Pograłem w betę dobre kilka godzin więc myślę, że jakieś pojecie co i jak już mam. Tak więc z błędów, które zauważyłem to nasze ustawienie taktyczne nie jest zapamiętywane. A jeśli już gra zapamięta to najprawdopodobniej po 2-3 walkach i tak zresetuje je do początkowego. Błąd ten ma miejsce też w szóstce jednak tam jak już raz gra załapie to trzyma do ukończenia mapy. Poza tym czasem źle przelicza obrażenia jakie zadamy a szczególnie "balistą" gdy ta jest w pełni ulepszona. Wskazywało mi np, ze zabiję cały oddział 68 jednostek a w rzeczywistości padło ich 38. Z błędów to tyle. A teraz moje odczucia na temat gry:
Nie wypowiadam się na temat tego, że gra tnie jak diabli nawet na najniższych ustawieniach i strasznie się wydłuża poprzez wszelkie ładowanie się kilka do kilkudziesięciu sekund wszystkich akcji. Może to wina mojego lapka, może nie. Nie wnikam, to beta więc ma prawo tak sie dziać. Ale pozostałe kwestie:
Mapa przygody:
Jest po prostu plastikowa i to nawet na ustawieniach super, hiper ultra. Tej z szóstki do pięt nie dorasta i to nie tylko wg. mnie. To jest moim zdaniem spory krok wstecz. Z mapki, która tętniła życiem mamy nienaturalnej wielkości wszystko co wygląda jak sztuczna makieta. Głowa postaci jest większa niż budynek, wojownik na koniu wyższy niż drzewa itd. No i strasznie słabo czytelna. Wiele razy zdarzyło mi się przeoczyć wszelkiej maści zasoby ponieważ w żaden sposób się nie wyróżniały.
Miasto: Tutaj przyznam, że jestem mile zaskoczony kilkoma elementami. Rozbudowa miasta jest bardzo ciekawa. Praktycznie od początku musimy wybierać jaki budynek przyniesie nam najwięcej korzyści. Druga rzecz, która mi sie podoba to system budynków fortyfikacji i zwiększania rekrutacji z osobnych budowli. Nareszcie fortyfikacje spełniają tylko funkcje obronne (dostajemy obrońców miasta, którzy znajdują się tam zawsze co uniemożliwia odbicie jakiemuś słabemu bohaterowi naszego miasta). Jedyne budynki, które mi nie odpowiadają i były bez sensu w szóstce to te, które działają na terenie wpływów miasta. Lepsze byłyby mniejsze efekty ale dające nam bonusy na całej mapie. Gdyż 90% rozgrywki zwykle odbywa sie poza strefą wpływu miasta startowego.
Natomiast ogromnym minusem są ekrany miast, które są po prostu paskudne. Nie podobały mi się jak pierwszy raz je zobaczyłem i nie podobają mi się nadal w grze.
Bohater: Tutaj musiałem więcej pograć żeby przeanalizować całość i moje osobiste zdanie jest takie, że za bardzo namieszali i przekombinowali. Zamiast dać po 2 klasy bohaterów na frakcje mamy 6, i każda z nich tak naprawdę ma z góry ustalone umiejętności, w które warto zainwestować. Moim zdaniem całkiem bez sensu. Wolałbym dostać zwykłego rycka i sam decydować czy ma sie specjalizować w ataku/obronie czy może machinach lub słabiej niż kapłan wzmacniać jednostki magia światła.
Specjalizacje bohaterów są beznadziejne. Albo wymuszają n głównym bohaterze zostanie gubernatorem miasta co daje niezbyt wielkie korzyści. Natomiast parametry główne bohatera. Szkoda, że zrezygnowano z systemu szóstkowego bo mi sie bardzo podobał. Obrona magiczna jako atrybut bohatera była trafionym pomysłem.
Na plus jest nadanie żywiołów atakom magicznych bohaterów. Zawsze to jakieś urozmaicenie w grze pełnej uproszczeń.
A teraz nieszczęsna pizza umiejętności. Nie używałem opcji losowości jeszcze jednak sądzę, że dużo ona nie zmienia. Pierwszym bezsensownym elementem jest to, że każda klasa ma już poza zdolnością rasową wybrany jeden talent skoro mieliśmy mieć ponoć pełną kontrolę nad tym jak rozwijamy bohatera (i nie mówię tu o sytuacji gdy bohater ze specjalizacji dostaje ofensywę czy magię światła). Ogólnie rozwój bohatera na początku jest strasznie niejasny. Po paru chwilach jednak można znaleźć takie talenty, które wybijają sie spośród reszty. Zauważyłem, że przynajmniej w becie Warfare i talenty związane z "balistą" są strasznie OP. Praktycznie zerową armią moje oczko wybijało co tylko podeszło. Tak więc i tu jesteśmy niejako zmuszeni brać to co jest mocne bo inaczej skończymy z kiepskim bohaterem tylko dlatego, że jego umiejętności są do kitu. Ale to może uda się jeszcze naprawić i poprawią balans miedzy talentami.
Jednostki: Tutaj także miałem mieszane uczucia. Mamy sporo ładnych jednostek. Kopie z szóstki też nie odstają od pozostałych. Jednak powrót do czasów trójki, jeśli chodzi o ograniczenie różnic między jednostkami sprawiło, że ja grając każdą rasą nie widziałem nic co by je wyróżniało. Każdą grało mi się tak samo i nie pozostało już nic z różnic w taktyce pomiędzy frakcjami. No może ludzie mają więcej morale niż zwykle co rzeczywiście można zauważyć a mroczniakami jak w szóstce można praktycznie bić bez kontry ale zdolności magów i elfów jak dla mnie nie wnosiły nic do bitwy. Zdolności jednostek natomiast nic nie wnoszą. Jedne biją z bliska, drugie strzelają i tyle. Może znajdzie się kilak istot, które rzeczywiście mają sensowne zdolności, które coś dają ale jest ich niewiele.
No i to tyle w sumie. Po wypróbowania bety stwierdzam, że gra warta uwagi, myślę, że kampania będzie naprawdę ciekawa jednak utwierdziłem się w przekonaniu, że gry nie kupię póki nie zobaczę wersji finalnej, którą twórcy zostawia samą sobie i zajmą sie częścią ósmą lub całkiem oleje serię, może wtedy będą wyceniać tą grę jak swój niszowy produkt a nie gry pokroju AC. A i pokazali jak szanują fanów, których skusili na preordery pewnym dostępem do bety skoro znowu co drugi portal z grami jak i ich strona rozdają ten dostęp na lewo i prawo każdemu
Mogli przynajmniej nie ściemniać i zrobić Open Beta a nie pseudo Closed Beta, do której wszyscy mają dostęp