[Cebulak]

Ja radze ci przestać grać w SCP 087. Ta gra cie pewnie stresuje i dlatego zapominasz o tak wielu rzeczach

Gdybyś dokładnie czytał, to byś wiedział, że: nie grałem w to, od jakieś pół roku czasu objawia mi się to zapominalstwo. Rozumiem też, że trochę przesadzam, ale sprawia mi to problem. Staram sobie zapisywać, ale i z tym problemy. Także.. nie zamęczam już was swoimi narzekaniami na moją pamięć.

P.S. Michale, co miałeś na myśli pisząc, że nie ćwiczę pamięć? Masz jakiś dobry sposób?

[Reuel]

Ja radze ci przestać grać w SCP 087. Ta gra cie pewnie stresuje i dlatego zapominasz o tak wielu rzeczach

Gdybyś dokładnie czytał, to byś wiedział, że: nie grałem w to, od jakieś pół roku czasu objawia mi się to zapominalstwo. Rozumiem też, że trochę przesadzam, ale sprawia mi to problem. Staram sobie zapisywać, ale i z tym problemy. Także.. nie zamęczam już was swoimi narzekaniami na moją pamięć.

P.S. Michale, co miałeś na myśli pisząc, że nie ćwiczę pamięć? Masz jakiś dobry sposób?

Nie mam nic przeciwko nadmiernemu martwieniu się o własne zdrowie tylko przeciwko usprawiedliwianiu się pokręconymi teoriami zamiast zabrać się za siebie i zacząć ćwiczyć pamięć. Niestety nie znam żadnego sposobu w tej kwestii, jednak wujek Google nie gryzie Poza tym jest najprostsza metoda, jak zapisywanie sobie karteczek lub zmuszenie się do zaglądania do zeszytów po przyjściu do domu i w ten sposób będziesz wiedział co masz do roboty.
Swoją drogą sam miałem i mam te problemy, jednak jakoś byłem i jestem za leniwy by się za to zabrać, a do tego jakoś przywykłem.

[Pawek]

Dokładnie - ćwiczenia pamięci, czyli m. in. zwykłe gry z dobieraniem ukrytych obrazków są pomocne. A tak co do magnezu, to bardzo dużo zawiera go czekolada (nie biała), w szczególności gorzka. Taki magnez jest znacznie lepiej przyswajalny niż te wszystkie kapsułki. I nie martw się, ja też czasem tak mam i jakoś żyję. A co do zapominania, rób sobie kropki na dłoniach - uwierz mi, pomaga. I jedz ryby!

[Reuel]

Tak się zastanawiam... czemu nigdy nie zorganizowaliśmy żadnego spotkania, przecież jesteśmy dość zgraną społecznością...

[Niedziel]

O ile mnie pamięć nie myli, to były podejmowanie próby co do spotkania (ale było to już jakiś czas temu).
A jeżeli chodzi o mnie, to jak ja się cieszę, że w końcu wolne!
Miałem już serdecznie dość siedzenia przy książkach do północy (dosłownie...). Przyda mi się odpoczynek
Zaczęło się co prawda średnio, bo przegrałem w pierwszej rundzie turnieju MTG w Lidze Standard (jest to mój drugi turniej, o pierwszym też wspominałem). No ale co poradzić, jak się na sam początek trafia na Wolf Run Rampę, który jest chyba najcięższym przeciwnikiem dla mojego UW delvera...
Tymczasem też coraz więcej pada oskarżeń w moją stronę w Forumowej Mafii na forum realmadrid.pl No ale co poradzić, taka specyfika tej gry.

[Cebulak]

@Reuel
Cóż, raczej bym z tym zgraniem nie przesadzał. Wątpię by był jakiś większy odzew, tym bardziej że jesteśmy z różnych regionów Polski i trudno, by było wybrać jedno miejsce na spotkanie.

@Niedziela
Mi tam obojętnie, dla mnie to rutyna z chodzeniem do szkoły, ale jak wrócę to znów pogram sobie na WF (przynajmniej mam nadzieję, że reszta nie zapomni strojów lub pojawić się na lekcji jak dzisiaj).
Powodzenia w turnieju i w Forumowej Mafii, jeśli będzie kolejna edycja ma tamtym forum to może bym zagrał, bo tutaj coś trudno się nam zgrać.

[Niedziel]

Wiesz, generalnie jest różnica między Tawerną a realmadrid.pl .U nas po kilku dniach zapisów jest 6 chętnych. Na forum realmadrid.pl po jednym dniu (!) jest 32 chętnych.

[Cebulak]

Wiesz, generalnie jest różnica między Tawerną a realmadrid.pl .U nas po kilku dniach zapisów jest 6 chętnych. Na forum realmadrid.pl po jednym dniu (!) jest 32 chętnych.

No cóż, seria Heros na pewno ma mniej fanów niż klub piłkarski. Do tego część naszych tak lekko przysypia.

[Niedziel]

Zapewne nieprędko rozegramy kolejną edycję. Ale jeżeli będzie taka możliwość, to może uda mi się Ciebie przekabacić jakoś. Tylko trzeba mieć mimo wszystko trochę czasu każdego dnia, bo przy takiej ilości osób gra jest dużo bardziej rozbudowana. Z resztą przejrzyj sobie jak chcesz:
http://forum.realmadrid.pl/viewtopic.php?t=11878&postdays=0&postorder=asc&start=1425
Jak widać trochę tego jest, 96 stron aż. Ale dobrze jest sobie przejrzeć chociażby te ostatnie kilka stron aby zobaczyć jak to wygląda.

[Cebulak]

Zapewne nieprędko rozegramy kolejną edycję. Ale jeżeli będzie taka możliwość, to może uda mi się Ciebie przekabacić jakoś. Tylko trzeba mieć mimo wszystko trochę czasu każdego dnia, bo przy takiej ilości osób gra jest dużo bardziej rozbudowana. Z resztą przejrzyj sobie jak chcesz:
http://forum.realmadrid.pl/viewtopic.php?t=11878&postdays=0&postorder=asc&start=1425
Jak widać trochę tego jest, 96 stron aż. Ale dobrze jest sobie przejrzeć chociażby te ostatnie kilka stron aby zobaczyć jak to wygląda.

Ho... rzeczywiście dosyć rozbudowane, dużo członków, tak więc chyba by mnie to przerosło, po za tym taki nowy by był. Nie, chyba lepiej jednak nie będę uczestniczył i robił ci problemu. Ale dziękuje za chęci

[Loczek]

Hadrianie widać lekcji nie odrobiłeś, forum nie doczytałeś.
Należy się kara
Tutaj masz temat co do próby "spotkania":
http://www.tawerna.biz/forum/index.php/topic,1908.0.html

[Cebulak]

Hadrianie widać lekcji nie odrobiłeś, forum nie doczytałeś.
Należy się kara
Tutaj masz temat co do próby "spotkania":
http://www.tawerna.biz/forum/index.php/topic,1908.0.html

Ja nie napisałem, że to jest nie możliwe i nikt nie będzie chciał w tym uczestniczyć. Jak już wspomniałem, raczej pozostaną one próbami niż prawdziwymi spotkaniami. Kwestia jest jeszcze taka, że:
-nie wszyscy będą chcieli/ mogli uczestniczyć.
-miejsce spotkania (raczej Warszawa, ale niektórzy to przez pół Polski, by jechali).

[Reuel]

Hadrianie widać lekcji nie odrobiłeś, forum nie doczytałeś.
Należy się kara
Tutaj masz temat co do próby "spotkania":
http://www.tawerna.biz/forum/index.php/topic,1908.0.html

Ja nie napisałem, że to jest nie możliwe i nikt nie będzie chciał w tym uczestniczyć. Jak już wspomniałem, raczej pozostaną one próbami niż prawdziwymi spotkaniami. Kwestia jest jeszcze taka, że:
-nie wszyscy będą chcieli/ mogli uczestniczyć.
-miejsce spotkania (raczej Warszawa, ale niektórzy to przez pół Polski, by jechali).

W ten sposób to lepiej od razu poddać się, bo jeśli nikt nie wierzy w sukces takiego spotkania, to po co ma się na nie zgłaszać. Zaś moim zdaniem jeśli by się zmotywowało parę osób kopniakami w cztery litery to może by się ruszyli na te spotkanie.

Teraz zaś temat z innej półki, z historii. W sumie zauważyłem dobijający fakt. Podczas rozbiorów Polska w czasie wojny z samą Rosją wystawiła 70 tys żołnierzy, z czego same 20 tys chyba nie brało udziału w walkach. W równoległym czasie na terenie Francji ogarniętej rewolucją, z zadłużeniem na 5 miliardów liwrów, potrafiono w walce z Austrią, Prusami, Hiszpanią, Holandią i Anglią wystawić w swoim czasie rekordową liczbę żołnierzy jak na tamte czasy, ponad milion rekrutów i jeszcze po początkowych niepowodzeniach zaczęło wygrywać... już samo gówniane Księstwo Warszawskie z czasów wojen napoleońskich potrafiło wystawić armię wielkości 100 tyś. dla cesarza. Naprawdę głowie się nad tymi faktami od paru dni i wciąż mój mózg dostaje awarii podczas próby pojęcia tego wszystkiego...

[Sylu]

A dokładnie nad czym się głowisz? Bo jakoś nie powiedziałeś tego 

[Cebulak]

@Reuel
Nie należę do osób, które by nie chciały tego naszego zjazdu. Tylko boję się, że będzie mało chętnych (uwzględniając, że ostatnio trochę naszego grona przysnęło). No, ale jeśli masz jakąś mądrą przemowę, która zapełni kilka błądzących umysłów, to ze spokojem na mnie można liczyć!

Co do drugiej sprawy, to objawia się patriotyzm z czasów rewolucji francuskiej. Wcześniej natomiast Polacy mieli w nosie pod czyim są panowaniem, byli głównie egoistami, którzy liczyli na zysk. Dochodzą też finanse w opłakanym stanie, zaniedbana polityka militarna, itd.