Nie miałem możliwości skończenia tego scenariusza, ale może kiedyś się za to zabiorę, a co do jego istoty i fabularnej głębi jest na bardzo wysokim poziomie. Wreszcie dowiadujemy się o początkach konfliktu Mrocznych elfów z Leśnymi. W podstawce był ten spór omawiany w kampanii, ale dopiero tutaj widzimy jego prawdziwe blaski i cienie. Choć nie przeszedłem to polecam.

i patrzenie jak książe biega po suficie (co jest absurdem) czy zmartwychwstaje w miejscu, gdzie poprzednio się pomylił.

No wiesz to w sumie gra baśniowa i nie sili się na superrealizm.

Może i gra jest czarująca, ale zadała mi "wielki ból". Jako fan gier Prince of Persia (szczególnie Sands of Time) zostałem oszukany. Twórcy usunęli możliwość manipulowania czasem dając w zamian nieśmiertelność księciowi! Sądząc z różnych opinii gra jest piekielnie prosta i nie kupię tej gry

Zgodzę się z tobą. Grałem we wszystkie części poprzedniej trylogii i ideą tej gry były trudne walki i zagadki, nowy Prince trochę odstaje od poprzedników.

Co do mnie to nie wiem czy kupię... A na obronę gry dodam, że za ten magiczny klimacik dostała w CDA 9+/10

Dorzucę swoje trzy grosze. Według mnie powstanie Heroes VI jest i potrzebne, i nie.
Nie, bo nie wyobrażam sobie innego Heroes'a jak piątka, innej grafiki, ale może mnie zadziwią.
Tak, bo słabe zakończenie Dzikich Hord woła o pomstwę do nieba, a niebanalna fabuła przydałaby się nowej odsłonie.
To, że nie mamy teraz żadnych wieści o tej części może znaczyć, że powstaje, w tajemnicy i ujrzy światło dzienne gdy będzie dopieszczona lub nie powstaje i nie powstanie wcale.

Owszem gra łatwa, ale choćby dla samej Eliki warta jest zachodu. Ta dziewczyna coś w sobie ma, (chyba się zakochałem...).
Ciekawe czy będzie kontynuacja.

Mi się podobało, że krótkie to nic. Misja nie była zbyt trudna żeby za bardzo się nad nią rozpisywać. Trzymaj tak dalej. Taka mała sugestia jeden lub dwa screeny nie zaszkodziłyby.
A jak na pierwszy poradnik to jest nieźle (pomijając małe błędy).

Nie wiem jak lepiej jest w praktyce, ale moim zdaniem lepiej gra się rodzimą frakcją, czyli mrocznymi elfami (zamiast demonami).

Mnie do białej gorączki doprowadzała kiedyś misja 4 kampanii 2. Z Kuźni nic trudnego nie było. a z Hord to chyba 5 misja kampanii 3.

tu mi bohater z armią 99k tytanów wszędzie tylko tytani 

To ciekawe, ale nie doszłoby do tego gdybyś tak nie zwlekał. Spróbuj jeszcze raz, wcześniej zaatakuj i nie daj tym razem dla czarodzieji tak się rozwinąć. Jest też druga opcja, spróbuj wymanewrowć wroga i dostać się do miasta (zająć wszystkie miasta), wtedy misja sama się zaliczy. Nie jestem pewny tej drugiej opcji (nie grałem z pół roku), ale spróbuj co masz do stracenia?

ps. elfy o demie uciekały

Tak, ale elfy uciekały w misji następnej (choć mogę się mylić), więc w tej misji równie dobrze można inwestowac w leśne elfy.

Mam pytanie. Ktoś już grał? Tak? Jakie wrażenia?

No to może ja się wypowiem. Jeszcze nie miałem możliwości i czasu zagrać nawet w demko, ale wnioskuję po filmikach, screenach i wielu przychylnych recenzjach, że twórcy tej gry odwalili kawał dobrej roboty. Kilka miesięcy temu prawie wszyscy narzekali na nieznaną grafikę, a tu proszę idealnie pasuje i nadaje pewnej baśniowości. Nie będe się rozdrabniał, ta gra to prawie ideał. Z pewnością w niedalekiej przyszłości kupię.

Czy co każdą turę powinien mnie atakować?

Co każdą nie, ale będzie atakował cię do końca misji co jakiś czas, więc zostaw w zamku jakieś wojo i silnego bohatera.

A jeśli i to Ci nie pomogło to ukończ w misji w Kazachstanie próbę czasu. Odblokuje ci się wtedy w specjalnych kod na kuloodporną Larę ( Backspace + 7 ).
Oczywiście może to wydawać się trochę nieuczciwe, ale jak nie możesz inaczej ukończyć gry to zrób tak jak powiedziałem. W sumie uzyskujemy ten kod legalnie, bo musimy w zamian przejść próbę czasu.
Przeszedłem całą grę od dechy do dechy, ukończyłem wszystkie próby czasu i zebrałem wszystkie nagrody, a jednak nierzadko ten ostatni boss mi dokopywał, więc nie tylko ty miałeś z nim problem... W znacznym stopniu to wina Excalibura, który podczas gdy atakujemy (nawet niecelnie) na chwilę nas paraliżuje, a boss ma czas na swój atak. Ale nie jest niezniszczalny, więc kiedyś się go pokona.

Dziury, dziurami, ale myślę, że twórcom udało się w pełni oddać klimat krasnoludzkiego życia. Życie krasnoluda to nie tylko snieg, ale i ogień. Obcowanie z płomieniami tego ludu nie mogło wyglądać inaczej niż miasta położone blisko magmy, a i jednocześnie śniegu. Co do tej rasy to nie powiem fajna, ale szkoda, że wszystkie jednostki są rodzaju męskiego (z brodami). W innych frakcjach tego problemu nie ma.

Acha, nie wiem gdzie jest złoty relikt z Ghany. Proszę o pomoc.

Złotą nagrodę można zdobyć w następujący sposób. Docierając do końca misji w Ghanie stajemy na metalowej płycie otwierającej przejście do pomieszczenia, w którym jest James Rutland. Nie wchodzimy tam tylko cofamy się na sam dół schodów, gdzie otworzyły się inne złote drzwi. Wchodzimy tam i zabieramy nagrodę. Wracamy na górę i idziemy skopać tyłek dla Rutlanda.

Jego ataki są masakryczne czasem nawet jak mnie powali to zanim powstanę to zdąży mnie jeszcze raz walnąć. Staram się unikać, ale on to chyba lepiej robi. Jest taki szybki, że moje ataki Excaliburem niewiele dają. Ktoś może mi dać jakieś rady jak go pokonać?

Hmm,.. Co do ostatniego bossa to musisz być szybki i zwinny aby unikać jego ataków. Za którymś razem się uda. Użyj apteczek, które wcześniej wypadły z zabitych najemników, to pomoże ci dłużej przetrwać. Staraj się być z bossem w kontakcie wzrokowym (wiem, że jest szybki) wtedy będziesz mógł szybciej reagować na jego ogniste ataki. Uważaj żeby nie wypaść poza arenę i atakuj Excaliburem tylko wtedy gdy widzisz, że jest bezpiecznie i nic nie podsmali cię od dołu. Sukcesywnie dobijaj bossa i lecz się gdy Twoje zdrowie spadnie do połowy.
Metodą prób i błędów w końcu uda Ci się go pokonać.
Mam nadzieję, że pomogłem. Powodzenia.

w poradnku na stronie sa pokazane na mapie tereny na poludniowym-zachodzie
jak tam dotrzec???

Tam nie można dotrzeć. Te tereny widnieją na mapce przy poradniku, bo jego autor - Khaziu odwiedził kartografa, a ten odsłonił całą mapę.
Te tereny są tylko miejscem, gdzie znajduje się czołg, a tam nie można się dostać.

Wladce demonow tez ,ale jak go zalatwilem to mialem jeszcze inne oddzialy do pokonania na mapie.Teraz mam pusto na mapie a dalej sie misja nie konczy

Odpowiedź jest prosta. Masz buga. Lord demonów powinien pojawić się tylko wtedy gdy wysłałeś już wszystkie inferniaki w niebyt. Mogę ci poradzić w tej sytuacji tylko restart misji.