny, duele, gra all niemal i jak pokazał stary turniej tohowy na ich tohowej arenie, robi all na poziomie. Taki ja, gram wszystko prócz aren ( wolę na szachy czas przeznaczyć ), znam masę fixów, settingsów pod rmg, irmg, modów.... all gram na wysokim poziomie. Sądzisz, że pro oznacza wszechstronność? Nie, pro oznacza wszechstronność i skill zarazem, a nie jakieś ograniczenie do jednego modelu ( na którym jest poziom ) i granie czegoś tam jeszcze ( ale już byle jak ). Na szybko pomiędzy turami napisane, ale zapewne czytelne? Uważam, że najbardziej pro gracze z tego durnego kraju, to akurat co, co to się jakoś szczególnie nie udzielają, znaczy się grają, ale na turniejach ich nie widu ni słychu. Więc jak, chcesz zapytać kogoś o mnie? Chcesz prezentacji?


Wiadomość doklejona: [time]01 Październik 2011, 02:53:58[/time]
   Co do teorii tu zamieszczanych przez szacowne grono , to o kant dupy możesz all rozbić, jedynie co do tej areny jakieś mają pojęcie choposzki na poziomie, reszta to najzwyklejsze rzemiosło.

   Poziom indoktrynacji jest niesamowity, gracze rmg ok, aren ok, bo to kwintesencja hero itd itp., a jak lubisz grać szachy  w h5, a wieć dobrze zrobione mapy, to już bleeeee! All świadczy o tym, że to szajba czysta grupowa jakaś. Historie o niszczeniu machin tworzone przez gaze?!?! Jak on gra vs debile, to mu pozwolą machiny zniszczyć za pomocą zimnej śmierci, ale wystarczy byle skillowy gracz, i konieczność rzucenia czaru na machiny wykorzysta na wiele sposobów, może hit and run zrobi np bez strat:) Są do tego jeszcze arty, a te mogą uniemożliwić zniszczenie machin na raz, więc w zależności od sytuacji all się może wydarzyć i nie jest oczywiste postulowane zyskiwanie przewagi za pomocą próby skasowania balisty czy wszystkiego co tam mamy pod war machines.

    Finałowa bitwa, hm :) Historia pokazuje, że niejeden lud wygrał wojnę samą przestrzenią, głodem, kontrolą nad rozlokowanymi w obrębie jakiejś tam przestrzeni celami strategicznymi ...
    Jest cała masa teorii, praktyk związanych z wojną. Ot, wiesz coś o teoriach powstałych w celu kontrolowania grup operacyjnych? Czym jest taka grupa? Co to rozpoznanie bojem? ... Jak się to wszystko ma do tych tu pseudo teorii na temat gry w h5? Zagraj ze mną rmg, a potencjalnie przegrasz bez finałowej bitwy, no chyba że już będę miał taką przewagę, że już tylko pierdnąć wystarczy ( wiele razy robiłem tak, że na kola, co to już tylko w 1 mieście siedział z dajmy na to 5 na mapie, napuszczałem - choć wciąż czekać mogłem i zyskiwać przewagę - seconda na nierzadko prawie takim samym levelu jak jego main, z armią jakąś potężną i nic - tylko przesuwałem te wojska na oślep, by samą masą wynikającą z kontroli mapy zadusić kola, a wszystko to bo miałem nadzieję, że zrozumie; kilka razy płaciłem za to porażką nawet zresztą )  - wówczas to się na nią zdecyduję. Oczywiście nie każdy rodzaj mapy pozwoli na ten czy inny wariant, tym bardziej że są tacy, co konstruują mapę po to, by taka bitwa musiała się odbyć, jakby mało im było tych dueli, aren ... Zobacz, oni tworzą ( spłycają grę znacząco ) sytuacje, w których potrafią się odnajdywać, all pod siebie i własne preferencje, a mydlą oczy pierdole... o jakichś balansach, które może pech na levelowaniu popsuć łatwiutko, za mocny neutral w złym miejscu tak samo zresztą ... ; innymi słowy - co to za balans, skoro można mieć pecha na tylu etapach?! gdzie ta równowaga? Oni przenoszą swoje upodobania z aren itp. na niby mapy, może po to, co by nie było, że już tylko na to jedno ich stać /:) No i łupią mapę, na której bardzo ciężko przewagę zyskać, bo chcą swoją finałową bitwę, która wypada bledziutko przy zwyczajnych szachach, ale to już jak ktoś ma w szachy power da się zrozumieć dopiero, inaczej będzie, że to a tamto w tych szachach ble, a o ile fajniejsze all na tych arenach!, jakie tam skomplikowane itd., ale zakładam się w ciemno, że nawet debiutów nie opanowali na poziomie i ich szachy są z podwórka rodem ...

    To gadanie o powtarzaniu w kółko tych samych ruchów na fixach!!! Że to nudne itp.!!!! Ja do końca życia się nie znudzę szachami, choć to tylko 1 plansza i all wciąż takie samo niby, a to dlatego, że widzę przestrzeń do pewnej aktywności umysłu, która mnie daję radość, kołkowi zaś daję ziewanie, przestrzeń, w której non stop mogę mieć progres. Nie inaczej ma się sprawa z tzw. fixami - tylko półgłówek może opowiadać historie o znudzeniu tymi samymi ruchami, a to ponieważ dobry fix daje - jak szachy - interakcje, czyli że moje ruchy zależą od oponenta ruchów, przez co dość szybko all się bardzo komplikuje ( znajomość debiutów pomaga w szachach, tak jak znajomość otwarć jedynie pomaga na dobrej mapce ) .....

   Idę spać, czas stracony, czyż nie, kołki? Łoni wieciedzą swoje przecież i do tego najlepiej :)   




                                                                                                                                                                            Pozdrawiam

Wiadomość doklejona: 01 Października 2011, 03:50:15
  Podjadłem i nie poszedłem spać, za to przeczytałem all. Nie potrafię zrozumieć, jak banda debili się namnaża w jednej chwili :)

                                                                                                                                                        Gorące pozdrowienia od Ganjalfa - tego cienia :)


« Ostatnia zmiana: 01 Października 2011, 03:50:15 wysłane przez Ganja-lff » IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #82 : 01 Października 2011, 07:46:16 »
Jednak w większości gier jest finałowa bitwa. To kwintesencja Herosów. Przecież wielu z nas siedzi po kilka godzin nad planszą aby tą bitwę zagrać. Masz rację co zresztą sam już dawno zauważyłem, że mamy typu arena nie odzwierciedlają normalnej gry. W zwykłej grze można mieć przewagę ekonomiczną wypracowaną w trakcie lub boha na wyższym poziomie i do tego artefakty a wtedy balansu nie będzie tak jak na arenie. Ale przewaga ta wynika z wcześniej podejmowanych decyzji więc odzwierciedla siłę gry. Areny są pewnym uproszczeniem rozgrywki i są raczej po to aby nauczyć się bitwy.

Wiadomość doklejona: 03 Października 2011, 16:46:55
Widzę, że sprawa Ganialfa się troszkę skomplikowała więc spieszę z wyjaśnieniemi.
Napisałaem kilka dni temu na poprzez stronę ligi h5 na priv wiadomiości do następujących graczy:
Banshee
Ikero
Albolabris

z propozycją zagrania dwóch gier ze wspomnianym Ganialfem na mapie Klucz do Zwycięstwa. Zasady- w jednej grze poziom heroiczny w drugiej ciężki. Do tego możliwość wyboru zamków i bohaterów (można zrobić to w sposób tajny aby przeciwnik nie wybierał pod naszego bohatera). Nikt do tej pory mi nie odpisał. Dlaczego akurat do tych graczy? Ponieważ stoją oni najwyżej w rankingu ligi h5 (wyżej jest co prawda jeszcze Bania 87 ale uzyskałem informacje od Ganialfa,  że razem grali już, więc Banię pomijam).
Co do referencji Ganialfa to zadałem sobie trud sprawdzenia go u pro gracza. Konkretnie zapytałem Infinitusa i okazało się............że zna on wspomnianego Ganialfa oraz że uważa iż jest to bardzo dobry gracz.
Czy wobec tego ktoś z dobrych graczy obecnych tutaj zagra wspomniane dwie gry z Ganialfem na mapie Klucz do zwycięstwa. Pozwoli to zweryfikować wiele teorii zamiast uprawiać jedynie dyskusję.

ps. sorry za multiposta ale uważam, że to powinno być napisane osobno.


« Ostatnia zmiana: 03 Października 2011, 16:46:55 wysłane przez Loczek » IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #83 : 04 Października 2011, 02:12:30 »
    Hi, ale jaja. Teraz to już się nawet wygłupiać nie mogę, bo ktoś to potraktował poważnie. Co potraktował poważnie ów ktoś? Skoro byli tacy co wiedzieli lepiej, mogą oni jednak wykazać jak bardzo lepiej wiedzieli - czyli potraktował poważnie ten jajeczny spór naszpikowany głupotą.

    Ale dlaczego Klucz? Może lepiej zostawmy go w spokoju? Ech, jest przecież tyle tych map!! Lecz w sumie to po co wybierać mapę? Może idąc tropem odległej już w czasie rozmowy z Infinitusem - grajmy rmg z uwagi na to, że tak się da niby spotkanie zorganizować na neutralnym gruncie. Ale jaki settings,...? Cóż, wizja pięknej krainy neutralnego gruntu jest złą z gruntu i już po niej, musimy wybrać ustawienia :)
   
    Tak oto przechodzę teraz nad tym wszystkim, jakby nie było tego nigdy dotąd na żaden ze znanych nam sposobów ( czyli nawet i pomyślane zatem nie zostało, aż tak bezkompromisowo to traktuję ). No więc - mogę zagrać każdy rodzaj, użyć każdego moda itd. itp., nawet bez przygotowania. Dlaczego? Bowiem nie mogę się zmusić nigdy do grania samemu, więc znajdę okazję do poznawania nowych rzeczy w starych dla mnie i sprawdzonych warunkach ( vs ktoś ) tym sposobem. A co z wynikiem? Mam do tego taki luz, że tylko czując go można to pojąć. Jakkolwiek celem gry musi być zwycięstwo, nie powiedziane jest, że nie można go próbować osiągnąć ryzykownie np., a więc przedkładając fun ponad wynik. Tylko maniak zestawiania się i wartościowania poprzez grę uczepia się jakiś tam ram na całkiem sztywno, zawęża grę do mapy jednej czy czegoś tam tego jedynego. Dążenie do balansu jest istotnie pięknym "popędem", jednakże niech rozum nie zapomina, że uczestniczyć w tym procesie jemu najbardziej wypada - zubożenie gry o zróżnicowanie np. w postaci unikatowych specjalizacji  bohaterów, homogenizowanie tychże niejako, jest posunięciem godnym pożałowania w kontekście jednoczesnej akceptacji dla dewastujących odporność na los i wszelką nierównowagę rzeczy, ; tu niech jako przykład posłużą losowe neutrale na celach strategicznych, szczególnie w roli guardów...

    Czego więc trzeba? Czasu dla każdego tyle, by mógł grać co chce i ile chce, he he. Otwartości więcej, zrozumienia, że jeden jedyny settings, mod, ..., to mrzonki rodzące ograniczenia, podziały, waśnie, zakrywające wiele z tego co w h5 piękne.
    Jasne, nie mam możliwości grać bardzo skomplikowanych gier rmg często, jednak znam przyjemność płynącą z uczestniczenia w stawianej za przykład rozgrywce, wiem jak gra takie rzeczy szeroko rozumiana elita takiego typu gry. Mogę na wysokim poziomie zagrać rmg w wielu odsłonach, a co za tym idzie wciąż posiadając preferencje do konkretnych ustawień znaleźć fun również w grze rmg od nich odmiennej. Ale i z fixów niemało radości wycisnę, grając je na najróżniejszych ustawieniach ( nie cierpię time limit nisko, brrrr ). Chociaż na ala arenach jestem zupełnie w h5 zielony, znalazłem - w sumie dzięki ochocie Willgefortsa na grę przy wykorzystaniu mapy z tylko 2 miastami ( takiej konfrontacyjnej, na której final battle musi być, szybko na dodatek ) - ostatnio masę zabawy w tego typu rozgrywce...
    Nie ma szans na to nikt, kto otwarty nie jest i ma spine w obliczu porażki o tyle bardziej prawdopodobnej, o ile bardziej jest all nowe. Jak nie zagrasz czegoś nie tyle nawet koniecznie nowego, ale vs ktoś, kto potrafi to zagrać w odmienny, świeży dla ciebie sposób, nie wiedział będziesz nawet co lubić mógłbyś i cenić bardzo. Jak wiele rodzajów ala aren grać można, sam nie wiem, ale i tego nie wiem również, dlaczego ktoś nie miałby spróbować pseudo mapy "Pojedynek", będącej w sumie areną wzbogaconą o wynikając ze scenariusza komplikacje. Może i lepsza pod kątem wyważenia jest arena, ale dla wyluzowanego playera ubaw na poziomie gwarantowany. Mam na Pojedynku straszliwego expa - ze 4 gry za mną. O ludzie, ja to się nawet mogę dać ujeżdżać na arenie komuś, w końcu gra za grę = fair stawianie sprawy, a to mimo że tak mi się tego uczyć nie chciało że o boże!!! Ale tu znów lepiej jest, powiadam wam zaprawdę, tohową arenę użyć - każdy się uczy = rozwija, ja od zera niemal ( exp z h3 tak granego jedynie ), ktoś tam z bazy sporego arenowego expa, ale już nie na do końca znanych ścieżkach; zawsze większy fun, gdy więcej adrenaliny, a ta parę ze świeżością stanowi nierozłączną ( bo jakże bardziej ekscytująca sama myśl o odkrywaniu ameryki nienazwanej jeszcze, gdy ją porównać do rozważań na temat wycieczki do takiego meksyku dzisiaj - ten dreszcz nieznanego jest jakością potężną... Źródeł przyjemności bije z h5 moc, dlaczego zatem tak wielu kieruje się by zaspokoić pragnienie ku tak nielicznym z nich, bywa że ku jednemu?
 

   

Wiadomość doklejona: 04 Października 2011, 08:12:59
    A teraz raz jeszcze ściśle odnośnie tematu:

   "O ile potrafisz lepiej uogólnić, aniżeli uczynił to Gaza, twierdząc, że są specjalizacje i to dopiero wewnątrz nich znajdują się gracze wybitni, którzy, co już tylko postulatem Gazy jest, są poprzez specjalizację ograniczeni - proszę o taki komentarz. Moja wypowiedź traktująca o graczach uprawiających ogródki była tym samym w sposób metaforyczny wypowiedzianym, co napisał Gaza, co jest zarówno zgodą na takie stawianie sprawy jak i rezygnacją z uściśleń.
    Jednak dlaczego nie, uściślenia mogą być: traktując rzecz możliwie przenikliwie stwierdzam, że siebie śmiało mogę ustawić na piedestale ( kila fix-ów mnie na nim trzyma, przynajmniej bardzo wysoko; nie wiem, mam się posiłkować rekomendacjami - kogo sobie życzysz?); można rozgraniczać ustawienia rmg, ale najogólniej to kilku graczy toh wymiata najbardziej; nie mam pojęcia kto duele i pokrewne trzaska naj. Teraz zobacz, ktoś powinien zapytać, jak weryfikować, jakich to w ogóle mam na myśli w odniesieniu do rmg graczy, czy może pokusić się w związku z próbą ustalenia sposobów weryfikowania wartości gracza, o próbę ustalenia wartości danego modelu ( a to poprzez np. wyłuskanie elementów składowych naszych ocen i ustalenie jakościowej zawartości danych elementów i ilościowej, czyli które rzeczy są naj i w którym modelu ile/jakich występuje ) - bo to mogło by otworzyć drogę do gremialnego wydania werdyktu, kto jest naj bez podzialu na fix - rmg - duel i pokrewne."


« Ostatnia zmiana: 04 Października 2011, 08:12:59 wysłane przez Ganja-lff » IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #84 : 04 Października 2011, 08:31:23 »
Myślę, że skoro dyskusja dotyczyła mapy Klucz do zwycięstwa to zostańmy przy niej. Tym bardziej, że już poszła propozycja gier na tej mapie. Zobaczymy czy znajdzie się przeciwnik.


IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #85 : 04 Października 2011, 12:47:00 »
    Ok, jasna sprawa - możemy zostać przy Kluczu, bardzo lubię tą plansze.
 
    Ale na kogo można liczyć? No na wielu, na pewno się ktoś pojawi, ale nie on sam, nie Babolabris się tu pojawi, chyba że pod innym nickiem, hi hi.
    Ludzie, dopiero co się dowiedziałem, że gaza i babolabris to jeden pies! Cóż za zaskoczenie, uh. Mówię do osoby, która mnie uświadomiła, że ja już sądziłem, iż to musi być jakiś psycho fan babolabrisa, ten gaza, bo taka zbieżność idiotyzmów nie może być przypadkowa :) Że to jego szczytowe osiągnięcie w indoktrynowaniu, bo wręcz skopiował w niego te poglądy swoje chore i sposób wypowiedzi. Co za niespodzianka, no no...

    Żaden tego typu stworek nie przyjdzie się ani tu pobawić, ani też wyzwaniu sprostać, żeby łatwiej było pojąć raz jeszcze wklejam:

    Ja1 (6-01-2011 2:55)
H.n.y. dzien dobry i noc takaNocny marek puka puk, zagrac moze zechcesz ?
Ja1 (6-01-2011 2:55)
godze sie na kazdy settings
Ja1 (6-01-2011 2:55)
ale oczywiscie mam preferencje
Ja1 (6-01-2011 2:56)
rmg
Ja1 (6-01-2011 2:56)
mam juz zapewne ze 30 gier rmg
Ja1 (6-01-2011 2:56)
to brzmi dumnie?:))

Ja1 (6-01-2011 2:56)
ok.
Ja1 (6-01-2011 2:56)
powaznie
Ja1 (6-01-2011 2:56)
zarekomednowal mi Ciebie Bania
Ja1 (6-01-2011 2:57)
hm
Ja1 (6-01-2011 2:57)
no i jak wyzej w sumie
Ja1 (6-01-2011 2:57)
mam male dziecko, wiec jak co to time limit niepotrezbny
Ja1 (6-01-2011 2:58)
w dodatku praca w dom na ogol - to tez rozpraszza
Ja1 (6-01-2011 2:58)
dlatego jak sie da to czasu daj dostatek
Ja1 (6-01-2011 2:59)
no chyba ze masz jakiegos fix-a ulubionego - daj go , opracuje sobie i tez fajnie bedzie Twoje koncepcje testowac
Ja1 (6-01-2011 2:59)
co jeszcze?

Ja1 (6-01-2011 3:00)
ze 6 stref - daje czadu kontrola mnad tyloma sfrefami, gra ciekawa
Ja1 (6-01-2011 3:00)
ja sobie kilku herkow robie
Ja1 (6-01-2011 3:01)
czasem jak bog s=da sie pasa niebotycznie - prawie jak main
Ja1 (6-01-2011 3:01)
monsters immposible lub very strong  nardziej niz strong
Ja1 (6-01-2011 3:02)
ale najbardziej very strong - immposible za wolna i liniowa gra , w ktorej seconda najczesciej dopiero po tygodniu mozna ruszac jak nalezy
Ja1 (6-01-2011 3:02)
resources dla takich stforkwo ze 4-5 i exp taki tez
Ja1 (6-01-2011 3:03)
ale jak powiedzailem moze byc all twoje
Ja1 (6-01-2011 3:03)
uffff?
Ja1 (6-01-2011 3:03)
pufffff?

Ja1 (6-01-2011 3:03)
:)

Ja1 (6-01-2011 3:03)
sie naskropbalem
Ja1 (6-01-2011 3:04)
hm, Ganjalf sie zowię.daj info..... i tak zakoncze

    Proszę państwa, oto miś....

no to Ci daje info, spierdalaj debilu!!
Ja1 (6-01-2011 12:32)
:)
Ja1 (6-01-2011 12:32)
jak milo osiolku
Ja1 (6-01-2011 12:32)
spirdalam
Ja1 (6-01-2011 12:32)
ale dokad poradz?

Ja1 (6-01-2011 12:35)
wiesz, teraz zagubiony jestem.tak bym sie chcial zastosowac, ale ....parafrazujac tytul filmu z van dammem  - spierdalac, ale dokad:))))?

Ja1 (6-01-2011 12:36)
sluchaj, a ja tez znam kilka slow podobnychi wykrzyknik moge dac na koniec
Ja1 (6-01-2011 12:36)
chuju!
Ja1 (6-01-2011 12:36)
?

Ja1 (6-01-2011 12:36)
zle?
Albolabris (6-01-2011 12:36)
kolo wypierdalaj i zajmij się swoich bachorem
Albolabris (6-01-2011 12:36)
dotarło?
Ja1 (6-01-2011 12:36)
chuju kaprawy|!!
Albolabris (6-01-2011 12:36)
pisz pisz
Ja1 (6-01-2011 12:36)
tez zle?

Albolabris (6-01-2011 12:36)
sieroto obrzygana
Ja1 (6-01-2011 12:36)
:))

Ja1 (6-01-2011 12:36)
ja sie bawie, cepie
Ja1 (6-01-2011 12:37)
a ty sie wkurzasz
Ja1 (6-01-2011 12:37)
wiec jak sie rzeklo wczesniej
Ja1 (6-01-2011 12:37)
-chuju kaprawy nie ma sprawy
Ja1 (6-01-2011 12:37)
dotarlo?
Ja1 (6-01-2011 12:37)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:37)
ja się wkurzam? ja napisałem 2 zdania, ty 10:D
Ja1 (6-01-2011 12:37)
coż, a mogły byc fajne gry
Albolabris (6-01-2011 12:37)
jesteś jebnięty i ja z takim czerepem grał nie będę:)
Ja1 (6-01-2011 12:37)
jestes glupi
Albolabris (6-01-2011 12:37)
proste
Ja1 (6-01-2011 12:38)
rozn9ica i9losciowa nic nie wnosi
Ja1 (6-01-2011 12:38)
:)

Albolabris (6-01-2011 12:38)
ja wiem ze chciałbys się czegoś nauczyc
Albolabris (6-01-2011 12:38)
ale nie w tym zyciu
Ja1 (6-01-2011 12:38)
oczywiscie
Ja1 (6-01-2011 12:38)
a jak sadzisz dlaczego napisalem?
Albolabris (6-01-2011 12:38)
zadna wyzszosc, po prostu jesteś tępym chujem i nigdy z takimi nie grywam
Ja1 (6-01-2011 12:38)
skoro mnie Ciebie zarekomendowano
Albolabris (6-01-2011 12:38)
chuj mnie to obchodzi
Albolabris (6-01-2011 12:38)
wypierdalaj
Albolabris (6-01-2011 12:38)
i nie marnuj mi czasu
Ja1 (6-01-2011 12:38)
a Banie lubie i widze , ze gra
Albolabris (6-01-2011 12:38)
kapujesz?
Ja1 (6-01-2011 12:38)
to napisalem
Ja1 (6-01-2011 12:38)
norma:)
Albolabris (6-01-2011 12:38)
chuj mnie obchodzi co lubisz
Albolabris (6-01-2011 12:39)
wypierdalaj po raz kolejnym kapujesz?
Ja1 (6-01-2011 12:39)
powiadasz?

Albolabris (6-01-2011 12:39)
czy mam ci zrobic fiku
Ja1 (6-01-2011 12:39)
oj joj
Ja1 (6-01-2011 12:39)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:39)
bo w ciagu 48 h moge Ci duzo zrobic koleżko:D
Albolabris (6-01-2011 12:39)
śmiej się smiej
Albolabris (6-01-2011 12:39)
ale nie będzie Ci do smiechu później:)
Albolabris (6-01-2011 12:39)
wiec pal gumę i nie zawracaj mi gitary
Albolabris (6-01-2011 12:39)
o widze dotarło, super
Ja1 (6-01-2011 12:39)
co mozesz?

Ja1 (6-01-2011 12:39)
pokaz
Ja1 (6-01-2011 12:40)
:)
Ja1 (6-01-2011 12:40)
zle interpretujesz
Ja1 (6-01-2011 12:40)
w zgodzie ze swoimi potrzebami
Ja1 (6-01-2011 12:40)
mam teraz prace i dzieciaka na ogol miewam
Albolabris (6-01-2011 12:40)
hehe, dalesz bedzie napierdalał:)
Ja1 (6-01-2011 12:40)
wiec pauza moze oznaczac all
Ja1 (6-01-2011 12:40)
ale dla ciebie tylko to, czego pragniesz
Ja1 (6-01-2011 12:41)
jestes jednak glupi cycc jak nic
Albolabris (6-01-2011 12:41)
pragne abyś stulił morde:D
Albolabris (6-01-2011 12:41)
dla takiego chuja jak Ty zawsze taki będę
Albolabris (6-01-2011 12:41)
źle zaczałeś pedale
Ja1 (6-01-2011 12:41)
czyli chujowy
Ja1 (6-01-2011 12:41)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:41)
a teraz błagasz o partie
Albolabris (6-01-2011 12:41)
a tu ni chuja
Ja1 (6-01-2011 12:41)
a badz sobie chujowyi kaprawy -dal mnie nie ma sprawy
Albolabris (6-01-2011 12:41)
wiec spierdalaj po raz enty
Ja1 (6-01-2011 12:41)
a co tez pokazesz
Albolabris (6-01-2011 12:41)
kapisz?
Ja1 (6-01-2011 12:41)
?
Ja1 (6-01-2011 12:41)
zobacz
Albolabris (6-01-2011 12:41)
czy dalej beDziesz pisał?
Ja1 (6-01-2011 12:42)
po polsce sie ruszam czasem
Albolabris (6-01-2011 12:42)
na prawdę chcesz widze , ok:)
Ja1 (6-01-2011 12:42)
daj mi namiar - odwiedz
Ja1 (6-01-2011 12:42)
pokazesz wszystko wowczas:)?

Ja1 (6-01-2011 12:42)
oj joj
Ja1 (6-01-2011 12:42)
jaki straszny cyc
Ja1 (6-01-2011 12:42)
a moglaq byc gra
Ja1 (6-01-2011 12:42)
moze nawet cyc grac potrafi?

Ja1 (6-01-2011 12:42)
dawaj cyc8u
Ja1 (6-01-2011 12:43)
jaki settings lubisz?

Ja1 (6-01-2011 12:43)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:43)
gościu czy Ty masz *** coś w tym łbie?
Albolabris (6-01-2011 12:43)
wypierdalaj
Ja1 (6-01-2011 12:43)
jak bys m,nie cycku poprosil, to moze
Ja1 (6-01-2011 12:43)
to jak?

Ja1 (6-01-2011 12:50)
cos widze, ze jednak sie nie bawil debil - skoro zamknal all.coz.ale gdzie tez czlowiek o gre blagal? pojebany jak nic ten cyc:)


    Jest i ciąg dalszy, ale fragmentu w którym jakieś strachy na lachy idą już nie ma  równego temu z tej wklejanki, więc odpuszczam, no chyba że komuś zależy. Powiem wam, że akurat z tego kola mam ubaw połączony z fascynacją, że aż bym go w realu sięgnąć chciał i sprawdzić sobie to i owo, taki to przypadek :)

    Nawet loda nie może mi zrobić ów dziwny jegomość, bo ja tego nie chcę akurat, więc pozostanie do dyspozycji sfinksa na zawsze już przypuszczalnie to, co też zrobione być może w 24h przez babola-brisa, he he.

Wiadomość doklejona: 04 Października 2011, 13:03:38
   W sumie też śmieszne, więc będzie. Kolega babolabris zdecydował się po ostatnim ( powyżej umieszczonym ) odblokować mnie na gg... Oto co nastąpiło po tym jak się odezwałem - patrz niżej :)

witam. jakie to wiatry przywialy amnestie? ale jaja:) zagrasz ? proponuje ulubionego fixa i gramy o kase, ze ty i kolega w zespole nie pierdniecie:) zart
Ja1 (29-07-2011 13:15)
rmg?

Albolabris (29-07-2011 13:15)
spierdalaj:D
Ja1 (29-07-2011 13:16)
a coz to za reakcja
Ja1 (29-07-2011 13:16)
:)
Ja1 (29-07-2011 13:16)
a ktoz to taki?
Ja1 (29-07-2011 13:16)
no bo chyba nie cywilizowany czlek
Ja1 (29-07-2011 13:16)
:)

Ja1 (29-07-2011 13:16)
rmg?

Ja1 (29-07-2011 13:16)
kolejna szansa na wykazanie sie kultura
Albolabris (29-07-2011 13:17)
standardowa reakcja na debila:) niie marnuj czasu, zaszczytu zagrania ze mną nie dostapisz niestety
Albolabris (29-07-2011 13:17)
także narty
Ja1 (29-07-2011 13:17)
swoja droga poprzednia byla spodziewana:)

Ja1 (29-07-2011 13:17)
takze nie zagramy, wiec sie nie nauczysz niczego
Ja1 (29-07-2011 13:17)
coz
Albolabris (29-07-2011 13:17)
ale cieszy mnie że rozumiesz swój błąd z złym początkowym podejściem:D
Ja1 (29-07-2011 13:17)
twoj problem
Ja1 (29-07-2011 13:17)
?!

Ja1 (29-07-2011 13:18)
a skad wnioski?

Albolabris (29-07-2011 13:18)
nie mam żadnego problemu, Ty za to widze jakieś tworzysz:)
Ja1 (29-07-2011 13:18)
bo nie rozumiem i w tym przypadku jakim to torem te mysli podazaja:)

Ja1 (29-07-2011 13:18)
masz z wnioskowaniem
Ja1 (29-07-2011 13:18)
jakie to zrozumienie do mnie przyszlo to sie moge od ciebie dowiedziec
Ja1 (29-07-2011 13:18)
:)

Albolabris (29-07-2011 13:18)
tak to przeczytaj raz jeszcze co napisałem bo nie ogarniasz:)
Ja1 (29-07-2011 13:18)
fajnie sie z toba rozmawia
Ja1 (29-07-2011 13:19)
taka paralogika jest zabawna
Ja1 (29-07-2011 13:19)
jakos mi to objasnisz?

Ja1 (29-07-2011 13:19)
czy moze dasz czadu i powiezsz: narty, debilu
Ja1 (29-07-2011 13:19)
zazczyty ?!

Ja1 (29-07-2011 13:19)
to osobny watek
Ja1 (29-07-2011 13:20)
o nim cos wiecej
Ja1 (29-07-2011 13:20)
mam zaszczyt uslyszec cos wiecej o zaazczytach ?
Ja1 (29-07-2011 13:23)
bo wiesz, mnie to na powazaniu ogolnie bardzo interesuje, sadze ze gra z toba to jakies nie byle szczyty, ale himalasjki szczyt popularnosci
Ja1 (29-07-2011 13:23)
rmg?

Ja1 (29-07-2011 13:24)
zagrasz czy sie wciaz bedziesz zachowywal dziecinnie?

Ja1 (29-07-2011 13:24)
moze byc na twoich warunkach:)
Ja1 (29-07-2011 13:24)
wiadomo, jak twoje, to beda najlepsze
Ja1 (29-07-2011 13:25)
no nie,? no tak!!!:)



« Ostatnia zmiana: 04 Października 2011, 13:03:38 wysłane przez Ganja-lff » IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #86 : 04 Października 2011, 15:08:51 »
Może nie bawy się we wklejanki rozmów bo to do niczego nie prowadzi. Po prostu jesli któryś z dobrych graczy chce zagrać to niech napisze i tyle. To znacznie uprości sprawę.

A co do Albolabrisa to po prostu na forum ligi h5 ma nick Albolabris a tutaj Gaza i to wszystko. Kto wiedział to wiedział a kto nie to nie:)


« Ostatnia zmiana: 04 Października 2011, 15:19:30 wysłane przez Fleszu » IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #87 : 05 Października 2011, 09:38:40 »
   Czego by nie mówić o Jinxersie, może być prawdą, prócz tego, że może on jest słabym graczem, a takie to mądre rzeczy w tym temacie wypisywał niejaki Mohikanin, za podszeptem kto wie kogo?; zapewne babolabrisa autorytet się tu wmieszał, he.
   Można powiedzieć, że jest mało wszechstronny, jak ktoś lubi mocne słowa - że jest ograniczony na tamten moment gdy się o nim wypowiadają jakieś karzełki z polskiej ligi.
   Nie można natomiast rzec, że to słaby gracz, oj nie, ale takiemu mohikaniowi wolno więcej niż człowiekowi, dla którego rozsądek jest ogranicznikiem wolności wypowiedzi, więc mówi, bełkocze właściwie i zadowolony idzie spać. Oto przykład solidności charakteru tego gracza, który to rodem z piaskownicy ( w sumie i gracz i jego charakter ).

   Niech każdy korzystający z tego forum jako kompendium wiedzy o hero zapamięta, że nie ma tu szukanej przez nich wiedzy za wiele, a to ponieważ w miejsce wiedzy pojawiają się wypociny bezrefleksyjnych matołków, którzy pieszczą się swoimi wizjami z tyłka wziętymi i idą spać ważni :)

   Nie wiemy wciąż kim są naj pro gracze, wiemy za to kim nie są. Jakkolwiek podejście znane z teologi negatywnej nie w pełni daje się tu zaadaptować, mamy jednak i tak sytuacje lepszą niż przed zastosowaniem wspomnianego - wiemy jacy nie są naj pro, a to już niemało ( a więc Jinxersa proszę nie brać pod uwagę więcej, he he ).
   No to tak, wciąz nie znamy tych pro naj, ale grupę potencjalnych prosów co nieco ograniczyliśmy, bowiem kto nie bierze pod uwagę słów mohikanina w kontekście h5 wypowiedzianych, ten niepojętymi się kieruje jak dla mnie podszeptami ( nie to co czerwonoskóry, ten kieruje się tylko i wyłącznie obiektywnością i rozumem wręcz wzorcowymi )....

                                                                                                                 
                                                                                                                                                                    Pozdrawiam


IP: Zapisane
Fleszu

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 145


Zobacz profil
« Odpowiedz #88 : 05 Października 2011, 10:50:51 »
Wiesz jestem zdania, że jeśli się wypowiada, że ktoś jest słaby/mocny to trzeba to sprawdzić w praktyce. Gdybanie do niczego nie prowadzi. Pamiętam, że pojawiła się takowa opinia na temat Jinxersa-chyba Albolabris ją wygłosił (nie jestem pewien więc jak coś to przepraszam). W takim razie zapytam głosiciela takiej opinii czy grał z wyżej spomnianym Jinxersem a jeśli tak to jaki ma bilans gier.

A swoją drogą grałem wczoraj na Ubi na mapie sztuka strategii nota bene drugi raz w życiu. Mój przeciwnik grał Kasparem ja Ossirem. W pewnym momencie spotkaliśmy się przy teleporcie. Jego bohater był wyrażnie lepszy różnica była 5 poziomów. Pytanie w związku z tym do dobrych graczy znających tą mapę. Czy ja zagrałem tak słabo czy po prostu Kaspar ma taką przewagę na tej mapie?


IP: Zapisane
Ganja-lff
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 68

Zobacz profil
« Odpowiedz #89 : 05 Października 2011, 14:57:22 »
   Mocna plansza, da się na niej niwelować sporo z tego, co przynosi ze sobą losowość, jednak jest bardziej niż Klucz na uśmiechy fortuny podatna.

   Ossir potrzebuje - jak to na ogół z nim zresztą - określonych warunków, bowiem łatwo go zatrzymać na rozbiegu byle neutralami. które dla Kapara są dawcami expa, ale jak pójdzie już, może być potężny. Hero do użycia na Art of Strategy, szczególnie z uwagi na dwell. 3 lev., jednak uwarunkowany znacznie mocniej niż wspominany Kaspar poprzez różnego rodzaju czynniki.
 
   Lepszy ogląd na mapę uzyskamy poprzez przyjrzenie się zestawieniu pary minimali w wykonaniu: Haveza - z blue wali wilki po łbach w 5 dniu nie zapominając o takich aspektach, jak kto popłynie po zasoby/pójdzie na 2 miasto rasowe/podstawi łódkę i gdzie - w zależności od wariantu... ; Haggash - z red nie ma częstokroć problemu z postawieniem 2 secondów jeszcze przed otwarciem ( okolice 7 lev. możliwe dla secondów przed końcem tygodnia ) i otworzeniem w 5 dzień...
   Zakładamy że havez chce konfrontacji... Idąc z blue, zaczynając na pełnym ruchu 5 dzień i waląc wilki na starcie tegoż, może zrezygnować z ataku na smoki broniące dostępu do arta ( wciąż będącego X w naszych równaniach ) i - zahaczywszy ledwie o guarda stoczni - skierować się na "pokoik", co w konsekwencji tempa ataku  w real time daje przewagę w postaci extra move dla all hero blue player, a to gdzyż pozycja Haggash jest w momencie zakończenia ruchu herosów blue - w trakcie ataku na smoki, czyli przed dużym otwarciem.
   Oczywiście może Haggash nie mieć nawet wspomnianego tempa, gdyż naturalniejsze dla niej jest tempo w 6 dzień ( małe otwarcie - wilki ), nie wykluczone jest również obranie kierunku na pokoik, zagranie przez nią na wyspę ( szczególnie jak chwytność weszła ), oraz kilka innych sensownych posunięć, ale statystycznie najczęściej solidny gracz wybiera atak na smoki, a to skutkuje extra ruchem, który z kolei skutkuje wskoczeniem w dobrym układzie przy totalnym rushu kolesiowi na plecy w 6 dniu, nie mówiąc już o tym, że stajnie oponenta do dyspozycji wraz z pełnym ruchem w 1 dniu 2 tyg nie są niczym szczególnym.
   Zmuszona do szybkiej konfrontacji Haggash może całkiem dobrze dać sobie radę, wszak tempo Haveza uniemożliwia posiadanie czaru z póły wyższej niż 1 ( kapliczka po drodze ), w dodatku jest niskie prawdopodobieństwo, że bezie to ofensywny spell, ale to już zupełnie inna historia...

   Przed upływem 1 tyg. okolice 13 levelu są normą chyba ( lol ), więc jak w tym zestawieniu, już nie tylko z grą jaką miałeś, ale i szerzej - w kontekście dobrze zagranych minimali innymi herkami możliwymi do sięgnięcia, wygląda Twoim zdaniem sprawa Ossira pod Twoim dowództwem?


IP: Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 5 [6] 7 8    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 18 zapytaniami.
                              Do góry