[Sylu]

To własnie tak, jak zostało powiedziane, nie zawsze się sprawdza. Bo wczoraj niby se wziąłem counterpicka na Hellsa, a i tak przegrałem 

[Luk]

Jest jeszcze ~10 champów "noob friendly" cenach 450IP, którymi gra się łatwiej zwłaszcza na początku. Może od tego najpierw zacznij? Są na liście jako rekomendowane.

[Waverley]

To własnie tak, jak zostało powiedziane, nie zawsze się sprawdza. Bo wczoraj niby se wziąłem counterpicka na Hellsa, a i tak przegrałem 

No toż mówię. Skill też się liczy

E: Zagrałem dzisiaj Teemo, blind pick... 13/0/7, 201 minionów, 10,6 k złota :p

[Hellscream]

Wy prawdopodobnie nie pamiętacie Evki za czasów jej świetności, kiedy to dawno-dawno grałam nią na AD. Było ona wtedy na tyle mocna, a gracze na tyle głupi by nie kupować Oracle i Pink Wardów, że Riot znerfił biedną Ewelinę do ziemi, gdyż "z jej powodu wielu ludzi zniechęcało się do gry i przestawało grać". Tak, Eve była tak potężnym champem, że pokonując Cię w grze, pokonywała Twoje konto. Podobnie było ze starym Twitchem, który robił quadra kille stojąc w lesie, bo miał 180% bonusowego Attack Speedu i 1200 zasięgu na ulti i Ambushu.

No i oczywiście 400 golda counterowało tych stealth champów, ale po co komu Oracle. :|

Natomiast co do mojego doświadczenia - ja swoją przygodę z LoLem zaczynałam jak gra była jeszcze w fazie bety, kiedy to pasyw Ryze'a był obecnym pasywem Karmy, Veigar kradł AP, ultimate Mastera Yi było ALpha Strike a Jax robił pentakille 5v1, budując tylko AD, AS i mając przy tym miliony dodge'a, AS-u, AD i HP. A, no i ulti Tryndziaka trwało 10 sekund. Stare dobre czasy.

[edit]
No i nie wiem jak Ahri jest counterem na Shyvanę. Jak się uniknie Charma to dupa zbita. Zaś Shyvana pasywnie zbiera magic resist i jest bardzo szybka ze swoim Burnoutem. Ahri łatwo ucieknie Shyvanie, ale zaić raczej nie zbaije, zwłaszcza, że ogranicza ją mana, a Shyvana swoje fireballe może puszczać w koło Macieju.

[Sylu]

Ja tam nie wiem, jestem noobem i zobaczyłem to na kontrach.

Ja jeszcze pamiętam, jak ambush śmierdziela wynosił chyba 60 sekund. Dla osób, które znam i grały tą postacią, była to poważna sprawa.

[Hellscream]

Nom, 60 sekund, późniejsze 50, a teraz - 8 sekund. Boli, no ale cóż, Twitch straszył low playerów tak jak Evka. :<

Nie wiem gdzie sprawdzałeś - ja patrzę na LoL Counter, tam Ahri nie ma w wykazie champów counterujących poczciwą SHyvanę.

[Sylu]

http://lolcounter.com/

Z tego korzystasz? Ja z jakiejś polskiej strony.

[Hellscream]

Dokładnie z tej strony. W miarę logiczna i dokładna.

[Szerszeń]

Pytanie, które zadam jest skierowane do Waveleya.
Wav, kiedy w końcu pogramy 1 vs 1, bo jakoś ostatnio się nie zanosi. Proponuję jutro wieczorem. Pasuję?

[Waverley]

Hm. Dzisiaj prawdopodobnie o 17 lub jutro cały dzień będę do dyspozycji. Sorry za ten wtorek, ale nie mogłem wieczorem zagrać... -.-'

[Szerszeń]

Szlag. To gramy jutro, bo coś mi się zdaje, że dzisiaj mnie nie będzie. Kumpel urodziny wyprawia, a znając mnie, będę minimum do 21.00. Jutro powinienem wejść po szkole (A lekcje? Zrobią się same ).

[Veselar]

Jutro a może nawet dziś kończy się mój szlaban. Gram jutro 1v1 z kolegą i nie wiem jak mam z nim grać. Weźmie Elise lub Sorakę. Jakieś pomysły?

[Hellscream]

Soraki się nie counteruje, Sorakę się zabija. NA dobrą sprawę nie bierz tylko Karthusa, bo jej ulti spokojnie blokuje jego. Potrzebujesz heavy nukera albo hard AD, nic więcej. Mordekaiser, Katarina, Xerath, Graves, Caitlyn, Tryndamere.

Co do Elise - ważne, byś nie dał się trafić stunującą pajęczynką. Na Proving Grounds też sobie nie poucieka tym swoim Rappelem. Nie dawaj się za bardzo poke'ować. Najlepiej counterować czymś z solidnym dmg i zasięgiem (Caitlyn, MF, Draven) albo jakis twardy offtankiem z dobrym CC na takich magów (Garen, Renekton, zrobieni na AP Galio i Nautilus).

Aha, no i nigdy nie walcz 1v1 z Jaxem ani Fiddlesticksem.

[Waverley]

Freezu - jutro mogę o absolutnie kadej porze. O której wracasz ze szkoły?

Hm. Albo wiesz? Pobierz sobie GG, bo spamimy ten temat i nic z tego jeszcze nie wyszło

Mój nr masz w profilu.

[Veselar]

Soraki się nie counteruje, Sorakę się zabija. NA dobrą sprawę nie bierz tylko Karthusa, bo jej ulti spokojnie blokuje jego. Potrzebujesz heavy nukera albo hard AD, nic więcej. Mordekaiser, Katarina, Xerath, Graves, Caitlyn, Tryndamere.

Co do Elise - ważne, byś nie dał się trafić stunującą pajęczynką. Na Proving Grounds też sobie nie poucieka tym swoim Rappelem. Nie dawaj się za bardzo poke'ować. Najlepiej counterować czymś z solidnym dmg i zasięgiem (Caitlyn, MF, Draven) albo jakis twardy offtankiem z dobrym CC na takich magów (Garen, Renekton, zrobieni na AP Galio i Nautilus).

Aha, no i nigdy nie walcz 1v1 z Jaxem ani Fiddlesticksem.

To co powiesz na to że wcześniej, ten sam kolega z którym będę walczył wygrał AP Soraką z AP Katariną? Poza tym zastanawiam się czy nie wziąć Riven lub Garena na ten "fajt".