Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: [1]    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Klucz Wolności [Opowiadanie FANTASY][Rozdział III do 24. 04. '09r.] (Czytany 1572 razy)
Patrikos

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4


Zobacz profil
« : 10 Kwietnia 2009, 21:37:12 »
Tytuł: Klucz Wolności.
Rozdział 1.: Niespodziewana wizyta, niespodziewany atak.

Spokojny ,słoneczny poniedziałkowy ranek w mieście Hutenpolis. Jest wiosna, wszystko ożywa, kwiaty kwitną, trawa zieleńsza...
Puk, puk, puk–puka do drzwi króla Patryka XVII lokaj
-Proszę... proszę wejść-odpowiada po chwili zaspany król,
-Proszę, oto twe śniadanie królu,
-O dziękuję Piotrze,
-Proszę, ja już pójdę.
Pokój króla Patryka XVII jest po prostu cudny. Ściany pięknie pomalowane w kolor zielony i kremowy, sufit cały w koronach i kilka autoportretów. Król sam zaprojektował tak sobie pokój, i pewnie dla tego mu się tak podoba.
Jego wysokość król Patryk XVII je na śniadanie jak zwykle swoje ulubione potrawy, przygotowane przez najbardziej uzdolnionego kucharza w kraju. Te potrawy to m. in.: Gotowane jajka na miękko, chleb z szynką i papryką i kakao.
-Piotrze!
-Tak panie?
-Proszę, skończyłem swoje jak zawsze pyszne śniadanie.
-Cieszę się,  idę odnieść tacę.
Niespełna godzinę później nieznajoma osoba puka do wrot zamku. Nie wiadomo kim jest, i skąd przybyła.
-Chcę się widzieć z królem natychmiast!
-Proszę pani, król nie może teraz rozmawiać, gdyż odpoczywa po śniadaniu,
-Proszę pani? Jestem królowa Dominika V z państwa Dominikum,
-Proszę o wybaczenie, zaraz zawiadomię króla.
Król Patryk XVII dowiedziawszy się o niezapowiedzianej wizycie królowej jest wściekły, gdyż dopiero co zjadł śniadanie. Przyprowadziwszy się do porządku władca państwa Pontricum jest gotów na spotkanie.
-Dzień dobry królowo Dominiko V,
-Oj... nie wiem czy taki dobry – odpowiada Dominika V ze skwaszoną miną,
-Z jaką sprawą przyjechałaś do naszego królestwa?- pyta się Patryk XVII
-Ze złą wiadomością. Powiem wprost, przez przypadek do mnie wczoraj wieczorem trafiło to- Królowa Pokazuje władcy Pontricum zwój z rozporządzeniem Króla Krzysztofa XIII,
-Więc co dalej?- zapytał się dziwnym tonem Król Patryk XVII
-Tutaj pisze, że zwój miał dotrzeć do Królestwa Króla Jakuba X. Napisane jest, że Król Krzysztof XIII zaatakuje twe królestwo dziś wieczorem, i że Jakub X ma w tym też czasie zaatakować moje państwo. –mówiła królowa Dominikum
-Hmmm... dlaczego mi pomagasz?- zapytał się zdziwiony Patryk XVII
-Moim obowiązkiem jest chronić wszystkich- odpowiedziała królowa
-Prawdopodobnie do króla Jakuba X wiadomość ta nie dotarła więc na twe miasto żadnego ataku nie będzie. Muszę zwołać wojsko, Król Krzysztof ma potężną armię. – powiedział Król Patryk XVII
Władca zwołał całą armię z Hutenpolis. Dominika V postanowiła pomóc Patrykowi wysyłając swoje wojsko do miasta Patryka XVII.
Dochodzi godzina 15.00
Wojsko się zorganizowało i jest gotowe do obrony największego miasta w kraju, Hutenpolis. Z minuty na minutę Król Patryk XVII jest coraz bardziej zdenerwowany, i myśli, co by się stało, gdyby wojsko Krzysztofa XIII wtargnęło do Hutenpolis i zajęło miasto. Na najwyższej wieży w królestwie stoją strażnicy, i wypatrują czy zbliżają się jakieś wojska.
-A ten dzień zapowiadał się tak ładnie...- mówi zdenerwowany Patryk XVII,
-Spokojnie, miejmy nadzieję że twe wojska pokonają armię wroga,- uspokaja Dominika V
Godzina 18.45
-Ej, chodźcie do mnie, coś tam widzę w oddali...-mówi przestraszony strażnik na wieży w Hutenpolis wypatrując wojska
-Coś tam jest... ale co?- mówi inny strażnik
-O nie! To wojsko Krzysztofa XIII!- krzyczą obecni na wieży.
KONIEC ROZDZIAŁU I



Rozdział II.: Wygraliśmy! Ale czy na pewno?

-Królu Patryku XVII!- krzyczy strażnik
-Co się stało?- pyta zaniepokojony król Patryk
-Zbliżają się wrogie wojska!- mówi strażnik
-Każdy ma wiedzieć co robić... aha, i dopilnujcie aby Klucz Wolności nie zaginął! I jak był byś taki miły... przynieś mi trochę jabłek z królewskiego sadu.- mówi król
-Zaraz, zaraz, o jaki Klucz Wolności chodzi?- wtrąca się do rozmowy Dominika V,
-Zaraz ci wyjaśnię, a teraz strażniku, wiesz co zrobić.- odpowiada władca Hutenpolis
-Tak panie, już idę- mówi zaciekawiony strażnik
-Więc już ci opowiem historię związaną z Kluczem Wolności...-mówi król
Za siedmioma wzgórzami, czterema jeziorami i dwoma krzakami znajduje się Klucz Wolności. Klucz ten ma niewyobrażalną potęgę, jakiej nic nie ma. Ten kto klucz posiada, ma wieczną wolność, jak i wieczne szczęście. Wolność i szczęście zniknie, gdy co dzień posiadacz klucza nie zje 3 jabłek. Wtedy klucz zostanie zniszczony. Gdy do innej osoby ręki klucz wpadnie, cała twa moc przepadnie. Inny będzie tą władze miał, gdy klucz 2 lata będzie miał.
-Aha… i dla tego tak dla ciebie jest ważny ten klucz...
-Właśnie, jakby ktoś go zabrał, to już byłby koniec.
Godzina... prawie 19. Wojska są coraz bliżej Hutenpolis, miejmy nadzieję że armia króla Patryka XVII obronią miasto. Walka się rozpoczęła. Łucznicy z miasta Hutenpolis starają się powstrzymać armię króla Krzysztofa XIII przed pójściem w przód strzelając z łuku, lecz armia wroga zasłania się tarczami. Jest jak czołg pancerny.
-Miejmy nadzieję że moje miasto zostanie obronione...-szepcze do królowej Dominiki V król Patryk XVII
-Ja jestem pewna że wygrasz...-mówi królowa,
-Dziękuję za wsparcie z twojej strony w postaci wojska- mówi Patryk
-Nie ma za co, mym obowiązkiem jest pomagać innym- dodaje Dominika
-Puk, puk- puka lokaj,
-Proszę- odpowiada król,
-Oto jabłka które chciałeś mój panie,
-Dziękuję, możesz już iść.
Wojska króla Krzysztofa właśnie zaczęły atak. Wszędzie pełno krwi, kto wygra, Patryk czy Krzysztof?
Mija godzina 19.30
-Hura, hura, hura!!!- krzyczą wszyscy żołnierze króla Patryka XVII
-Co to?- pyta zaniepokojony król Patryk. Jest! Pokonaliśmy króla Krzysztofa XIII!
-Wspaniale, królu.- dodaje Dominika V
Wojsko króla Patryka XVII wygrało, ale czy na pewno...? Patryk wraz z królową Dominiką schodzą na dół. Patryk coś zauważa... .
-Zaraz zaraz, ale gdzie jest Klucz Wolności?!
KONIEC ROZDZIAŁU II.






« Ostatnia zmiana: 19 Kwietnia 2009, 19:43:17 wysłane przez Patrikos » IP: Zapisane
egzeq
Inkwizytor Tawerny

*

Punkty uznania(?): 10
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 941


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : 11 Kwietnia 2009, 09:16:42 »
Usunąłem ten spam i głupią krytykę. Jeszcze raz ktoś zjedzie czyjeś opowiadanie bez żadnych rad, czy wskazówek, wlepię osta.

A co do samego opowiadania- rozbuduj te opisy i zacznij od pisania opowiadań w czasie przeszłym, bo tylko z większym doświadczeniem brałbym się za formę teraźniejszą.

Co do owych opisów- przybliż może potrawy wchodzące w skład śniadania króla, wystrój pomieszczenia, czy też bardziej owy poranek w tymże mieście? Jest to dosyć upierdliwe, ale wymaga tylko przeanalizowania tekstu i uzupełnienia o owe opisy. Poza tym dziwi mnie akcja- sama królowa się fatyguje przybyciem do innego królestwa? Bez orszaku, czy nie za pośrednictwem gońców? Wspomnę też brak królewskiej etykiety w ich rozmowie- powinna się znaleźć, nieważne przy jakich okolicznościach, brak tego splendoru. Popracuj też nad zaplanowaniem akcji, po powinna od czasu do czasu zaskakiwać.


IP: Zapisane
Strony: [1]    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.083 sekund z 17 zapytaniami.
                              Do góry