[Psychol55]

Ja bym zabrał zdecydowanie - FAT KIDS.

Jako kule armatnie, bądź żywą barykadę. Poza tym pomogliby nosić amunicję.

PS: Co wy widzicie w tej Megan?

[Fast]

Zanim stała się ładna* to była ładna.


*tj. zanim zaczęła se robić operacje; liftingi etc.

[Spromultis]

Snajperka to kiepski pomysł. To nie łowy, tylko walka o przetrwanie, nie potrzeba dużego zasięgu strzału. Rakietnica zaś jest użyteczna do niszczenia budynków i pojazdów, ale zombie nie będą się bunkrować i nie będą jeździć, nie nadaje się ona do walki z bliska, podobnie jak snajperka, no i ciężko znaleźć do niej amunicję. Lepsza jest broń, która nie ma bajerów, ale nie zawiedzie, gdy nagle zza rogu wyskoczy żywy martwy, taka jak strzelba.

Najlepszą bronią białą jest maczeta - lekka i poręczna. Dodatkowo można jej używać także jako narzędzia, nie tylko broni.

Czołg może być odpowiednio najlepszy i najgorszy. Prędkość to nie problem. Czołgi są powolne, ale i tak osiągają ok 40km/h w ciężkim i 70km/h w dobrym terenie - znacznie więcej niż powolne i niezdarne zombie, w dodatku niezdolne do prowadzenia samochodu. Najgorsze jest ogromne zużycie paliwa, więc czołg należy brać, jeśli nie ma problemów z napędzaniem go. Wprawdzie jest głośny, ale poradzi sobie w najgorszym terenie jak i z rozgramianiem pogoni. Samochód terenowy zużywa znacznie mniej paliwa i trudniej go wykryć, ale nie poradzi sobie w mieście zapchanym samochodami, których kierowcy zzombieli, za to motocykl/skuter/nie znam się, oraz czołg mogą przejeżdżając odpowiednio pomiędzy i po autach. W dodatku z podanych jednoślad zużywa najmniej paliwa. On lub czołg.

Branie Megan to ze wszech miar badziewny pomysł. Ludzie mówią, że trzeba "odnawiać populację", ale tak naprawdę dzieci dwójki ludzi będą mieć prawie takie samo DNA i choroby, które w normalnych warunkach są niegroźne, staną się zabójczo niebezpieczne, więc trzeba zapomnieć o "odnawianiu populacji". Po prostu cały gatunek z niemal identycznymi genami zwyczajnie nie wypali. Najlepszy w tym wypadku jest Grylls który posiada bardzo wiele użytecznych zdolności, szczególnie jeśli wybierze się las. Posiadanie towarzysza, który potrafi przeżyć w nawet najgorszych warunkach daje więcej morale, niż Megan.

[Fast]

Branie Megan to ze wszech miar badziewny pomysł.

Oj tam 
<kaszel>

[Veselar]

Fat kidsy i tak są nalepsze
Sprawdźcie ten link, można się trochę nad tymi sprawami pomyśleć:
http://kwejk.pl/obrazek/1077710/niewygodne,fakty,ze,%C5%9Bwiata.html
Me gusta teorie (?) spiskowe

[Fast]

Sprawdźcie ten link, można się trochę nad tymi sprawami pomyśleć:
http://kwejk.pl/obrazek/1077710/niewygodne,fakty,ze,%C5%9Bwiata.html
Me gusta teorie (?) spiskowe

Me gusta też, ale nie zamierzam o nich rozmawiać na forum w Wolnym Temacie ; >

Alternatywy będą dwie:
a) Dyskusja będzie jako tako iść, aż wpadnie jakiś łoś, który za wszelką cenę będzie chciał udowodnić, że to wszystko wymysły
b) Dyskusja nie będzie trwać, bo nikomu nie będzie się chciało pisać ; >

Co nie zmienia faktu, że rocznik 96 pod względem wykształcenia będzie "niszczył system".

[Fenir]

Spromultis tylko wiesz w nocy przed apokalipsą zombie nie będzie takiego czegoś jak wybór ekwipunku i towarzysza. Obudzisz się pójdziesz do kuchni a tam twoja matka/żona/dziewczyna/kochanka/córka/siostra będzie zjadać twego ojca/dziadka/syna/brata/lub kogoś tam. By dostać broń, musiałbyś się udać na posterunek policji, który pewnie byłby już obstawiony przez innych nie-zombie.

[Fast]

O rany, ale umownie możemy wybrać ekwipunek, który został podany na tamtym obrazku 

To co Spro napisał trzyma się kupy i jest uzasadnione.

[Fenir]

No tak... dlatego jak coś to zazombią go pierwszego, bo stanowi dla nich za duże zagrożenie z ta jego wiedzą

Ja tam bym chciał przeżyć zombie-apokalipse, tylko żeby nie zginąć w pierwszym dniu. Ale nie ma szans, coś takiego się stanie .... no chyba że Korea/Japonia/Rosja coś wykombinuje.

[Divine]

Mi wyszło 5w4-Obserwator z Obrazoburcą. 

[Divine]

A ja wybrałem:
1C
2A
3D
4C
5C
6B
7A

[Cebulak]

Szczerze wolałbym chyba być w koloni Amerykańskiej niż w tym co się dzieje z Polską. Nasz rząd to patałachy a jak tu mają coś zdziałać inni jak idioci od lat wybierają Tuska lub Kaczyńskiego gdzie jeden jest gorszy od drugiego. Jak by nam UE narzuciło premiera to może ktoś normalny zaczął by nami rządzić i prowadzić Polskę w dobrym kierunku bo tak jak nasi dziadkowie i dalsi przodkowie walczyli za Polskę tak teraz za takie g**no nawet najwięksi patrioci nie chcieli by walczyć <przepraszam za określenie ale jest ono prawdziwe>.

Chcesz ze mną polemizować? Chciałbyś być w kolonii Amerykańskiej?? Niestety takiej realnie nie ma, no ale może zrobią dla ciebie jakąś specjalną.
Mamy demokrację i tak wybrała większość, niestety musisz się z tym zgodzić.

@Raelag1973 Błagam zmień ty tą sygnaturę na bardziej normalną, bo na te kwiatki z kostuchą i różowym napisikiem nie da się patrzeć.

[Fast]

Ale w sumie najlepszy by był drugi Smoleńsk <samolot> dla naszego rządu. I może nowi politycy byli by normalniejsi.

To co piszesz to głupotka, ale w tej dobie nawet mnie to specjalnie nie dziwi.

EDIT: Co nie zmienia faktu, że zwykle jest tak iż koryto to samo, a jedynie świnki się zmieniają.   

[Cebulak]

Wiesz nie wiem jak by to było ale jak byśmy byli stanem to było by ciekawsze niż to co mamy teraz. Jak ruskom i ssmańcom znowu odbije to by nas Ameryka chroniła chociaż .
Ale w sumie najlepszy by był drugi Smoleńsk <samolot> dla naszego rządu. I może nowi politycy byli by normalniejsi.

Niezłą s-f nam tu wymyślasz. Lepiej skończ temat, bo skompromitujesz się na całego.

[WaruiYami]

Dobra w sumie trochę to głupie ale i tak nie zmienia to faktu że Polska się cofa zamiast iść na przód.