Wszyscy tak krytykują tą grę ale to pewnie dlatego, że jako JEDYNA z serii homm'a jest całkowicie inna niż 1,2,3&5. Gracze przyzwyczajeni do Bohatera który nie bierze bezpośredniego udziału w walce dostali porażenia mózgu od tej nowości, tak samo jak od tego, że oddziały mogą się poruszać same bez bohatera. Te 2 główne nowości tak ludzi zaskoczyły ze zaraz każdy pomyślał ''ble fuj ohyda co za lipa'' tylko z takiego powodu, że homm 4 był 1szym który miał całkowicie oryginalne opcje. Do tego w homm4 wprowadzono najlepszą rzecz na świecie - KARAWANY. Ilekroć wracam do homm 3 & 5 (podstawki 5) wkurza mnie niemiłosiernie brak karawan, które w 5tce są dopiero w HoF & ToE.
Aktualnie naparzam w 4reczkę i ubaw mam większy niż często miałem grając w 3 lub 5.
Pod względem graficznym oczywiście zawsze homm 5 i 6 wygrają ale jeśli chodzi o ogólną fabułę to 4 ma przyjemną. W 5tce irytuje brak wyboru kampanii - musisz jechać po kolei - gryfy, demony itd bo inaczej ta gra by fabuły nie miała, gdzie w homm4 fabuła będzie zawsze, nieważne w jakiej kolejności grasz.
Podsumowując - NIE faworyzuje ŻADNEJ części homma. Prawdziwi fani serii HOMM znajdą coś unikatowego i fascynującego w każdej części tej gry. Pozdro