Siema
Otóż jak powyżej, Sylwana jest nie zbalansowana i to strasznie. Dlaczego?
Dlatego że są właśnie ci mistyczni łucznicy XD wybierasz sobie takiego bohatera jak Ossir lub Wyngaal i w sumie już przeciwnik może wyjść bo z automatu już przegrał grę.
Próbowałem grać już wszystkim na te gówno
Nekropolia - zanim wskrzesiłem 1 jednostke to już zabijano mi 2-3 kolejne z 7 XD
Akademia- wybito mi 5 z 7 jednostek zanim przyszła tura na mojego czarodzieja, niszcze na czar pół jego armii z kuli ognia np ale co z tego jak ktoś tych mistycznych łucznków ma 100 i podzieli na 3-4 grupy które i tak one shotują wszystko
Lochy - To samo co Akademia
Inferno - Żeby grać inferno to trzeba być masochistą, frustracja sięga zenitu po tym jak co mecz masz straty a jak już bierzesz Delleb to co z tego jak zniszczy ci na strzał tą baliste mimo tych 1500-2000 hp a sukkuby nawet nie zdążą mieć swojej tury XD
Twierdza i Forteca czyli najbardziej w sumie tankowate jednostki w grze i tak padają na hita (Twierdza przez pasywę-szał krwii) ale co z tego jak i tak padają jak muchy przez pasywę mistycznego łucznika czy penetracja 50% pancerza o_o
Przystań - kusznicy nie zdążą się wykazać bo będą już martwi a posiadanie krzyżowców albo fanatyków nic nie da
Ktoś wymyślił coś na to op dziadostwo ? prosił bym o jakiś tipy