[Loczek]

Tak szczerze to Panowie egzaminatorzy z CKE pokazują iż w Polsce w Gimnazjum chodzą mało inteligentni ludzie i przez co robią testy na to czy ogarnia się system i spostrzegawczość tj. zadanie wcześniej lub dalej jest odpowiedź na to co się męczymy przez 10min.

To jewo ich szczwany plan

[Hunter]

Nie dość, że te zadania są w większości takie proste, to co gorsza wiele jest wypowiedzi  gimnazjalistów, według których zadania były trudne bo (uwaga) nie brali tego na lekcjach i należało dysponować zakresem wiedzy pozamateriałowej. 3majcie mnie

[Sojlex]

No tak, myślenie jest wiedzą pozamateriałową.

[Fast]

Żenada. Któryś gimnazjalista mówił, że z historią było tak, że niestety nie dało się wszystkiego wyczytać ze źródeł, tylko, że trzeba było mieć też wiedzę konkretną i w ogóle... xd

Na szczęście ktoś inny mówił, że poziom był śmieszny i to mnie trochę pocieszyło...

Niestety dominowały te głosy dot. ,,konkretnej wiedzy".

[Waverley]

Pff. Jak to ja, nie wziąłem legitymacji na egzamin

[Sylu]

To już były testy gimnazjalne?

[Fenir]

Ale żeście się uczepili tych gimnazjalistów, karwa kawka, przecież te szczyle nie są nawet pełnoletnie, co mają im dowalić egzamin taki, by zdało 20% uczniów? To było łatwe, bo miało być łatwe. Człowiek w gimnazjum się jeszcze nie uczy i nie myśli, to matura ma być ta trudna i ta zła, pójdą do liceum czy tam technikum to ruszą dupę. Poza tym mój gimnazjalny też był banalny.

[Hunter]

To było łatwe, bo miało być łatwe.

W takim razie po co jest egzamin gimnazjalny ? Ja ro zumiem, że łatwy to jest egzamin w podstawówce bo w państwie, w którym jest podział na Podstawówkę, gimnazjum oraz liceum, egzamin właśnie podstawówkowy ma pokazać uczniom, że na koniec każdej szkoły dostaje się taki test, który jest sprawdzeniem ogólnej naszej wiedzy jaką nabyliśmy, co za tym idzie wtedy w podstawówce egzamin pełni funkcję mniej sprawdzającą, a bardziej pouczającą. Uczy zwalczania stresu i przygotowuje do tego, że w życiu jeszcze nie jeden taki ważny egzamin napiszemy.

Natomiast jeśli o gimnazjalistów idzie to mój drogi, dlaczego do cholery mamy od nich nie wymagać ? Tak to są dzieci, ale po coś w końcu jest to gimnazjum. Po co ? Żeby nas wiele nauczyć, a potem oczywiście sprawdzić naszą wiedzę. Egzamin ma być trudny nie taki jak jest ten czy jaki miałem ja jak wychodziłem z gimnazjum. Miałem 89% z matmy, której szczerze nienawidzę.

Czepiamy się gimnazjalistów tylko tych, którzy twierdzą, że to było trudne.

[Szerszeń]

Zacytuje tu słowa Paulo Coehlo - "Walić egzamin gimnazjalny, i tak każdy się dostanie, gdzie chcę."
O dziwo bałem się matmy, a tu ziup - prościzna A ja z matematyki orłem nie jestem (jak prawie każdy zresztą)

[Hunter]

Ano to jest już debata na inny temat. Granica okreslająca liczbe punktów do dostania się na liceum już się zupełnie zatarła.

W mojej klasie są osoby co mają ledwo 2, a absolutnie cała reszta uczy się na 3. A to jest w końcu liceum i Ci ludzie myślą potem iść na studia. Pewnie tez się dostaną na jakie chcą, a dalej pewnie dostaną praće bo głupi to ma szczeście ew wyjadą. Jak wyjadą to pół biedy, ale jak tutaj będą mieli pracę to liczba niekompetentnych pracowników się zwiększy na nieszczęście wszystkich..

[Fenir]

Poziom edukacji w tym kraju leży i to wina ogółem wszystkich tylko nie mnie. (Ja miałem 52% z maty, taki słaby to było 2 lata temu więc 2 lata trudniejsze )

[Hadras]

Fenir...tylko 52%? Ciekawe, bo taki ja na przykład miałem 77% i był to mój trzeci najwyższy wynik. Hue hue hue

[Waverley]

Powiedzieć, ze matma była prościutka, to mało. Polski też łatwy. Historia byłaby spoko, gdybym choć chwilę się pouczył, a na przyrodniczych parę głupich błędów, nic poza tym. Generalnie spoko. Ciekawe, jak pójdzie angielski ;]

[Sylu]

A czy coś się zmieniło w testach z angielskiego? Czy dalej nie ma wypracowania tylko samo słuchanie, czytanie i reagowanie językowe?

Bo te testy były żałosne. Szczególnie reagowanie językowe, które mniej więcej wyglądało:

Powiedz koledze, żeby się od ciebie odczepił
a)hi
b)no way
c)i dont mind
d)get the fuck out

[Ireth]

W mojej klasie są osoby co mają ledwo 2, a absolutnie cała reszta uczy się na 3. A to jest w końcu liceum i Ci ludzie myślą potem iść na studia.

>sugerowanie, że oceny są odzwierciedleniem wiedzy i jeżeli ktoś ma 2 to nie zasługuje na bycie studentem
>sugerowanie, że ktoś w liceum będzie się przejmował ocenami, które nie są uwzględniane przy rekrutacji na studia

W takim razie po co jest egzamin gimnazjalny ? Ja ro zumiem, że łatwy to jest egzamin w podstawówce bo w państwie, w którym jest podział na Podstawówkę, gimnazjum oraz liceum, egzamin właśnie podstawówkowy ma pokazać uczniom, że na koniec każdej szkoły dostaje się taki test, który jest sprawdzeniem ogólnej naszej wiedzy jaką nabyliśmy, co za tym idzie wtedy w podstawówce egzamin pełni funkcję mniej sprawdzającą, a bardziej pouczającą.

Mała uwaga: w gimnazjum zdobywasz wiedzę z zakresu wykształcenia podstawowego, więc nie dziwcie się, że test sprawdza podstawowe wiadomości. Ten sprawdzian i tak IMO jest trudniejszy od tego, który ja pisałam jeszcze parę lat temu.