Ok pora na coś na kształt podsumowania:
1. Dziękuję wszystkim aktywnym za grę.
2. Dzieki NS, za uratowanie mi skóry
I wbrew pozorom mieliście MG po swojej stronie:
Prawdopodobnie jesteś OC, więc pytanie kogo wolisz ukatrupić
Cahan czy Imperatora RHS?
Podczas gdy...
LINCZ 1
1. Imperator RHS - Niebieskooki Smok, Hadras
2. Fenir - Divine, Cahan
Ponieważ raz Cahan wpadła przez pisanie opisów, postanowiłem, że spróbuję ją w ten sposób podkopać - jeszcze raz przeglądnąłem jej opowiadania, żeby wyłapać charakterystyczne cechy jej stylu. No cóż, koncepcja nie wypaliła. Ale, wtedy dopiero była w powijakach. Nie należało naszej ofiary likwidować tak wcześnie. Stąd likwidacja Imperatora.
Spoko Fenir, Ciebie też bym nie zlikwidował.
Do chwili drugiego mordu szło dobrze - tu, ustaliliśmy z resztą, że likwidujemy Belegora. Na co ten pisał oskarżenia w stronę Cahan. Z uśmiechem po wysłaniu mordogłosu patrzyłem na to, że miasto podchwyci to na niekorzyść Cahan.
Tak się jednak nie stało.
Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce - próbowałem napisać analizę, nie idzie mi to dobrze nigdy.
Krytycznym momentem okazała się prośba o nierozbijanie głosów.
Co mnie uratowało? Zasianie chaosu. W regulaminie Hadi nieopatrznie wspomniał o roli której finalnie chyba nie użył - barmanie. Cały czas myślałem że wisi nad nami widmo upicia. Ponieważ 2 mordy wypaliły, a prawie połowa graczy odpadła za karniaki przypuszczałem ze barmanem był jeden z nich.
Ponieważ ktoś wcześniej wspomniał że mord na Ikee mógł być efektem upicia pochwyciłem temat w swojej analizie.
Ale... Rzuciliście się na mnie. Postanowiłem postawić na ryzykowną kartę - podałem się za barmana, z nadzieją że był nim jeden z "karniakowych".
Prawdopodobnie to uratowało mnie od głosu NS.
Sorki Cahan, za tak nieudolne próby podkopania Ciebie
Tymczasem:
Nasze forum mafijne