książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg
Punkty uznania(?): 17
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 232
Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
|
|
« Odpowiedz #360 : 07 Lutego 2013, 22:02:43 » |
|
A co w tym trudnego? Kata daje ulti, a Soraka od razu silenca. Wygrana nie jest niczym nadzwyczajnym.
|
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje. - Unkown
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #361 : 07 Lutego 2013, 22:07:46 » |
|
Wav, GG mam. A jak się uda, to ze szkoły wrócę o 12.40, bo jem tam obiady. Potem pykanina w Burnouta na ojcowskim pececie i jakoś się zgadamy.
A, i właśnie się dowiedziałem, ile błędów popełniałem podczas gry. Zły dobór itemów do bohaterów, ataki na pohybel itp. Skutki były nienajlepsze. Więcej zgonów niż zabić. Pograłem trochę z Hellsem, z Tazolem i od razu nabrałem większego doświadczenia. Świadczy otym jeden z meczów. Miałem statsy 7/0/2. Jak dla mnie jest to spory sukces. Trzy wygrane pod rząd sprawiają mi sporą satysfakcję. A więc Hells, Tazol: dzięki, jesteście wielcy!
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #362 : 08 Lutego 2013, 22:32:36 » |
|
Hm. Dwa niusy. Pierwszy - rozjechałem Freeza 10/1. Niepotrzebnie mi wjeżdżał pod dmuchawkę z 1/4 hp... W końcu, po rozwaleniu inhiba i 2 turretów, poszedłem do sklepu z 6k golda Freezu - chłopie, niepotrzebnie pushujesz, jak masz mało hp to cofaj się pod turreta i zbieraj "apteczki", a nie wpieprzaj w shroomy Taka rada. Drugi - ja to mam szczęście. Po grze z Freezem 20 IPków mi zabrakło do 3150... :c
|
|
« Ostatnia zmiana: 08 Lutego 2013, 22:34:47 wysłane przez Waverley »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg
Punkty uznania(?): 17
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 232
Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
|
|
« Odpowiedz #363 : 08 Lutego 2013, 23:02:15 » |
|
I nie kupuj, Freez, ap dla Ashe.
|
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje. - Unkown
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #364 : 08 Lutego 2013, 23:47:18 » |
|
I nie kupuj, Freez, ap dla Ashe.
Ashe to carry, czyli ma być skuteczny i szybki. Hells mi powiedział(a), że damage w carry są ważne (chyba mówił/a, mam krótką pamięć). Dlatego zamiast Armora i HP z reguły stawiam na AS i AP.
|
|
|
|
Mental Giant
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 421
"Jesteśmy tym o co walczymy"
|
|
« Odpowiedz #365 : 09 Lutego 2013, 01:12:23 » |
|
Ale damage nie AP, bo ono stackuje tylko ulta więc jest useless dla Ashe, a ona to ADcarry więc stawiasz na Attack Speed i Attack Damage + Critical Strike + Wysysanie życia. Uniwersalny build na adc to: buty beserkera widmowy tancerz ostrze nieskończoności krwiopijec pozostałe wg uznania Pasyw Ashe w połączeniu z Infinity Blade (ostrze nieskończoności) daje bardzo dobre dmg na początku walki. Ponadto grając Ashe jako adc nie inwestuj zanadto na początku w salwę, powinna Ci ona służyć jako nośnik spowolnienia, w które powinieneś inwestować. Salwa dobre dmg robi tylko na początku, już w środkowej fazie gry jest tylko jak mówiłem nośnikiem spowolnienia. Inwestowanie w Q i E zwiększy twoją skuteczność pościgów i ucieczek oraz zapewni wystarczającą ilość złota na szybki rozwój. W na pierwszym poziomie to wystarczy do momentu gdy wbijesz już na maxa pozostałe skille. Inwestowanie w AP grając Ashe to przeogromna głupota; mimo że stackuje ono ulti, to nie zadaje dmg w walce. Ulti używasz raz na x sekund (pewnie w okolicach 100s ), więc w tym czasie zrobisz 100x tyle dmg z podstawowego ataku z odpowiednim AD i AS. Ponadto uważam jak większa część graczy, że ulti Ashe to przede wszystkim stun. Ono nie ma zadawać po 1000 dmg jak ulti Eza czy Lux, ono ma dać szansę na teamfighta, lub przeważyć szalę na twoją stronę. Może służyć do eliminowania najsilniejszego wrogiego gracza, bo zestunowany i zaatakowany przez całą twoją drużynę nie ma większych szans na przeżycie. Tak się trochę rozpisałem, ale to żeby Ci uświadomić, że nie warto jednego z najlepszych adc w grze robić ch*j-wi-co na ap Enjoy
|
|
|
|
Orczilla
Punkty uznania(?): 4
Offline
Wiadomości: 1 125
One, Two, Hellscream's coming for you...
|
|
« Odpowiedz #366 : 09 Lutego 2013, 10:28:44 » |
|
Freez, przecież mówiłam - buty, Infinity Edge, Zeal, Vampiric Scepter, potem to ulepszasz. To nie są itemy na AP chyba. AP jest Attack Powerem w WoWie, nie w LoLu. A co do nazwania Ashy najlepszym carry w grze - wątpię. Jest dobra na normale i równoważnik 1200 Elo, potem zwyczajnie odstaje od reszty gdyż zwyczajnie jest za squishy i zbyt wolna - te same powody, przez które Twitch niezbyt nadaje się do "competitive play". Top carry to w tym momencie są raczej Caitlyn, Ezreal i Graves, ale oczywiście bez trudu znajdziesz kogoś, kto Ci powie że Ez jest najgorszym carry w grze.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #367 : 09 Lutego 2013, 10:44:45 » |
|
Zapomniałem się pochwalić, wygrałem tamto 1v1. Ashe (ja) kontra AD Soraka i powiem że niezłe nawet hity sadził z basiców. Jakie itemki miałem do obejrzenia u mnie w historii gier.
|
I kroczę ciemną doliną.
|
|
|
książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg
Punkty uznania(?): 17
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 232
Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
|
|
« Odpowiedz #368 : 09 Lutego 2013, 11:09:07 » |
|
Co do ad, to ja bym dodał tu także Vayne. Bardzo mocny late ma.
|
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje. - Unkown
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #369 : 09 Lutego 2013, 11:13:50 » |
|
Co do ad, to ja bym dodał tu także Vayne. Bardzo mocny late ma.
+1, odsyłam do moich statów rankedowych By the way nie orientuje się ktoś co się stanie, jeśli przegram w lidze 3 mecze w "Best of 5" potrzebnych do awansu do wyższej ligi? Spadnę do 0 czy do jakiegoś innego pułapu punktów? A kwestia kto jest obecnie najlepszym adc w grze jest sporna. Ja uważam przykładowo, że linia Gravesem jest czasem zbyt ryzykowna i w late game jednak dużo traci. Ratuje się bardzo dobrym w teamfightach Smoke Screenem, który ładnie oślepia. Caitlyn ma bardzo dobry zasięg więc może się rewelacyjnie ustawić, ale w late game przegrywa i to mocno z Tristaną zasięgiem ataku, jak i mobilnością oraz cc. Właśnie z powodu mobilności Ezreal również uchodzi za jednego z najlepszych. Zapomniałeś Hellsiu jednak o jeszcze 2 bardzo mocnych adc: Draven i Corki, gdzie jeden może zniszczyć early game i wspomóc team swoim ultimate, tam drugi ma wszystko, co adc potrzebuje (Tak jak Tristana), czyli mobilność, zasięg z ulti, nawet skan krzaków i armor pene. Na koniec pozostaje adc, ktory siał postrach na IEMie (Ban na nią leciał w prawie każdym meczu, a gdy nie poleciał, była pickowana). Mowa tu o Miss Fortune. Ma rewelacyjny harras na linii, redukcję leczenia, AoE slowa oraz AoE ulti niszczące teamfighty. Osobiście preferuję innych adc, ale doceniam jej moc. Także mój ranking wygląda następująco: 1. Vayne 2. Ezreal 3. Tristana 4. Miss Fortune 5. Corki 6. Draven 7. Caitlyn 8. Graves 9. Kog'Maw 10. Urgot 11. Varus 12. Sivir 13. Twitch 14. Ashe (Trzeba trafić na słabego przeciwnika albo mocno ogarniać last hity, żeby coś z niej wycisnąć)
|
|
« Ostatnia zmiana: 09 Lutego 2013, 11:25:22 wysłane przez Tazol »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #370 : 12 Lutego 2013, 23:44:56 » |
|
Widać, że kolega Tazol ceni sobie Miss Fortune. Ja jeszcze nią nigdy nie grałem, ale miałem parę razy zobaczyć ją w akcji. Nie dość, że morderczo piękna, to morderczo skuteczna. Chyba już nawet wiem, jakiego kolejnego champa kupię . A tak przy okazji, dziś wtorek, nowa rotacja . Spróbowałem gry Gangplankiem, i jak mam być szczery, to pomimo początkowej niechęci całkiem przyjemnie się nim grało. Starszy brat poleca, bo niezłe staty sobie za jego pomocą wyrobił .
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #371 : 13 Lutego 2013, 12:36:14 » |
|
True, cenię sobie bardzo Miss Fortune, aczkolwiek nie poświęcam zbyt dużo LoLowych godzin na grę nią. Dużo bardziej od niej przeceniam Tristanę, bo nikt inny według mnie nie dałby Tristany w takowym rankingu tak wysoko.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #372 : 13 Lutego 2013, 19:22:10 » |
|
No dobra, ale nie tylko super champ się liczy, lecz też własne umiejętności i docenienie swojego przeciwnika. Miałem wczoraj dość nieprzyjemną sytuację, gdzie ja z Gangplangiem i jeszcze 2 innymi graczami stanęliśmy przeciwko Master Yi, Garenem i... Ashe. I co bardzo dziwne, gracz z Ashe dominował pod każdym względem. Mecz oczywiście był przegrany . A tak przy okazji, czy ktoś z Was grał może Master Yi? Bo nie wiem, czy kupować, jeśli nie znam opinii innych. Twisted Fate kupiłem właśnie za radą przyjaciela i nie narzekam na niego.
|
|
|
|
książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg
Punkty uznania(?): 17
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 232
Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
|
|
« Odpowiedz #373 : 13 Lutego 2013, 19:32:08 » |
|
Master jest tani, więc na pewno odważny zakup to nie jest. Można go kupić, jest banalny a wyfarmiony naprawdę się dobrze spisuje. Do tego można go robić pod ad jak i pod ap- czyli coś dla Ciebie. Jednak dla mnie jest to po prostu noob champ, najbardziej żałosna postać w grze- zaraz obok Tryndy.
|
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje. - Unkown
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #374 : 14 Lutego 2013, 00:02:59 » |
|
Master jest tani, więc na pewno odważny zakup to nie jest. Można go kupić, jest banalny a wyfarmiony naprawdę się dobrze spisuje. Do tego można go robić pod ad jak i pod ap- czyli coś dla Ciebie. Jednak dla mnie jest to po prostu noob champ, najbardziej żałosna postać w grze- zaraz obok Tryndy.
Nie zgodzę się z tym, iż Yi jest słaby, z resztą SK Ocelote z tego co pamiętam streamował jako AP Master Yi. W tym momencie slabymi postaciami są Tryndamere i Karma (Obydwoje się nie spisują). O ile balans Tryndamere'a jest ciężki, o tyle Karmie wystarczałby rework.
|
|
|
|
|