Najlepsze jednostki:

Poziom 1: Rusałka i Centaur
Poziom 2: Łucznik
Poziom 3: Elf i Gryf
Poziom 4: Wampir (zdecydowanie), Rok
Poziom 5: Troll, Arcymag, w sumie Jednorożec też był całkiem niezły ;]
Poziom 6: Tutaj zdecydowanie Smok (czarny) i Tytan ;]

Najgorsze jednostki:

Poziom 1: Chłop xDD
Poziom 2: Dzik i Zombie
Poziom 3: Pikinier
Poziom 4: Zbrojny
Poziom 5: Konny i Lisz (wkurzała mnie ta jednostka)
Poziom 6: Tutaj nie będę oryginalna - Paladyn i Cyklop ;/

No i tyle :]

@Miker
Heh, jeśli nie widziałeś, to zawsze możesz nadrobić te zaległości ;] Ta disney'owska produkcja jest na tyle odmienna, bo bardzo mroczna i pewnie dlatego tak mało znana :]

@Hadras
Wielie dzięki, cieszę się, że się podoba ;]

@rtx
Nie ma dołków, trzeba zebrać "rzyć" i rysować ;] Eee..to wszystko jest kolorowane w Paint Tool SAI'u ;]

@Reuel
Dzięki ;] W sumie o ja ciągle eksperymentuje z różnymi technikami kolorowania ;] Choć wolę te stonowane, łagodniejsze kolory od tych jaskrawych i mocnych, jak na tym 2 rys. ;]

Hadras - pewnie, że "Troskliwe Misie" są super, wychowałam się na nich xDD
Zależy o jakich kucykach mówisz, jeśli o tych z lat 80-tych to mogę się wypowiedzieć, bo innych nie widziałam i nie zamierzam tego robić ;]

Cahan - to, że ich nienawidziłaś i nienawidzisz ich do tej pory (bo tak to odbieram) to akurat rozumiem, bo każdy ma prawo do własnego zdania.
Ale czasami nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że pierwowzory seriali animowanych czy kreskówek są głupie i mogłoby ich w ogóle nie być. To nie ma sensu, bo gdyby nie te pierwowzory, nie byłoby dzisiejszych kontynuacji.
W sumie widziałam tylko grafiki z tych nowych "kucyków", bo pełno teraz tego wszystkiego na necie (w tym na Kwejku), więc chcąc, nie chcąc stykam się z tym. Ale jak byłam mała oglądałam tylko tę wersję z lat 80-tych, czyli tę pierwszą wersję ;]

A tak odchodząc od tematu Kucyków....muszę nadmienić kreskówki, które po prostu uwielbiałam oglądać w dzieciństwie, czyli "He-Man", "M.A.S.K.", "Bionic 6", "Denver - ostatni dinozaur", cała seria "Dragon Ball", "The Simpsons", "Transformers" i masa innych bajek, które męczyłam na epickim kanale RTL 7 ;]
Nie wspominając o wieczorynkach takich, jak "Muminki" xDD

Nie wydaje mi się żeby seria HoMM "uzachodniła" się zanadto. Fakt, trafiła do szerszego grona odbiorców, ale nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem.
Amerykanie jednak stawiają na "strzelanki" i inne tego typu gry, gdzie nie trzeba zbyt wiele myśleć, bo umówmy się, jednak w grach strategicznych tego typu trzeba wykazywać się minimalnym zmysłem taktycznym i sporą logiką, a amerykańska młodzież raczej nie posiada takich przywar ^^ Nie chcę wyjść na człowieka kierującego się stereotypami, ale zauważcie, że jednak rynek zachodni zalewają przede wszystkim gry, gdzie zabija się zombie i ogólnie gdzie się dużo strzela a mało myśli  Nie powiem, też lubię "pociorać" w takie gry, ale miłośniczką ich nie jestem, wolę "herki" ;]
Jednak najwięcej odbiorców serii HoMM znajduję się właśnie w Europie wschodniej, a mówiąc dokładniej w Rosji i Polsce ;] Co to oznacza? Najwidoczniej wolimy ambitniejsze gry, które stawiają na działania logiczno-taktyczne. To się chwali ;]

O pomyłce nie było mowy, bo wyraźnie napisałam, że chodzi o Sandro z HoMM 3
Jak sam zauważyłeś, to jest fantastyka, za sprawą magii chyba wszystko jest możliwe ^^
Dzięki...tego to nie wiem, ale coś głębszego do Vidominy czuł ;]

Ja nienawidziłam starych kucyków. Nudne to było i głupie. Teraz czekam na film My Little Pony Equestrian Girls.

Gdyby nie te "głupie i nudne" stare kucyki, nie miałabyś tego, co masz dzisiaj.
Nie rozumiem takiej ludzkiej ignorancji...
Poza tym tamte kucyki (na których się zresztą wychowałam, jak i na Troskliwych Misiach") miały chociaż jakiś sens i czegoś uczyły. Jak choćby w tym odcinku o "kwiatoludach", czy jak im tam było...nie pamiętam już tego dokładnie ; P

[http://oi40.tinypic.com/1ibkgm.jpg]

Na razie ostatni już art związany z tematyką HoMM....
Nie wiem kiedy następny raz narysuję coś związanego z Heroes'ami ;]
Teraz głowę zaprząta mi Geralt z Rivii 
Znowu zaczęłam czytać całą serię o Wiedźminie, nie wiem który to już raz xDD

Tak czy siak, lecimy z tym koksem 
Po raz kolejny pokusiłam się o narysowanie mojego ulubieńca Sandro  Tym razem jednak w towarzystwie Vidominy, do której poniekąd "czuł miętę", o ile mnie pamięć nie myli :]
http://oi40.tinypic.com/1ibkgm.jpg

No to tyle, do następnego! xD

PS. Tylko nie pytajcie czemu Sandro jest w ludzkiej formie xDD Ostatnio jeden chłopak z wielkim wyrzutem do mnie, że: "Sandro to przecież szkielet był!", a ja na to, że: "Po pierwsze nie szkielet a licz (lisz), a po drugie, to Sandro potrafił przybrać swoją ludzką formę kiedy tylko chciał" ;] To się nazywa "faux pas", nie ma co xD

Trochę trywialne pytanie w moim odczuciu, ale odpowiem ^^
Co takiego jest w tej części? Hmm...w zasadzie to musisz sam się przekonać co w niej takiego jest ;]
Choć jest wiele trolli w Internecie, którzy bezpodstawnie "hejtują" tę część...nie należy się wtedy zagłębiać z nimi w dalszą dyskusję, która jest po prostu jałowa;]
Tak, jak już zostało powiedziane wcześniej, większość fanów tej serii ma po prostu ogromny sentyment to HoMM III (ja również), ale to nie jest główny powód.
Przede wszystkim chodzi o grywalność, o grafikę, muzykę, fabułę kampanii, rozbudowaną rozgrywkę, wiele możliwości jakie oferuje nam po prostu ta część ;]
Jest uniwersalna i ponadczasowa i z tym chyba się każdy zgodzi ;]
Każda część serii HoMM ma w sobie to "coś", czwórka ma przepiękną grafikę, cudowny soundtrack (mój ulubiony) i niesamowite kampanie w wersji podstawowej ;]
HoMM II i I to prekursory, od tego się wszystko zaczęło, poza tym dwójka była moją pierwszą częścią serii, w którą zagrałam i bardzo mi się podobała....po dziś dzień zresztą.
No, ale wracając do tematu. HoMM V I VI może nie są gorsze...są po prostu inne. W dzisiejszych czasach stawia się inne priorytety przy tworzeniu gier, bardziej przywiązuje się wagę do "opakowania" niż "zawartości".
Kiedyś gra nie musiała mieś wypasionej grafiki i milion ulepszeń, wystarczyła znakomita fabuła, ciekawe postaci i grało się całymi nockami, bo jakież to wtedy były wrażenia i emocje! :]
No to chyba tyle, co miałam do powiedzenia w tym temacie ;]

To na pocieszenie powiem Ci, że do morza mam z domu jakieś 15 minut pieszo. Co prawda zebrały się teraz chmury, ale przedwczoraj się smażyłem pół dnia

A weź, obrażam się xD Też chcę mieszkać tak blisko morza ;] W sumie mieszkam niedaleko, ale 15 minut piechtobusem robi różnicę ;]

@Hath- Czyżbyś zmieniła kolor futrzaka z blond na czarny bądź brąz(ostatecznie kasztan)? Jak dla mnie o wiele ciekawszy

Haha, a nie! Bo zostałam wierna swojemu odcieniowi włosów ;] Szatynka (choć aktualnie już nie ^^) to moja siostra xD Więc nie trafiłeś Loczek ;]

Ładnie, ładnie hathostetet. Czapka fajna, też lubię ciepłe, góralskie czapy. Choć "ruskie" fajniejsze

Haha! Też posiadam takową "ruską" czapencję w domu, choć w niej nie chodzę

Edit. Cahan i hathostet -> wreszcie jest na czym oko zawiesić :p

He, jak na każdej dziewoi musisz dodać ;]
Nie wstawiaj zdjęć z nad morza, bo zaraz umrę na suchoty...też chcę nad morze i ciepełko! xDD Ale fotka zabawna ;]

Mam jasnozielone oczy, ale zawsze mam bardzo szerokie źrenice, więc mi często tęczówek prawie nie widać .

Hehe, tylko uważaj na kontrolach, bo wiesz co mówią o tych, co to mają zbyt szerokie źrenice ;]
Ale foteczka bardzo fajna, taka podwodna ^^
O reszcie się nie wypowiadam, bo za mało ich znam, ale wszyscy prezentują się zacnie ;]

Miałam nie wrzucać fotek tutaj, ale raczej krzywda się nikomu przez to nie stanie ;]
W sumie prawie się nie zmieniłam przez te 4 lata, co mnie cieszy, bo nie starzeję się tak szybko ^^ Kilka aktualnych fotek z moim "fejsem" ;] Może starsi użytkownicy mnie rozpoznają ;]

Ze znajomymi podczas Sylwestra:
http://oi41.tinypic.com/33a44s8.jpg

A tutaj z siorką szykujemy się na stok i oczekujemy na stosowne obuwie. Czapy "gorolskie" muszą być ;]
http://oi39.tinypic.com/31av4uv.jpg

Tyle ;]
Chyba za bardzo się nie zmieniłam, choć cholera wie, ciężko jest mi być obiektywną ^^

[JEDNĄ]

Nie rozumiecie.
Macie ocenić w jednym zdaniu postać wymienioną przez poprzednika, a dopiero później wybrać JEDNĄ swoją ulubioną postać z gry i krótko uzasadnić dlaczego ją lubisz.

Jeszcze raz pokażę o co chodzi.
Poprzednik akurat wybrał kilka postaci, więc wybiorę z nich Altair'a, bo go kojarzę.

Altair - jak każdy "asasyn" ma epicki strój i umiejętności, którymi nie pogardziłby żaden akrobata z cyrku ;]

W takim razie wybieram kolejną swoją ulubioną postać z gry.

Piramidogłowy z sierii gier "Silent Hill". Co tu dużo mówić. Piramidzio (jak w skrócie zwykłam go nazywać) wie jak koksić swoim wielgachnym nożem tudzież tasakiem. Nie przepuści żadnej okazji do "chędożenia" i ogólnie zawsze jak się pojawia, to atmosfera rośnie i gęstnieje xD
Niezapomniana, legendarna postać ;]

[Rogaty Król]

Tak, jak obiecałam, dodaję kolejne rysunki luźno ze sobą powiązane tematycznie ;]

Pierwszy na odstrzał leci Rogaty Król, czarny charakter z filmu "Taran i Magiczny Kocioł", kto nie widział powinien zobaczyć ^^
http://oi41.tinypic.com/fvk8ro.jpg

A drugi z kolei art powiązany z HoMM 3, no i jest tu mój ukochany Sandro
http://oi40.tinypic.com/kbzoya.jpg

Mam nadzieję, że się spodobają ;]
Do miłego! 

Osobiście powiem, że najbardziej podoba mi się Malassa! :]
Ale reszta smoczych bóstw też wyszła naprawdę ciekawie i każdy na swój odmienny sposób wyróżnia się wśród pozostałych ;]
Elrath ma pióra jak anioły, Shalassa jak morski wąż, Urgash - demoniczny, Sylanna powiązana z naturą, Sylath prawdziwy smok powietrza, nawet Arkath podobny do tych magmowych smoków ;] Nie wiem gdzie Ty widzisz żyrafę? xD
Czekamy na więcej ;]

[Nemesis]

Tak, jak w tytule. Postanowiłam otworzyć nowy wątek, podjąć nowy temat, bo z tego co widzę, starsze tematy jakby się wyczerpały i "zestarzały".

Także zacznijmy nową "zabawę", a raczej powód do rozmowy ;]
Zasada jest prosta: wymieniasz imię (lub nazwę) postaci z gry - może to być również dowolna postać z całej serii HoMM - i krótko uzasadniasz za co ją lubisz.
Następna osoba podejmuje wątek w ten sposób, że ocenia wcześniejszą postać w jednym zdaniu (może też być negatywnie, w końcu nie musi to być jego ulubiona postać), a następnie wymienia swoją (tylko jedną postać!) i krotko uzasadnia dlaczego ją lubi.
I tak w kółko. Proste? ;]
Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie, ale chyba dość jasno wyjaśniłam zasady tej "zabawy" ;]

W takim razie, skoro ja podjęłam ten wątek, zaczynam jako pierwsza ^^

Moja ulubiona postać ze świata gier.

Nemesis z gry "Resident Evil: Nemesis". Pieszczotliwie nazywany przeze mnie "Nemeś"    Co tu dużo mówić. Pamiętam jak grałam w tę grę będąc młodsza i ile problemów sprawiała mi ta postać podczas rozgrywki. Niemniej jednak, mam ogromny sentyment do tej postaci ;] Jest ponadczasowa, epicka, "badass'owa" i koksi wypowiadając swoją już kultową kwestię: "S.T.A.R.S.!"   
Może Nemeś nie grzeszy urodą, ale za to jest niestrudzony, niezwyciężony i niemal niezniszczalny, jak wiecznie żywy Sylwuś Stallone xD

A teraz następna osoba ;] Najpierw w jednym zdaniu musi ocenić "Nemesia", a potem wybiera swoją postać :]
Miłej zabawy!