na fikcyjnym kontynencie zwanym Zaemia,
A czemu nie Zjemia?
Cóż... no siłą rzeczy trąci "Ziemią". Chyba, że tak miało być. Jeżeli to jakaś nazwa konkretnego uniwersum to będziesz musiał światu nadać pazurrr. Inaczej to będzie po prostu Ziemia 2.0.
Aslan coś tam oznaczało, więc spoko - mimo to wciąż mam w głowie lwa.
Automatycznie Twoje opowiadanie uzyskuje ocenę x>6/10.
wymierają głodem przez jego nieudolną politykę?
Nie jestem pewien tego zwrotu. "Wymierają głodem"; "Wymierają zarazą"; "Wymierają wojną" - gdy zastosuje się proste analogie to wychodzi na to, że ze zdaniem jest coś nie tak.
Czym jest dla mnie tytuł nadany przez nieodpowiedzialnego głupca.
Na końcu mógłby być znak zapytania. W zasadzie nie musi, ale potem jest:
Tak, on jest głupcem.
Zupełnie jakby sobie jego postać odpowiadała na zadane chwilę wcześniej w myślach /pytanie/.
Stracić tylu żołnierzy, by odbić jedną, nic niewartą mieścinę woloską.
W sumie to się chowa przy głodzie nad Zatoką Grasjavja.
Przyjąłeś pewną stylizację i ten zwrot: "chowa się" niezbyt tu pasuje. Tj. mi osobiście się gryzie.
Nevkingdom... tak... to jest genialna nazwa dla kraju.
A ja się nie zgodzę bo trąci angielszczyzną i to strasznie
To jakieś pro-angielskie uniwersum?
- Tym się nie martw. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, naszym jedynym zmartwieniem będzie starcie wojskowe
.
"Starcie wojskowe"...? Też jakoś tak zgrzyta. Ja bym to zastąpił czymś w stylu: konflikt zbrojny, zatarg o ziemię blablabla.
Tym samym Aslan schował
Tamten zamknął drzwi i tym samym Aslan coś schował? "Tym samym" to chyba bardziej odnosi się do skutku czegoś. Lepiej by było tego użyć na zasadzie: "wbił mu nóż w serce i tym samym skrócił jego męki" etc. Tutaj średnio to pasuje.
Tłumy witały zarządce miasta z entuzjazmem, gdyż darzyli go szacunkiem za całokształt.
Darzyć kogoś szacunkiem za całokształt...? Mogłeś dodać, że za całokształt rządów czy coś, bo tak to nie wiadomo, czy za to, że koty z drzew zdejmuje i podatki zmniejsza, czy za to, że ma fajną żonę i chłop do rany przyłoż - a najpewniej chodziło Ci o stosunek wobec poddanych itd
Być może wpływ miał na to stan
od stolicy Księstwa Czerckiego - Patrycjatu.
Stolica Księstwa to "Patrycjat" ?
Nie silisz się specjalnie przy wymyślaniu nazw dla bogatych i monumentalnych miast.
To sprzyjało rozwojowi ekonomicznemu tego regionu. Jednak to nie wyjaśniało słabej sytuacji stolicy, która notabene była w podobnej sytuacji geograficznej co miasto Chert.
Sytuacja geograficzna hmm... no nie wiem co o tym myśleć.
Aslan miał na to tylko jedno wyjaśnienie - Patricius IV jako główny zarządca miasta.
Człowiek był wyjaśnieniem? A może postępki, bądź czyny, bądź polityka kogoś tam była wyjaśnieniem tego i tego.
Myśląc o tym Aslan doszedł na podest
,
Dobra. Doszedł na podest. Niezłe. Ten to ma wyczucie chwili XD
Mogłeś napisać wszedł na podest, a tak to się zrobiło nieco dziwnie...
z którego obwieszczał ważne obwieszczenia.
i komunikował ważne komunikaty
Nie no gafa trochę.
Po zamilczeniu wszystkich w mieście nastała tak głęboka cisza, którą zakłócały tylko odgłosy psów i kotów.
Należy zorganizować...
Szkoda, że zastosowałeś Deus ex Machinę
To do czego się przyczepiłem to w sumie są haczki. Utwór w odbiorze nie jest zły. Nie popełniasz błędów, które popełnia wielu innych userów - warsztat masz znośny. Cóż - to wprowadzenie do fabuły i składa się głównie z jednego dialogu i połowy-przemowy. W międzyczasie ktoś doszedł na podest i tyle... Aby móc to jakoś "racjonalnie" ocenić będę[ziemy?] potrzebować części drugiej i może jeszcze paru kolejnych jeżeli zachowasz podobne proporcje jeżeli chodzi o długość.
Staraj się i pisz dalej