[Nekro_L]

@Kokoju. Hadrian ma rację, ty chyba nie możesz przeboleć, że nie ma ani Elfów, ani Magów.

Już i tak mamy wiele jednostek, których "nie powinno być". Bo co, wraz ze zmianą Imperium ludzie zamienili swoje "świecące" rumaki na zwyczajne wierzchowce?

To można wytłumaczyć. Ludzie są niedobrzy, walczą między sobą, toczą wojny, korupcja i przekupstwo się szerzy, więc Elrath postanawia ich ukarać i zabiera im te "świetliki".

Bo jeszcze nieumarłych opuszczonych przez Avatary Ashy rozumiem, ale co spowodowało, że nieumarli zaprzestali tworzenia Lamasu?

Z tego co wiem nekromanci ożywiali Lamasu. Być może zabrakło im już czego ożywiać, więc Lamasu nie znalazły się we "współczesnej" armii nieumarłych.

I co sprawiło, że nagle zmienili wystrój zamku?

Stopniowo odwracali się od Ashy co było też przyczyną opuszczenia ich przez jej Avatary. W H5 jest pokazane, że nekromanci to po prostu chciwcy, którzy odwrócili się od swojej bogini. A w ToE Arantir postanawia zrobić porządek z tą całą hołotą i zaczyna nawracanie na Ashę i ponowne krzewienie wiary wśród nieumarłych.

Nie wspominając, że Orków wcale nie powinno być...

Hmmm... Dobrze zrobiona rasa, mająca wielu fanów, oraz swoje miejsce w fabule powinna być w grze. Może ta historia przedstawiona w H6 będzie tak dramatyczna i straszliwa, że postanowiono o niej zapomnieć i dlatego nie ma żadnych wzmianek o Orkach w tym okresie.

no dobra, powinni być, ale gdzieś na samym końcu Ashan na jakiejś wysepce. Ponieważ, jak wcześniej napisałem, najpierw Orkowie walczyli z ludźmi o wolność, potem uciekli na wyspę, a potem magowie stworzyli Harpie by zastąpiły Orków... więc albo kampania byłaby niezgodna z historią, jaką sami stworzyli, albo musieliby zrezygnować z Harpii.

Heh, co u jest niezgodnego z fabułą? Orkowie najpierw walczą z ludźmi o wolność. Wolność uzyskują. Następnie Magowie tworzą Harpie i Centaury (na które jakoś nie narzekasz, że nie pasują i są niezgodne z historią). Harpie i Centaury im uciekają i przyłączają się do Orków. Przypominam, że historia H6 dzieje się jakieś 400 lat przed wydarzeniami z piątki, czyli ok 569 RSS, a więc PO tych wszystkich wydarzeniach. Ja nie widzę tu żadnych niezgodności z fabułą. Minotaury też uciekły od Czarodziei, więc czemu nie Harpie?

Jeszcze w dodatku to beznadziejne wepchnięcie Aleksandra (Sandora) do orków... Mam nadzieję, że chociaż będzie to mało ważny watażka, bo jak zobacze ogromną wrogą ludziom hordę orków dowodzoną przez jednego człowieka, to się załamię...

To nie graj Beznadziejne wepchnięcie? Proszę cię. Ja nie widzę nic beznadziejnego we wprowadzeniu Sandora, a tym bardziej w tym, że będzie prowadził Orków. Ty po prostu wolałbyś Elfów i Magów zamiast Orków i szukasz dziury w całym.

[Moriak]

Ej, a książę Kaspian? Człowiek, a poprowadził baśniowych przeciw Telmarom! Zdaje mi się, że stąd się stąd zresztą wziął ten pomysł. A zresztą Sandor, jak i orkowie, podoba mi się bardziej od innych ras. I pytanie: czy wszystkie jednostki z jednej sekcji (trzonu, elity) będą tak samo silne? np. cerber tak samo jak sukkubus, czarownik jak berserker, krzyżowiec światłości jak gryf itp.? Czy kolejnościowo - cerber najsłabszy, potem maniak, potem sukkub etc.?

[Belegor]

Będą się różnić tylko zdolnościami.

Nekro_L:
-Kokojou wcześniej zauważył, że centaury nie pasują do orków, poza kampanią w piątce.
-W owym czasie wszystkie bestio-ludzie były pod władzą magów, były substytutem orków
-W czasie szóstej odsłony były inne- ciekawe i bardzo zajmujące wydarzenia, to były czasy elfów. I tak są już dość zignorowane, bo poza mrocznymi to wyst. tylko w podstawce, przy oblężeniu Talonquard nie było Irollan, a oni napewno by pomogli.
Moga wytłumaczyć, że przez te wojny elfy nie są zaabsorbowane wezwaniem aniołów do powstrzymania inwazji demonów (jjuż raz tak zrobiły i zdrowo oberwały nic w zamian nie dostając- tylko zapomnienie), ale to marne wytłumaczenie.

[Kyoshiro]

@Kokoju. Hadrian ma rację, ty chyba nie możesz przeboleć, że nie ma ani Elfów, ani Magów.

Owszem, nie mogę tego przeboleć, ponieważ ja wolę masę szczegółów. To nie jest H3, gdzie liczy się jedynie grywalność. Ja wolę wszystko dobrze rozpisane, bujne opisy itp, więc też wiele poświęcam historii. Historia Ashan ma się tak, że ok. 500 lat przed wydarzeniami z H5 Magowie tworzą Orków. Potem Orkowie walczą z ludźmi... tu ok, się nie przyczepię. ALE jak już Orków zabrakło, magowie zaczęli tworzyć Harpie i Centaury, by zastąpiły Orków. Więc kampanie musiałyby być bez harpii, albo zupełnie niezgodne z fabułą.
Dlatego też nie mogę przeboleć takiej kolei rzeczy. To tak jakby w grze o wojnach napoleońskich odrzucić broń palną a dać łuki i kusze "bo są to bronie lubiane przez graczy".

Stopniowo odwracali się od Ashy co było też przyczyną opuszczenia ich przez jej Avatary. W H5 jest pokazane, że nekromanci to po prostu chciwcy, którzy odwrócili się od swojej bogini. A w ToE Arantir postanawia zrobić porządek z tą całą hołotą i zaczyna nawracanie na Ashę i ponowne krzewienie wiary wśród nieumarłych.

To tak, jakby Żydom w momencie odwrócenia się od Boga i zerwaniu Przymierza nagle zmieniła się architektura.

Hmmm... Dobrze zrobiona rasa, mająca wielu fanów, oraz swoje miejsce w fabule powinna być w grze. Może ta historia przedstawiona w H6 będzie tak dramatyczna i straszliwa, że postanowiono o niej zapomnieć i dlatego nie ma żadnych wzmianek o Orkach w tym okresie.

Wierz mi, elfy mają znacznie więcej fanów. Magowie zresztą też. Poza tym, 400 lat przed wydarzeniami z H5 na przemian piorą się magowie i nieumarli oraz mroczne elfy, elfy i ludzie... Więc pytam, co tu do cholery robią orkowie!?

Heh, co u jest niezgodnego z fabułą? Orkowie najpierw walczą z ludźmi o wolność. Wolność uzyskują. Następnie Magowie tworzą Harpie i Centaury (na które jakoś nie narzekasz, że nie pasują i są niezgodne z historią). Harpie i Centaury im uciekają i przyłączają się do Orków. Przypominam, że historia H6 dzieje się jakieś 400 lat przed wydarzeniami z piątki, czyli ok 569 RSS, a więc PO tych wszystkich wydarzeniach. Ja nie widzę tu żadnych niezgodności z fabułą. Minotaury też uciekły od Czarodziei, więc czemu nie Harpie?

No właśnie. Po kampanii Orków, po walkach Orków i ludzi... jedyna rola, jaka przypada Orkom w Ashan na te czasy to grzanie dupy na wyspach.

To nie graj  Beznadziejne wepchnięcie? Proszę cię. Ja nie widzę nic beznadziejnego we wprowadzeniu Sandora, a tym bardziej w tym, że będzie prowadził Orków. Ty po prostu wolałbyś Elfów i Magów zamiast Orków i szukasz dziury w całym.

"Nie graj...". Tekst na poziomie przedszkolaków. Jestem fanem serii i wyrażam własne zdanie na temat tego poronionego pomysłu. Tak... przykład z Napoleonem tu bardzo pasuje. Jak pisałem, to tak jakby zrobić grę o wojnach napoleońskich a broń palną zastąpił łukami i kuszami, a wszelkie fale krytyki od historyków rozwiązać za pomocą słów "To nie grajcie".
A co do beznadziejności we wprowadzeniu Sandora... Orkowie NIENAWIDZĄ ludzi, przynajmniej na te czasy. W scenariuszu "Kielich Gromu" widać, jak ludzie zaprzestają najazdu na wyspy Orków, jednak ani w tej misji, ani w historii Ashan nie ma nic o zawarciu pokoju z ludźmi, aż do czasów po Wojnie Królowej Izabeli. Więc to tak, jakby w dzisiejszych czasach Arab został prezydentem Stanów Zjednoczonych, albo Amerykanin zaczął dowodzić terrorystami... W Ashan ludzie to wrogowie orków, więc niemożliwe by było, by jeden człowieczek zaczął dowodzić hordami orków...

[Belegor]

Nie kłóćcie, Kokojou ma racje, ale każdy wie, że Ubi nigdy nie brało pod uwagę takich rzeczy jak chronologia.
Dla nich scenariusz i fabuła to sprawa drugorzedna, nic nie znacząca...

Poczekajmy na więcej newsów, miejmy nadzieję, że ostatnia rasa bedzie sensowniejsza- choc w to coraz bardziej wątpię.

Widac przynajmniej, że w ogóle nie słuchają fanów.

[One eyed wrath]

Widzę, że koledzy tutaj bardzo wczuwają się w historię

JA powiem szczerze jestem fanem serii od początku i ... historia jest dla mnie drugorzędna.

Dla mnie i tak najważniejszy jest hot-seat ze znajomymi i sądzę, że pod to właśnie gra jest robiona. Bo Heroesi zawsze odkąd pamiętam byli popularni przez to, że mieli ten tryb i najwięcej osób z niego skorzystało.

Oczywiście są tacy zagorzali fani jak Wy i im to przeszkadza, ale jesteście niestety w mniejszości.


Widać twórcy poszli w stronę dogodzenia szerszemu gronowi odbiorców i ich nawet rozumiem, bo fani zazwyczaj są poszkodowanie (vide Fallout 3).

Rozumiem Wasz punkt widzenia i to, że macie powody do frustracji z tego powodu, ale z drugiej strony ja np. bardzo się cieszę z innowacji. Ileż można ciągle tłuc to samo. Super, że tak radykalnie zmieniono Inferno, Przystań czy Necropolis. Orki też dostały nowy wygląd.

Trzeba iść do przodu, bo inaczej seria skostnieje.

A co do Elfów i Magów, to nie wiem czy mają więcej fanów czy nie. Bardzo możliwe. Jednak te rasy trochę mi już zbrzydły i chętnie od nich  odpocznę i dostanę w dodatku, a nawet jeśli ich nie będzie to przeżyję

Przyszła mi też do głowy taka myśl, że może (nie wiem, bo nie znam się dobrze na historii świata Ashan itd.) twórcy planowali wszystko ułożyć tak, że podstawka będzie stanowić jakby preludium, do dodatków, z których jeden np. bedzie zawierał 2 zamki elfów i gdzie rozpocznie się właściwa wojna z elfami w roli głównej ?
I przez to rozwiąże się też jakoś wątek Orków.


Jest coś takiego możliwe z punktu widzenia historii tego świata ?

[MatteoX]

Orkowie to nie taki najgorszy pomysł. Wszystko na plus oprócz Jaguarów i centaurek (kobiety), ogólnie to nie ma się do czego przyczepić. A Elfy będą w dodatkach nie martw się Kokoju. A co do Ubi, to jakby słuchali fanów to nie wprowadzali by do gry graficznej epoki kamienia łupanego, oczywiście w sensie beznadziejnego widoku miast 2D.
 
One Eyed Wrath: oczywiście że jest taka możliwość. Ja tak na 80% jestem pewien, że w dodatku wystąpią Mroczne i Leśne Elfy.

[Nekro_L]

ALE jak już Orków zabrakło, magowie zaczęli tworzyć Harpie i Centaury, by zastąpiły Orków. Więc kampanie musiałyby być bez harpii, albo zupełnie niezgodne z fabułą.

Nie chcę się powtarzać...

Heh, co u jest niezgodnego z fabułą? Orkowie najpierw walczą z ludźmi o wolność. Wolność uzyskują. Następnie Magowie tworzą Harpie i Centaury (na które jakoś nie narzekasz, że nie pasują i są niezgodne z historią). Harpie i Centaury im uciekają i przyłączają się do Orków. Przypominam, że historia H6 dzieje się jakieś 400 lat przed wydarzeniami z piątki, czyli ok 569 RSS, a więc PO tych wszystkich wydarzeniach. Ja nie widzę tu żadnych niezgodności z fabułą. Minotaury też uciekły od Czarodziei, więc czemu nie Harpie?

Tu nie ma niezgodności z historią. Jedyna co wam nie pasuje to to, że w tym okresie nie ma nic wspomniane o Orkach. Twórcy podali nam ogólnikową historię Ashan bez żadnych szczegółów i teraz chcą tą historię bardziej przybliżyć.

Stopniowo odwracali się od Ashy co było też przyczyną opuszczenia ich przez jej Avatary. W H5 jest pokazane, że nekromanci to po prostu chciwcy, którzy odwrócili się od swojej bogini. A w ToE Arantir postanawia zrobić porządek z tą całą hołotą i zaczyna nawracanie na Ashę i ponowne krzewienie wiary wśród nieumarłych.

To tak, jakby Żydom w momencie odwrócenia się od Boga i zerwaniu Przymierza nagle zmieniła się architektura.

Po pierwsze porównywanie Nekromantów do Żydów jest bezsensowne. Po drugie jak ktoś zapomina o swoim Bogu to przestaje mu wznosić świątynie. Przestaje się do niego modlić. To były czasy w których Nekromanci dopiero stawali na nogi. Nie dziwne, że ich architektura się zmieniła, zwłaszcza, że odbyło się to już po wyniszczającej wojnie z Magami i ucieczce do Heresh. A na nowych ziemiach mogliby wznosić miasta różniące się od tych starych, przystosowane do innych
warunków i do nowych upodobań nekromantów.

Wierz mi, elfy mają znacznie więcej fanów. Magowie zresztą też. Poza tym, 400 lat przed wydarzeniami z H5 na przemian piorą się magowie i nieumarli oraz mroczne elfy, elfy i ludzie... Więc pytam, co tu do cholery robią orkowie!?

Wierz mi, że nie. To Orkowie mają więcej fanów. Przynajmniej ci z poprzednich części. A co do drugiej części wypowiedzi to zobacz sam początek mojego posta.

A co do beznadziejności we wprowadzeniu Sandora... Orkowie NIENAWIDZĄ ludzi, przynajmniej na te czasy. W scenariuszu "Kielich Gromu" widać, jak ludzie zaprzestają najazdu na wyspy Orków, jednak ani w tej misji, ani w historii Ashan nie ma nic o zawarciu pokoju z ludźmi, aż do czasów po Wojnie Królowej Izabeli. Więc to tak, jakby w dzisiejszych czasach Arab został prezydentem Stanów Zjednoczonych, albo Amerykanin zaczął dowodzić terrorystami... W Ashan ludzie to wrogowie orków, więc niemożliwe by było, by jeden człowieczek zaczął dowodzić hordami orków...

Bardzo dobry przykład przytoczył Moriak. Narnijczycy też nienawidzili Telmarów, a mimo to Telmar poprowadził ich do zwycięstwa. A Saruman? Co prawda nie był człowiekiem, ale co z tego. Orkowie mogli go za takiego brać. Też stał na czele orków. Takie przykłady pokazują, że Sandor MOŻE stać na czele orków. Ja nie widzę w tym nic "niemożliwego".

[MatteoX]

Koniec tych kłótni !  Mamy Orków i koniec.
Elfy zagoszczą w dodatkach i jak to mówią lepszy rydz niż nic. Niech każdy się z tym pogodzi, bo w grze liczy się szczególnie fabuła i grywalność a nie szczegółowa historia czy wygląd jednostek. Kto wie czy Orkowie nie staną się wkrótce ulubioną rasą w Ashan.

[Ireth]

Ani trochę mi nie przypomina, może odrobinę początek się wydaje taki, ale nic. Nawet zagraniem. W trailerze jest dużo smyczków, oraz tej niefortunności zaś w "Aniołach i Demonach" jest za dużo szybkiego przesuwania smyczkiem po strunach oraz flety(raczej flety) oraz nastrój wydaje się spokojniejszy.

Ani trochę? Oba utwory bazują na identycznym schemacie: na początku skrzypce (nie wiem, czy to na pewno skrzypce, aż tak się nie znam) grają smętną melodię a w tle idzie spokojny podkład. W 28 sekundzie w utworze z "Aniołów..." i w 43 sekundzie w muzyce z trailera następuje coś w rodzaju tąpnięcia (w Aniołach jest to chyba  gong, w trailerze dzwon), smyczki przez 3 sekundy grają tą samą nutę W sekundach 51-58 w trailerze i i 34-38 w "Aniołach..."  smyczki zaczynają grać na wyższych nutach, budując nastrój. W kulminacyjnym momencie pojawia się grający rytmicznie bęben i chóry. Po kilku sekundach wszystko cichnie i gra spokojna muzyka.
Mogłabym opisać więcej podobieństw, ale myślę, że tyle wystarczy.
Oczywiście kilka nut i instrumentów zmieniono, ale to nie znaczy, że utwory nie są do siebie podobne.
Specem od muzyki nie jestem, mam nadzieję że napisałam wszystko poprawnie.

Wierz mi, że nie. To Orkowie mają więcej fanów. Przynajmniej ci z poprzednich części.

Proponuję wejść na stronę M&M i sprawdzić w ankiecie, który zamek cieszy się większą popularnością. Tak się składa, że Sylvan wygrywa z Twierdzą.

Widzę, że koledzy tutaj bardzo wczuwają się w historię

Koleżanki też.

Niech każdy się z tym pogodzi, bo w grze liczy się szczególnie fabuła i grywalność a nie szczegółowa historia czy wygląd jednostek.

Dla mnie liczy się jeszcze realizm i szczegółowość świata. Nie lubię gdy kolejne części przeczą sobie nawzajem.

[hamlet]

Nie rozumiem o co cały ten spór o Orków i Elfy. Obydwie rasy towarzyszyły nam od początku serii HoMM. Odkąd ujawniono trzy pierwsze frakcje, było wiadomo, że któraś z tych ras wypadnie z interesu. Nie ma sensu spierać się która z nich ma więcej fanów (chociaż ja sam wolę orków). Ja bardziej martwiłbym się o to, czy granie tą rasą nie będzie zbyt podobne, do gry Demonami. Widzę wiele podobieństw między tymi rasami i boję się, że pod względami strategicznymi będą identyczne.
Co do fabuły: uważam, że historia Ashan jest dosyć ogólnikowa jeżeli chodzi o część ras. Orkowie są jedną z nich. Może twórcy będą chcieli ujawnić więcej szczegółów? Ja jestem dobrej myśli.

[Kyoshiro]

Nie rozumiem o co cały ten spór o Orków i Elfy. Obydwie rasy towarzyszyły nam od początku serii HoMM. Odkąd ujawniono trzy pierwsze frakcje, było wiadomo, że któraś z tych ras wypadnie z interesu.

Owszem, ale 400 lat przed wydarzeniami z H5 głównie była naparzanka: w jednym miejscu magów i nekromantów, w drugim ludzi, elfów i mrocznych elfów. Wiadomo było, że twórcy zrezygnują albo z magów, albo z elfów... ale co tu robią orkowie to ja ni ch.ja wiem.

[hamlet]

ale co tu robią orkowie to ja ni ch.ja wiem.

No to może właśnie się dowiesz.

A screeny, które dał spidermisio są już znane.

@Down: Nightinie, brawa za logiczny wywód. Zgadzam się, szczególnie z ostatnia częścią. Nie ma sensu mówić "nie było nic o orkach", bo właśnie teraz będzie.

[Nightin]

@Kokoju: Częściowo masz rację chłopcze, jednakże popatrzmy na to z innej strony. Jednakże muszę ci parę rzeczy wyjaśnić:
1. 400 lat przed Wojną Królowej Izabeli i Nadejściem Mrocznego Mesjasza nie nastąpiła wojna między magami a nekromantami.
2. Nekromanci działali coś na zasadzie grupy, mafii..no nie wiem jak to określić. Coś na przykładzie Łemków lub Romów w Polsce. Nie mają ziemi, a mimo to "żerują" zamieszkując kraj, który ma swoją tradycyjną kulturę, język, walutę..
3. Wojnę z nekromantami magowie zaczęli coś w 751 RSS bo byli zazdrośni o wpływy i władzę. Mimo, że nekromanci zaczęli stopniowo rosnąć w siłę między 610 a 660 RSS.
Teraz odnośnie elfów.
1. Elfy jakoś nie pasują do historii opowiadanej nam w H6. Powinny one siedzieć u siebie, a nie toczyć wojny o tron z ludźmi.
2. Na elfy bym postawił osobną historię, a nie aferę tronową między nieumarłymi, demonami i ludźmi.
3. Elfy jeśli już miały wojować między tymi rasami to w historii typu: Zło!  Aaaaa! Trzeba ratować świat! Pover Rangers! Puf! Paf! Ughhm..moje jaja. Hurra świat uratowany!

Co do historii Ashanu to możliwe, że twórcy nie pomyśleli, że przyjdzie im stworzyć coraz więcej gier dziejący się w Ashan. Ta historia może się zawsze zmienić i to ogromnie, nawet zmieniając część faktów, których znamy z nich. Zresztą w historii Ashan jak dotąd nie było wspomniane o Michale, Anastazji, Antonie, Slavie czy nawet o królu Pawle. Więc kurde, o co chodzi, że "O orkach nie było nic wspomniane".

[One eyed wrath]

Spytam się jeśli można ...

czy tówrcy mówili, że szóstka ma opowiadać historię wojny elfów, czy tylko, że się bedzie dziać 400 lat przed piątką ?

Bo jesli to drugie, to jak można mieć pretensje o brak elfów, skoro tego nie obiecywali ?

Wg mnie to fajnie, że idą w stronę inną niż wszyscy oczekiwali. Znaczy, że chcą eksplorować nowe terytoria i ta seria nie umrze póki są nowe pomysły.