Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 123
Pastafarianin
|
|
« Odpowiedz #15 : 30 Listopada 2009, 21:22:30 » |
|
WF-ista:
Chłopak ciągle rozwalał lekcję i to co mieliśmy robić więc: W- ......... już, wychodzisz za drzwi, nie ma cię tu! C- Ale ja... W- Już nie ma cię. Chłopak wychodzi. W- Brrrr...
Po 15 minutach chłopak przychodzi no i: W- Nie ma cię tu! C- Ale proszę pana ja przepraszam... W- Czy ty masz coś nie tak? Ty nie pojmujesz tego, że cię tu nie ma!? Uczeń wychodzi znowu za drzwi...
|
Chwała Latającemu Potworowi Spaghetti!
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #16 : 19 Grudnia 2009, 13:46:15 » |
|
1 gimnazjum żeby było później wszystko jasne.
Pani od chemii w zastępstwie (jak się ostro zdenerwowała): -Klapen dupen!
Religia, wchodzi koleś z trzeciej klasy i: -Ave satan!
No i najlepsze. Nauczycielka dziewczyn od WF-u. Mamy WF z inną klasą pierwszą, jest w niej koleś co trzy razy nie zdał (dwa razy w podstawówce). Poszedł na WF do dziewczyn i kopnął piłką w jakąś dziewczyne. Przychodzi ich nauczycielka i mówi naszemu WF-iście jak było. Ten pyta się: -Który to? -Jak to który? - ona na to. - Największy debil w całej szkole! Kiedy cię tu w końcu nie będzie?! - tak do niego. -Za trzy lata. -Ja cię tu trzech lat trzymać nie będę! On stoi z rękami w kieszeniach, a ona do niego: -Co ty tam robisz? Jajka sobie liczysz?!
|
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #17 : 19 Grudnia 2009, 19:07:17 » |
|
Nasz pan Leszek na lekcji WoS-u: - No. Widzisz? Mówiłem, że ci uduwodnię, że jesteś nieprzygotowany. Jeden wielki error! Haha!
Ksiądz stwierdził, że 400 zł za mszę ślublną to za mało.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19 Grudnia 2009, 20:51:10 wysłane przez Laxx »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 23
Pijta sprajta, bądź bambucha!
|
|
« Odpowiedz #18 : 28 Czerwca 2010, 13:20:01 » |
|
Pan od Anglika z Podstawówki: "Co ja mam zrobić? Może pomaluję ściany na różowo?"
Pan od Religii z Gimnazjum, udając koleżankę: "No, co on robi?! No, znowu wstawia mi uwagę! No, ja już nie mogę!"
Bez dźwięku to gorzej brzmi...
|
Jak dobrze znów wdychać spaliny miasta!!!
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #19 : 29 Czerwca 2010, 17:11:36 » |
|
Mija lekcja moja klasa stoi pod drzwiami sali lekcyjnej. Mija 5 minut, nic, mija 10 minut, idę zobaczyć co z nauczycielką, patrzę do pokoju, a ona se je "obiadek", pytam się: Proszę pani my mamy z panią teraz lekcję... A ona na to: Tak?? Adrian nie pośpieszaj mnie, zjem, zrobię sobie kawę i przyjdę :-\ Mija ładne pół godziny, ona raczyła się ruszyć i przyjść..
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
Moczymorda Tawerniana
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 280
1+2= Menelag
|
|
« Odpowiedz #20 : 29 Czerwca 2010, 17:28:19 » |
|
Moja pani od anglika w liceum: "Ja jestem walczącą feministka! Nie lubie was, chlopaków, no ale to wasza broszka. Co wy z tym zrobicie, to mnie nie interere" Moj pan od pp w liceum: "Słuchajcie, normalna masakra. Dolar poszedł w dół. FANTASTYCZNIE, normalnie masakra <smiley>" Moja pani od geografii w liceum do mojego kolegi: "Spytaj się Mareczka do jakiego fryzjera chodzi. Umowisz się, pojdziesz i moze bedziesz wreszcie jakos wyglądał" Moja pani od fizyki w gimnazjum: "Co wy ze mnie jakiegos indora robicie?! Indyczycę jak juz!" Moj pan od chemii w gimnazjum: "Robimy wiązania: tlen- happy, siarka- happy, węgiel- ryczy" P.S. mam specjalny notesik na takie teksty
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #21 : 29 Czerwca 2010, 17:50:05 » |
|
Mój nauczyciel od muzyki ma całkiem niezłe podejście do ocen: -Albo siedzisz w ławce i dostajesz 1, albo pzychodzisz tutaj, grasz 1 dźwięk, i masz 3... A najlepsze jest to, że on te oceny wstawia... Albo: -Proszę pana, bo ja się boję... - Nie bój żaby w wodzie, bo żaba w wodzie nie bodzie... Jeszcze: - 14 do odpowiedzi! - Nie umiem! - Ja też cię kocham, synku...
|
|
« Ostatnia zmiana: 29 Czerwca 2010, 17:52:29 wysłane przez Pablossd »
|
IP:
Zapisane
|
Pomyśl, co może być lepszego od udawania zadziwiającej istoty, której w realnym świecie jest się przeciwieństwem?... Prawdopodobnie robienie to ku uciesze innych ludzi, którzy podświadomie i tak uznają cię za idiotę...
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #22 : 29 Czerwca 2010, 21:24:26 » |
|
To teraz ja pochwalę się kilkoma tekstami (nie)normalnych nauczycieli:
Nauczycielka 1: ( zaciąga z ruska do tego) Kotlyny miały szczelyny a wyście tego nie wiedziely to napiszamy to od nowa
Nauczycielka 2: ( do mojej koleżanki) "Pierdol ocenę! Pokaż że jesteś dorosłą osobą a nie kłoć się i nie zazdrość!"
Nauczycielka 3 : Nudna lekcja historii gada o jakimś królu i nagle.... Jakie tam w domu mają ładne firanki! Widzicie takie satynowe! One by mi do mebli pasowałY! Nawet wam nie wiadomo jak mi jest dzisiaj gorąco!!
|
Rabbi? Ty? Wziąłeś na wóz... Hmm... Kurtyzanę? -Wziąłem. Toć, proszę ja młodego pana, na strasznego wyszedłbym ciula, gdybym nie wziął.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #23 : 04 Lipca 2010, 20:57:42 » |
|
W5 klasie na muzyce: Zawsze noszę kolczyki i dla śmiechu założyłam jeden inny, pani od muzyki mówi: - skocz no po pączka. i po chwili: -Co ty wyrabiasz w tych kolczykach? -Ja??? Nic. - No ale co robisz? -Przecież mówię , że nic!!! A pani belfer do mnie malując oczy: -To czemu nosisz jeden kolczyk inny to punku ***! albo pani na w-f: Gada z innym w-f/istą i krzyczy: -Choć no tu. -Ja, ale po co?? - chodź tu i nie p***olIde a pani M.P. mówi: -Pokaż no te palce -? koleżanka mim mówi: -to jak sie zgłaszasz. -aaaa.... Pokazuję a pani: -O k***a , co ty robisz? -To co głupia pani od w-f/u kazała Potem goniła mnie przez 250 m i powiedziała: -może bez tego pie***ngo maratonu co???
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 2
Aha.
|
|
« Odpowiedz #24 : 21 Lipca 2010, 11:36:20 » |
|
Kolega wchodzi do klasy spóźniony, otwiera szeroko drzwi i drze się: "ALOHA!". A nauczyciel na to "wynocha". I wyszedł. Za minutę wraca, a nauczyciel mu, że dostał -20 za ucieczkę z lekcji. Ten się tłumaczy: "Ja wyszłem, bo mi pan kazał..." A pan na to: "Adrian, co Ty baba jesteś!? Mówi się wyszedłem. Siadaj, bo Ci odejmę za kłótnię z nauczycielem." x)
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #25 : 21 Lipca 2010, 16:18:05 » |
|
Słoneczny dzionek wchodzę do klasy cały spocony a babka od polaka do mnie czy pada ? a ja na to że nie. Normalnie śmiech na sali mina nauczyciela bezcenna
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #26 : 21 Lipca 2010, 18:30:13 » |
|
Ow... Ja to bym jej powiedział ,,Nie, brałem prysznic..." Albo ,,Zapaliłem się do pracy i koledzy mnie zgasili..."
|
Pomyśl, co może być lepszego od udawania zadziwiającej istoty, której w realnym świecie jest się przeciwieństwem?... Prawdopodobnie robienie to ku uciesze innych ludzi, którzy podświadomie i tak uznają cię za idiotę...
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #27 : 21 Lipca 2010, 18:35:09 » |
|
Nie było czasu hehe wpadam do klasy mówie aloha a jakby sie kto pytał to mówiłem że kopałem rowy uszami z rana no i wiesz
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #28 : 27 Lipca 2010, 11:19:15 » |
|
Rok szkolny się dawno skończył to i cytatów trochę zostało.
Na bioli: -Nr xx nie pisał kartkówki sprzed miesiąca! -A to mogę napisać? -Nie, to się zepsuło jak musztarda po obiedzie.
Na polaku pewien uczeń dostał dobrą ocenę i z radości przeklnął, a pani: -Słuchaj gdyby na moim miejscu był jakiś inny nauczyciel to dawno byś zaliczył panią pedagog!
Jak omawialiśmy "Pana Tadeusza", pewien uczeń czytał na głos: -I dotąd nosił wielki pęk kluczów uwiązany za pasem na taśmie ze srebrnym...(chwila ciszy) -KUTASEM! Czytać nie umiesz?!
|
|
|
|
Pierwszy Andrzej
Punkty uznania(?): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 822
|
|
« Odpowiedz #29 : 07 Sierpnia 2010, 18:10:08 » |
|
Oj, dopiero teraz zobaczyłem ten temat. A więc w 3 klasie gimnazjum zmienili nam nauczyciela od j.Polskiego na niejakiego pana K. a on to tekstami sypał:
Przed napisaniem kartkówki: "Szable w dłoń i do roboty"
Po wejściu do klasy: "proszę zalogować sie w ławkach! - ja na to ale hasła zapomniałęm a ten "no co ty nie powiesz"
Jak ktoś ma do niego wąty to ten: " To napisz do Strasburga- ja mu na koniec roku powiedziałem " albo do strasburgera z familiady" a ten na to jak zwykle " a co ty panie nie powiesz"
Jak chce, żebyśmy otworzyli okno to zupełnie bez akcentu mówi " Open the window! Big Window!"
Jak przynajmniej dwie osoby dostaną 1 z wypracowania to mówi: " Same debilizmy i herezje powypisywane"
Zawsze, jak chcieliśmy, żeby nas zwolnił choć z ostatniej minuty, żeby zdążyć na autobus to mówił " W domu jest nudno"
Jak powoli pisałem zadanie ( lub ktoś inny) to podchodził i mówił " Do brzegu, do brzegu"
Jak ktoś żuł gumę na lekcji to łaził z koszem w ręce i kładł mu obok głowy.
Jak sobie przypomnę inne jego durne teksty a była tego masa to zedytuje.
|
|
|
|
|