Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Pamiętaj, że widzisz tylko te wiadomości w tematach do których masz aktualnie dostęp.
  Wiadomości   Pokaż wątki   Pokaż załączniki  

  Pokaż wątki - Andre94nt
Strony: [1] 2
1  Hyde Park / Pogaduchy / Blogerstwo : 29 Marca 2016, 12:34:21
Witam wszystkich! Przepraszam, jeśli był już taki temat, ale chciałbym  z wami podyskutowac na temat blogów- czy to ma sens? I nie chodzi mi tu oczywiście o jakieś wyznania nastolatek, tylko o takie merytoryczne, mianowicie zastanawiam się nad założeniem bloga z moimi recenzjami komiksów,gier,filmów,anime - i przemyśleń na te tematy. Jednakże czy ta forma nie jest przeżytkiem? Może lepiej vLogi czyli youtube? Ale do tego potrzeba sprzętu, który jest drogi, a nie ma co pakować pieniędzy w interes, który raczej się nie zwróci. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ? Myślicie, że ktoś by to w ogóle czytał/ oglądał?

PS: jeśli temat śmieci, to możecie scalić z jakimś innym o blogach, albo nawet wrzucić do wolnego tematu.
2  Świat HoMM / Ogólne o Heroes IV / Gameranger : 28 Sierpnia 2014, 15:29:19
Witajcie. Ostatnio używając programu gameranger zauważyłem, że ludzie pogrywają w heroes 4 przez tenże program. Chciałbym więc znaleźć pośród was- tawernowicze, kilka osób, (może być nawet jeden ochotnik), aby przetestować, czy da się tak rzeczywiście grać. Chętnych proszę o kontakt na PW to umówimy się na dany termin.
3  Inne gry / On-Line / Infinite Crisis : 16 Marca 2014, 19:31:11
Infinite Crisis to kolejna gra moba. W świecie DC. Co w niej niezwykłego? Hm, no różni się od lola mechanicznie, ale nie są to jakieś wielkie zmiany, wszystko można znaleźć tutaj: http://www.infinitecrisis.com/en
Zapraszam do grania, oraz wypowiadania się o grze.
Zwłaszcza zapraszam graczy lola, można stworzyć team i zacząć coś działać, ponieważ dopiero powoli startują turnieje. Mam plan aby spróbować wybić się ( oczywiście amatorsko) teraz, zanim idzie kasa w reklame i nagrody. Co szkodzi spróbować?
4  Hyde Park / Zaginione Zwoje - opowiadania / Opowiadania Andre : 22 Marca 2013, 14:36:43
Witam, ostatnio nabrało mnie na pisanie opowiadań. To pierwsze z nich, jest trochę bez ładu i składu, muszę je jeszcze poprawić, ale chcę poznać wasze opinie.

ŚNIEG

   Śnieg, wszędzie go pełno… Śnieg przede mną, śnieg pode mną, śnieg za mną, z nieba też się sypie, ta cholerna, zimna, biała drobina. Patrzę na płatek znajdujący się na mojej skórzanej rękawicy, jest taki piękny, mówią, że nie ma dwóch takich samych, wygląda on wspaniale, inspiruje, zdumiewa. Lecz w takich ilościach, jakie mnie otaczają, tylko przytłacza i niesamowicie denerwuje. Kto w ogóle wymyślił wyprawy na północ? Chyba jakiś szaleniec, kto i po co miałby cokolwiek tam budować? Ale jednak, północ kusi, nęci, zachęca do jej odwiedzenia, tak… północ wspaniale wygląda na obrazkach, miałem kiedyś jeden, przedstawiał on małą drewnianą chatkę, otoczoną śnieżnym puchem, czapy śniegu były na jej dachu, a w środku przez szybę, widać było środek domu, rozjaśniony buszującym gdzieś ogniem. Gdy się tu wybierałem, nikt mi nie wspominał, jak wygląda tutejsza zima. Wydawało mi się, że wiem, co to mróz, wydawało mi się, że wiem co to śnieg, co to wiele śniegu, nie jeden raz przecież chwytałem za łopatę i odgarniałem go. Ale tutaj to jest coś więcej, w krainie, w której wiecznie panuje zima wszystko jest inne, nawet ludność. Patrzę na lewo i widzę rozległe pole, pełne śniegu, puste, przykryte puchem, w oddali widać tylko las. Patrzę na prawo, widzę ścianę drzew, wszystko białe, gdzieniegdzie prześwituje zieleń. A przede mną? Też pełno śniegu, idę w koleinie zostawionej przez jakiś wóz.
Po godzinie drogi wreszcie odnajduję ten zakręt, na horyzoncie droga w końcu skręca, przyspieszam kroku, aby dotrzeć tam jak najprędzej. W miarę jak się zbliżam, zauważam sylwetkę majaczącą przede mną. Czy to człowiek? Może  jakaś kłoda? Tak, to człowiek, kiedy jestem o krok od niego widzę tylko jego oczy, prześwitując e spomiędzy futrzanej czapki, oraz kołnierza kożucha.
- W którą stronę zmierzasz?- pyta mnie
- Na wschód- odpowiadam.
- Nie idź tam, nikt stamtąd nie wraca, powiadam, nikt.
- Człeku, a po co ktoś miałby wracać? Tą drogą? Chyba śnisz… Dziękuję za rady, ale, nie skorzystam.
- Nie mogę pozwolić, aby ktokolwiek tam poszedł, przepraszam.
Człowiek zaczął coś szeptać, a ja szczerze powiedziawszy nie byłem przygotowany na taką sytuację. Zdjąłem z pleców topór, nie przyszło mi to łatwo, przymarznął bowiem do uchwytu. Tym czasem osobnik zrzucił kożuch, a następnie zdjął czapkę. Wariat? Pod kożuchem miał tylko klatkę piersiową, był dobrze zbudowany, cały w tatuażach. Gdy pokazał mi twarz, zobaczyłem coś okropnego, albowiem jej dolna część nie posiadała skóry, były tam same kości, zaś powyżej oczu znajdowało się gnijące ciało. Topór mógł nie wystarczyć, więc wyjąłem z plecaka pochodnię, oraz mówiąc słowo, zapaliłem ją- tak, te podarunki od magów zawsze się przydają, rzuciłem nią, lecz jego już nie było. Rozpłynął się. Nie wiedziałem o co w tym wszystkim chodzi. Wtem nagle poczułem niesamowite ciepło, musiałem zrzucić ubranie, więc rzuciłem plecakiem, a następnie zacząłem rozpinać klamry, myślałem, że płonę…
-szsza uspokój się- mówił głos. – otwórz oczy.
Zrobiłem to, oraz uświadomiłem sobie, że jestem w małej chatce, a nade mną stoi starzec z siwą brodą.
-nie, nie rozumiem- mówię do niego
- wędrowiec zatruł cię, a następnie zostawił na śmierć, ciesz się, że Cię odnalazłem, bo inaczej zamarzłbyś dręczony koszmarami.
-muszę iść, nie mogę sobie robić odpoczynków- powiedziałem, wstając.
- wiem, idź więc.
-mam tylko jedno pytanie, w jaki sposób mnie tu przytargałeś?
-niech to pozostanie tajemnicą, idź już.
Wyszedłem z chatki, podmuch mroźnego wiatru uderzył mnie w twarz, więc opatuliłem się szalem i poszedłem. Chatka znajdowała się przy drodze, którą miałem kroczyć, więc na szczęście nie musiałem niczego nadrabiać. Myślałem o tym co się stało, dla czego tak szybko, po co, kim był w ogóle ten staruszek, nawet mu się nie przyjrzałem. Nic, trzeba dotrzeć do rezydencji.
Droga wznosiła się do góry, a w zasadzie nie droga, lecz ścieżka. Śnieg który mnie otaczał sięgał mi pasa, lecz widziałem, że się zwiększa. Podobno, że utrzymują go zasadzone tutaj dawno temu rośliny, ale nie wiem, czy to prawda, nie mam też ochoty tego sprawdzać.
W końcu dotarłem, tutaj kończy się ścieżka, a zaczyna się śnieg sięgający kolan, tylko skąd będę wiedział w którym kierunku iść dalej? Ruszyłem jednak przed siebie. Nie zaszedłem daleko, kiedy natrafiłem na tropy, łapa wielkości mojej otwartej dłoni zostawiła ślad, mnóstwo śladów w głębokim śniegu, podążałem więc tymi śladami, a śnieg nadal padał, zbliżała się noc. Nie chciałbym tutaj nocować, więc przyspieszyłem kroku.
Jest już wieczór, w końcu to widzę, budowla majaczy w oddali, lecz droga robi się stroma. Całe moje spodnie są przemoczone, te pierwsze i te drugie też, jest mi zimniej niż kiedykolwiek w życiu, lecz trzeba iść. Są takie chwilę, gdy dociera się do celu i nie wie, co ma się dalej robić, a to była jedna z tych chwil, stanąłem przed rezydencją zimową- trzypiętrowym domem z drewna, z drzwiami do których prowadziły schody, oraz okiennicami wzmacnianymi żelazem. Schody skrzypiały pod nogami, ostatkiem sił wspiąłem się na nie.
Drzwi były otwarte. Dziwne, nikogo nie powinno tutaj być. W środku jest ciepło, nie wiem jakim cudem, ale mnie to póki co nie interesuje, najważniejsze, to iść przed siebie i położyć się spać. W końcu, nie tylko ja mam klucz do rezydencji, ma go mnóstwo wędrowców, tylko komu chciałoby się rozpalać ogień? Uchyliłem okiennicę, jest ciemno, więc zamknąłem. Patrzę przed siebie na drewniane drzwi, myślę, by je zabarykadować, więc idę i przesuwam szafkę. Teraz mogę spać bezpieczny.
W środku nocy słyszę głos, jest przerażający, załamuje się, ale ni e wiem co dokładnie mówi. Nie daje mi zasnąć, ruszam ręką, aby znaleźć topór, lecz natrafiam na coś ciepłego.
Więc to tak umrę?

5  Świat HoMM / Pomoc / [wow] spazz 2 misja : 09 Września 2012, 16:56:42
Witajcie. Wiem, że ja jako spec od h4 nie powinienem się wypowiadać z takimi sprawami, ale jednak... Zacząłem sobie kampanię spazza na poziome zaawansowanym, no i zaczyna się problem, bo pierwszą misje przeszedłem bez najmniejszego problemu, rozwinąłem bohatera na maxa w magię chaosu (na mistrzu), a w drugiej misji muszę pokonać bohatera wroga na poz. około 25, który ma coś pod 50 wampirów od samego początku- sprawdziłem kodem. Kiedy ja się rozwijam, mam chaos na arcymistrzu, dezintegracje i około 6 czarnych smoków i inne jednostki, on wyskakuje z ... 100-200 wampirów, 5-15 diabłów, 10-20 kościanych smoków i 100-300 duchów, nie wspominając o 500-2k szkieletów, znam te liczby, ponieważ podchodziłem do tej misji po kilka razy, ale on zawsze ma tak potężną armię, a rush na samym początku nie jest możliwy, ponieważ koczowniczy nomadzi "zjadają" mi całą armię startową i atakuje go samym bohaterem, walka wygląda tak: atakuję, rzucam implozje/dezintegracje zależy od poziomu- na wampiry, mam oczywiście miksture nieśmiertelności nałożoną, wampiry wyskakują, zabijają mnie, ja się odradzam, bije jeszcze raz, doskakuje coś innego i mnie zabija znowu.
Próbowałem także grać na zdobycie wszystkich kopalń na mapie, a następnie siedzenie w mieście i wciskanie cały czas "e" oraz zbieranie armii, ale wtedy on mi wskakuje z horrendalnymi wojskami i i tak nie da się go pokonać. Nie chcie mi się zmieniać poziomu na łatwy i przechodzić od nowa  pierwszej misji, dlatego proszę was o pomoc.
6  Inne gry / On-Line / DC universe Online : 23 Lipca 2012, 13:54:31
Witam.
Chciałem spytać, czy ktoś gra w tą ciekawą grę free to play.
Jeśli ktoś nie słyszał, to pokrótce przedstawię: tworzymy swojego bohatera w uniwersum dc, mamy go podzielonego na 3 podkategorie: moce: np. ogień, lód, przyroda. Styl poruszania się: szybkość, akrobacje, lot. Broń: pistolety, strzelba, topór, łuk, pięści...
Bohatera można oczywiście sobie dowolnie edytować, są różne możliwości kostiumów, oraz można edytować kolory, są również dostępne jakieś tam skóry tygrysa, pantery.
Naszym mentorem, zależnie od strony może być: Batman, Superman lub Wonder woman, a w źle: Joker, Luthor lub Circe.
Wykonujemy questy tak jak w normalnych mmo, z tym, że tutaj zamiast klikania po prostu, mamy combosy, są również niektóre  specjalne np. z połączenia lotu i walki bez broni, lub z mocami.
Oczywiście są mikropłatności, ale bez nich spokojnie da się grać. Na początku, gdy gra stała się darmowa były straszne lagi, ale teraz jest już dobrze, można spokojnie grać.
Ja gram na serwerze europejskim. Mam dopiero ok. 5-10 lvl ( nie wiem do którego dziś wbije xD ). Więc zachęcam do pobrania i pogrania. Gra troche waży (ok. 16 GB) więc lepiej zostawić kompa na noc z pobieraniem. Gdyby ktoś już miał, oraz chciał zagrać, to proszę o kontakt.

No to tyle.
7  Świat HoMM / Ogólne o Heroes IV / Online : 13 Czerwca 2012, 21:26:13
Założyłem ten wątek, by zapytać was, czy ktoś posiadający złotą edycję gry nie chciałby zagrać (spróbować przynajmniej) zagrać w h4 przez hamachi. Jeśli tak, proszę tutaj napisać, a ja na pw/gg wyjaśnię co i jak.
8  Hyde Park / Forumowa Mafia / Forumowa Mafia- Edycja Średniowieczna : 30 Kwietnia 2012, 21:08:36
Deszcz mocno padał z ukosa. Strażnik naciągnął bardziej kaptur, oraz starał się nie przysypiać oparty o halabardę.  Noc była ciemna, gwiazdy i księżyc przesłaniała bowiem niesamowicie gęsta mgła. Pomimo dudniącej o dach wieży wody, dało się słyszeć ciche rżenie konia i stukot kopyt. Do miasteczka Tasareth zbliżała się kolejna karawana. Czterokołowy wóz wlekł się po brukowanej drodze, woźnica skryty pod kapeluszem z szerokim rondem strzelał od czasu do czasu z bicza. Otworzyła się zasuwa w bramie, odsłaniając lufcik.
-glejt jest?
Dało się słyszeć pytanie strażnika. Z wozu wyszedł pewien człowiek skryty pod czarnym płaszczem, wyciągnął spod niego zwój i wręczył człowiekowi po drugiej stronie bramy.  W chwilę po tym dało się słyszeć dźwięk przekręcanych kluczy i  uderzających o drewno łańcuchów. Gdy tylko ciężkie drzwi się uchyliły, wóz ruszył powoli do środka…

Tasareth to miasto położone dokładnie na szlaku kupieckim pomiędzy wschodem  Imperium a zachodem. Małe domki przyciśnięte do kamiennych murów przechodzą w większe, zbliżając się do środka- ogrodzonego palisadą grodu lorda Visenna. Miasto otoczone jest zewsząd lasami, trakt biegnie więc między drzewami. Niedaleko palisady znajduje się kapliczka Pana Światła, gdzie ludzie przychodzą się modlić.
W środku magia jest rygorystycznie zakazana, za praktykowanie wygania się z miasta. Nie wolno również wprowadzać do środka żadnych magicznych stworzeń, poza oczywiście gryfami imperium, a i wtedy trzeba okazać odpowiednie dokumenty.
W głębi kniei, na północ od miasta znajduje się wieża maga Eiena. Dwunastopiętrowa budowla wznosi się wysoko ponad wszelkimi fortyfikacjami miasta. Nie wszyscy ludzie, którzy odwiedzają czarodzieja wracają, jedni mówią, że ten ich zabija, inni, że zamienia ich w adeptów. Ci , którzy wracali, nie chcieli pod żadnym pozorem powiedzieć co widzieli, oraz o czym słyszeli, nawet pod wpływem tortur, więc ich zaniechano. Mag nigdy nie zjawił się w mieście osobiście, więc tylko nieliczni wiedzą, jak on w ogóle wygląda.
Wilki, to prawdziwa plaga, w kniei na zachód jest ich setki, co spowodowało utworzenie gildii łowczych- leśny elf Eyris założył ją ponad dwadzieścia lat temu, jednak zwierzęta nadal napadają na karawany i ludzi mieszkających poza miastem, utrzymujących się głównie ze zbierania jagód.
Poza Eyrisem elfów jest w mieście niewielu, nie są oni w każdym razie mile widziani. Ostatniego krasnoluda widziano tutaj ponad dziesięć lat temu, a członków innych ras prawie wcale, bowiem karawany nigdy nie zatrzymują się na dłużej niż jeden lub dwa dni, a i wtedy nie pokazują się zbytnio na oczy ludności.
Tydzień temu zniknął bez śladu honorowy gwardzista lorda Visenna, a śledztwo straży miejskiej nie przyniosło żadnych skutków.


Harmonogram:
1 maj 22:00 - pierwszy mord heretyków
2 maj 20:00- pierwszy lincz miasta, pierwsze sprawdzenie inkwizytora, pierwsza modlitwa kapłana
4 maj 22:00- drugi mord heretyków
5 maj 20:00- 2gi lincz, sprawdzenie, mod,
8 maj 20:00 - 3ci lincz
9 maj 22:00- 4ty mord
11 maj 20:00- 4ty lincz, spr, mod
13 maj 20:00- 5ty lincz.
15 maj 22:00- 5ty mord.
16 maj 20:00- 6ty lincz.
16 maj 21:00- post kończący.
Jakby był jakiś błąd, to proszę mówić. Role wylosowane, Ci którzy dostali pw, wiedzą kim są, ci którzy NIE DOSTALI są miastowymi. Proszę tych, którzy dostali o potwierdzenie mi w pw, że dostali.
LISTA UCZESTNIKÓW:
1. Hadrian
2. Freezon 3 punkty karne
3. Nebirios7  3 pkt karne
4. Raelag1973
5. Fenir
6. Niedziela
7. Cahan
8. Belegor
9. Agrael9996
10. Gajko
11. Vokial *
12. Fandor510
13. Ryuu
14. Hellscream
15. Pawek
16. [DD]Revold
legenda: † martwy i niewinny,•• * martwy i winny
NOWOŚĆ. KAPLAN I INKWIZYTOR DOSTAJĄ OPCJĘ SPRAWDŹ TRUPY. MOŻNA JEJ UŻYĆ RAZ NA GRĘ I TYLKO W 1 GODZINĘ PO LINCZU LUB MORDZIE, WTEDY ODKRYWAM PRAWDZIWE ROLE WSZYSTKICH MARTWYCH OSÓB. PAMIĘTAJCIE 1 RAZ NA GRĘ. JEŚLI SPRAWDZĄ W TYM SAMYM CZASIE, PRZECHODZI TO NA NASTĘPNY, CZYLI SPRAWDZAJĄ NP. 1GO DWAJ, ODKRYWAJĄ SIĘ WSZYSTKIE, I JEDEN NASTĘPNY TRUP.
9  Inne gry / Pozostałe / Heroes 4 to Warcraft 3. (mapa/ minimod) : 21 Grudnia 2011, 00:28:56
WITAM SERDECZNIE!

Zabieram się za takowy projekt i miałbym pare pytań.
Po1: ilu osobom się to podoba, kto jeszcze gra w wc3.
Po2: Jaka mapa dla wielu graczy jest waszą ulubioną w heroes 4? ( tylko nie bardzo duża i z czymś "narysowanym w terenie"), ponieważ to tą mapę przeniosę. Zastanawiam się nad NUDNĄ GÓRĄ, ale jeśli ktoś będzie miał inny pomysł, to proszę rzucać. Czekam na propozycje i praca pójdzie pełną parą ;)
10  Świat HoMM / Mapy / Zbiór Map Andre : 29 Lipca 2011, 13:57:23
Witam. Mam zaszczyt zacząć tworzenie różnorakich map do h4. Może w przyszłości również kampanii.

Pierwsza mapa  z cyklu będzie się nazywała "Zemsta Mumii"
Opowiada ona o pewnym lordzie - Alarus Exa. Który jest wysłannikiem kluczników z czerwonego zakonu, jego zadanie polega na odnalezieniu artefaktów i pokonaniu ponurego faraona... Sandro!

Będą również wstawiane screeny tygodnia. Oto pierwszy!

11  Hyde Park / Aleja Graficzna / Arcypaskudne dzieła Andre : 18 Stycznia 2011, 10:55:59
Witam! Jako, że wielu użytkowników tawerny aż pragnęłoby skrytykować moje niezwykle szpetne bazgroły, zrobię im tę przyjemność i będę je tu zamieszczał. Jak na razie dam jakieś stare rysunki z wakacji, a to dopiero początek. Sam oceniam je na 3- w skali szkolnej, czekam na waszą krytykę.

 
Szpetny smok bez cieniowania z zbyt szczupłą szyją i za chudymi łapami, na których na pewno by się nie utrzymał, do tego jest otyły, ma nierówne łuski, a jego ogon ma tragiczne zwieńczenie.
http://img689.imageshack.us/img689/3820/smoczysko.png

Wiwerna. Wiwerna? Tożto zmutowany kurczak poddany promieniowaniu czarnobylskiemu a nie wiwerna. Oprócz nierównego skrzydła jakby ciachniętego nożem, znowu problemu z otyłością, braku światłocienia i podejrzaną łapą, może by to uznać za jaki taki rysunek.
http://img46.imageshack.us/img46/1873/wiwaqa.png

Devourer. Tia pożeracz, ale chyba dobrego humoru, patrząc na to żyć się odechciewa, skąd on ma takie cienie? Nie widać skąd pada słońce, a to między żebrami to co to? Jakaś małpa? A wogóle to on niepewnie stoi na tych łapach, pewnie zaraz się przewróci!
http://img404.imageshack.us/img404/3193/devo.png

12  Hyde Park / Magia Nut / Straszliwe covery (i nie tylko) Andre! : 21 Grudnia 2010, 16:18:14
Witam witam. Wrzuciłem na youtube swoje gitarowe wypociny. Tak, ta koszulka w której jestem jest wieśniacka !!

http://www.youtube.com/watch?v=t-V89Gv_Xlw ATWA

http://www.youtube.com/watch?v=CgzR_GQ7b8I MOUTH

Proszę komentować
Filmiki w słabej jakości, należy przygłośnić (bardzo)
13  Hyde Park / Fantasy / Sesja- D&D modified- heroes4 [ rekrutacja+info] : 26 Września 2010, 10:59:26
Witajcie!
Na początku chciałbym zapytać moderację i administrację o pozwolenie, na zorganizowanie pbf-rpg, o którym już mówię.
A więc byłoby to D&D 3.5, jednak zmodyfikowane pod Heroes4, czyli już wiadomo co i jak. Akcja działaby się w Axeoth, 20 lat po przejściu tam przez portal ofiar kataklizmu na starym świecie.
Potrzebowałbym 4-5 chętnych, wtedy opiszę co i jak z rasami, klasami, poziomami, przedmiotami itd. Itp.
Oraz oczywiście zgody Moda/Admina, jak już wspominałem. Żeby nie było, że urządzam tu nie wiadomo co bez ich zgody.
14  Hyde Park / Zaginione Zwoje - opowiadania / Dzieje Axeothu : 22 Września 2010, 16:37:10
Jako, że naszło mnie natchnienie, o otrzymacie tutaj prolog opowiadania, które zacząłem tworzyć. Mam nadzieję, że się spodoba!

PROLOG
Słońce świeciło wyjątkowo jasno, jak na tą porę roku, oświetlając posąg bohatera barbarzyńców. Była to figura z jasnoszarego kamienia, bohater na niej uwieczniony unosił miecz w górę, ściskając go w prawej dłoni, lewą zaś trzymał wielką tarczę, o kształcie trójkąta z zaokrąglonymi rogami, na tejże tarczy wyryto literę „G”. Bohater ten miał brodę, oraz dość bujne włosy. Był nagi. Nogi posągu były wiecznie zamoczone do kostek w świętej wodzie, która to znajdowała się w wielkim kamiennym półmisku. Całość miała trzy metry wysokości.
Ptak, który przysiadł na mieczu posągu miał barwę ciemnobrązową, zerwał się jednak natychmiast do lotu, gdy dało się słyszeć tętent kopyt.
Dziki, plamisty koń, nie podkuty gnał przed siebie pomiędzy skalistymi wzgórzami, siedział na nim człowiek. Miał długie, postrzępione brązowe włosy do ramion, krótką brodę, był on szczupły, lecz umięśniony. Na sobie nosił skórę niedźwiedzią, oraz portki z owczej wełny.
Jeździec pognał, nie spoglądając na posąg, przejechał obok dwu podłużnych, drewnianych chat z dachami krytymi strzechą, z których kominów sączył się powoli dym, a przed nimi były poukładane sterty drewna. Dwaj niscy, krzepcy ludzie w skórzanych kamizelach i przepaskach biodrowych, posiadający bujne, jasne brody, ciupali drewno prymitywnymi siekierami.
Jadąc polną ścieżką, omijając wielką, szaro-brązową skałę, oraz spory masyw górski tej barwy, zwiadowca dotarł do jednego z celów: Kopalni rudy. Spory dom ze spiczastym dachem, oraz baldachimem z boku, pod którym stały stłoczone beczki pełne surowca, za nim były zaś niekształtne bryły rudy, wciąganie z dziury przez prymitywny dźwig, sterowany przez dwóch ludzi i centaura. Ludzie byli nieokrzesani, w długich, płowych włosach, oraz takich brodach, podciągali oni za pomocą kołowrotów dźwig, kiedy wysoki, masywny człowiek, o długich, czarnych włosach ułożonych w kucyk, który był od pasa koniem o czarnej maści przesuwał mechanizmem, by bryły z odkrywki trafiały na hałdę.
- Un gari nu! Wieści!- krzyknął nieco skrzekliwym głosem zwiadowca, robotnicy przerwali więc pracę.
- Hraa, a va na faru! – powiedział centaur
- prawda, prawda, szybko, bo słońce grzeje, a czasu nie ma!- powiedział górnik
- W pobliżu odkryto kolejnie złoża rudy, musicie to komuś przekazać, by to zbadał, ja tymczasem pędzę do Kilmar. Bywajcie! Hya!
Gdy zwiadowca się oddalił, człowiek rzekł do centaura:
- fgrre, niepokoił, mógł to sobie darować, hriity wrahrttt.
- Thraaa! – odparł centaur i wrócili do roboty.
Drogę do Kilmar grodziła potężna, kamienna kwadratowa baszta umieszczona między wielkimi skałami. Na jej balkonie przechadzali się łucznicy w strojach z liści, oraz skór. Kraty jednakże były otwarte, więc barbarzyńca spiął konia i wjechał powoli przez otwartą, drewnianą bramę do miasta otoczonego palisadą, pomimo tego, iż wkoło niego naturalną zasłonę stanowiły góry.
* * *
Waerjack siedział w swoim potężnym, drewnianym fotelu okrytym skórami. Król barbarzyńców myślał nad wieściami przyniesionymi do jego tymczasowej kwatery przez zwiadowcę.
Po niecałej godzinie król spisał list, zapieczętował i kazał zwiadowcy, a raczej od teraz gońcowi zanieść go królowi ogrów, stacjonującemu w mieście Furgis.
* * *
Wielki, czarny gadzi łeb poruszył się. Coś się śniło czarnemu smokowi. Był to wielki, gruby gad pokryty ciemną łuską, podbrzusze miał żółte. Posiadał spore skrzydła na wzór tych nietoperzych, miał wielkie pazury i takie zęby.
Jaskinia, w której przebywał, była ciasna, cała w złocie i kryształach, oraz siarce. Smok jednakże był w niej uwięziony. Za bardzo przytył i nie mógł wyjść.
Rhinarox pamięta jeszcze czasy Mutare jako człowieka. Sam nie wie, jak dostał się do tej krainy, jednakże szybko znalazł sobie swoje miejsce w górskiej jaskini, porywając owce z pobliskiej wioski dziwnych, prostych ludzi nie zdających sobie z niczego sprawy. W końcu jednak owce się skończyły, więc w ruch poszło ludzkie mięso doprawiane siarką. Gdy wioska opustoszała, smok czuł się nadal głodny, zaatakował więc większe miasto otoczone wałem ziemnym. Kilkudziesięciu myśliwych z prostymi łukami próbowało stawić mu opór, jednakże im się nie udało, jednakże od tego czasu to miasto stało się jego ofiarą. Jak nie owca, to krowa, jak nie krowa to koń, jak nie zwierzę, to człowiek, jak nie człowiek to elf. Jednakże mądry smok postanowił nie spalać miasta, ani nie zjadać wszystkich. Żerował na nim już osiem lat. 
* * *
   Demonica o długich rudych włosach i potężnych rogach skryła się do opuszczonej chaty, zmęczona uciekaniem. Odgarnęła kosmyk włosów z twarzy. Była ona ładna, miała pełne, czerwone usta, oraz czarne oczy. Jej sylwetka była smukła. Miała na sobie postrzępioną czarną suknię, a na niej rozerwaną kolczugę do kolan. Ogon demonicy był skrócony o grot, jednakże zaczął się już powoli regenerować.
Kobieta chwyciła leżący na stole chleb i zaczęła go jeść, czekając, czy obłąkany kapłan wbiegnie tutaj za nią, czy sobie daruje. Przenosiła wzrok z obiektu na obiekt. Dom był jednoizbowy, w koncie piec, dwa stoły, na jednym posiłek, chleb, suszone mięso i wino w kubku, na drugim misa z wodą. Kilkadziesiąt bezładnie porozrzucanych taboretów. Jedno proste łóżko i jedna mata z poduszką.
Ktoś zapukał do zamkniętej, ciężkiej okiennicy. Demonica przykucnęła w koncie, za łóżkiem, w tej samej sekundzie, w której drzwi zostały wyłamane. Stanął w nich giermek- młody człowiek w przeszywanicy, ściskający w ręku korbacz. Za nim weszła postać ubrana we fioletową szatę, spod kaptura nie było widać twarzy. Kapłan- bo nim była postać w szacie, rozejrzał się pobieżnie, następnie skinął ręką na giermka, oraz wyszli.
Kreeganka odetchnęła z ulgą, poczekała jednakże jeszcze długą chwilę, zanim w ogóle postanowiła podnieść się na nogi. Obok dłoni, na której się opierała, przebiegł szczur, chwyciła go zwinnie w palce i wbijając weń paznokcie zabiła stworzenie. Oblizała krew, rzuciła truchło pod łóżko i splunęła.
* * *
   Niska, krzepka postać ubrana w postrzępioną koszulę do kolan, posiadająca długą, brązową brodę po kostki, rzuciła kilof, nie chciał dłużej kopać.
- Krasnoludy, do mnie! Nie będziemy kopali dla Emilii, czy jest królową, czy księżniczką, czy kim tam, za mało nam płacą, byśmy tak harowali!
Lud spod ziemi zebrał się wokół Aghara i zakrzyknął.

( jest to pokrótce przedstawienie niektórych postaci, lub wyprzedzenie wydarzeń, które będą miały miejsce w dalszej części opowiadania, w którym będą przeplatały się co rozdział losy innych bohaterów)
Mile widziana krytyka ;]
15  Inne gry / Pozostałe / Gry FigurkowE : 10 Lipca 2010, 20:58:02
 Jak w temacie- ktoś gra, zbiera itp? Ja zbieram D&D minis, raczej do sesji. Gram LE, z nowej edycji raczej borderlands, kolega zbiera LG, civilisation, ale ja CE nie pogardzę, tak samo jak ok CG. Aktualnie, niestety nie mam z kim pograć ;[ a armia niezła, wręcz świetna ( Nightwalker, Elder Red Dragon itp.). Czy ktoś grał? Słyszał o tym?

A może gracie w inne gry figurkowe np: Star Wars? Jeśli tak, to temat dla was!
Strony: [1] 2




© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.053 sekund z 13 zapytaniami.
                              Do góry