Gdzieś w zachodnim lesie znajduje się zmyślnie ukryta pod ziemią kryjówka bandytów. Założył ją człowiek imieniem Conan. Organizacja ta ma zrzeszać wszystkie wyjęte z pod prawa istoty.
« Wiadomość doklejona z: 16 Sierpień 2008, 13:07:11 »
MG MODE- Prowadzenie Tunkora, Vile i Laxx.Po kilku minutach błąkania się po lesie porywacze dotarli do swej bazy. Vile nie chciała ryzykować i nie otworzyła oczu by nie nabrać podejrzeń, ale z drugiej strony dzięki temu mogła rozeznać się po terenie więc otworzyła oczy. Bandyci szli jakimś ciemnym korytarzem gdy jeden z nich zobaczył przytomną elfkę -
A więc nasza śniąca królewna obudziła się? No dobrze teraz czekamy na resztę. Odparł jeden z nich, w tym samym momencie dotarli do jakiejś wielkiej sali w której aż rodziło się od złodziei. Nowo przybyli więźniowie natychmiast zostali przywiązani do drewnianego pala. Nastała chwili ciszy ale została ona szybko zakłócona gdy Tunkor, Laxx i Liki obudzili się. Ale nie tylko oni byli więźniami, do pala był przywiązany sprawca tego całego zamieszania Kniki. -
No to jak? Dołączacie do nas czy szorujecie podłogę? Ciebie to nie dotyczy. Ty zmarnowałaś swoją szanse. Odparł Conan wskazując na Laxx.