Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Ankieta
Pytanie: Jak Wam się podoba Grove?
Świetne! - 19 (35.8%)
Bardzo dobre - 5 (9.4%)
Dobre - 15 (28.3%)
Przeciętne - 5 (9.4%)
Słabe - 9 (17%)
Głosów w sumie: 53

Strony: 1 ... 39 40 41 [42] 43 44 45 ... 47    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Najlepsze, ulubione miasto w heroes III - dyskusja (Czytany 231761 razy)
Weneda

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 18


Gardzi nekromantami

Zobacz profil
« Odpowiedz #615 : 19 Stycznia 2011, 10:18:20 »
W tym poście chciałbym, z godnie z tematem , napisać jakie są moje ulubione miasta, jak i również jaki jest mój stosunek do kilku pozostałych.

Na początek Zamek. Miasto które da się lubić ale nie mi. Ma klimat, ale nie taki jaki by wszyscy chcieli. Dla mnie za jasno i za dużo w nim ludzi, nie lubię własnej rasy :D .
Co tu mamy? Pikinierów świetnie nadających się na mięso armatnie.
Dwie jednostki strzelające "dwustrzałowi" ulepszenie strzelcy, jako stworzenia drugiego poziomu tani, a wiadomo w kupie siła i kapłani którzy są po prostu silni. Po za tym pomoc w osobie gryfów, którzy jako jednostka latająca są nieocenieni acz kol wiek za słabi jako główna siła królestwa (?) Mamy jeszcze piechotę i jeźdźców którzy są ładnym dopełnieniem. A i nasze drogie anioły był bym zapomniał ,cóż jednostka latająca i najsilniejsza w grze  ;>

Następnie Bastion. Siedlisko elfów i krasnoludów. Oto jedno z dwóch moich ulubionych miast.
Mięso armatnie w postaci biednych centaurów którzy są bardzo przydatni na początku, jest to najsilniejsza jednostka pierwszego poziomu w grze  8)
Dalej krasnoludy, małe pakerne które przetrwają wiele. Z pomocą zaledwie kilkunastu krasnoludów można wygrać pojedynek z dużo liczniejszym przeciwnikiem  jeśli tylko jest się silnym magiem i ma się dużo many. Krasnoludy przetrzymają a zaklęcia dokonają dzieła, często mi się to zdarza.
Elfy jednostka strzelająca, jedyna w bastionie, mogli by być silniejsi, to jeden z czynników który Bastion od Zamku czyni słabszym. Mamy też pegazy jednostka latająca i silniejsza od gryfów.
Dalej drzewce i jednorożce, pierwsze są za wolne a te drugie za drogie, nigdy nie sprawdzają się u mnie na placu boju.
I na końcu mamy złote smoki chyba drugie po archaniołach pod względem mocy. Frakcję lubię z kilku powodów, głównie dlatego że nie panoszą się tu ludzie!

Trochę się rozpisałem, ale może ktoś to przeczyta chociaż na raty. Rzadko mam okazje z kimś  pogadać o tej grze. ;)

Teraz miasto którego nie znoszę mianowicie Nekropolis.
Nekromanci są po prostu upierdliwi! Na początku mamy szkielety i zombie które są słabe ale tanie, i przeciwnik jest zalewany chordami tych wypierdków. Dalej zjawy które wysysają mane, moim zdaniem największy idiotyzm, co komu do mojej many?
Dalej wampiry, lisze i czarni jeźdźcy, nie pamiętam jaką mają moc ale zawsze są dla mnie problemem na placu boju.

Na koniec, <hura> Drugi z moich faworytów czyli Lochy.
Na początku mamy troglodytów którzy są dość mizerni ale znam myk żeby na początku, jak mam szczęście, zwerbować ich nawet ponad dwieście i działam w myśl motta „w kupie siła”.
Dwie jednostki strzelające, oka i meduzy , dwie latające harpie, które powstrzymują atak i wkur***  przeciwnika i mantikory które są po prostu pakerne.
Do dyspozycji mamy jeszcze minotaury które dają morale i czarne smoki które są jedną z najsilniejszych jednostek w grze ale niestety ciągną dużo siarki.
Lubię to miasto, jednostki w nim nie są najsilniejsze ale mają spore predyspozycje. Trzy jednostki latające i dwie strzelające to jest coś. :D
 



IP: Zapisane
Calvin Candie
Candieland Owner

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 186


Open up your lovin` arms.

Zobacz profil
« Odpowiedz #616 : 19 Stycznia 2011, 16:05:08 »
Co do Centaurów traktujesz ich jako mięso?
Każdy wie, że centaury to świetna jednoskta bojowa, po elfach zawsze ich oślepiam.
Raczej krasnoludy to mięso to obrony strzelców

Jednorożce za DROGIE? Hahaa dobre sobie
Jednorożce to najtańsza lub 1 z tańszych jednostek swojego poziomu, łącząc to z świetnymi umiejętnościami w postaci antymagii i oślepienia.



« Ostatnia zmiana: 19 Stycznia 2011, 16:07:41 wysłane przez Nnonitra » IP: Zapisane
Nekro_L

******

Punkty uznania(?): -1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 476


Zobacz profil
« Odpowiedz #617 : 19 Stycznia 2011, 17:06:45 »
@2up. Już nie chce mi się cytować, więc tylko wypiszę w punktach. :P
1. Pikinierzy na mięso armatnie? To jest jedna z najsilniejszych istot pierwszopoziomowych, nie żadne mięso, które można posiekać i które się nie obroni. Pikinierzy to jeden z największych atutów Zamku.
2. Centaury mięso? Sprawa ma się podobnie jak w przypadku Pikinierów, Centaury są jedną z najgroźniejszych sił Bastionu tak jak Pikinierzy Zamku, nie są żadnym mięsem. Rzucasz na nie Przyśpieszenie i jedziesz w pierwszym ruchu okosić wroga :] Na mięso już bardziej nadają się Krasnale jak słusznie powiedział przedmówca, których głównym celem jest jak najdłuższe przeżycie na polu bitwy, bo raczej nikogo nie usieką. A najsilniejszym pierwszopoziomowcem są Szkielety dzięki Nekromancji.
3. Pegazy są słabsze od Gryfów. Jak nie patrzeć z perspektywy wielkich bitew Gryfy spisują się lepiej. Nieograniczony kontratak i całkiem niezłe staty, a także dosyć dobry potencjał ofensywny czynią je lepszymi od Pegazów, które padają jak muchy już po pierwszym kontrataku wroga.
4. Nic dziwnego, że Drzewce są wolne, bo to typowy tank służący do obrony. Kto idzie takim Entami na wroga, każdy zostawia je z tyłu, żeby broniły razem z Krasnoludami Elfów.
5. Złote Smoki drugie po Achaniołach pod względem mocy? Człowieku zastanów się co piszesz! Tytan, Czarny Smok, oni załatwiają Smoki z Bastionu bez żadnego wysiłku.
6. Jak ktoś nie gra Necro to nie odczuje ich siły. Co Upiorom do twojej many? A to, żeby grając bohem wyszkolonym na maga nie mógłbyś zagrozić graczowi sterującemu poczynaniami Nekropolii, czyli mnie. Necropolis to potężna siła, która odpowiednio pokierowana nie daje szans takiemu Bastionowi.
7. Mantykory są według ciebie "pakerne"? Chłopie, nie rób se jaj. Mantykory to jedna z najsłabszych isto szóstopoziomowych, kto tam jest słabszy od nich, chyba tylko Wiwerny. Generalnie Lochy to jeden z najlepszych zamków, ale Mantykory są strasznie cienkie, jedyne co potrafią to paraliżować przeciwnika.


IP: Zapisane
Calvin Candie
Candieland Owner

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 186


Open up your lovin` arms.

Zobacz profil
« Odpowiedz #618 : 19 Stycznia 2011, 17:54:31 »
Dokładnie.Nekro jest najlepszym zamkiem, którym trzeba umieć grać.
Co do szkieletów nie najsilniejszą,a najliczniejszą jednostką 1 poziomu.
No niestety, zrobiłęm fajta gryf królewski vs pegaz..wygrał gryf poprzez nieogranicony kontratak...


IP: Zapisane
Weneda

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 18


Gardzi nekromantami

Zobacz profil
« Odpowiedz #619 : 19 Stycznia 2011, 21:33:38 »
Co z tego że pikinierzy i centaury są silnymi jednostkami pierwszego poziomu skoro przy starciu z jednostkami wyższego poziomu padają jak much, w prawdzie są liczebne i mogą zadać duże straty ale nie atakują przecież cały czas.
"Z perspektywy wielkich bitew" ?Gryfy wygrały chyba tylko dlatego że mają nieograniczony kontratak, mają mniejsze staty od pegazów.
Mantikory są słabe jak na swój poziom ale w czasie gry nie mam do wyboru wszystkich jednostek w grze, a zwróciłem uwagę że są "pakerne" ponieważ są na 6 lvl tak?
Ja czuję siłę Nekro i wiem o niej, co nie znaczy że mam iść na łatwiznę (?) i grać nieumarłymi, tu kieruję się sentymentem wolę być ten dobry.


IP: Zapisane
Nekro_L

******

Punkty uznania(?): -1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 476


Zobacz profil
« Odpowiedz #620 : 20 Stycznia 2011, 14:32:45 »
Co z tego że pikinierzy i centaury są silnymi jednostkami pierwszego poziomu skoro przy starciu z jednostkami wyższego poziomu padają jak much, w prawdzie są liczebne i mogą zadać duże straty ale nie atakują przecież cały czas.
Człowieku... Naprawdę przemyśl to co ty tu wypisujesz. Kiedy padają jak muchy? W starciu z kim? Pikinierzy i Centaury są w stanie długo przetrwać na polu bitwy i na pewno nie padają jak muchy. Jak tak o nich mówisz to co dopiero powiedzieć o Chochlikach, Goblinach, Nimfach, albo Troglodytach? Rozumiem, że skoro Centaur i Pikinier padają ci jak muchy to te wyżej wymienione jednostki jeszcze za nim zaczną grę zostają skasowane przez wroga tak?

"Z perspektywy wielkich bitew" ?Gryfy wygrały chyba tylko dlatego że mają nieograniczony kontratak, mają mniejsze staty od pegazów.
I dlatego są lepsze od takich cieniasów jakimi są Pegazy, więc nie wciskaj kitu "Pegazy lepsze od Gryfów", bo nie dość, że są słabsze to są w ogóle beznadziejnymi jednostkami.

Mantikory są słabe jak na swój poziom ale w czasie gry nie mam do wyboru wszystkich jednostek w grze, a zwróciłem uwagę że są "pakerne" ponieważ są na 6 lvl tak?
Co nie znaczy, że są dobre. Są kiepściutkie i to bardzo, no, ale jeśli ty porównujesz jednostkę szóstego poziomu z jednostką pierwszego, to się zgadzam, są "pakerne", tak jak każdy szóstolevelowiec. Myśl zanim piszesz, kto porównuje szósty poziom z tymi najsłabszymi? Myślisz, że jak stwór jest na szóstym poziomie to od razu jest dobry? Mylisz się i to bardzo.


IP: Zapisane
hamlet

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 257


Przytulacz niedźwiedzi

Zobacz profil
« Odpowiedz #621 : 20 Stycznia 2011, 14:50:52 »
Weneda, nowy jesteś i nie chcę po tobie jeździć jak po łysej kobyle, ale głupoty bredzisz. Nekro_L już ci wygarnął teraz moja kolej.

Teraz miasto którego nie znoszę mianowicie Nekropolis.
Nekromanci są po prostu upierdliwi! Na początku mamy szkielety i zombie które są słabe ale tanie, i przeciwnik jest zalewany chordami tych wypierdków. Dalej zjawy które wysysają mane, moim zdaniem największy idiotyzm, co komu do mojej many?
Dalej wampiry, lisze i czarni jeźdźcy, nie pamiętam jaką mają moc ale zawsze są dla mnie problemem na placu boju.
Ja czuję siłę Nekro i wiem o niej, co nie znaczy że mam iść na łatwiznę (?) i grać nieumarłymi, tu kieruję się sentymentem wolę być ten dobry.
Iść na łatwiznę? Wcześniej piszesz, że nie grasz Nekromantami, bo są beznadziejni, a teraz że nie grasz nimi, bo są za dobrzy. Przeczysz sam sobie. Po pierwsze: zdecyduj się. Po drugie: trzeba umieć grać. Jak nie wiesz jak rozwijać armię i miasto, to nie dziw się że przegrywasz.


« Ostatnia zmiana: 20 Stycznia 2011, 14:55:23 wysłane przez hamlet » IP: Zapisane
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Rakszasa Maciej

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 175


Zobacz profil
« Odpowiedz #622 : 20 Stycznia 2011, 15:06:05 »
No i można grać nekro tak, ze niszczy się wszystko
ale i tak ,ze wszyscy niszcza nas ;p

Ale prawda, Centaury i Pikinierzy to wcale nie sa jednostki slabe.

do pierwszej trojki dodalbym jeszcze gnolli(mordercza obrona) lub gremliny(shooter i mordercza liczebnosc)



IP: Zapisane
Calvin Candie
Candieland Owner

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 186


Open up your lovin` arms.

Zobacz profil
« Odpowiedz #623 : 20 Stycznia 2011, 17:00:13 »
Kurde wszystko mi wypisaliście ;d
No to ja jeszcze po tobie pojade ;p
Nekro nie jest łatwe, o nie, jeśli nieogarniasz nekromantów i ich talentów to nekro staje się słabawe.
Mantykor nielubie, niefajne jakieś takie i słabe jak cholera, 45 centaurów bojowych rozwali 2 mantykory, które są najsłabsze lub jedne z słabszych jednostek na swoim poziomie, jedyne co to paraliż mają, choć za tą cenę..Lepiej kupić 2 minosy.
Maciek, gremliny są dobre, ale nieulepszone nawet na mięso się nie nadają...




IP: Zapisane
Nekro_L

******

Punkty uznania(?): -1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 476


Zobacz profil
« Odpowiedz #624 : 20 Stycznia 2011, 18:57:57 »
@Nnotira. Od Chimer/Mantykor są słabsze tylko Wiwerny. Koszmarne staty, w tym o ile się nie mylę tylko 70HP :o podczas gdy porządny 6 lvl powinien mieć ponad 100. I jeszcze dodajmy do tego słabą umiejętność, która rzadko kiedy wchodzi. Chimery przynajmniej mają ten swój Paraliż :P

A co do Nekropolii przyznam, że to dość specyficzne miasto. Łatwo jest nim przegrać, ale jeśli tylko potrafimy odpowiednio pokierować Nekromantą to najlepsze miasta typu Zamek, czy Forteca będą miały spory problem z pokonaniem nas.


IP: Zapisane
Loynis
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 16

Zobacz profil
« Odpowiedz #625 : 21 Stycznia 2011, 13:06:57 »
Najlepsze miasto:Zamek i Bastion
Najgorsze miasto:
Nekropolia,nienawidzę go.Jak nim gram to czuję się jak jakiś niedobitek(rozumiecie?).Kościste smoki to pożal się boże.

Jeśli chodzi o cytadelę,zamek nie w moim typie,ale czasem można zagrać.Zaskoczył mnie swoją siłą na mapie Królestwo Chaosu.7/10

Twierdza podobnie jak cytadela,jednak różni się tym że jest lepszy :)
7/10

Lochy to potężny,bardzo dobrze rozbudowany(militarnie i pod względem magii)zamek.8/10

Forteca to mój 3 ulubiony zamek,lubię nim grać od czasu do czasu.8,5/10

Inferno,dobre(militarnie)miasto.5/10


Wrota Żywiołów:tam dobre jednostki to Żywiołak Lodu i Energii.Jednak ten zamek mnie nudzi :(  4/10

A teraz na deser:

Bastion:Nastrój w bastionie jest w dobrym typie,Elfy to dobre jednostki,centaury to sztuka,niektórzy mówią o nich "mięso armatnie",to oświecę was:nie!!!Centaury są stworzone do wojny.A może dlatego że 
są szybkie,by szły na wyniszczające rajdy ze smokami.A propo smoków,są szybkie,piękne i na pewno wspaniałe.Jeden ich minus to 250
wytrzymałości.Krasnoludy są w(o ile się nie myle)40% odpornę na magię.Daję 9/10.

Zamek(haha teraz się zacznie!!):zamek rządzi i wymiata!!!Magia 4 poziom ale nic się nie dzieję,jeśli zdobędziemy,np:Loch,który ma 5 poziom w magii.Budynki są niezłe(stajnia,bastion gryfów i bractwo miecza).Mamy gralla,hmmm...,jest lepszy(w bastionie),ale ten też jest dobry.Wojska to istny szał,uwielbiam nimi walczyć!Halabardnicy,są dobrzy w swojej roli.Kusznicy strzelają 2x.Gryfy z kamienną skórą,są nieźli.Krzyżaki w kupie pokazują klasę.Kapłani dobrze strzelają gdy jest ich dużo.Czempioni jak na swój poziom są ok.A archanioły,po prostu wymiatają!!

To wszystko :)


IP: Zapisane
Calvin Candie
Candieland Owner

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 186


Open up your lovin` arms.

Zobacz profil
« Odpowiedz #626 : 21 Stycznia 2011, 14:32:02 »
NO ***** co za ułom, ile razy mam mówić, że nekro ze swoją liczbą szkieletów koksi , wymiata i zamiata.Jeszcze alpy do tego i lisze.
Inferno militarne?Ha-ha-ha, inferno to 2 najberdziej czarodziejskie miasto, przepotężna moc heretyków w dobrych (moich ;p) rękach wymiata.
Zamku nie cierpię, 0(słownie- zero) klimatu, kapłani to szajs z bazaru, krzyżowcy przez szybkość są średni, a co do archaniołów-wiadomo.
Widzę , że coraz więcej ludzi ma taaaaaaaaką wiedzę na temat h3 :/
@down
Krzyżowcy to też maszynka do kasy ;p


« Ostatnia zmiana: 21 Stycznia 2011, 17:57:04 wysłane przez Nnonitra » IP: Zapisane
hamlet

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 257


Przytulacz niedźwiedzi

Zobacz profil
« Odpowiedz #627 : 21 Stycznia 2011, 15:06:10 »
@Up: trochę się zgadzam, a trochę nie. Nekropolię zostawmy, bo wielu nie umie wykorzystywać jej atutów i uważa, że Nekropolia jest beznadziejna.

Inferno jest na pół militarne, na pół magiczne. Demony mają niezwykłą siłę ofensywy i z dobrym przyspieszeniem potrafią nieźle namieszać na polu bitwy.
A magia również jest dobra (ten spellpower!), tylko mało wiedzy. Ale prawda jest taka, że z eks. magią ognia potrafią nieźle wyżynać wroga.
Mimo tych zalet nie gram nimi za często z powodu jednej wady: beznadziejna wytrzymałość. Wszystkie demony zdychają jak muchy. Poza tym brakuje mi w tym mieście porządnego tanka, takiego jak enty, albo ogry szamani.

Co do Zamku bardzo się mylisz. Zgadzam się z tym, że ma zero klimatu, ale nie sposób nie docenić zamkowych jednostek. Widziałeś kiedyś krzyżowców z przyspieszeniem i dużym morale? Na otwartym polu to maszynka do mielenia mięsa (szczególnie wrogich łuczników). Kapłani są mało wytrzymali, ale obrażenia jakie zadają, potrafią nieźle uszkodzić wroga.


IP: Zapisane
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Calvin Candie
Candieland Owner

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 186


Open up your lovin` arms.

Zobacz profil
« Odpowiedz #628 : 23 Stycznia 2011, 11:50:10 »
No racja z zamkiem , ale trza przyznać-jest drogi.
Może nie tak jak forteca, ale jest kosmicznie drogi, głównie chodzi o samo złoto.
Kapłani są dobrzy.NIe bardzo ale dobrzy.To solidna jednostka.
Krzyżowcy wiadomo, kokszą i wymiatają, ale i tak wiadomo że bohaterowie zamku mają bardzo często dowodzenie.
Co do inferno, tam tylko taktyka "hit&run" się sprawdza,.
Demony to niezłe tanki, mają 40hp i są dosyć szybkie (dosyć)


IP: Zapisane
Nekro_L

******

Punkty uznania(?): -1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 476


Zobacz profil
« Odpowiedz #629 : 26 Stycznia 2011, 17:39:34 »
Heh...
Zgadzam się, Zamek ma słaby klimat. Dlatego prawie wcale nim nie gram, ale jednak to jedno z najlepszych miast w grze. Ludzie, nie obraźcie się na mnie, ale wydaje mi się, że Zamek był specjalnie robiony pod to by tak koksić i zamiatać, bo ma największą rolę w kampanii. I sądzę, że tym kierowali się twórcy robiąc go takim silnym.
Nekropolię jak słusznie powiedział Hamlet zostawmy, ja sam przez długi czas uważałem ją za beznadziejną, wielu tak uważa, ale wystarczy tylko dobrze tym miastem pokierować...
A o Inferno już wcześniej chciałem wspomnieć, ale jakoś nie było okazji. Nnotira mnie pewnie zlinczuje, Hamlet ubiczuje, ale ja nie uważam miasta za szczególnie potężne. Taki przeciętniak, którego ratuje tylko spellpower. Chociaż przy innych miastach takich jak Nekropolia, Lochy, czy Forteca, czyli zamki typowo magiczne to ten spellpower wypada bardzo przeciętnie.
Zastanówmy się na razie pod względem militarnym.
Chochlik/Chowaniec wiadomo, kompletna załamka, prawie najgorsza jednostka w grze, w nich jest przydatne tylko przekazywanie magii bohaterowi.
Gog/Magog - nie są to szczególnie silni strzelcy, a powinni, bo to jedyni strzelcy w armii Kreegan. Magog posiada umiejętność Ognistej Kuli, ale to zaleta, jak i wada. Ile razy zdarzało się wam ranić własne jednostki Magogami? Mnie często. Gdyby mieli coś takiego co Licze, co rani cudzych, nie rani swoich...
Piekielne Ogary/Cerbery - tym jednostkom nie mogę wiele zarzucić. Cerber przydatna zdolność potrójnego ataku, niestety kosztem niższych obrażeń. Jednak jeśli porównać ich do innych trzeciolevelowców walczących w zwarciu okazuje się, że i tu mamy lepsze jednostki. Gryf, Golem, nawet Smocze Ważki jak dla mnie są lepsze.
Demony/Rogate Demony - to są według mnie przeciętniaki. Podobnie jak w przypadku Cerbera porównam z innymi walczącymi w zwarciu czwartolevelowcami. Alpy koszą równo, lepsze. Krzyżowcy za podwójny atak, lepsze. Bazyliszki, cóż jednostki całkiem niezłe, są lepsze. Ogrzy Szamani moim zdaniem przydatniejsi, ale nimi to z reguły rzucam tylko Żądzę Krwi, a w ataku lipa, Demon mają lepszy potencjał ofensywny, więc porównywalne. Pegazy są beznadziejne, Demony lepsze.
Czarci Lordowie mają niby taką kozacką zdolność, ale w praktyce to gówno daje. Nie pamiętam już od czego zależy liczba wskrzeszonych Demonów, ale chyba od liczby Pit Lordów. Zanim padnie nam jakiś inny oddział nasze Czarty też będą już nieźle przerzedzone, bo statami nie powalają. Jednostka moim zdaniem przeciętna.
Ifryty/Sułtańskie Ifryty to w końcu jakaś porządna jednostka! Zabójcza szybkość, chyba jeszcze większa od szybkości Diabła pozwala im ruszać się jako pierwszym. Tarcza Ogniowa i niezłe staty dopełniają obrazu całości dobrej jednostki 6 levelu.
No i Diabeł. Również przeciętniak. Na siódmym poziome są lepsze stwory np. Archanioły, Tytany, Czarne i Złote Smoki.
Widzimy więc, że pod względem militarnym Inferno nie powala, powiem więcej, jest jednym ze słabszych zamków. Pora więc przyjrzeć się magii.
Magii Heretyków nie miałbym nic do zarzucenia. Gildia Magów do poziomu 5, całkiem duża Moc, Ogniste Bractwo zwiększające w końcu Moc bohatera o 1. Nie miałbym nic do zarzucenia gdyby nie to, że podstawą jest tu Magia Ognia. Zamek, który nie ma potencjału militarnego musi ratować się magią, a Magia Ognia i Magia Wody są zdecydowanie w tyle za Powietrzem i Ziemią, a tymi dysponują najsilniejsze miasta czarujące w grze, czyli Forteca, Nekropolia i Lochy, które oprócz potencjału magicznego mają potencjał militarny. Oczywiście wprawny gracz umie posłużyć się też tymi słabszymi magiami, ale ja nie umiem :)
Więc, proszę nie bijcie mnie, ale nie uważam Inferno za zamek szczególnie silny i mocny. Raczej za przeciętny, któremu bliżej ku dołowi, niż ku górze.



IP: Zapisane
Strony: 1 ... 39 40 41 [42] 43 44 45 ... 47    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 20 zapytaniami.
                              Do góry